-
251. Data: 2023-02-07 16:20:04
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 7 Feb 2023 06:26:37 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 06.02.2023 o 21:35, Robert Tomasik pisze:
>> No i chcę wierzyć, że czasem kogoś jednak ratowali.
>
> I dlatego byli potrzebni pismaki, bo inaczej trwałoby to następne 10 lat.
No jakby tak, ale czy naprawde policja/prokuratura były takie
opieszałe, czy dziennikarze tylko nieznacznie przyspieszyli ?
J.
-
252. Data: 2023-02-07 17:02:49
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2023 o 15:31, Robert Tomasik pisze:
>> To napisz do sądu że się mylił. Bo jeden dostał dożywocie a drugi
>> ćwiartkę - raczej nie bez powodu.
> A czemu się mylił?
Widocznie był niewierzący i nie uwierzył w to, że oni tych ludzi nie
zabijali...
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
253. Data: 2023-02-07 17:05:17
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2023 o 16:20, J.F pisze:
>> I dlatego byli potrzebni pismaki, bo inaczej trwałoby to następne 10 lat.
>
> No jakby tak, ale czy naprawde policja/prokuratura były takie
> opieszałe, czy dziennikarze tylko nieznacznie przyspieszyli ?
To z czym nie można dyskutować, to to że sprawa ruszyła się po
publikacji. Oczywiście mógł być to zupełny przypadek... ale nie był.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
254. Data: 2023-02-07 17:58:59
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 7 Feb 2023 17:05:17 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 07.02.2023 o 16:20, J.F pisze:
>>> I dlatego byli potrzebni pismaki, bo inaczej trwałoby to następne 10 lat.
>>
>> No jakby tak, ale czy naprawde policja/prokuratura były takie
>> opieszałe, czy dziennikarze tylko nieznacznie przyspieszyli ?
>
> To z czym nie można dyskutować, to to że sprawa ruszyła się po
> publikacji. Oczywiście mógł być to zupełny przypadek... ale nie był.
No raczej nie byl, z tego co odszukalem chronologie ... ale żeby tak
kogos aresztowac, to policja/prokurator chyba muszą miec lepsze dowody
niz artykuł w gazecie ?
Zebrała troche wczesniej, i mogła tu juz ruszyc z kopyta?
J.
-
255. Data: 2023-02-07 18:10:22
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2023 o 17:58, J.F pisze:
>> To z czym nie można dyskutować, to to że sprawa ruszyła się po
>> publikacji. Oczywiście mógł być to zupełny przypadek... ale nie był.
>
> No raczej nie byl, z tego co odszukalem chronologie ... ale żeby tak
> kogos aresztowac, to policja/prokurator chyba muszą miec lepsze dowody
> niz artykuł w gazecie ?
Oj tam - zarzuty można a nawet trzeba postawić w ciemno:P
A tak na poważnie - to pewnie sporo osób wiedziało - część miała to w
dupie, część próbowała sobie wmówić, że przecież w sumie to oni i tak
umierający byli więc jak to robet ujął to tak nie do końca ich zabijali
- tylko pilnowali żeby umarli właśnie na ich zmianie bo jak nie to kto
inny przytuli, częśc słyszała ale nie wierzyła.
Jak się wylało, to z miejsca zatrzymali tych najbardziej oczywistych i
pewnie okazało się że dowody są zupełnie wystarczające na areszt. Dalej
poszło z górki przez tych pieprzonych pismaków...
> Zebrała troche wczesniej, i mogła tu juz ruszyc z kopyta?
Tak naprawdę to pewnie nikomu na ruszaniu tej sprawy nie zależało. Za
dużo osób, za dużo powiązań, za dużo interesów wzajemnie się
przenikających. Plus jak sam pisałeś - przecież policja też sprzedawała
skóry - miejmy nadzieje że "pasywnie" choć po tym co powiedział robert
ręki bym sobie uciąć nie dał.
Zresztą w tym artykule było napisane w przemyśleniach tego dziennikarza
- jak tylko zamknięto parę osób i temat medialnie, wszyscy stracili
zainteresowanie - choć wiadomo było że jakby pogrzebać głębiej... No ale
winnych znaleziono, pismaki sie odpierdoliły... jezioro zostało
obesznięte... na chuj drążyć temat.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
256. Data: 2023-02-07 18:38:46
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 7 Feb 2023 18:10:22 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 07.02.2023 o 17:58, J.F pisze:
>>> To z czym nie można dyskutować, to to że sprawa ruszyła się po
>>> publikacji. Oczywiście mógł być to zupełny przypadek... ale nie był.
>>
>> No raczej nie byl, z tego co odszukalem chronologie ... ale żeby tak
>> kogos aresztowac, to policja/prokurator chyba muszą miec lepsze dowody
>> niz artykuł w gazecie ?
>
> Oj tam - zarzuty można a nawet trzeba postawić w ciemno:P
Sąd moze nie przepuscic wniosku aresztowego :-)
> A tak na poważnie - to pewnie sporo osób wiedziało - część miała to w
> dupie, część próbowała sobie wmówić, że przecież w sumie to oni i tak
> umierający byli więc jak to robet ujął to tak nie do końca ich zabijali
> - tylko pilnowali żeby umarli właśnie na ich zmianie bo jak nie to kto
> inny przytuli, częśc słyszała ale nie wierzyła.
Nie wiem co Robert chcial napisac, ale to jednak ludzi oburzało,
kulsonów pewnie też.
> Jak się wylało, to z miejsca zatrzymali tych najbardziej oczywistych i
> pewnie okazało się że dowody są zupełnie wystarczające na areszt.
No ale musialy jakies być, a nie "w gazecie napisali".
>Dalej poszło z górki przez tych pieprzonych pismaków...
No, sąd tez sie mógł oburzyc.
Samym policjantom móglby nie uwierzyc ... czepiaja sie ciezko
pracującego sanitariusza :-)
>> Zebrała troche wczesniej, i mogła tu juz ruszyc z kopyta?
>
> Tak naprawdę to pewnie nikomu na ruszaniu tej sprawy nie zależało. Za
> dużo osób, za dużo powiązań, za dużo interesów wzajemnie się
> przenikających. Plus jak sam pisałeś - przecież policja też sprzedawała
> skóry - miejmy nadzieje że "pasywnie" choć po tym co powiedział robert
> ręki bym sobie uciąć nie dał.
Pisalem raczej, ze policja mialaby chyba trudnosci.
Moze tam cos im sie kiedys zdarzylo, ale to nie powód, aby zabójców
nie ruszac.
> Zresztą w tym artykule było napisane w przemyśleniach tego dziennikarza
> - jak tylko zamknięto parę osób i temat medialnie, wszyscy stracili
> zainteresowanie - choć wiadomo było że jakby pogrzebać głębiej... No ale
> winnych znaleziono, pismaki sie odpierdoliły... jezioro zostało
> obesznięte... na chuj drążyć temat.
Moze po prostu tylko tylu bylo umoczonych poważnie, a reszta to tak
symbolicznie - operator spytal "a czy na pewno nie zyje", przy sladzie
niepewnosci karetke mógl wyslac, kilkaset zl potem zainkasowac ... i
co w tym złego ...
Nie doszukalem sie, kiedy sie doliczono tego Pavulonu, i co z tym sie
dalej działo ...
J.
-
257. Data: 2023-02-07 18:57:51
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2023 o 18:38, J.F pisze:
>> Oj tam - zarzuty można a nawet trzeba postawić w ciemno:P
>
> Sąd moze nie przepuscic wniosku aresztowego :-)
Może - ale pewnie jak już się wzięli to sama dokumentacja wystarczała...
> Nie wiem co Robert chcial napisac, ale to jednak ludzi oburzało,
> kulsonów pewnie też.
Robert napisał że przecież oni nie zabijali dla 500 złotych, tylko po
prostu korzystali z okazji i sprawiali że ci ludzie akurat umierali w
ich karetce - bo jak w innej to kto inny zgarnie kasę.
> No ale musialy jakies być, a nie "w gazecie napisali".
W gazecie napisali, temat wypłynął, jeszcze podobno ten morawiec czy jak
mu tam było dokumentację zabezpieczył i wystarczyło żeby wyszło że ilość
pavulonu korseponduje z ilością zgonów. Akurat biegły jarosław b. wtedy
jeszcze w łodzi nie robił, bo dzisiaj okazałoby się że nie można niczego
powiązać, bo mogli wiziąć i umrzeć - co w tym dziwnego że ludzie
umierają - jedni w kublu na kulsonariacie inni w karetkach i przy takiej
opinni biegłego nawet zarzutów by się postawić nie dało.
>> Dalej poszło z górki przez tych pieprzonych pismaków...
>
> No, sąd tez sie mógł oburzyc.
No ale się nie oburzył.
Są z grubsza trzy możlowści:
1 - pismaki wstrzeliły się przypadkiem idealnie w koniec policyjnego
śledztwa,
2 - dowody żeby przekonać sąd były do zebrania ot tak, ale nikt nie
wiedział,
3 - wiedzieli ale z jakiegoś powodu sprawa "nie szła".
4 - sąd klepnął areszt bez dowodów.
Wybierz sobie najbardziej prawdopodobną wersję sam.
> Pisalem raczej, ze policja mialaby chyba trudnosci.
Czemu - ze względu na specyfikę pracy trupy od czasu do czasu znajdują.
> Moze tam cos im sie kiedys zdarzylo, ale to nie powód, aby zabójców
> nie ruszac.
Od razu zabójców - przecież robert tłumaczył...
> Moze po prostu tylko tylu bylo umoczonych poważnie, a reszta to tak
> symbolicznie - operator spytal "a czy na pewno nie zyje", przy sladzie
> niepewnosci karetke mógl wyslac, kilkaset zl potem zainkasowac ... i
> co w tym złego ...
No właśnie - wszyscy byli tak symbolicznie. Gdyby nie te pismaki...
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
258. Data: 2023-02-07 19:20:38
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 7 Feb 2023 18:57:51 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 07.02.2023 o 18:38, J.F pisze:
>>> Oj tam - zarzuty można a nawet trzeba postawić w ciemno:P
>>
>> Sąd moze nie przepuscic wniosku aresztowego :-)
>
> Może - ale pewnie jak już się wzięli to sama dokumentacja wystarczała...
Jakby sie o sprawie dowiedzieli z gazety, to by nie mieli zadnej
dokumentacji.
>> Nie wiem co Robert chcial napisac, ale to jednak ludzi oburzało,
>> kulsonów pewnie też.
>
> Robert napisał że przecież oni nie zabijali dla 500 złotych, tylko po
> prostu korzystali z okazji i sprawiali że ci ludzie akurat umierali w
> ich karetce - bo jak w innej to kto inny zgarnie kasę.
Nie, nie - napisal jeszcze, ze przeciez ze oni przeciez juz i tak
prawie zmarli ...
>> No ale musialy jakies być, a nie "w gazecie napisali".
>
> W gazecie napisali, temat wypłynął, jeszcze podobno ten morawiec czy jak
> mu tam było dokumentację zabezpieczył i wystarczyło żeby wyszło że ilość
No widziales - dwa artykuły cytowalem, nawet nazwiska inne :-)
> pavulonu korseponduje z ilością zgonów.
Byc moze - ale to teraz wyczytales, czy pamietasz z pierwszego
artykułu?
> Akurat biegły jarosław b. wtedy
> jeszcze w łodzi nie robił, bo dzisiaj okazałoby się że nie można niczego
> powiązać, bo mogli wiziąć i umrzeć - co w tym dziwnego że ludzie
> umierają - jedni w kublu na kulsonariacie inni w karetkach i przy takiej
> opinni biegłego nawet zarzutów by się postawić nie dało.
Ja tam pamietam, jak sie mowiło, ze pavulon sie szybko rozklada i nie
sposób udowodnic po dłuzszym czasie - czyli juz po paru dniach.
>>> Dalej poszło z górki przez tych pieprzonych pismaków...
>> No, sąd tez sie mógł oburzyc.
> No ale się nie oburzył.
Albo sie oburzyl i poparl areszt mimo kiepskich podstaw.
No chyba, ze faktycznie ktorys sanitariusz sie zalamal i zeznal
wszystko ...
> Są z grubsza trzy możlowści:
> 1 - pismaki wstrzeliły się przypadkiem idealnie w koniec policyjnego
> śledztwa,
niekoniecznie przypadkiem, bo
a) mogli miec wlasnie informacje od policjantow czy prokuratury, ze
sprawa jest :-)
b) jak cytowalem - tam był jeszcze wątek miedzy przedsiębiorcami,
próba zabójstwa - moze sie zrobiło na tyle głosno, ze zaczeli szukac w
Pogotowiue,
c) no i ci lekarze, ktorzy cos tam wykryli - moze powiedzieli policji,
a potem dziennikarzom - i trudno powiedziec, czy dlatego, ze sprawa
ogólnie bulwersująca, czy juz ich oburzyło, ze policja "nic nie robi".
Nie znam dat, to trudno mi sie wypowiedziec.
> 2 - dowody żeby przekonać sąd były do zebrania ot tak, ale nikt nie
> wiedział,
To by w dwa dni chyba nie zebrali ..
> 3 - wiedzieli ale z jakiegoś powodu sprawa "nie szła".
> 4 - sąd klepnął areszt bez dowodów.
Po takim artykule ... bardzo mozliwe :-(
>> Pisalem raczej, ze policja mialaby chyba trudnosci.
> Czemu - ze względu na specyfikę pracy trupy od czasu do czasu znajdują.
trupy znajdują, ale wtedy trzeba wezwac prokuratora, prokurator
zadecyduje co dalej - pewnie sekcje zleci - i jak tu wezwac
zaprzyjazniony zaklad pogrzebowy ?
>> Moze tam cos im sie kiedys zdarzylo, ale to nie powód, aby zabójców
>> nie ruszac.
> Od razu zabójców - przecież robert tłumaczył...
Jak policjant trupa znajdzie, to przeciez nie oznacza, ze zabil ...
Moze np jakis bezdomny zamarzl, prokurator sie nie dopatrzy potrzeby
interwencji i trzeba kogos wezwac po cialo :-)
>> Moze po prostu tylko tylu bylo umoczonych poważnie, a reszta to tak
>> symbolicznie - operator spytal "a czy na pewno nie zyje", przy sladzie
>> niepewnosci karetke mógl wyslac, kilkaset zl potem zainkasowac ... i
>> co w tym złego ...
>
> No właśnie - wszyscy byli tak symbolicznie. Gdyby nie te pismaki...
No widzisz - gdyby to tylko o tych pare stowek chodziło przy okazji
trafienia na trupa, to interes moglby sie dalej krecic.
A tu sie zrobilo cos wiecej, nawet znacznie wiecej.
J.
-
259. Data: 2023-02-07 19:34:10
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 07.02.2023 o 18:57, Shrek pisze:
> Są z grubsza trzy możlowści:
> 1 - pismaki wstrzeliły się przypadkiem idealnie w koniec policyjnego
> śledztwa,
> 2 - dowody żeby przekonać sąd były do zebrania ot tak, ale nikt nie
> wiedział,
> 3 - wiedzieli ale z jakiegoś powodu sprawa "nie szła".
> 4 - sąd klepnął areszt bez dowodów.
No ja podejrzewam, że zupełnie o co innego poszło. W momencie publikacji
o tym, że są namierzeni dowiedzieli się sprawcy. Trzeba było iść w
proces z tym, co było - bo wiadomo było, że zaczną zacierać ślady i być
może uciekać. Gdyby nie publikacja, być może zostało by namierzonych
więcej sprawców.
I w przypadek powątpiewam. Ktoś dziennikarzom po prostu powiedział i
cudów nie ma.
--
Robert Tomasik
-
260. Data: 2023-02-07 19:38:20
Temat: Re: No co za pszypadeq [708_000 PLN za "przepraszanie" Radka Sikorskiego przez Kaczyńskiego]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.02.2023 o 19:20, J.F pisze:
> Jakby sie o sprawie dowiedzieli z gazety, to by nie mieli zadnej
> dokumentacji.
No to znaczy że mieli wcześniej, albo wystarczyło pójść i wziąć. Tak czy
inaczej dopóki pismaki sprawy nie ruszyły dopóty pacjenci ginęli.
>> Robert napisał że przecież oni nie zabijali dla 500 złotych, tylko po
>> prostu korzystali z okazji i sprawiali że ci ludzie akurat umierali w
>> ich karetce - bo jak w innej to kto inny zgarnie kasę.
>
> Nie, nie - napisal jeszcze, ze przeciez ze oni przeciez juz i tak
> prawie zmarli ...
No tak - więc tylko dopilnowywali, żeby umrarli we właściwej karetce -
to właśnie robert napisał.
>> W gazecie napisali, temat wypłynął, jeszcze podobno ten morawiec czy jak
>> mu tam było dokumentację zabezpieczył i wystarczyło żeby wyszło że ilość
>
> No widziales - dwa artykuły cytowalem, nawet nazwiska inne :-)
Z pamięci podałem. A jak się naprawdę nazywał?
>> pavulonu korseponduje z ilością zgonów.
>
> Byc moze - ale to teraz wyczytales, czy pamietasz z pierwszego
> artykułu?
Zgaduję. Na jakiejś podstawie sąd areszt klepnął.
>> Akurat biegły jarosław b. wtedy
>> jeszcze w łodzi nie robił, bo dzisiaj okazałoby się że nie można niczego
>> powiązać, bo mogli wiziąć i umrzeć - co w tym dziwnego że ludzie
>> umierają - jedni w kublu na kulsonariacie inni w karetkach i przy takiej
>> opinni biegłego nawet zarzutów by się postawić nie dało.
>
> Ja tam pamietam, jak sie mowiło, ze pavulon sie szybko rozklada i nie
> sposób udowodnic po dłuzszym czasie - czyli juz po paru dniach.
No widzisz -nie to co amfa u stachowiaka;)
>> No ale się nie oburzył.
>
> Albo sie oburzyl i poparl areszt mimo kiepskich podstaw.
No to się kiepsko oburzył.
>> Są z grubsza trzy możlowści:
>> 1 - pismaki wstrzeliły się przypadkiem idealnie w koniec policyjnego
>> śledztwa,
>
> niekoniecznie przypadkiem, bo
> a) mogli miec wlasnie informacje od policjantow czy prokuratury, ze
> sprawa jest :-)
>
> b) jak cytowalem - tam był jeszcze wątek miedzy przedsiębiorcami,
> próba zabójstwa - moze sie zrobiło na tyle głosno, ze zaczeli szukac w
> Pogotowiue,
>
> c) no i ci lekarze, ktorzy cos tam wykryli - moze powiedzieli policji,
> a potem dziennikarzom - i trudno powiedziec, czy dlatego, ze sprawa
> ogólnie bulwersująca, czy juz ich oburzyło, ze policja "nic nie robi".
> Nie znam dat, to trudno mi sie wypowiedziec.
Powiem tak - jak mam do wyboru wierzyć pismakowi albo kulsonowi to
prędzej uwierzę pismakowi z faktu. I nie jest to zasługa pismaków;P
Pismaki się wypowiedziały skąd wiedziały i jak do tego doszły. Nic tam o
policji nie ma.
>> 2 - dowody żeby przekonać sąd były do zebrania ot tak, ale nikt nie
>> wiedział,
>
> To by w dwa dni chyba nie zebrali ..
Jak leżały na wierzchu to czemu nie?
>> 3 - wiedzieli ale z jakiegoś powodu sprawa "nie szła".
>> 4 - sąd klepnął areszt bez dowodów.
>
> Po takim artykule ... bardzo mozliwe :-(
No to jeszcze ich potem skazał.
> trupy znajdują, ale wtedy trzeba wezwac prokuratora, prokurator
> zadecyduje co dalej - pewnie sekcje zleci - i jak tu wezwac
> zaprzyjazniony zaklad pogrzebowy ?
Do każdego wzywają prokuratora?
> Jak policjant trupa znajdzie, to przeciez nie oznacza, ze zabil ...
No oczywiście że nie.
> Moze np jakis bezdomny zamarzl, prokurator sie nie dopatrzy potrzeby
> interwencji i trzeba kogos wezwac po cialo :-)
Albo jakiegoś pijaczka - raz że kaska wpadnie, dwa że pijaczyna już
policjantom dupy nie będzie zawracał. Albo im "przypadkiem" umarł -skoro
może w policyjnym kiblu to czemu nie naśmietniku czy rowie ?Najgorsze
jest kurwa, że jak się nad tym zastanowić to wcale nie takie
nieprawdododobne...
>> No właśnie - wszyscy byli tak symbolicznie. Gdyby nie te pismaki...
>
> No widzisz - gdyby to tylko o tych pare stowek chodziło przy okazji
> trafienia na trupa, to interes moglby sie dalej krecic.
>
> A tu sie zrobilo cos wiecej, nawet znacznie wiecej.
No ale symbolicznie zamieszani byli prawktycznie wszyscy. No i syf się
zrobił i jak teraz wytłumaczyć, że co prawda zabito penie kilkaset osób
ale większość to tylko tak symbolicznie brała w tym udział, a przecież
kapować kolegów nie wypada...
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
Najnowsze w dziale Prawo
-
Startup a ochrona własności intelektualnej. O czym pamiętać?
-
Ustawa o odpadach i recyklingu. Co jest odpadem, a co nie jest w świetle prawa?
-
Sygnaliści w firmach - jak stworzyć skuteczny system zgłaszania nieprawidłowości?
-
Dlaczego linie lotnicze odmawiają wypłaty odszkodowania za opóźniony lub odwołany lot?