-
91. Data: 2018-01-23 07:28:32
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 00:30, Michal Jankowski pisze:
>> No normalnie po prostu nie wiadomo w tej chwili
>> i tyle.
>
> No nic kurwa nie wiadomo, ale podejrzanego już prokurator ma.
Ale to dla jego dobra... Proponuję żeby rannymi w wypadkach zajmował się
prokurator nie załoga karetki...
Shrek
-
92. Data: 2018-01-23 07:47:27
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 22.01.2018 o 23:06, Marcin Debowski pisze:
>
>> E tam, nie ma co wyciagać wniosków, na podstawie dość przypadkowej wymiany
>> argumentów.
>
> To nie jest przypadkowa wymiana argumentów. Najechałeś na mnie że
> jestesm zływ ojcem dlatego, że zdaję sobie sprawę, że w moim mieszkaniu
> są niebezpieczne przedmioty dla dziecka - w twoim też są tylko nie
> zdajesz sobie z tego sprawy. Argument z żarówką jest już przeporaszam
> ale z dupy wzięty...
>
> Jesteś przewrażliwiony, i to w zasadzie sprawa między tobą a twoim
> dzieckiem, gdyby nie to że przez pryzmat swojego przewrażliwienia
> oceniasz innych i jak widać w tym wątku nie jesteś sam. Stała się
> tragedia a wy byście jeszcze matce dokładali najchętniej więzienie...
Ja jestem przewrażliwiony? Gdzie coś takiego w ogóle padło, że jesteś
złym ojcem? O czym ty cżłowieku bredzisz? Spójrz na swoją powyzszą
odpowiedź. Robisz kupę nadinterpretacji poczynając od tego co
zapoczatkowało tę całą wymianę zdań, gdzie sobie ubzdurałeś (i dalej jak
widać twkisz po uszy w tej bzdurze), że oceniam tamtą panią, gdy nawet
słowem jej nie oceniłem. Teraz ubzdurałeś sobie kolejną rzecz. O co ci
chodzi z żarówką to już nie chcę wiedziec.
--
Marcin
-
93. Data: 2018-01-23 08:17:10
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 07:47, Marcin Debowski pisze:
> Ja jestem przewrażliwiony? Gdzie coś takiego w ogóle padło, że jesteś
> złym ojcem?
choćby tu:
"Gamoniu: nie dopuściłbym do sytuacji, by tankować pojazd w takim przypadku"
> O co ci
> chodzi z żarówką to już nie chcę wiedziec.
O to, że chcesz jeździć z przepaloną żarówką, bo twoim zdaniem wymiana
żarówki naraża dzicko na niebezpieczeństwo. Tak jesteś przewrażliwony i
nieczego nie nadinterpretuję.
Shrek
-
94. Data: 2018-01-23 08:31:37
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2018 o 07:47, Marcin Debowski pisze:
>> Ja jestem przewrażliwiony? Gdzie coś takiego w ogóle padło, że jesteś
>> złym ojcem?
> choćby tu:
> "Gamoniu: nie dopuściłbym do sytuacji, by tankować pojazd w takim przypadku"
Wiesz co, upewnij sie może serio kto co napisał zanim zaczniesz wsiadac
na ludzi. To nie jest mój tekst. Nie mam tez zwyczaju wyzywać.
>> O co ci
>> chodzi z żarówką to już nie chcę wiedziec.
>
> O to, że chcesz jeździć z przepaloną żarówką, bo twoim zdaniem wymiana
> żarówki naraża dzicko na niebezpieczeństwo. Tak jesteś przewrażliwony i
> nieczego nie nadinterpretuję.
Zdaje się, że znowu mylisz mnie z kimś innym. Przeczytaj moje
odpowiedziedzi Robertowi. Wprost napisałem, ze nie widze powodu aby tej
żarówki nie wymienić. To byłby absurd.
--
Marcin
-
95. Data: 2018-01-23 08:38:27
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 08:31, Marcin Debowski pisze:
> Zdaje się, że znowu mylisz mnie z kimś innym. Przeczytaj moje
> odpowiedziedzi Robertowi. Wprost napisałem, ze nie widze powodu aby tej
> żarówki nie wymienić. To byłby absurd.
Ups - przepraszam... Szczekam;)
Shrek
-
96. Data: 2018-01-23 08:40:07
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 08:38, Shrek pisze:
> W dniu 23.01.2018 o 08:31, Marcin Debowski pisze:
>
>> Zdaje się, że znowu mylisz mnie z kimś innym. Przeczytaj moje
>> odpowiedziedzi Robertowi. Wprost napisałem, ze nie widze powodu aby tej
>> żarówki nie wymienić. To byłby absurd.
>
> Ups - przepraszam... Szczekam;)
tym niemniej...
"Ale ja nigdy nie twierdziełem, że jak masz w domu stolarnie z zakładem
szklarskim i nie chcesz zmieniać stylu zycia to jest tam dla dziecka
bezpiecznie. Założyłem, że został włożony pewien wysiłek w
zabezpieczenie domu."
To jednak brzmi jakbyś zarzucał mi bycie złym ojcem. Więc przy swoim
zdaniu pozostane - jesteś przewrażliwiony.
Shrek
-
97. Data: 2018-01-23 08:44:20
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2018 o 08:31, Marcin Debowski pisze:
>> Zdaje się, że znowu mylisz mnie z kimś innym. Przeczytaj moje
>> odpowiedziedzi Robertowi. Wprost napisałem, ze nie widze powodu aby tej
>> żarówki nie wymienić. To byłby absurd.
> Ups - przepraszam... Szczekam;)
Żeś mi podniósł nieźle ciśnienie. No :)
--
Marcin
-
98. Data: 2018-01-23 08:50:30
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-01-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 23.01.2018 o 08:38, Shrek pisze:
>> W dniu 23.01.2018 o 08:31, Marcin Debowski pisze:
>>
>>> Zdaje się, że znowu mylisz mnie z kimś innym. Przeczytaj moje
>>> odpowiedziedzi Robertowi. Wprost napisałem, ze nie widze powodu aby tej
>>> żarówki nie wymienić. To byłby absurd.
>>
>> Ups - przepraszam... Szczekam;)
>
> tym niemniej...
>
>
> "Ale ja nigdy nie twierdziełem, że jak masz w domu stolarnie z zakładem
> szklarskim i nie chcesz zmieniać stylu zycia to jest tam dla dziecka
> bezpiecznie. Założyłem, że został włożony pewien wysiłek w
> zabezpieczenie domu."
>
> To jednak brzmi jakbyś zarzucał mi bycie złym ojcem. Więc przy swoim
> zdaniu pozostane - jesteś przewrażliwiony.
Stary, serio wyluzuj, to jest drobna złośliwość w dyskusji na poziomie
takim, jak wczesniejsze zarzucanie mi, że nie mam wyobraźni. Jesli
dotknęło Cie to - to przepraszam, ale serio chyba to Ty jesteś
przewrażliwiony. Niniejszym oświadczam, ze nie uważam cię i nie uważałem
na żadnym etapie tej dyskusji za złego ojca. Możemy zakończyć?
--
Marcin
-
99. Data: 2018-01-23 08:53:08
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.01.2018 o 08:50, Marcin Debowski pisze:
> Stary, serio wyluzuj, to jest drobna złośliwość w dyskusji na poziomie
> takim, jak wczesniejsze zarzucanie mi, że nie mam wyobraźni. Jesli
> dotknęło Cie to - to przepraszam, ale serio chyba to Ty jesteś
> przewrażliwiony. Niniejszym oświadczam, ze nie uważam cię i nie uważałem
> na żadnym etapie tej dyskusji za złego ojca. Możemy zakończyć?
>
Tak - zakończmy;)
-
100. Data: 2018-01-23 09:23:37
Temat: Re: Nieumyślne spowodowanie śmierci
Od: Yakhub <a...@a...aa>
Dnia Mon, 22 Jan 2018 17:16:44 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 22-01-18 o 17:10, Shrek pisze:
>
>>> Ostatnio gdzieś widziałem materiał o tym, jak toną ludzie - zwłaszcza
>>> dzieci. Filmik był, jak topi się dziecko. W basenie obok stał facet i
>>> się nie zorientował. Metr, góra dwa metry.
>> Tak obok tematu, to uważam, że nadopiekuńczość jest niebezpieczna. Bo
>> jak dziecko ma się nauczyć co jest bezpieczne a co nie, jak go rodzice
>> trzymają cały czas za rączkę?
>
>
> Ale to trochę chyba na innym etapie życia, niż jazda w foteliku.
Abstrahując od tej konkretnej sytuacji - to trzylatki też jeżdżą w
fotelikach :). I pięcio, i siedmiolatki też.
--
Yakhub