W dniu .03.2017 o 19:26 Kviat <null> pisze:

> W dniu 2017-03-19 o 13:34, Trefniś pisze:
>
>> Skoro znasz uprawnienia telemarketerów w _każdej_ firmie marketingowej,
>> to pewnie mnie zaskoczysz tą wiedzą?
>
> Naiwni telemarketerzy to prehistoria.
> Teraz każdy mówi, "że nie ma takich uprawnień do usuwania z bazy"
> Bezczelnie kłamią w każdym aspekcie. Na tym polega ich "praca" i tak są
> szkoleni.

Oczywiście tego nie wziąłem pod uwagę.
Propagowanie hasła "telemarketer nic nie może" to wyraźnie ten przypadek.
Ale Radosława pewnie łatwo poznać przez telefon.

A ja mimo wszystko zachęcam do odrobiny dystansu i humoru w sytuacjach
kontaktu czy z telemarketerem, czy z urzędnikiem...

--
Trefniś

do góry

W dniu .03.2017 o 19:14 Kviat <null> pisze:

> W dniu 2017-03-19 o 09:55, Trefniś pisze:
>

>> "Żyj i daj żyć innym" - macie do wyboru np. chamską odzywkę i chwilową z
>> tego radość,
>
> Raczej święty spokój.

Stanowczo mam was za kolesi z małym penisem i to już nie ulegnie zmianie.

--
Trefniś

do góry

W dniu 2017-03-19 o 19:37, Trefniś pisze:
> A ja mimo wszystko zachęcam do odrobiny dystansu i humoru w sytuacjach
> kontaktu czy z telemarketerem,

To jest zabawne do piątego telefonu z ofertą zakupu garnków.
Potem przestaje być zabawne.

> czy z urzędnikiem...

Urzędnicy też wciskają garnki?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 2017-03-19 o 19:43, Trefniś pisze:
> W dniu .03.2017 o 19:14 Kviat <null> pisze:
>
>> W dniu 2017-03-19 o 09:55, Trefniś pisze:
>>
>
>>> "Żyj i daj żyć innym" - macie do wyboru np. chamską odzywkę i chwilową z
>>> tego radość,
>>
>> Raczej święty spokój.
>
> Stanowczo mam was za kolesi z małym penisem i to już nie ulegnie zmianie.

Stanowczo mam cię za telemarketera. Współczuję pracy, a z takim
podejściem to już nie ulegnie zmianie.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 19-03-17 o 16:01, cef pisze:

> zadziałać w banku czy w telefonach, bo w sprawie kołder, garnków,
> kredytów, produktów prozdrowotnych, wczasów, nauki języków itp,
> to nie zadziała, bo zbyt dużo tych spamerskich firm jest

Ci, którzy dzwonią na naziemne numery najprawdopodobniej faktycznie je
losują. Dlatego tak dzwonią, by wiedzieć do jakiego miasta. Dzwoniący na
telefony komórkowe mają dostęp do jakiejś bazy łączącej numer z miastem
- przeważnie. Bo zdarzały mi się telefony z Wrocławia w sprawie węgla i
ponieważ dostawa była gratis, to już niemal się złamałem - tylko pieca
na węgiel nie mam.

Moim zdanie w dobie powszechnego dostępu do netu te telefony, to jakiś
przeżytek. Jak coś potrzebuję, to sobie wygoogluję.

do góry

W dniu 2017-03-19 o 20:01, Kviat pisze:

>> A ja mimo wszystko zachęcam do odrobiny dystansu i humoru w sytuacjach
>> kontaktu czy z telemarketerem,
>
> To jest zabawne do piątego telefonu z ofertą zakupu garnków.
> Potem przestaje być zabawne.
>
>> czy z urzędnikiem...
>
> Urzędnicy też wciskają garnki?
>
Podbudowuje swoje ego porównując swoją pracę do pracy urzędnika.


Pozdrawiam

do góry

W dniu .03.2017 o 22:25 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:

> W dniu 2017-03-19 o 20:01, Kviat pisze:
>
>>> A ja mimo wszystko zachęcam do odrobiny dystansu i humoru w sytuacjach
>>> kontaktu czy z telemarketerem,
>>
>> To jest zabawne do piątego telefonu z ofertą zakupu garnków.
>> Potem przestaje być zabawne.
>>
>>> czy z urzędnikiem...
>>
>> Urzędnicy też wciskają garnki?
>>
> Podbudowuje swoje ego porównując swoją pracę do pracy urzędnika.

A wystarczyło delikatnie zasugerować, żeby nie szafować określeniem "cipa"
w stosunku do _żadnej_ kobiety. Bo dziś to teleankieterka, a jutro ktoś z
waszej rodziny.
No ale to z dużym prawdopodobieństwem wynieśliście z domu.

EOD

--
Trefniś

do góry

W dniu 2017-03-19 o 22:50, Trefniś pisze:

>>>> A ja mimo wszystko zachęcam do odrobiny dystansu i humoru w sytuacjach
>>>> kontaktu czy z telemarketerem,
>>>
>>> To jest zabawne do piątego telefonu z ofertą zakupu garnków.
>>> Potem przestaje być zabawne.
>>>
>>>> czy z urzędnikiem...
>>>
>>> Urzędnicy też wciskają garnki?
>>>
>> Podbudowuje swoje ego porównując swoją pracę do pracy urzędnika.
>
> A wystarczyło delikatnie zasugerować, żeby nie szafować określeniem
> "cipa" w stosunku do _żadnej_ kobiety. Bo dziś to teleankieterka, a
> jutro ktoś z waszej rodziny.

To dlaczego wyzywałeś mnie zamiast delikatnie zasugerować ?
Wrodzony debilizm pomnożony przez nieudacznictwo ?

> No ale to z dużym prawdopodobieństwem wynieśliście z domu.
>
A ty z domu wyniosłeś chamstwo wobec rozmówcy i bardzo staranie
tego nie dostrzegasz. Ale inni do zauważą i przypomną, telemarketerze.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 2017-03-19 o 22:50, Trefniś pisze:
> A wystarczyło delikatnie zasugerować, żeby nie szafować określeniem
> "cipa" w stosunku do _żadnej_ kobiety. Bo dziś to teleankieterka, a
> jutro ktoś z waszej rodziny.
> No ale to z dużym prawdopodobieństwem wynieśliście z domu.

Dziwne rzeczy z domu wynosisz, ale każdy wynosi to co lubi...
U mnie z domu wynosi się, że się nie naciąga biednych ludzi na garnki po
kilka tysięcy, więc szansa, że ktoś z mojej rodziny zostanie
telemarketerką jest zerowa.

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu .03.2017 o 21:50 Kviat <null> pisze:

> W dniu 2017-03-19 o 22:50, Trefniś pisze:
>> A wystarczyło delikatnie zasugerować, żeby nie szafować określeniem
>> "cipa" w stosunku do _żadnej_ kobiety. Bo dziś to teleankieterka, a
>> jutro ktoś z waszej rodziny.
>> No ale to z dużym prawdopodobieństwem wynieśliście z domu.
>
> Dziwne rzeczy z domu wynosisz, ale każdy wynosi to co lubi...
> U mnie z domu wynosi się, że się nie naciąga biednych ludzi na garnki po
> kilka tysięcy, więc szansa, że ktoś z mojej rodziny zostanie
> telemarketerką jest zerowa.

Jaka męczydupa...

Rozpatrywałem _wyłącznie_ kompulsywną agresję, z czego jesteśmy niestety
znani i czego doświadczamy na każdym kroku.
Każdy ma prawo do takiego szacunku, jaki ma dla innych.

Pozwól, że z należnym ci szacunkiem poproszę jeszcze raz o niezawracanie
mi głowy!
Pozdrowienia od ani.

--
Trefniś

do góry