-
1. Data: 2005-08-10 09:53:19
Temat: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: "Yawn" <y...@g...pl>
Witam,
jakis czas temu pisalam o wadliwym notebooku (wieszal sie przy korzystaniu z
sieci bezprzewodowej). Chce Was ponownie prosic o prade, wiec musze opidac
sytuacje. Prosze o wyrozumialosc i cierpliwosc.
1. Kupuje notebook - NA FIRME. Po ok. 3 miesiacach podlaczam go do domowej
sieci bezprzewodowej. Notebook sie zaczyna notorycznie restartowac.
2. Oddaje notebook do pierwszej naprawy. Serwis wymienia plyte glowna i
oddaje notebook. Notebook nadal sie restartuje w sieci bezprzewodowej.
3. Niecaly tydzien po ponownym wystapieniu tej usterki ide do sprzedawcy i
zadam odstapienia od umowy (z tytulu rekojmi). Ten podlacza na kilka godzin
notebook do swojej sieci bezprzewodowej. Notebook sie nie restartuje, wiec
sprzedawca nie uznaje istnienia usterki i zwraca go.
4. Ponownie jade zatem do serwisu. Serwis ponownie wymienia plyte glowna i
dodatkowo obudowe. Notebook nadal sie restartuje.
5. Ponownie ide do sprzedawcy i tym razem stanowczo zadam odstapienia od
umowy. Zostawiam mu notebook oryginalnie zapakowany, z zainstalowanym
orygnialnym systemem. On proponuje mi sprzedaz komisowa tego notebooka (u
niego w sklepie) i zwrot ok. 60% calej kwoty, ktora zaplacilam. Nie godze
sie.
6. Wysylam do sprzedawcy list polecony z opisem i dokumentacja usterki oraz
jasno wyrazonym żądaniem odstapienia od umowy (z tytulu rekojmi). Dodatkowo
powoluję sie na odpowiednie paragrafy itp.
7. Po dwoch tygodniach otrzymuje list, ze notebook zostal wyslany do
ekspertyzy (do serwisu) i w razie stwierdzenia usterki - zostanie
naprawiony. Dodatkowo sprzedawca poinformowal mnie, ze gwarant zapewnia
jedynie naprawy gwarancyjne sprzetu, a nie jego wymiane czy zwrto gotowki.
ZUPELNIE NIE ZROZUMIAL, ZE IDZIE REKOJMIE. Choc to bylo wyraznie i
przejrzyscie powiedziane i napisane.
8. Odpisuje sprzedawcy, ze nie wyrazam zgody na naprawe notebooka oraz, ze
mial on 2 tygodnie na ostateczne ustosunkowanie sie do reklamacji (a
tymczasem notebook nadal jest w naprawie). A 2 tygodnie minely. I znow
podaje paragrafy itp. Prosze o zwrot pelnej kwoty w przeciagu tygodnia i
informuje, ze jesli to nie nastapi - sprawa trafi do sadu.
9. Po okolo 3 tygodniach od pisemnego zgloszenia przeze mnie reklamacji
dostaje odpowiedz - "notebook wrocil z serwisu i opisanej usterki nie
stwierdzono (tu numer protokolu). Odstapienie od umowy nie jest mozliwe i
proszę o odbior notebooka". Tymczasem wiem z serwisu (bo dzwonilam), ze
dokonano "profilaktycznej" wymiany modulu WiFi oraz ze testowano jedynie
pamiec (na zlecenie sklepu - nie wiadomo dlaczego). Natomiast nie zostala
dokonana zadna ekspertyza pod katem reklamowanej usterki.
Co mam teraz zrobic? Oto rzeczy, ktore wydaja mi sie niedopatrzeniem ze
strony sklepu.
1. Sklep przekroczyl termin 2 tygodni z ostatecznym ustosunkowaniem sie do
usterki.
2. Wcale (mimo tego, co napisal) nie poddal notebooka ekspertyzie (bo taka
jest kosztowna), a jedynie wyslal go do naprawy.
3. Naprawy dokonano bez mojej zgody. Dodatkowo wymiana modulu WiFi
uniemozliwia mi oddanie notebooka do ekspertyzy (w stanie, w jakim go
zwrocilam sprzedawcy).
Ale czy mam szanse w sadzie? Usterka jest dosc specyficzna, sprzedawca
bedzie, oczywiscie, zaprzeczal jej istnieniu.
PS. Dla wyjasnienia i dla zainteresowanych - wszystko wskazuje na to, ze
problem tkwi w module wi-fi - Intel 2200BG. Z mojej lektury grup
dyskusyjnych wynika, ze przy uzywaniu tego modulu w sieci wi-fi z opcja
szyfrowania WPA-PSP notebook sie restartuje. Ten problem wystepuje ponoc
rowniez przy stosowaniu szyfrowania WPE ale z kluczami ponad 128 bitowymi.
To pokazuje, ze usterka prawdopodobnie jest wada calej serii notebookow
marki X i wymiana na nowy czy tez naprawy pozostana bezskuteczne. Ale
bezposrednich dowodow nie mam. Intel przeciez sie otwarcie nie przyzna.
-
2. Data: 2005-08-10 10:01:40
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
korzystając z gwarancji zrezygnowałaś z prawa do odstąpienia od umowy
-
3. Data: 2005-08-10 10:04:02
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
Schwester <j...@c...com> naskrobał/a w
news:ddcji2$dcr$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Skoro kupiłeś na firmę, to z tego co wiem przepisy o "rękojmii" nie
> mają tu zastosowania.
Akurat wtedy mają.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Kto wie, co by odkryl Kolumb, gdyby na drodze nie stanela Ameryka...
-
4. Data: 2005-08-10 10:04:10
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: Schwester <j...@c...com>
Yawn napisał(a):
> Witam,
> jakis czas temu pisalam o wadliwym notebooku (wieszal sie przy korzystaniu z
> sieci bezprzewodowej). Chce Was ponownie prosic o prade, wiec musze opidac
> sytuacje. Prosze o wyrozumialosc i cierpliwosc.
> 1. Kupuje notebook - NA FIRME. Po ok. 3 miesiacach podlaczam go do domowej
> sieci bezprzewodowej. Notebook sie zaczyna notorycznie restartowac.
Skoro kupiłeś na firmę, to z tego co wiem przepisy o "rękojmii" nie mają
tu zastosowania.
Ktoś ostatnio doradzał na jakiejś grupie, że tego typu sprzęt najlepiej
kupować wysyłkowo (nawet w tym samym mieście) wtedy można potestować i
zwrócić w ciągu 10ni.
--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
5. Data: 2005-08-10 10:08:09
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: "Roman Rumpel" <romane@screwspam,gazeta.pl>
MAc <m...@t...poczta.onet.pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
> korzystając z gwarancji zrezygnowałaś z prawa do odstąpienia od umowy
A czemuż to niby?
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide
-
6. Data: 2005-08-10 10:08:21
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: Schwester <j...@c...com>
Goomich napisał(a):
> Schwester <j...@c...com> naskrobał/a w
> news:ddcji2$dcr$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
>
>>Skoro kupiłeś na firmę, to z tego co wiem przepisy o "rękojmii" nie
>>mają tu zastosowania.
>
>
> Akurat wtedy mają.
Coś pomieszałem. Myślałem o "niezgoności z umową".
--
____ _ _
/ ___| ___| |____ _____ ___| |_ ___ _ __
\___ \ / __| '_ \ \ /\ / / _ \/ __| __/ _ \ '__|
___) | (__| | | \ V V / __/\__ \ || __/ |
|____/ \___|_| |_|\_/\_/ \___||___/\__\___|_|
-
7. Data: 2005-08-10 12:39:10
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
In article <ddcjov$8ke$1@inews.gazeta.pl>, Roman Rumpel wrote:
> MAc <m...@t...poczta.onet.pl> dosć niespodziewanie napisał(a):
>> korzystając z gwarancji zrezygnowałaś z prawa do odstąpienia od umowy
> A czemuż to niby?
W czasach obowiązywania rękojmi konsumenckiej przyjęło się, że nie wolno
zmieniać trybu reklamacji dla tej samej usterki. Czyli jak zaczęło się z
tyt. gwarancji to trzeba to ciągnąć. Co prawda ZCP prof. Łętowska
wypowiadała się, że jednak można o ile wiąże się to ze sporą uciążliwością
dla konsumenta, ale tu jest firma nie konsument, więc może się niestety
zdarzyć, że Twój przedpiśca ma rację.
--
Marcin
-
8. Data: 2005-08-10 12:56:37
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
In article <ddciqb$3rv$1@inews.gazeta.pl>, Yawn wrote:
> jakis czas temu pisalam o wadliwym notebooku (wieszal sie przy korzystaniu z
> sieci bezprzewodowej). Chce Was ponownie prosic o prade, wiec musze opidac
> sytuacje. Prosze o wyrozumialosc i cierpliwosc.
1) Mam wątpliwości co do zmiany trybu reklamacji, bo jak rozumiem na
samym początku była to gwarancja. Jęsli tu nie uzyskasz klarownej
odpowiedzi to powinnaś jednak wybrać się do prawnika.
2) W przypadku gdy rękojmia wchodzi jednak w grę i dokonano jakiejś
naprawy to możesz odstąpić od umowy na podstawie Art. 560. § 1.
3) Zanim władujesz się w jakąś sprawę sądową skontaktuj się z rzczoznawcą
- ktoś musi w końcu potwierdzić Twoje podejrzenie bo jak na razie
dysponujesz swoimi obserwacjami i info z sieci.
--
Marcin
-
9. Data: 2005-08-10 13:00:17
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>
Marcin Debowski napisał(a):
> W czasach obowiązywania rękojmi konsumenckiej przyjęło się, że nie
wolno
> zmieniać trybu reklamacji dla tej samej usterki. Czyli jak zaczęło się z
> tyt. gwarancji to trzeba to ciągnąć. Co prawda ZCP prof. Łętowska
> wypowiadała się, że jednak można o ile wiąże się to ze sporą uciążliwością
> dla konsumenta, ale tu jest firma nie konsument, więc może się niestety
> zdarzyć, że Twój przedpiśca ma rację.
>
Ale... coś mi się obiło o uszy, że teraz można już przy drugiej naprawie....
-
10. Data: 2005-08-10 13:19:01
Temat: Re: Notebook - rekojmia c.d. [dlugie]
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
In article <ddctoc$h82$1@news.onet.pl>, MAc wrote:
> Marcin Debowski napisał(a):
> > W czasach obowiązywania rękojmi konsumenckiej przyjęło się, że nie
> wolno
>> zmieniać trybu reklamacji dla tej samej usterki. Czyli jak zaczęło się z
>> tyt. gwarancji to trzeba to ciągnąć. Co prawda ZCP prof. Łętowska
>> wypowiadała się, że jednak można o ile wiąże się to ze sporą uciążliwością
>> dla konsumenta, ale tu jest firma nie konsument, więc może się niestety
>> zdarzyć, że Twój przedpiśca ma rację.
> Ale... coś mi się obiło o uszy, że teraz można już przy drugiej naprawie....
Nie sądzę. Raczej jest to rozpatrywane indywidualnie o ile w ogóle
funkcjonuje jakakolwiek tego typu zalezność w przypadku konsumentów.
--
Marcin