Witam
W dniu 13 czerwca br. zgłosiłem się na izbę przyjęć Szpitala do gabinetu
zabiegowego o godz. 8.10 w celu udzielenia mi pomocy medycznej polegającej
na podaniu zastrzyku, około godz. 8.45 zostałem poproszony do gabinetu
zabiegowego gdzie podałem niezbędne dane potrzebne Pani pielęgniarce,
przygotowałem ampułkę z zastrzykiem i w tym momęcie Pani pielęgniarka
spytała o skierowanie, więc wyjaśniłem sytuację, że zastrzyki biorę od dnia
4 czerwca i skierowania nie mam przy sobie, ponieważ zostało ono w
przychodni ?????. Wspomniałem również, że jestem wpisany do rejestry
pacjentów, ponieważ w dniach 4 - 6 i 12 czerwca przychodziłem za zastrzyki
do szpitala 2 razy dziennie. Wyjaśnienia moje Pani pielęgniarka jakby nie
chciała słyszeć i odmówiła podania mi zastrzyku, co uczyniła bardzo
wyrazistym gestem z uśmiechem na twarzy zamykając rejestr.



Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?

do góry

Użytkownik "Podopieczny" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4c221ad9$0$2583$65785112@news.neostrada.pl...

> Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?

Przyjąć właściwe stanowisko w trakcie przyszłych, potencjalnych dyskusji o
biednej, niedofinansowanej służbie zdrowia w tym kraju.
Można jeszcze dać po ryju (ale to raczej chyba rezerwowane dla ojców z
których dziecmi tak by postąpiono). Węcej nic.


Karino

do góry

Podopieczny pisze:

> Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?


Idź do weterynarza, w sumie dlaczego masz być traktowany gorzej jak
pies...

I przestań wierzyć w "darmową powszechną służbę zdrowia".


--
Liwiusz

do góry

On 23 Cze, 16:37, "Podopieczny" <e...@w...pl> wrote:
> Pani piel gniarka
> spyta a o skierowanie, wi c wyja ni em sytuacj , e zastrzyki bior od dnia
> 4 czerwca i skierowania nie mam przy sobie, poniewa zosta o ono w
> przychodni ?????. Wspomnia em r wnie , e jestem wpisany do rejestry
> pacjent w, poniewa w dniach 4 - 6 i 12 czerwca przychodzi em za zastrzyki
> do szpitala 2 razy dziennie. Wyja nienia moje Pani piel gniarka jakby nie
> chcia a s ysze i odm wi a podania mi zastrzyku, co uczyni a bardzo
> wyrazistym gestem z u miechem na twarzy zamykaj c rejestr.
>
> Kochani porad cie co mog w takiej sytuacji zrobi ?

Pielegniarka nie ma prawa leczyc ludzi w Polsce. Proponuje w
przyszlosci miec ze soba zlecenie na wykonanie zastrzyku. Jesli
sprawa jest pilna a zlecenie zezarl pies, mozesz poprosic o rozmowe z
lekarzem. Ten albo wystawi Ci zlecenie, albo skieruje do wlasciwego
lekarza.
Pozdrawiam-
regen

do góry

Órzytkownik "Liwiusz" napisał:
>> Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?
>
> Idź do weterynarza, w sumie dlaczego masz być traktowany
> gorzej jak pies...
> I przestań wierzyć w "darmową powszechną służbę zdrowia". Liwiusz

jaka darmowa, nasza "darmowa" jest chyba najdroższa na śfiecie!:O(

do góry

W wiadomości news:4c221ad9$0$2583$65785112@news.neostrada.pl Podopieczny
<e...@w...pl> pisze:

> W dniu 13 czerwca br. zgłosiłem się na izbę przyjęć Szpitala do gabinetu
> zabiegowego o godz. 8.10 w celu udzielenia mi pomocy medycznej
> polegającej na podaniu zastrzyku, około godz. 8.45 zostałem poproszony
> do gabinetu zabiegowego gdzie podałem niezbędne dane potrzebne Pani
> pielęgniarce, przygotowałem ampułkę z zastrzykiem i w tym momęcie Pani
> pielęgniarka spytała o skierowanie, więc wyjaśniłem sytuację, że
> zastrzyki biorę od dnia 4 czerwca i skierowania nie mam przy sobie,
> ponieważ zostało ono w przychodni ?????. Wspomniałem również, że jestem
> wpisany do rejestry pacjentów, ponieważ w dniach 4 - 6 i 12 czerwca
> przychodziłem za zastrzyki do szpitala 2 razy dziennie. Wyjaśnienia
> moje Pani pielęgniarka jakby nie chciała słyszeć i odmówiła podania mi
> zastrzyku, co uczyniła bardzo wyrazistym gestem z uśmiechem na twarzy
> zamykając rejestr. Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?

Pielęgniarka postąpiła prawidłowo.

--
Jotte

do góry

> Pielęgniarka postąpiła prawidłowo.
>
> --
> Jotte

Możesz rozszerzyć swój wątek

do góry

Użytkownik Podopieczny napisał:
>> Pielęgniarka postąpiła prawidłowo.
>>
>> --
>> Jotte
>
> Możesz rozszerzyć swój wątek
>
>

co tutaj rozszerzać?

pielęgniarka bez zlecenia lekarza nie ma prawa podać żadnego zastrzyku

do góry

Dnia Thu, 24 Jun 2010 09:13:45 +0200, cyklista napisał(a):


>>> Pielęgniarka postąpiła prawidłowo.
>>>
>> Możesz rozszerzyć swój wątek
>>
> co tutaj rozszerzać?
>
> pielęgniarka bez zlecenia lekarza nie ma prawa podać żadnego zastrzyku

Czyli nie dopełnienia obowiązków dopuścił się lekarz wystawiający receptę
na przedmiotowe zastrzyki, ponieważ nie wystawił tych
kilku/nastu/dziesięciu zleceń na wykonywanie zastrzyków przez pielęgniarki?
Czy ów lekarz nie naraził zdrowia a może i życia pacjenta przez swoje
zaniechanie? :))))

do góry

Użytkownik "Podopieczny" <e...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c221ad9$0$2583$6...@n...neostrada
.pl...

> Kochani poradźcie co mogę w takiej sytuacji zrobić?

nauczyc sie je robic samemu, to naprawde jest bardzo proste, z dozylnymi
musialbys pocwiczyc, ale domiesniowe to na luzie

do góry