-
101. Data: 2019-07-23 11:48:22
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-22 o 19:59, Budzik pisze:
>> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>
>>>
>>>>>>> Tak to działa?
>>>>>>
>>>>>> A dlaczego musi byc pokrycie w receptach?
>>>>>
>>>>> Jeśli lek jest dostępny tylko na receptę, to siłą rzeczy musi być
>>>>> pokrycie.
>>>>>
>>>> w detalu tak, w hurcie nie
>>>
>>> Przecież wypływ leków w ramach nielegalnego eksportu za granicę nie
>>> odbywa się w ten sposób, że jedna hurtownia sprzeda drugiej hurtowni.
>>
>> Na pewno czesc sie odbywa.
>> Byc moze akurat nie te najbardziej deficytowe leki w tym akurat momencie
>> ale ogólnie odbywa sie jak najbardziej poprzez hurtownie albo raczej mini
>> hurtownie.
>
> Powtórzę - po sprzedaży z jednej hurtowni do drugiej lek pozostaje w
> Polsce. Do wywozu za granicę trzeba lek upłynnić w inny sposób (kradnąc,
> defraudując z założonej hurtowni, zakładu leczniczego itp., albo
> wykupywać z aptek na lewe recepty).
>
Ciekawe, sprzedaję hurtowni niemieckiej, jedzie tam sobie tirem ale
według ciebie dalej jest w Polsce i muszę coś kombinować z
przestępstwami, jak sobie legalnie sprzedałem i tam dostarczyłem.
Ciekawa koncepcja.
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus
-
102. Data: 2019-07-23 11:50:01
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-22 o 21:59, Budzik pisze:
>> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>
>>>>>>>>> Tak to działa?
>>>>>>>>
>>>>>>>> A dlaczego musi byc pokrycie w receptach?
>>>>>>>
>>>>>>> Jeśli lek jest dostępny tylko na receptę, to siłą rzeczy musi
>>>>>>> być pokrycie.
>>>>>>>
>>>>>> w detalu tak, w hurcie nie
>>>>>
>>>>> Przecież wypływ leków w ramach nielegalnego eksportu za granicę
>>>>> nie odbywa się w ten sposób, że jedna hurtownia sprzeda drugiej
>>>>> hurtowni.
>>>>
>>>> Na pewno czesc sie odbywa.
>>>> Byc moze akurat nie te najbardziej deficytowe leki w tym akurat
>>>> momencie ale ogólnie odbywa sie jak najbardziej poprzez hurtownie
>>>> albo raczej mini hurtownie.
>>>
>>> Powtórzę - po sprzedaży z jednej hurtowni do drugiej lek pozostaje w
>>> Polsce. Do wywozu za granicę trzeba lek upłynnić w inny sposób
>>> (kradnąc, defraudując z założonej hurtowni, zakładu leczniczego
>>> itp., albo wykupywać z aptek na lewe recepty).
>>>
>> Przeciez wczesniej pisałes ze jak najbardziej mozna wywieźć za granice
>> tylko w przypadku leków z listy deficytowej trzeba miec zgode gif?
>
> Przecież nie rozmawiamy o tym, że ktoś sobie urządza legalny eksport,
> tylko że chce kupić i wywieźć leki bez zgody "systemu".
>
>> Ale zanim jakis lek na tej liscie sie pojawi to mozna sprzedawac czy nie?
>
> Jakie to ma znaczenie w kontekście tego, że "mafia lekowa" z definicji
> dotyczy wywozu leków, których wywieźć nie można było?
>
Problem w tym że właśnie można było wywozić dowolne ilości całkowicie
legalnie, dopiero od roku-dwóch jest lista zakazanych, ale lista kulawa
którą bardzo łatwo da się ominąć,.
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus
-
103. Data: 2019-07-23 11:52:38
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-23 o 11:48, cyklista pisze:
> Liwiusz pisze:
>> W dniu 2019-07-22 o 19:59, Budzik pisze:
>>> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>>
>>>>
>>>>>>>> Tak to działa?
>>>>>>>
>>>>>>> A dlaczego musi byc pokrycie w receptach?
>>>>>>
>>>>>> Jeśli lek jest dostępny tylko na receptę, to siłą rzeczy musi być
>>>>>> pokrycie.
>>>>>>
>>>>> w detalu tak, w hurcie nie
>>>>
>>>> Przecież wypływ leków w ramach nielegalnego eksportu za granicę nie
>>>> odbywa się w ten sposób, że jedna hurtownia sprzeda drugiej hurtowni.
>>>
>>> Na pewno czesc sie odbywa.
>>> Byc moze akurat nie te najbardziej deficytowe leki w tym akurat momencie
>>> ale ogólnie odbywa sie jak najbardziej poprzez hurtownie albo raczej
>>> mini
>>> hurtownie.
>>
>> Powtórzę - po sprzedaży z jednej hurtowni do drugiej lek pozostaje w
>> Polsce. Do wywozu za granicę trzeba lek upłynnić w inny sposób
>> (kradnąc, defraudując z założonej hurtowni, zakładu leczniczego itp.,
>> albo wykupywać z aptek na lewe recepty).
>>
>
>
> Ciekawe, sprzedaję hurtowni niemieckiej, jedzie tam sobie tirem ale
> według ciebie dalej jest w Polsce i muszę coś kombinować z
> przestępstwami, jak sobie legalnie sprzedałem i tam dostarczyłem.
> Ciekawa koncepcja.
Ciekawą koncepcją jest to, że w dyskusji o nielegalnym wywozie leków
opisujesz swoje sposoby na legalny eksport, mimo, że to zupełnie nie na
temat.
I jeszcze Budzik się dokłada z argumentem, że nielegalny wywóz nie
istnieje, ponieważ można sobie legalnie sprzedać za granicę do innej
hurtowni. Ano można, ale skoro istnieje nielegalny eksport, to znaczy że
nie wszystko można co się chce - jakby to, co nielegalni eksporterzy
wywożą można było sobie "sprzedać tirem do hurtowni niemieckiej bez
kombinowania", to by nikt nie kombinował, Szerloku.
--
Liwiusz
-
104. Data: 2019-07-23 11:55:06
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-23 o 11:50, cyklista pisze:
>>> Ale zanim jakis lek na tej liscie sie pojawi to mozna sprzedawac czy
>>> nie?
>>
>> Jakie to ma znaczenie w kontekście tego, że "mafia lekowa" z definicji
>> dotyczy wywozu leków, których wywieźć nie można było?
>>
>
> Problem w tym że właśnie można było wywozić dowolne ilości całkowicie
> legalnie,
Ale nielegalne było wystawianie recept na słupy, zwłaszcza w połączeniu
z refundowanymi lekami.
> dopiero od roku-dwóch jest lista zakazanych, ale lista kulawa
> którą bardzo łatwo da się ominąć,.
Nie wiem, nie miałem potrzeby analizowania kulawości, ale rozumiem, że
już jakieś sposoby znaleźliście ;)
--
Liwiusz
-
105. Data: 2019-07-23 11:58:19
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-23 o 11:41, cyklista pisze:
>> Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2019-07-22 o 17:01, cyklista pisze:
>>>> Liwiusz pisze:
>>>>> W dniu 2019-07-22 o 14:40, cyklista pisze:
>>>>>
>>>>>>>>> Tak to działa?
>>>>>>>>
>>>>>>>> A dlaczego musi byc pokrycie w receptach?
>>>>>>>
>>>>>>> Jeśli lek jest dostępny tylko na receptę, to siłą rzeczy musi być
>>>>>>> pokrycie.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> w detalu tak, w hurcie nie
>>>>>
>>>>> Przecież wypływ leków w ramach nielegalnego eksportu za granicę nie
>>>>> odbywa się w ten sposób, że jedna hurtownia sprzeda drugiej hurtowni.
>>>>>
>>>>
>>>> Dlaczego nie tak? To najprostszy sposób.
>>>
>>> Dlatego, że po sprzedaży do innej hurtowni leki są nadal w kraju.
>>>
>>
>> jak sprzedasz hurtowni w kraju to tak, ale przecież chodzi o sprzedaż
>> komukolwiek w uni bo to wolno każdemu i nie jest się ograniczonym do
>> kraju
>
> Nie można sprzedać komukolwiek, o tym właśnie jest ten cały wątek "mafii
> lekowej", że się sprzedaje nie temu, komu wolno, nawet więzienie za to
> grozi, bo to taki "niebezpieczny" preceder.
>
więzienie to grozi ale tylko temu słupowi na którego jest cała machina
zapisana, apotem uruchamia się kolejna machinę, zobacz sobie ile jest
hurtowni w Polsce zarejestrowanych bo w zasadzie tych co dostarczają do
aptek to jest 10 dużych i może ze 20 małych.
(ja w rejestrze hurtowni widzę 488strony po 50 wpisów czyli jakieś 25
tysięcy hurtowni farmaceutycznych i każda z nich może oficjalnie kupować
leki od producentów i je dalej sprzedawać)
Dla porównania i wyobrażenia skali to widzę że sklepów spożywczych mamy
100 tys a hurtowni spożywczych poniżej 10 tys, nie dziwi cię taka
różnica w porównaniu rynku artykułów spożywczych i leków?
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus
-
106. Data: 2019-07-23 11:59:57
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>> Przeciez wczesniej pisałes ze jak najbardziej mozna wywieźć za
>> granice tylko w przypadku leków z listy deficytowej trzeba miec
>> zgode gif?
>
> Przecież nie rozmawiamy o tym, że ktoś sobie urządza legalny
> eksport, tylko że chce kupić i wywieźć leki bez zgody "systemu".
>
>> Ale zanim jakis lek na tej liscie sie pojawi to mozna sprzedawac
>> czy nie?
>
> Jakie to ma znaczenie w kontekście tego, że "mafia lekowa" z
> definicji dotyczy wywozu leków, których wywieźć nie można było?
Bo to sa chyba rozne działy mafijnosci.
Czesc działa tak ze prowadzi działalnosc, ma hurtownie i szuka takich
leków które rozni cena pomiedzy roznymi krajami. Jak jest duza roznica to
importuje badz eksportuje.
Jak eksport urosnie do jakichs wiekszych rozmarów to lek trafia na liste
deficytów. A kogoś kto go wywiozł zbyt duzo, mozna nazwac mafia lekową.
Zeby nie było watpliwości, sa tez zapewne tacy co kombinuja z aptekami.
Kiedys na slasku były apteki któe sprzedawały tysiace opakowan leków
zawierajacych pseudoefedryne.
Siedział sobie farmaceuta i klepał paragon 1sz i paragon 1szt i tak
dalej. A potem cały transport jechał do Czech gdzie odzyskiwano z leków
narkotyk.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld
-
107. Data: 2019-07-23 13:30:58
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Liwiusz pisze:
> W dniu 2019-07-23 o 11:50, cyklista pisze:
>
>>>> Ale zanim jakis lek na tej liscie sie pojawi to mozna sprzedawac czy
>>>> nie?
>>>
>>> Jakie to ma znaczenie w kontekście tego, że "mafia lekowa" z
>>> definicji dotyczy wywozu leków, których wywieźć nie można było?
>>>
>>
>> Problem w tym że właśnie można było wywozić dowolne ilości całkowicie
>> legalnie,
>
> Ale nielegalne było wystawianie recept na słupy, zwłaszcza w połączeniu
> z refundowanymi lekami.
>
Więc już pisałem Ci ale nie rozumiesz, recepty na słupy to całkiem inna
działka przestępczości i ona nie ma poparcia w politykach bo tu o rząd
wielkości mniejsze pieniądze a kary większe.
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus
-
108. Data: 2019-07-23 13:41:31
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-23 o 13:30, cyklista pisze:
> Więc już pisałem Ci ale nie rozumiesz, recepty na słupy to całkiem inna
> działka przestępczości i ona nie ma poparcia w politykach bo tu o rząd
> wielkości mniejsze pieniądze a kary większe.
A która przestępczość ma poparcie w politykach i w których?
--
Liwiusz
-
109. Data: 2019-07-23 13:44:23
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: cyklista <c...@k...pl>
Liwiusz pisze:
>
> Ciekawą koncepcją jest to, że w dyskusji o nielegalnym wywozie leków
> opisujesz swoje sposoby na legalny eksport, mimo, że to zupełnie nie na
> temat.
>
Bo to co teraz jest nazywane mafia lekową to tak naprawdę jest
całkowicie legalne i powszechne w uni handlowanie towarem który kosztuje
gdzieś mniej a gdzieś więcej. Jak my sprowadzamy takie leki to jest cacy
i w porządku jak od nas takie wywożą to nagle z tego robi się dla mediów
mafia lekowa. A mafia lekowa to jest tylko i wyłącznie w firmach
produkujących leki i je sprzedających w rożnych cenach zależnie od kraju
w powiązaniu z politykami,i tych krajów i ich zgodami na rożne
dopłacanie do nich. Przecież pomysłów na zlikwidowanie tego jest co
najmniej kilka, Pierwszy to takie same ceny detaliczne na takie leki
wszędzie a firma produkująca zwraca pieniądze naszemu funduszowi co
miesiąc 9tak jak i teraz fundusz to robi zwracając je aptekom).
Tylko żaden polityk tego nie zrobi bo by duże pieniądze mu z kieszeni
uciekły i tylko o to jest cały krzyk i pozorowane działania walki z
mafią lekową.
> I jeszcze Budzik się dokłada z argumentem, że nielegalny wywóz nie
> istnieje, ponieważ można sobie legalnie sprzedać za granicę do innej
> hurtowni. Ano można, ale skoro istnieje nielegalny eksport, to znaczy że
> nie wszystko można co się chce - jakby to, co nielegalni eksporterzy
> wywożą można było sobie "sprzedać tirem do hurtowni niemieckiej bez
> kombinowania", to by nikt nie kombinował, Szerloku.
>
i nikt nie kombinował przez 10 lat, kombinuje dopiero od 2 lat i też
niewiele, pierwsza kombinacją było to że hurtownia zgłaszała do nadzoru
chęć wywozu i mogła od razu od zgłoszenia tego wywozu dokonywać dopiero
jak nadzór wydał zakaz to przestawała 9a przez 2-3 miesiące poleciały
wagony tego co się chciało), potem zmienili prawo ale dalej kulawo i
znowu jest tylko przepływ papierków a leki sobie idą bezproblemowo gdzie
się chce
Przecież Minister Zdrowia cały czas przekonuje że braku leków tak
naprawdę to nie ma, więc po co jakakolwiek lista i zakazy wywozu?
--
Sprawdzone przez Kaspersky Anti-Virus
-
110. Data: 2019-07-23 13:46:47
Temat: Re: O mafii lekowej
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-07-23 o 13:44, cyklista pisze:
> Liwiusz pisze:
>>
>> Ciekawą koncepcją jest to, że w dyskusji o nielegalnym wywozie leków
>> opisujesz swoje sposoby na legalny eksport, mimo, że to zupełnie nie
>> na temat.
>>
>
> Bo to co teraz jest nazywane mafia lekową to tak naprawdę jest
> całkowicie legalne i powszechne w uni handlowanie towarem który kosztuje
> gdzieś mniej a gdzieś więcej.
Tu się zgadzam. Jednakowoż pod warunkiem, że gdzieś istnieje wolny
rynek, czego w branży farmaceutycznej i na etapie produkcji i na etapie
sprzedaży takowy nie istnieje.
--
Liwiusz