Witam!
Może ktoś pomoże, mimo niskiej frekwencji...

Mieszka sobie nade mną patologia. Taka klasyczna do bólu. Pani z
bogatym życiorysem. Ma kuchnię nad moją kuchnią, łazienkę nad moją
łazienką - i notorycznie mnie zalewa. Jej instalacje są w stanie tuż
przed dezintegracją, w miejscach gdzie już się leje są podstawione
wiaderka, których pani czasem nie zdąży w porę opróżnić, o czym ja się
rychło dowiaduję. Pani płacze, pani przeprasza, pani gra głupa że nie
wie jak to się stało, bo przecież rury dobre i ona nie wie skąd to
cieknie, na chwilę się uspokaja po czym wszystko zaczyna się od nowa.

Pytanie: co ja jej mogę zrobić? Standardowa odpowiedź (ubezpieczenie)
niestety nie zadziała w tym konkretnym przypadku, gdyż jak coś to
zapłacą współwłaściciele mieszkania w części którego mieszka, ja
dostanę parę złotych, a pani spokojnie będzie zalewać mnie dalej. A ja
chcę, żeby po prostu przestała mnie zalewać.

Czy jest jakiś sposób, żeby w majestacie prawa dobrać się konkretnie
do osoby która mnie zalewa? Nie chodzi mi tu o jakieś odegranie się, a
raczej o to, żeby zmusić ją do naprawy i uporządkowania instalacji.
Przez moment myślałem, żeby dla swojego świętego spokoju zrobić jej te
odpływy, ale w tej konkretnej sytuacji to proszenie się o kłopoty.

Jakieś pomysły?

A góry dzięki i pozdrawiam!

do góry

W dniu 27.11.2021 o 10:42, m...@s...com pisze:
> Witam!

>
> Czy jest jakiś sposób, żeby w majestacie prawa dobrać się konkretnie
> do osoby która mnie zalewa? Nie chodzi mi tu o jakieś odegranie się, a
> raczej o to, żeby zmusić ją do naprawy i uporządkowania instalacji.
> Przez moment myślałem, żeby dla swojego świętego spokoju zrobić jej te
> odpływy, ale w tej konkretnej sytuacji to proszenie się o kłopoty.
>
> Jakieś pomysły?

https://www.eporady24.pl/notoryczne_zalewanie_lazien
ki_przez_sasiada_z_gory_co_robic,pytania,4,55,2832.h
tml

Takie notoryczne zalewanie może wpłynąć np. na stan instalacji
elektrycznych, korozję instalacji gazowej itd. czyli stworzyć realne
zagrożenie życia dla Ciebie, jak i dla pozostałych mieszkańców (innych
mieszkań, niekoniecznie bezpośrednio zalewanych).
Zgłosić do zarządcy/administratora budynku, do jakiegoś nadzoru
budowlanego, straży pożarnej...
Takie mam pomysły :)

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 27.11.2021 o 11:01, Kviat pisze:

> Takie notoryczne zalewanie może wpłynąć np. na stan instalacji
> elektrycznych, korozję instalacji gazowej itd. czyli stworzyć realne
> zagrożenie życia dla Ciebie, jak i dla pozostałych mieszkańców (innych
> mieszkań, niekoniecznie bezpośrednio zalewanych).
> Zgłosić do zarządcy/administratora budynku, do jakiegoś nadzoru
> budowlanego, straży pożarnej...
> Takie mam pomysły :)

Uprzedzając pytania chuj z tego wyniknie, poza tym, że jak im na
przykład ktoś wpierdoli to będzie na ciebie.

--
Shrek

do góry

W dniu 27.11.2021 o 11:09, Shrek pisze:
> W dniu 27.11.2021 o 11:01, Kviat pisze:
>
>> Takie notoryczne zalewanie może wpłynąć np. na stan instalacji
>> elektrycznych, korozję instalacji gazowej itd. czyli stworzyć realne
>> zagrożenie życia dla Ciebie, jak i dla pozostałych mieszkańców (innych
>> mieszkań, niekoniecznie bezpośrednio zalewanych).
>> Zgłosić do zarządcy/administratora budynku, do jakiegoś nadzoru
>> budowlanego, straży pożarnej...
>> Takie mam pomysły :)
>
> Uprzedzając pytania chuj z tego wyniknie,

Masz lepsze pomysły?

> poza tym, że jak im na
> przykład ktoś wpierdoli to będzie na ciebie.

Dlaczego ktoś miałby wpierdolić strażakom?
I dlaczego miałoby to być na mnie?

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 27.11.2021 o 11:13, Kviat pisze:

>> Uprzedzając pytania chuj z tego wyniknie,
>
> Masz lepsze pomysły?

Tak:P Przecież napisałem:P

>> poza tym, że jak im na przykład ktoś wpierdoli to będzie na ciebie.
>
> Dlaczego ktoś miałby wpierdolić strażakom?
> I dlaczego miałoby to być na mnie?

No własnie - dlaczego strażakom:P


--
Shrek

do góry

W dniu 27.11.2021 o 11:18, Shrek pisze:
> W dniu 27.11.2021 o 11:13, Kviat pisze:
>
>>> Uprzedzając pytania chuj z tego wyniknie,
>>
>> Masz lepsze pomysły?
>
> Tak:P Przecież napisałem:P
>
>>> poza tym, że jak im na przykład ktoś wpierdoli to będzie na ciebie.
>>
>> Dlaczego ktoś miałby wpierdolić strażakom?
>> I dlaczego miałoby to być na mnie?
>
> No własnie - dlaczego strażakom:P

No to napisz jasno kto komu i za co wpierdoli.
I dlaczego miałoby to być na mnie? :P

Pozdrawiam
Piotr

do góry

W dniu 27.11.2021 o 10:42, m...@s...com pisze:
> Czy jest jakiś sposób, żeby w majestacie prawa dobrać się konkretnie
> do osoby która mnie zalewa?

Moim zdaniem takim właśnie rozwiązaniem jest ubezpieczenie.
Ubezpieczyciel pokryje Twoje straty i zacznie ścigać właścicieli
mieszkania u góry. Może i w pierwszym momencie uderzy to w niewłaściwe
osoby, ale ostatecznie to współwłaściciele tego mieszkania muszą między
sobą uzgodnić kto i dlaczego tam może kręcić kurkami.

Chyba, że da się tej konkretnej osobie udowodnić działanie przestępcze,
czyli celowe odkręcanie tych kurków. Przyznam, że byłby to precedens,
ale może spróbować stalkingu. W końcu "nękanie", o którym mowa w art.
190a kk niekoniecznie musi się przejawiać waleniem po drzwiach, czy
groźbami karalnymi.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 27.11.2021 o 11:55, Kviat pisze:

> No to napisz jasno kto komu i za co wpierdoli.
> I dlaczego miałoby to być na mnie? :P

No przecież sam to napisałeś - trzeba dopilnować, żeby ktos przez
pomyłkę nie wpierdolił strażakom:p Trzeba na to bardzo uważać, bo
wpierdolenie strażakom jest nielegalne.

--
Shrek

do góry

W dniu 27.11.2021 o 12:04, Robert Tomasik pisze:

> Chyba, że da się tej konkretnej osobie udowodnić działanie przestępcze,
> czyli celowe odkręcanie tych kurków. Przyznam, że  byłby to precedens,
> ale może spróbować stalkingu. W końcu "nękanie", o którym mowa w art.
> 190a kk niekoniecznie musi się przejawiać waleniem po drzwiach, czy
> groźbami karalnymi.

nic z tego 190kk jest przestępstwem umyślnym i kulson umorzy, bo to nie
wynika z celu nękania a po prostu z faktu że masz doczynienia z
patologią. A patola tak ma i nie wolno się tego czepiać, bo to obraża
patologię i dodaje roboty organom.

--
Shrek

do góry

W dniu 2021-11-27 o 10:42, m...@s...com pisze:

> Pytanie: co ja jej mogę zrobić?
> Jakieś pomysły?

Zorganizuj wizytę duszpasterską.

do góry