-
11. Data: 2021-05-23 12:55:06
Temat: Re: Nowelizacja kodeksu drogowego
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.05.2021 o 03:40, Marcin Debowski pisze:
>> W dniu 22.05.2021 o 09:32, Krzysztof kw1618 pisze:
>>> Według maps.google pieszy porusza się średnio z prędkością 5 km/h, czyli
>>> co to znaczy zbliżona prędkość ? 7 km/h ? 15 km/h ?
>> Nie wiem, co autor miał na myśli. Moim zdaniem prędkość nie będzie
>> zbliżona, jeśli będzie musiał ich wyprzedzać. Natomiast uważam, ze to ma
> Dlaczego nie mógłby ich wyprzedzić? Idzie babcia 1km/h, a ktoś tam tupta
> 6km/h i co, ma równać do babci?
>> być prędkość zbliżona do pieszych w miejscu, w którym on jedzie, a nie
> Myślę, że właśnie tak niekoniecznie równając do najwolniejszego. Nikt z
> radarem nie będzie zresztą polował, ale jak się coś stanie, to z
> jakiegoś monitoringu ustalić się pewnie da.
Tylko, że ujęcie tego "z prędkością pieszego" jest też trochę bez sensu,
bo pozostaje pytanie "którego" pieszego. Biegnącego, idącego,
spacerującego? Moim zdaniem to ograniczenie prędkości jest
nieweryfikowalne i zaczną się przepychanki w sądach na cwaniactwo. Znowu
będą głosy, że policja się "czepia" cyklistów. Chodnik jest dla pieszych
i rowerzysta jadący po nim ma zachować ostrożność i tak jechać, by nie
sprawiać zagrożenia.
Taki opis jest dobry zresztą w miastach. U mnie w okolicy gminy
pobudowały chodniki wzdłuż dróg krajowych i wojewódzkich. Generalnie
niewiele osób tymi chodnikami chodzi, a jak ktoś idzie, to go z daleka
widać. Osobiście jeżdżę rowerem tymi chodnikami, dokąd ludzi tam nie ma
i nie widzę głębszego sensu jazdy z prędkością pieszego w pustym polu.
Tego nie doprecyzowali.
--
Robert Tomasik
-
12. Data: 2021-05-23 13:31:47
Temat: Re: Nowelizacja kodeksu drogowego
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.05.2021 o 08:19, Henryk Hajdan pisze:
>>> być prędkość zbliżona do pieszych w miejscu, w którym on jedzie, a nie
>> Myślę, że właśnie tak niekoniecznie równając do najwolniejszego. Nikt z
>> radarem nie będzie zresztą polował, ale jak się coś stanie, to z
>> jakiegoś monitoringu ustalić się pewnie da.
> No właście, gdy coś się stanie. Prewencyjnie, aby nic się nie stało, to
> działań nie ma.
Ale czy to dobre? Zapier....cy po chodniku bez pamięci cyklista liczący
na to, że piesi będą uskakiwać stanowi zagrożenie bez konieczności
użycia radaru. Zwłaszcza, że nie wiem, czy da się radarem zmierzyć
prędkość jadącego rowerzysty. Wszystko się rozbija o tzw. "zdrowy
rozsądek". Na chodnikach za miastem, gdzie nie ma pieszych - moim
zdaniem - rowerzysta powinien właśnie jechać chodnikiem.
Na jezdni jako uczestnik ruchu poruszający się znacznie wolniej powoduje
"zamieszanie". I oczywiście, je - ale jeśli jest bezpieczny sposób na
odseparowanie, to sensu głębszego nie widzę. W starym Kodeksie Drogowym"
tym z lat 70-tych były takie określenia, że teren zabudowany, to trzy
domy na odcinku bodaj 50 metrów - znaków nikt nie stawiał.
Ja bym postulował podobny przepis z tym ograniczeniem prędkości do
prędkości pieszego, że ma jechać z tą prędkością, o ile w odległości 50
metrów od niego jest chociaż jeden pieszy, albo uwarunkowania terenowe
nie pozwalają mu na upewnienie się, ze pieszych nie ma.
--
Robert Tomasik
-
13. Data: 2021-05-23 21:15:44
Temat: Re: Nowelizacja kodeksu drogowego
Od: Krzysztof kw1618 <k...@g...pl>
W dniu 2021.05.23 o 13:31, Robert Tomasik pisze:
> Ale czy to dobre? Zapier....cy po chodniku bez pamięci cyklista liczący
> na to, że piesi będą uskakiwać stanowi zagrożenie bez konieczności
> użycia radaru. Zwłaszcza, że nie wiem, czy da się radarem zmierzyć
> prędkość jadącego rowerzysty.
da się:
https://tvn24.pl/pomorze/jechal-46-km-h-rowerem-zlap
al-go-fotoradar-ra266268
> Wszystko się rozbija o tzw. "zdrowy
> rozsądek". Na chodnikach za miastem, gdzie nie ma pieszych - moim
> zdaniem - rowerzysta powinien właśnie jechać chodnikiem.
Tak. Takie chodniki powinny być oznakowane znakiem C13/16 poziomy:
https://www.google.com/search?q=chodnik+pieszo+rower
owy&tbm=isch
>
> Na jezdni jako uczestnik ruchu poruszający się znacznie wolniej powoduje
> "zamieszanie". I oczywiście, je - ale jeśli jest bezpieczny sposób na
> odseparowanie, to sensu głębszego nie widzę. W starym Kodeksie Drogowym"
> tym z lat 70-tych były takie określenia, że teren zabudowany, to trzy
> domy na odcinku bodaj 50 metrów - znaków nikt nie stawiał.
>
> Ja bym postulował podobny przepis z tym ograniczeniem prędkości do
> prędkości pieszego, że ma jechać z tą prędkością, o ile w odległości 50
> metrów od niego jest chociaż jeden pieszy, albo uwarunkowania terenowe
> nie pozwalają mu na upewnienie się, ze pieszych nie ma.
Problem jest z kulturą rowerzystów. Przykładowo w Warszawie, rowerzyści
boją się jeździć po jezdni, uważają, że na chodniku bezpieczniej.
Niestety nie zawsze.
https://warszawa.naszemiasto.pl/wypadek-na-moscie-po
niatowskiego-nie-zyje-17-letnia/ar/c16-4794610
Dzisiaj szedłem mostem Poniatowskiego, minęło mnie kilkunastu rowerzystów.
-
14. Data: 2021-05-24 02:37:42
Temat: Re: Nowelizacja kodeksu drogowego
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-05-23, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 23.05.2021 o 03:40, Marcin Debowski pisze:
>
>>> W dniu 22.05.2021 o 09:32, Krzysztof kw1618 pisze:
>>>> Według maps.google pieszy porusza się średnio z prędkością 5 km/h, czyli
>>>> co to znaczy zbliżona prędkość ? 7 km/h ? 15 km/h ?
>>> Nie wiem, co autor miał na myśli. Moim zdaniem prędkość nie będzie
>>> zbliżona, jeśli będzie musiał ich wyprzedzać. Natomiast uważam, ze to ma
>> Dlaczego nie mógłby ich wyprzedzić? Idzie babcia 1km/h, a ktoś tam tupta
>> 6km/h i co, ma równać do babci?
>>> być prędkość zbliżona do pieszych w miejscu, w którym on jedzie, a nie
>> Myślę, że właśnie tak niekoniecznie równając do najwolniejszego. Nikt z
>> radarem nie będzie zresztą polował, ale jak się coś stanie, to z
>> jakiegoś monitoringu ustalić się pewnie da.
>
> Tylko, że ujęcie tego "z prędkością pieszego" jest też trochę bez sensu,
> bo pozostaje pytanie "którego" pieszego. Biegnącego, idącego,
> spacerującego? Moim zdaniem to ograniczenie prędkości jest
> nieweryfikowalne i zaczną się przepychanki w sądach na cwaniactwo. Znowu
> będą głosy, że policja się "czepia" cyklistów. Chodnik jest dla pieszych
> i rowerzysta jadący po nim ma zachować ostrożność i tak jechać, by nie
> sprawiać zagrożenia.
Zgadza się, ale co można lepszego zaproponować? 50m, które gdzieindziej
postulujesz też trudno jakoś w sumie ogarnąć. To spora odległość jak na
ruch pieszych zresztą. Jakieś 20m chyba lepiej.
> Taki opis jest dobry zresztą w miastach. U mnie w okolicy gminy
> pobudowały chodniki wzdłuż dróg krajowych i wojewódzkich. Generalnie
> niewiele osób tymi chodnikami chodzi, a jak ktoś idzie, to go z daleka
> widać. Osobiście jeżdżę rowerem tymi chodnikami, dokąd ludzi tam nie ma
> i nie widzę głębszego sensu jazdy z prędkością pieszego w pustym polu.
> Tego nie doprecyzowali.
Ja bym rozumiał, otaczającego ruchu pieszego, więc jak nie ma pieszych
to można szybciej - po to jest MZ wyznaczony ten limit do 20km/h. Jakby
to miało się odnosić do jakiejś typowej prędkości pieszego, to ten limit
nie miałby sensu.
To jest taka próba ogarnięcia chaosu, gdzie nie ma możliwości ogarnięcia
w oparciu o pomiary. Wiadomo, że mają się poruszać tak, aby nie
stwarzali zagrożenia dla pieszych. Jeśli ich prędkość będzie zbliżona do
pieszych, to powinno ograniczyć ryzyko poturbowania. Nie jest to
doskonałe oczywiście bo jest jeszcze masa, ale co zrobić?
--
Marcin
-
15. Data: 2021-05-24 07:49:27
Temat: Re: Nowelizacja kodeksu drogowego
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>
W dniu 22.05.2021 o 09:32, Krzysztof kw1618 napisał:
> czyli wolno rowerem po chodniku z prędkością zbliżoną do prędkości
> pieszego ?
> Według maps.google pieszy porusza się średnio z prędkością 5 km/h, czyli
> co to znaczy zbliżona prędkość ? 7 km/h ? 15 km/h ?
Przypomniał mi się taki stary dowcip, a w nim było coś takiego: można
pyr pyr pyr, nie można wziuut :P
--
http://zrzeda.pl