Jasko Bartnik napisał(a):

> Jesli bedzie to konieczne to maja racje. Gdybyscie mieli na posesji
> czynny calodobowo tartak to sasiadow nie interesowaloby jego
> przesuniecie a calkowite zlikwidowanie. Ew. uzywanie wylacznie w dzien,
> w granicach przyzwoitosci.


Zaraz-zaraz... Twierdzisz, że jak np. kupię działkę koło stacji
kolejowej i postawię tam sobie domek, to mogę domagać sie likwidacji
stacji kolejowej? ;)

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 21-06-2007 o 15:02:37 Sowiecki Agent
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):
>
>>> Kodeks wykroczeń: Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub
>>> innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny
>>> albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
>>> podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
>
>> jak myslisz czemu tu wystepuja slowa "lub innym wybrykiem" a nie "lub
>> wybrykiem" ?
>
> A czemu nie "lub innym wybrykiem niz wszystkie wczesniej wymienione"?
> Moze chodzi tylko o "alarmem lub innym wybrykiem" a pozostale (krzyk i
> halas) nie sa wybrykami?


z takiej budpwy zdania jasno wynika ze ten hałas musi miec charakter
wybryku, a pracujacy klimatyzator nie ma takiego charakteru. Inaczej by
sie miala sprawa gdyby sasiedzi na zlosc postawili go tam w zamiarze
dokuczenia swoim sasiadom.

P.

--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Jasko Bartnik pisze:

> Gdyby sie nie udalo jest gotowiec:
> http://huby.seo.pl/08_halas/81_normy_halasu.htm

Z tego wynika ograniczenie do 67dB w dzień i 57dB w nocy, chociaż nie
do końca rozumiem o co chodzi z tymi przedziałami czasu. Zerknąłem w
kartę katalogową pompy ciepła, będącej tą "zewnętrzną" częścią systemu
klimatyzacji. Podawany w karcie poziom dźwięku wynosi 72dB.
Teoretycznie więc żadna klimatyzacja nie ma racji bytu, nawet w dzień.
Co Wy na to ? :)


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Dnia 21-06-2007 o 16:25:49 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

>> Jesli bedzie to konieczne to maja racje. Gdybyscie mieli na posesji
>> czynny calodobowo tartak to sasiadow nie interesowaloby jego
>> przesuniecie a calkowite zlikwidowanie. Ew. uzywanie wylacznie w dzien,
>> w granicach przyzwoitosci.

> Zaraz-zaraz... Twierdzisz, że jak np. kupię działkę koło stacji
> kolejowej i postawię tam sobie domek, to mogę domagać sie likwidacji
> stacji kolejowej? ;)

Odpowiem troszke na okolo ale na podobny temat - lotnisko. W koncu
wytwarza znacznie wiecej halasu niz stacja kolejowa. Okecie (to chyba
najlepszy przyklad) wyznaczylo strefy wokol lotniska. Zaleznie od strefy,
ludziom "wyplacana" (w cudzyslowiu, bo objawia sie to - chyba - obnizeniem
czynszu a nie dostaniem pieniedzy do reki) jest rozna rekompensta za halas
jaki musza znosic. Nie wiem jak jest to regulowane w przypadku stacji
kolejowych ale konsekwencje "halasowania" jakies ponosza.

Moglem, faktyczenie, zle to ujac - stacji kolejowej nie zlikwiduja.
Klimatyzacji tez nie musza likwidowac. Ale nalezaloby albo ograniczyc
emitowany przez nia halas, albo liczyc sie z wizytami policji w sprawie
zaklocania "ciszy nocnej".

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 21-06-2007 o 16:34:20 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):

> z takiej budpwy zdania jasno wynika ze ten hałas musi miec charakter
> wybryku, a pracujacy klimatyzator nie ma takiego charakteru. Inaczej by
> sie miala sprawa gdyby sasiedzi na zlosc postawili go tam w zamiarze
> dokuczenia swoim sasiadom.

Zupelnie jak z morderstwem - prawie zawsze uzyte jest takie narzedzie. I
co? Zamkniesz nóż za kratkami? Owego "wybryku" dopuszcza sie wlasciciel
klimatyzacji swiadomie zostawiajacy ja na noc wlaczona. Uwazasz, ze moge
sobie tez wystawic na dwor moj sprzet grajacy i puszczac glosno muzyke?
Jako audiofil napawam sie dzwiekiem, a tylko w nocy mam okazje posluchac
muzyki... nie ma w tym zadnej zlosliwosci dokuczania.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Sebcio wrote:
>
> Z tego wynika ograniczenie do 67dB w dzień i 57dB w nocy, chociaż
> nie do końca rozumiem o co chodzi z tymi przedziałami czasu. Zerknąłem w
> kartę katalogową pompy ciepła, będącej tą "zewnętrzną" częścią systemu
> klimatyzacji. Podawany w karcie poziom dźwięku wynosi 72dB.
> Teoretycznie więc żadna klimatyzacja nie ma racji bytu, nawet w
> dzień. Co Wy na to ? :)
>

Moja ma 50dB mierzone w odległości 1m od jednostki. Tak więc nie jest aż
tak źle.

Gośka

do góry

Gośka wrote:
>
> Moja ma 50dB mierzone w odległości 1m od jednostki. Tak więc nie jest aż
> tak źle.
>

Tak mi się skojarzyło, że już dzieci tych sąsiadów, nie mówiąc o ich
psach, wytwarzają większy hałaś niż nasza klimatyzacja ...

Gośka

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):
> Dnia 21-06-2007 o 16:34:20 Sowiecki Agent
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):
>
>> z takiej budpwy zdania jasno wynika ze ten hałas musi miec charakter
>> wybryku, a pracujacy klimatyzator nie ma takiego charakteru. Inaczej
>> by sie miala sprawa gdyby sasiedzi na zlosc postawili go tam w
>> zamiarze dokuczenia swoim sasiadom.
>
> Zupelnie jak z morderstwem - prawie zawsze uzyte jest takie narzedzie. I
> co? Zamkniesz nóż za kratkami? Owego "wybryku" dopuszcza sie wlasciciel
> klimatyzacji swiadomie zostawiajacy ja na noc wlaczona.

i poewnie dlatego to robia zeby sasiadom nie dac spac, prosze cie...


--
>> http://wynagrodzenie.info <<
darmowe 'porady prawne' wolontariuszy w zakresie rozliczeń pracowników i
pracodawców, prowadzenia księgi oraz ewidencji, rozliczeń z fiskusem
oraz ZUSem.

do góry

Dnia 21-06-2007 o 18:38:37 Gośka <g...@n...com> napisał(a):

>> Moja ma 50dB mierzone w odległości 1m od jednostki. Tak więc nie jest
>> aż tak źle.
> Tak mi się skojarzyło, że już dzieci tych sąsiadów, nie mówiąc o ich
> psach, wytwarzają większy hałaś niż nasza klimatyzacja ...

Moge tylko potwierdzic, ze z pomiarow "dla zabawy" (uczylem sie uzywac
urzadzenia do pomiaru) w szkole wyszlo ok. 100dB :) Mierzone na przerwie w
podstawowce.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 21-06-2007 o 18:40:34 Sowiecki Agent
<p...@t...gazeta
.pl> napisał(a):

>> Zupelnie jak z morderstwem - prawie zawsze uzyte jest takie narzedzie.
>> I co? Zamkniesz nóż za kratkami? Owego "wybryku" dopuszcza sie
>> wlasciciel klimatyzacji swiadomie zostawiajacy ja na noc wlaczona.

> i poewnie dlatego to robia zeby sasiadom nie dac spac, prosze cie...

A musza to robic swiadomie? W tym artykule nie ma nic o swiadomym
dzialaniu "na zlosc". Ja tez nie bede sluchal w nocy glosno muzyki zeby
nie dawac spac sasiadom.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry