On Fri, 12 Jul 2024 09:52:13 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 11.07.2024 o 21:51, Shrek pisze:
>> W dniu 11.07.2024 o 10:10, Kviat pisze:
>>>> Rozwiązanie jest banalne. Nie ma "ł" bo wcisnął zapewne alt plus "k"
>>>> albo ":".
>>> Nie jestem przekonany.
>>
>> W tym przypadku pan z brzytwą mówi, że nie ma sensu szukać powodów,
>> jeśli są jasne.
>
> Tak więc pan z brzytwą mi powiedział, że policmajster nawet nie
> zrozumiał o co mi chodzi i dlaczego się czepiłem tego, czego się
> czepiłem. Pisanie "ą" zamiast "ął" jest u niego dość częste, tak jak u
> wielu innych ludzi zresztą. On nie widział w tym nic dziwnego, więc to
> nie jest kwestia wciśnięcia alt+k.
>
> Np. pisanie "zaginą" zamiast "zaginął", "płyną" zamiast "płynął" itp.
> itd. jest obecnie nagminne w klikbajtowych gównoniusach nawet w tych
> większych portalach. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu, gdy się
> zdarzył taki błąd, to można było pomyśleć, że to alt+k, ale obecnie, to
> raczej efekt zatrudniania do pisania tekstów-śmieci byle kogo, za
> śmieciowe pieniądze i oszczędności na korekcie.

Korekta chyba dawno odpadła.
Kto pisze - nie wiem, może teraz młodzież mniej czyta, mniej pisze, to
mniej zapamiętuje. Albo czyta dużo ... takich klikbajtów na kompie, i
się uczy błędów.

Przy czym "płyną" to bardzo poprawne słowo, oczywiscie w innym
znaczeniu. To nawet słownik w programie może nie wychwycić.
A wręcz - nie wychwyci, chyba, ze naprawdę cwany.

> Pan z brzytwą mi mówi, że to raczej błąd na poziomie "wziąć" i "wziąść"
> - zwykły, wieloletni brak kontaktu z książkami i to pewnie od młodości.

No cóż - nie wiemy, co Robert lubi robić w czasie wolny, albo co musi
czytać w pracy, ale czy tak od młodości ...

J.

do góry

On Mon, 08 Jul 2024 17:08:31 +0200, A. Filip wrote:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
>> [...]
>> Wydaje mi się, że wysadzenie obcego gazociągu jest za grubą akcją na
>> Polskę, czy inny kraj Europejski. Nie podejrzewam również USA o taki
>> pomysł. Tutaj naprawdę ktoś musiał mieć jakiś bardzo ważny powód. To
>> dość skomplikowana operacja.
>
> Radosław Sikorski (PO z PiS) który wtedy nie był ministrem MSZ
> pogratulował USA na internecie [A]. R. Sikorski w swej karierze był
> także szefem MON [B] jest powinien być ekspertem na obu polach.
>
> Z PO fachowcem pierwszego szeregu śmiesz się publicznie nie zgadzać?
> Dwa słowa i jedno zdjęcie i wystarczyło. A że się nie rwie powtarzać?
> Samo życie. Ja politykom PO zawsze wierzę *jak mi pasuje* .

No wiesz, kiedyś był niezależny i mógł niezobowiązująco pogratulować.
Teraz nie może, a przynajmniej nie powinien, dopóki mu nie powiedzą,
żeby powtórzył :-)

Przy czym obawiam się, że mimo bycia MON kiedyś, to niespecjalnie się
zna na głebokim nurkowaniu i operacjach morskich.

Nasze wojsko to raczej takie obrazki ministrom pokazuje

https://www.youtube.com/watch?v=qSzOjTzjwz8

> [A] https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wpis-radoslawa-siko
rskiego-wywolal-burze-obiegnie-wszystkie-rosyjskie-m
edia/89pb65m
>> 27 września 2022, 21:32 ; aktualizacja 28 września 2022, 06:12
>> [...] "Dziękuję, USA" -- napisał na Twitterze Radosław Sikorski. To komentarz
>> do zdjęcia przedstawiającego wzburzoną wodę w Bałtyku (miejsce wycieku
>> gazu z gazociągu Nord Stream) [...]
> [B] https://pl.wikipedia.org/wiki/Rados%C5%82aw_Sikorski

J.

do góry

W dniu 12.07.2024 o 09:52, Kviat pisze:
> Tak więc pan z brzytwą mi powiedział, że policmajster nawet nie
> zrozumiał o co mi chodzi i dlaczego się czepiłem tego

A, to Tobie o coś chodziło? Jak przeczytałem, ze Twoje zdolności
skończyły się na możliwości odczytania jednego zdania, to nie chciałem
kopać leżących i nie śledziłem tego podwątku. Z meritum mało to ma
wspólnego. Skoro byłeś w stanie stwierdzić, że powinno być "..ął"
zamiast "...ą", to wygląda na to, ze nawet Ty byłeś w stanie zrozumieć
treść. Czytaj następnym razem całą wypowiedź, to może coś na temat
będziesz w stanie napisać.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 12.07.2024 o 06:13, Wiesiaczek pisze:
>> Widzę tu zupełnie inne rozwiązanie. Wiem, że walę babole, ale nie chce
>> mi się przeczytać przed wysłaniem i ewentualnie poprawić. ...
>
> Tak więc moi kochani czytelnicy: Mam was w dupie!

Bo ja piszę do tych, którzy są merytoryczni. To, że przy okazji czytają
to inne osoby, które nie mogąc nic mądrego napisać popisują, wypisują
bzdury, by poczuć się lepiej, to ja nic nie poradzę.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 12.07.2024 o 18:47, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.07.2024 o 06:13, Wiesiaczek pisze:
>>> Widzę tu zupełnie inne rozwiązanie. Wiem, że walę babole, ale nie
>>> chce mi się przeczytać przed wysłaniem i ewentualnie poprawić. ...
>>
>> Tak więc moi kochani czytelnicy: Mam was w dupie!
>
> Bo ja piszę do tych, którzy są merytoryczni. To, że przy okazji czytają
> to inne osoby, które nie mogąc nic mądrego napisać popisują, wypisują
> bzdury, by poczuć się lepiej, to ja nic nie poradzę.

No to adresuj dokładnie: Do tych palantów co to języka ojczystego nie
znają. Z takimi sobie gadaj do woli w tym waszym narzeczu.


--
Wiesiaczek - dziś z DC
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!

Wiele informacji, które przekazują polskie i amerykańskie media oraz
przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie
doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony USA i
Rzeczpospolitej Polskiej.

do góry

W dniu 12.07.2024 o 20:07, Wiesiaczek pisze:
>>>> Widzę tu zupełnie inne rozwiązanie. Wiem, że walę babole, ale nie
>>>> chce mi się przeczytać przed wysłaniem i ewentualnie poprawić. ...
>>> Tak więc moi kochani czytelnicy: Mam was w dupie!
>> Bo ja piszę do tych, którzy są merytoryczni. To, że przy okazji
>> czytają to inne osoby, które nie mogąc nic mądrego napisać popisują,
>> wypisują bzdury, by poczuć się lepiej, to ja nic nie poradzę.
> No to adresuj dokładnie: Do tych palantów co to języka ojczystego nie
> znają. Z takimi sobie gadaj do woli w tym waszym narzeczu.

Drogi kolego - zaadresuję dokładnie. Nie ma obowiązku czytania moich,
czy innych postów. Kiedyś był problem, bo na grupach pisała masa osób.
Trzeba było jakoś pamiętać, kto mądry, a kto głupi. Ale teraz, jak jest
tu kilka osób, to naprawdę da się zapamiętać.

Co do poprawności językowej. Skoro kolega, który - jak sam przyznał -
był w stanie percepcją objąć tylko jedno zdanie zdołał zidentyfikować
brak literki - co jest dowodem tego, że wiedział, co tam miało być, to
daje to podstawy sądzić, że mądrzejsze osoby potrafiące za jednym razem
przeczytać kilka zdań tym bardziej nie powinny mieć z tym problemu. W
rozmowie chodzi głównie o to, by strony się rozumiały. Poprawność
językowa, gramatyczna czy ortograficzna, choć oczywiście ważna, to mimo
wszystko ma znaczenie drugoplanowe.

Osobiście przycinek Kviata odbieram jako widoczny znak tego, że w ogóle
tematu tu omawianego nie ogarniał, a strasznie chciał chłop coś napisać,
no to się przy...ł do jakiejś tam literki, bo tylko to słowo zrozumiał.
Mnie się nawet nie chciało zastanawiać, cóż takiego on tam odkrył.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 12.07.2024 o 16:28, J.F pisze:
> On Fri, 12 Jul 2024 09:52:13 +0200, Kviat wrote:

> Przy czym "płyną" to bardzo poprawne słowo, oczywiscie w innym
> znaczeniu. To nawet słownik w programie może nie wychwycić.
> A wręcz - nie wychwyci, chyba, ze naprawdę cwany.

No właśnie. Skoro słownik nie wychwycił, to sami błędu nie widzą.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 12.07.2024 o 16:04, Shrek pisze:
> W dniu 12.07.2024 o 09:52, Kviat pisze:
>
>>> W tym przypadku pan z brzytwą mówi, że nie ma sensu szukać powodów,
>>> jeśli są jasne.
>>
>> Tak więc pan z brzytwą mi powiedział, że policmajster nawet nie
>> zrozumiał o co mi chodzi i dlaczego się czepiłem tego, czego się
>> czepiłem.
>
> Nie zrozumiał, bo twoje pretensje były naciągane jak guma na gaciach
> pisiorów.

Nie zrozumiał, bo nie widzi błędu tak samo jak ty (tak, ty też czasem
tak piszesz).
I o ile jeszcze u ciebie byłem skłonny uwierzyć w alt+:, to ostatnio
coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu, że się myliłem.

>> Pisanie "ą" zamiast "ął" jest u niego dość częste, tak jak u wielu
>> innych ludzi zresztą.
>
> Bo powód jest bardziej prozaiczny niż ty twierdzisz.

Oczywiście.
Jak słownik nie poprawi i nie podkreśli, to błędu nie widać.
Sam z siebie tego nie widzi, co jest właśnie bardzo prozaiczne.

A szury miały rację.
Piotr

do góry

W dniu 12.07.2024 o 18:44, Robert Tomasik pisze:
> Skoro byłeś w stanie stwierdzić, że powinno być "..ął"
> zamiast "...ą", to wygląda na to, ze nawet Ty byłeś w stanie zrozumieć
> treść.

Oczywiście. Cieszę się, że w w końcu zauważyłeś, że nie o treść
chodziło. Późno, bo późno, ale może wnioski wyciągniesz.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 12.07.2024 o 18:47, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.07.2024 o 06:13, Wiesiaczek pisze:
>>> Widzę tu zupełnie inne rozwiązanie. Wiem, że walę babole, ale nie
>>> chce mi się przeczytać przed wysłaniem i ewentualnie poprawić. ...
>>
>> Tak więc moi kochani czytelnicy: Mam was w dupie!
>
> Bo ja piszę do tych, którzy są merytoryczni.

LOL :)

> To, że przy okazji czytają
> to inne osoby, które nie mogąc nic mądrego napisać popisują, wypisują
> bzdury, by poczuć się lepiej, to ja nic nie poradzę.

Tak jak popisują bzdury na temat AED, czy na temat nieodróżniania błędów
aplikacji od błędów serwera?
Specjalisto od cyberbezpieczeństwa i pierwszej pomocy...

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry