-
1. Data: 2006-03-26 08:17:28
Temat: O prawie
Od: "Marcus" <g...@o...pl>
Powiedzenie mowi: "Co nie jest zabronione (np. nieuregulowane przepisami)
jest dozwolone.
Tak mowi powiedzenie, ale jak to jest z tym w rzeczywistej wykładni prawa?
Mozna ta zasade stosowac zawsze i wszedzie?
-
2. Data: 2006-03-26 08:36:33
Temat: Re: O prawie
Od: kam <#k...@w...pl#>
Marcus napisał(a):
> Tak mowi powiedzenie, ale jak to jest z tym w rzeczywistej wykładni
> prawa? Mozna ta zasade stosowac zawsze i wszedzie?
nie
KG
-
3. Data: 2006-03-26 08:48:26
Temat: Re: O prawie
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 26.03.2006 kam <#k...@w...pl#> napisał/a:
> Marcus napisał(a):
>> Tak mowi powiedzenie, ale jak to jest z tym w rzeczywistej wykładni
>> prawa? Mozna ta zasade stosowac zawsze i wszedzie?
> nie
A konkretnie?
--
Marcin
-
4. Data: 2006-03-26 17:10:50
Temat: Re: O prawie
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:q31if3-t32.ln1@ziutka.router...
> Dnia 26.03.2006 kam <#k...@w...pl#> napisał/a:
>> Marcus napisał(a):
>>> Tak mowi powiedzenie, ale jak to jest z tym w rzeczywistej wykładni
>>> prawa? Mozna ta zasade stosowac zawsze i wszedzie?
>> nie
>
> A konkretnie?
Tak ;))
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
5. Data: 2006-03-26 17:23:36
Temat: Re: O prawie (Konkretny przykład)
Od: "Marcus" <g...@o...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:e06hup$8i2$1@opal.icpnet.pl...
> Tak ;))
Konkretny przykład: na dzien obecny boss każe wykonac jakies zadanie które
zlecił "klyjent". Mowi ze jesli napotkam jakies problemy to powinienem je
rozwiazywac wg wytycznych ale tylko takich ktore sa na pismie i zatwierdzone
przez Kierownictwo. Sa tam np. warianty : A, B ,C. Podczas rozwiazywania
zadania napotykam na problem ktory nie mozna rozwiazac wspomagajac sie
wytycznymi A,B,i C. Poniewaz jestem homo sapiens to wymyslam swoj wlasny
wariant D który pozwoli rozwiazac problem na korzysc zarowno firmy jak i
klyjenta. Niestety po 3 m-cach od rozw. zadania pojawia sie przepis ktory
mowi ze moj wariant D sprzed 3 m-cy był zły.
I teraz PYTANIE: Czy Kierownictwo moze mnie ukarac ze postapilem źle, skoro
na dzien rozwiazywania problemu nie było przepisu na pismie ani ustnie JAK
to zrobic poprawnie ?
-
6. Data: 2006-03-26 21:14:22
Temat: Re: O prawie (Konkretny przykład)
Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>
> I teraz PYTANIE: Czy Kierownictwo moze mnie ukarac ze postapilem źle,
skoro
> na dzien rozwiazywania problemu nie było przepisu na pismie ani ustnie
JAK
> to zrobic poprawnie ?
>
Pierwsza zasada - to co nie jest zabronione jest dozwolone
Druga zasada - prawo nie działa wstecz
Grzech
-
7. Data: 2006-03-27 08:58:07
Temat: Re: O prawie
Od: kam <#k...@w...pl#>
Marcin Debowski napisał(a):
> A konkretnie?
chciałbyś żeby władza działała w myśl tej zasady?
KG
-
8. Data: 2006-03-27 09:54:00
Temat: Re: O prawie
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 27.03.2006 kam <#k...@w...pl#> napisał/a:
> Marcin Debowski napisał(a):
>> A konkretnie?
> chciałbyś żeby władza działała w myśl tej zasady?
MZ jest w obecnym prawie tyle klauzul ogólnych, że akurat zasada co nie
zabronione to dozwolone działa bez względu na potencjalne kaprysy władzy.
--
Marcin
-
9. Data: 2006-03-27 13:20:59
Temat: Re: O prawie
Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>
> > chciałbyś żeby władza działała w myśl tej zasady?
>
> MZ jest w obecnym prawie tyle klauzul ogólnych, że akurat zasada co nie
> zabronione to dozwolone działa bez względu na potencjalne kaprysy władzy.
Z tego co pamiętam to władza może tylko tyle, ile pozwalają jej przepisy.
Grzech