Do mojej ciotki o godz. 2 w nocy zadzwonil ktoś na komórkę: sapał i mówił
szeptem coś tam (wiadomo noc - ciotka ledwo się obudziła, nic nie kumała).
Ciotka nie była pewna kto dzwoni i zapytała - Anka? To imię mojej siostry.
Potem ten facet (już było słychać wyraźnie) powiedział, że Anka jest w
niebezpieczeństwie. I rozłączył się.
Ciotka zaraz zadzwoniła do siostry z info co i jak.
Siostra przerażona, ciotka także.
Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
inne numeru?), zbagatelizować, żart?

do góry

W dniu 2015-01-07 o 14:17, Zebris pisze:
> Do mojej ciotki o godz. 2 w nocy zadzwonil ktoś na komórkę: sapał i
> mówił szeptem coś tam (wiadomo noc - ciotka ledwo się obudziła, nic nie
> kumała).
> Ciotka nie była pewna kto dzwoni i zapytała - Anka? To imię mojej siostry.
> Potem ten facet (już było słychać wyraźnie) powiedział, że Anka jest w
> niebezpieczeństwie. I rozłączył się.
> Ciotka zaraz zadzwoniła do siostry z info co i jak.
> Siostra przerażona, ciotka także.
> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
> inne numeru?), zbagatelizować, żart?

Wyłączać telefon na noc.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2015-01-07 o 14:17, Zebris pisze:
> Do mojej ciotki o godz. 2 w nocy zadzwonil ktoś na komórkę: sapał i
> mówił szeptem coś tam (wiadomo noc - ciotka ledwo się obudziła, nic nie
> kumała).
> Ciotka nie była pewna kto dzwoni i zapytała - Anka? To imię mojej siostry.
> Potem ten facet (już było słychać wyraźnie) powiedział, że Anka jest w
> niebezpieczeństwie. I rozłączył się.
> Ciotka zaraz zadzwoniła do siostry z info co i jak.
> Siostra przerażona, ciotka także.
> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
> inne numeru?), zbagatelizować, żart?

A co masz zrobić? Sprawa przykra, ale nie rób afery. Przecież to
incydent, przypadek, może pomyłka. Co najwyżej zadzwoń pod ten nr i
porozmawiaj.

do góry

Użytkownik "Liwiusz"

> Do mojej ciotki o godz. 2 w nocy zadzwonil ktoś na komórkę: sapał i
> mówił szeptem coś tam (wiadomo noc - ciotka ledwo się obudziła, nic nie
> kumała).
> Ciotka nie była pewna kto dzwoni i zapytała - Anka? To imię mojej siostry.
> Potem ten facet (już było słychać wyraźnie) powiedział, że Anka jest w
> niebezpieczeństwie. I rozłączył się.
> Ciotka zaraz zadzwoniła do siostry z info co i jak.
> Siostra przerażona, ciotka także.
> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
> inne numeru?), zbagatelizować, żart?

Wyłączać telefon na noc.
---
A w ciągu dnia ?

do góry

Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:54ad8061$0$8737$65785112@news.neostrada.pl...
> A co masz zrobić? Sprawa przykra, ale nie rób afery. Przecież to incydent,
> przypadek, może pomyłka. Co najwyżej zadzwoń pod ten nr i porozmawiaj.

... upewniwszy się wcześniej, że nie należy on do grupy
numerów bardzo mocno płatnych, jak się na nie zadzwoni*

*) przypominam sobie taką metodę zarabiania, że naciągacz
dzwonil do firm z numeru premium i się rozłączał - licząc, że
tamci oddzwonią do potencjalnego klienta.

do góry

W dniu 2015-01-07 o 20:05, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Liwiusz"
>
>> Do mojej ciotki o godz. 2 w nocy zadzwonil ktoś na komórkę: sapał i
>> mówił szeptem coś tam (wiadomo noc - ciotka ledwo się obudziła, nic nie
>> kumała).
>> Ciotka nie była pewna kto dzwoni i zapytała - Anka? To imię mojej
>> siostry.
>> Potem ten facet (już było słychać wyraźnie) powiedział, że Anka jest w
>> niebezpieczeństwie. I rozłączył się.
>> Ciotka zaraz zadzwoniła do siostry z info co i jak.
>> Siostra przerażona, ciotka także.
>> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
>> inne numeru?), zbagatelizować, żart?
>
> Wyłączać telefon na noc.
> ---
> A w ciągu dnia ?

Spokojnie przyjmuj przepisane leki.

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Liwiusz"

>> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
>> inne numeru?), zbagatelizować, żart?
>
> Wyłączać telefon na noc.
> ---
> A w ciągu dnia ?

Spokojnie przyjmuj przepisane leki.
---
Przepisujesz leki ? Idź z tym do psychiatry

do góry

W dniu 2015-01-07 o 23:31, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Liwiusz"
>
>>> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego albo
>>> inne numeru?), zbagatelizować, żart?
>>
>> Wyłączać telefon na noc.
>> ---
>> A w ciągu dnia ?
>
> Spokojnie przyjmuj przepisane leki.
> ---
> Przepisujesz leki ?

Błędny wniosek.

> Idź z tym do psychiatry

Bezsensowna odpowiedź.

Spokojnie łykaj, dużo śpij, zdrówka życzę.

--
Liwiusz

do góry

On Wed, 7 Jan 2015 14:17:42 +0100, "Zebris" <B...@w...pl> wrote:
> Co robić z takim fantem? Policja (groźby?), odzwonić (z tego samego
albo
> inne numeru?), zbagatelizować, żart?

Jeśli masz nr dzwoniącego (i jest to komórka) poszukaj dostawcy usług
voip, którzy pozwalają na zmianę prezentacji nr z którego się dzwoni
na dowolny (są jeszcze tacy). Wystarczy od razu po incydencie
oddzwonić do takiego wzdychacza np. z nr 997, w większości przypadków
działa od razu.

--
Marek

do góry

Na razie dam sobie spokój.
Jeszcze tamtej nocy doszły 2 smsy typu muszę uciekać z kraju, rano przywiozę
dużą kasę itd.
Albo żarto albo ktoś ma naprawdę kłopoty.

do góry