eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2007-08-08 09:44:50
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    Zbynek Ltd. pisze:

    >>> A nie mogłeś rozmawiać z nim mocno gestykulując i przypadkiem
    >>> rozwalając mu ten aparat o podłogę? ;-)
    >> Się zastanawiałem, czy nie wyjąć swojej komórki i nie zacząć pstrykać
    >> mu zdjęć :D
    > Skoro brzydzisz się przemocą, to trzeba było tak zrobić :-)
    > Jestem strasznie ciekaw, co wtedy ten kierownisio by zrobił. Pewnie
    > pękłby z wściekłości.

    Wtedy w sumie myślałem, że to przestępstwo, ale po temacie na temat
    pstrykania fotek dzieciom na plaży wychodzi, że jednak nie...


    pozdrawiam.
    PlaMa


  • 12. Data: 2007-08-08 10:14:16
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: "Krzysiek" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Ania" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:f9aiqg$j39$1@inews.gazeta.pl...
    > Ania pisze:
    >> Witam
    >> Misiac temu znanbylam buciki, szpilki wykonane głównie z lancuszka,
    >> niestety posluzyly na jeden wieczor.
    >> Podczas tancow ;) lancuszek naderwal sie, od tego momentu rani stope i
    >> praktycznie uzywanie obuwia jest niemozliwe, glownie poprzez kaleczenie,
    >> jesli chodzi o wyglad jeszcze jakos to wyglada, ale uwazam ze jeszcze
    >> jedno uzycie i buty beda na smietnik, dodatkowo łancuszek byl ozdobiony
    >> dżetami, których tez sporo podczas pierwszego uzycia wypadlo, material
    >> byl zlocony i praktycznie cala farba majaca kontakt ze stopa zeszla. Buty
    >> moim skromnym zdaniem nie nadaja sie do uzycia po jednorazowym użyciu :(.
    >> Niestety zlozona reklamacja (żądanie wymiany lub naprawy) zostala
    >> odrzucona, rzecznik sklepu opowiedział się, że buty można używać, tyle
    >> przekazala mi ekspedientka, jeszcze nie odebrałam orzeczenia ani butów.
    >>
    >> Czy mam jakas szanse na wymiane wadliwego towaru, odwolac sie do opini
    >> rzeczoznawcy, czy od razu skierowac sie do rzecznika praw konsumentow.
    >> Wiem, że to pierdoła i może niska wartosć (130 zl), ale w koncu jak sie
    >> kupuje buty to nie po to zeby je jeden raz zalozyc.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >> Ania
    >
    >
    > takie pytanko, czy opinia rzeczoznawcy, to odpowiedz na reklamacje, czy
    > odpowiedzia powinno byc ustosunkowanie sie sprzedawcy badz producenta do
    > zlozonej przeze mnie reklamacji... i czy sprzedawca moze sobie zastrzec ze
    > to ja mam sie z nim skontaktowac, a on nie ma obowiazku odpowiedziec na
    > reklamacje kontaktujac sie ze mna


    witam!

    jeśli składałaś u sprzedawcy powszechnie zwaną reklamację obuwia, to jeżeli
    to nie jest jednocześnie producent, to wszystko odbywa się według ustawy o
    szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (...); chyba że szłaś z tzw.
    gwarancji producenta, to wtedy reguły dochodzenia praw określa tzw. umowa
    gwarancyjna;
    jeżeli zatem zachodzi pierwsza opcja, to ich druk i to co napisali na nim
    nie ma znaczenia - art.8ust1 ustawy wyraźnie stanowi, że sprzedawca, który
    otrzymał od kupującego żądanie tzw. reklamacyjne (doprowadzenie do zgodności
    towaru z umową), to musi na nie jakos zareagować w terminie do 14 dni,
    liczonych do dnia twego zgłoszenia (wlicza się także soboty niedziela i
    święta, byleby koniec terminu nie przypadł na dzień wolny od pracy, świeto
    czy niedziele); reakcja jego może być różna - pisemna, telefoniczna, itp.;
    to, że mają jakiegoś rzeczoznawcę i on napisze do nich, że reklamacje nalezy
    przyjąć czy też nie, nie ma znaczenia dla ciebie - ta informacja musi dojsc
    do ciebie od sprzedawcy; on ma ustawowy obowiązek; w żadnym wypadku ty nie
    musisz biegać do nich - przecież składając reklamacje podajesz adres i
    telefon; ja tak robiłem i robię i za każdym razem wygrywam i jak na razie
    nie musiałem rozmawiać w tym zakresie z kims wyższym niż osoba sprzedająca
    przy kasie;
    jeżeli termin 14 dni upłynął bezskutecznie, 15. idziesz do sprzedawcy i
    żądasz tego, co napisałaś w reklamacji

    pzdr
    k



  • 13. Data: 2007-08-08 10:19:17
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:


    > Niestety zlozona reklamacja (żądanie wymiany lub naprawy) zostala
    > odrzucona, rzecznik sklepu opowiedział się, że buty można używać, tyle
    > przekazala mi ekspedientka, jeszcze nie odebrałam orzeczenia ani butów.
    >
    > Czy mam jakas szanse na wymiane wadliwego towaru, odwolac sie do opini
    > rzeczoznawcy, czy od razu skierowac sie do rzecznika praw konsumentow.
    > Wiem, że to pierdoła i może niska wartosć (130 zl), ale w koncu jak sie
    > kupuje buty to nie po to zeby je jeden raz zalozyc.

    jak tak kiedys oddawałem sandaly, które rozkleiły sie po kilku dniach. Po
    odrzuceniu reklamacji stanałem przed sklepem i opowiadałem klientom o
    sposobie traktowania klientów przez tenze sklep. Zwrot pieniedzy otrzymałem
    po ok. 15 minutach :)))

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
    Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain


  • 14. Data: 2007-08-08 10:55:07
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Krzysiek napisał(a) :
    (ciach makaron)

    Czy mógłbyś ciąć cytaty na które odpowiadasz?
    Naprawdę nie musisz przytaczać wszystkiego co Twoi przedmówcy
    napisali. Odnoś się do konkretnych treści, cytując tylko te
    fragmenty, które właśnie komentujesz. Ciężko się Ciebie czyta.
    To nie tylko moje widzimisię, ale takie są zasady Usenetu -
    netykieta.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 15. Data: 2007-08-08 12:12:27
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: "Krzysiek" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:f9c7e1$b7h$1@opal.futuro.pl...
    > Witam
    >
    > Krzysiek napisał(a) :
    > (ciach makaron)
    >
    > Czy mógłbyś ciąć cytaty na które odpowiadasz?
    > Naprawdę nie musisz przytaczać wszystkiego co Twoi przedmówcy napisali.
    > Odnoś się do konkretnych treści, cytując tylko te fragmenty, które właśnie
    > komentujesz. Ciężko się Ciebie czyta.
    > To nie tylko moje widzimisię, ale takie są zasady Usenetu - netykieta.
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Zbyszek
    > PGP key: 0xC62E926B

    nie zauważyłem, by każdy pisał ucinając cytaty i wkładając odpowiedzi -
    jedni robią tak jak mówisz, a inny inaczej; zresztą odpisywałem pytającemu a
    nie innym odpowiadającym;
    poza tym nie napisałem wszystkiego co moi przedmówcy - brakowało u nich
    najważniejszego - podstawy prawnej swych twierdzeń; bez tego to każdy może
    sobie tu pisac nawet bajki;
    a to czy się mnie cięzko czyta czy też nie, to zależy od tego, który nadał
    temat - to jemu odpowiadam, a nie np. tobie;
    a tak nawiasem mówić - jesteś administratorem tego usenetu, że zwracasz mi
    uwagę?; jeżeli tak, to mogę sie dostosować, a jeżeli nie, to miłego dnia
    życzę :)

    pzdr
    k



  • 16. Data: 2007-08-08 13:00:11
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Krzysiek napisał(a) :
    > poza tym nie napisałem wszystkiego co moi przedmówcy - brakowało u nich
    > najważniejszego - podstawy prawnej swych twierdzeń; bez tego to każdy może
    > sobie tu pisac nawet bajki;
    > a to czy się mnie cięzko czyta czy też nie, to zależy od tego, który nadał
    > temat - to jemu odpowiadam, a nie np. tobie;

    Ważna jest nie tylko treść, ale i forma. Chaotyczna pisanina,
    która sprawia, że ciężej dotrzeć do sedna jest brakiem szacunku
    dla odbiorców. Czyta nie tylko autor wątku, ale i masa innych ludzi.

    > a tak nawiasem mówić - jesteś administratorem tego usenetu, że zwracasz mi
    > uwagę?; jeżeli tak, to mogę sie dostosować, a jeżeli nie, to miłego dnia
    > życzę :)

    Acha, rozumiem więc, że dobre rady ludzi nie będących
    właścicielami czegoś masz głęboko w d...
    Nie ma, w zasadzie, kar za łamanie netykiety. Możesz równie
    dobrze łamać ją nadal kiedy Ci tylko przyjdzie na to ochota.

    --
    Z politowaniem
    Zbyszek
    PGP key: 0xC62E926B


  • 17. Data: 2007-08-08 17:51:38
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: "Łukasz" <unkasz WYTNIJ_TO @o2.pl>

    Ludzie, ale po co takie historie.
    Ja wychodze z założenia ze z glupim sie nie dogadasz, lepiej nie korzystac z
    ICH gwarancji, nie uznawac zadnych tam swistkow, tylko normalni -
    niezgodność towaru z umową i konie. Jak juz ktoś powiedział 14 dni i po
    sprawie.A jak cos zaczną brzęczeć to wymiana. Ustawa ma przecież charakter
    minimalistyczny, nie daje maksymalnych uprawnien tylko minimalną możliwość.
    Zawsze przecież można żądać więcej. Ja tam zawsze chce wymainy a jak cos to
    i odsetki ustawowe tez sie należą bo niby czemu mam ich kredytować?
    Pozdrawiam



  • 18. Data: 2007-08-08 18:49:15
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail @o2.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


    > Ludzie, ale po co takie historie.
    > Ja wychodze z założenia ze z glupim sie nie dogadasz, lepiej nie
    > korzystac z ICH gwarancji, nie uznawac zadnych tam swistkow, tylko
    > normalni - niezgodność towaru z umową i konie. Jak juz ktoś powiedział
    > 14 dni i po sprawie.A jak cos zaczną brzęczeć to wymiana. Ustawa ma
    > przecież charakter minimalistyczny, nie daje maksymalnych uprawnien
    > tylko minimalną możliwość. Zawsze przecież można żądać więcej. Ja tam
    > zawsze chce wymainy a jak cos to i odsetki ustawowe tez sie należą bo
    > niby czemu mam ich kredytować? Pozdrawiam
    >
    tylko ze nigdy nie masz pewnosci, ze w ciagu 14 dni ci nie odpowiedza.


    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO


  • 19. Data: 2007-08-10 00:39:44
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 07.08.2007 PlaMa <m...@w...pl> napisał/a:
    > niezgodności towaru z umową. Poczekałem dokładnie 15 dni i poszedłem po

    Oddałeś np. w Pn i przyszedłeś w Pn czy dzień później, czyli we Wt? :)

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1