-
21. Data: 2008-12-28 15:31:05
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
slawek wrote:
> Użytkownik "marynarz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:6af0.00000040.4956a6b9@newsgate.onet.pl...
>> Chciałbym zwrócić ją do sklepu, czy przysługuje mi prawo zwrotu z tytułu
>> niezgodności towaru z umową? Mogę zażądać od sprzedawcy zwrotu pieniędzy?
>>
>
>
> A moze kawałek ludzkiego podejscia ???, w tym przedświatecznym młynie mogło
> sie sprzedawcy po prostu pomylic pudełko i akcesoria ??? skąd u ciebia taka
> "agresja" zamiast spróbowac najzwyczajniej w świecie wyjaśnić sprawę to ty
> od razu na grupe prawną. Ot takie polskie piekiełko mi się nasuwa.
>
>
ja tam zadnej agresji z jego strony nie widze. po prostu zadal wlasciwe
pytanie we wlasciwym miejscu. ciecia osiedlowego mial pytac?
-
22. Data: 2008-12-28 18:11:55
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: "slawek" <s...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gj85dv$gvs$1@news.interia.pl...
> ja tam zadnej agresji z jego strony nie widze. po prostu zadal wlasciwe
> pytanie we wlasciwym miejscu. ciecia osiedlowego mial pytac?
Agresja w " " ;) dla mnie normalnym odruchem w takiej sytuacji byłoby
skontaktowanie sie ze sprzedawcą, wymiana kartonu ( pewnie się ucieszy bo ma
przecież drugą szt. "bez" kartonu ) i odbiór wspomnianego kabla, gdybym
napotkał na problemy to wtedy oczywiście zadałbym pytanie.
--
Slawek
-
23. Data: 2008-12-28 18:37:01
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
slawek wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:gj85dv$gvs$1@news.interia.pl...
>> ja tam zadnej agresji z jego strony nie widze. po prostu zadal wlasciwe
>> pytanie we wlasciwym miejscu. ciecia osiedlowego mial pytac?
>
> Agresja w " " ;) dla mnie normalnym odruchem w takiej sytuacji byłoby
> skontaktowanie sie ze sprzedawcą, wymiana kartonu ( pewnie się ucieszy bo ma
> przecież drugą szt. "bez" kartonu ) i odbiór wspomnianego kabla, gdybym
> napotkał na problemy to wtedy oczywiście zadałbym pytanie.
>
dla mnie, zanim pójdę do sprzedawcy, dowiedzenie się na czym stoję i
jakie mam możliwości.
-
24. Data: 2008-12-28 18:41:42
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jotte pisze:
> Taa, 16-tu świadkom sąd nie dał wiary.
To chyba oczywiste że im więcej świadków tym są oni mniej wiarygodni.
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
25. Data: 2008-12-28 18:44:45
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gj8h8j$2l8$2@inews.gazeta.pl Johnson <j...@n...pl>
pisze:
>> Taa, 16-tu świadkom sąd nie dał wiary.
> To chyba oczywiste że im więcej świadków tym są oni mniej wiarygodni.
Tak, tak, oczywiście
Stąd - im mniej ich tym bardziej wiarygodni.
Najlepiej zaś świadków nie mieć w ogóle. Wówczas wygrana pewna.
--
Jotte
-
26. Data: 2008-12-28 18:51:15
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jotte pisze:
> Tak, tak, oczywiście
> Stąd - im mniej ich tym bardziej wiarygodni.
mniej więcej.
> Najlepiej zaś świadków nie mieć w ogóle. Wówczas wygrana pewna.
>
zależy o co.
--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.
-
27. Data: 2008-12-28 19:01:18
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: "slawek" <s...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gj8gak$hv$2@news.interia.pl...
> dla mnie, zanim pójdę do sprzedawcy, dowiedzenie się na czym stoję i jakie
> mam możliwości.
Ale zdrowy rozsądek powinien górować ;) no chyba że chcemy żeby przeciętny
obywatel latał do sadu że sie poparzył herbatą w szklance na której nie było
znaków ostrzegawczych tak jak u wielkiego brata ;)
--
Slawek
-
28. Data: 2008-12-28 19:10:28
Temat: Re: Niezgodność towaru z umową
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gj8hqh$69c$1@inews.gazeta.pl Johnson <j...@n...pl>
pisze:
>> Tak, tak, oczywiście
>> Stąd - im mniej ich tym bardziej wiarygodni.
> mniej więcej.
Najlepiej napadać w tłumie. Dziesiątki niewiarygodnych świadków, w razie co.
A jak jeszcze w miejscu monitorowanym... ha, murowane uniewinnienie.
>> Najlepiej zaś świadków nie mieć w ogóle. Wówczas wygrana pewna.
> zależy o co.
O co?
--
Jotte
-
29. Data: 2008-12-28 19:12:26
Temat: Re: Niezgodno?ae towaru z umow?
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 28-12-2008 o 20:01:18 slawek <s...@g...pl> napisał(a):
>
>
> U?ytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisa? w wiadomo?ci
> news:gj8gak$hv$2@news.interia.pl...
>> dla mnie, zanim pójde do sprzedawcy, dowiedzenie sie na czym stoje i
>> jakie
>> mam mo?liwo?ci.
>
> Ale zdrowy rozs?dek powinien górowaae ;) no chyba ?e chcemy ?eby
> przecietny
> obywatel lata? do sadu ?e sie poparzy? herbat? w szklance na której nie
> by?o
> znaków ostrzegawczych tak jak u wielkiego brata ;)
>
Ale to jest przecież zdrowy rozsądek. Skoro można za gorącą kawę
wyrwać bodajże $40000, to tylko frajer by nie skorzytał :-)
Pozdrawiam,
Tomek
-
30. Data: 2008-12-29 07:56:33
Temat: Re: Niezgodno?a towaru z umow?
Od: "slawek" <s...@b...pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.umvzm0j9l60ql1@unk...
> Ale to jest przecież zdrowy rozsądek. Skoro można za gorącą kawę
> wyrwać bodajże $40000, to tylko frajer by nie skorzytał :-)
>
No tak zapomniałem że tam ogół jest odporny, tylko nieliczna garstka trzyma
ten związek w kupie ;)
--
Slawek