-
1. Data: 2011-05-11 10:48:53
Temat: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "Q" <n...@s...pl>
Znajomy pracuje w 20-osobowej firmie.
Wiekszosc (lacznie z nim) ma umowe o prace
na czas nieokreslony, 3 osoby sa "na czarno".
Problemy zaczely sie ok. 6 miesiecy temu:
szef zaczal coraz pozniej wyplacac wynagrodzenie,
na dodatek w 2-3 ratach.
Jest juz 11 maja a dopiero co otrzymali pierwsza rate za marzec.
Ludzie, z ktorymi pracuje sa malo zgrani i zyciowo niezaradni -
- znajomy byl jedynym pracownikiem, ktory widzac co sie dzieje
poszukiwal pracy (i prace znalazl).
Jak szybko odzyskac zalegle wynagrodzenie?
Co w obecnej sytuacji powinien zrobic?
Zasugerowalem:
1. PIP
2. Sad Pracy
3. Rozwiazanie umowy o prace w trybie natychmiastowym
4. Umiescic pracodawce na liscie / listach dluznikow
Niestety:
1. PIP
Tu moze byc problem, bo poza nim raczej nikt nie bedzie
zeznawal na niekorzysc szefa (strach przed utrata pracy).
Dodatkowo szefostwo ma znajomych w Okregowym Inspektoracie Pracy
i cala zaloga o tym wie, co jeszcze bardziej poteguje ich strach.
Osoby pracujace na czarno rowniez odmowily zeznan.
2. Sad Pracy
Wszystko byloby ok, gdyby nie trzeba bylo czekac na wyroki
ponad rok. Za wynajem i rachunki trzeba placic co miesiac,
wiec zalegla kasa potrzebna jest jak najszybciej.
3. Rozwiazanie umowy o prace w trybie natychmiastowym
Nowa prace juz ma "zaklepana" i tu pojawia sie pytanie:
czy w obecnej sytuacji moze rozwiazac umowe o prace
w trybie natychmiastowym bez zadnych konsekwencji?
4. Wpisanie pracodawcy na liste/listy dluznikow (mozliwe od 2010.06.14)
Pracodawca poza pensja pewnie nie placi tez ZUSu i zdrowotnego,
ale i tu nie jest tak rozowo:
"Przed wpisaniem pracodawcy na listę dłużników sprawa musi być skierowana do
sądu w celu uzyskania tytułu wykonawczego, który w skrajnych przypadkach
może oznaczać zajęcie majątku. A sądy są przeciążone. Obecnie każdego roku
wszczynanych jest ok. 200 tys. tego typu spraw. - Rok to najkrótszy okres do
wydania wyroku"
"Bez zmian pozostały także żenująco niskie limity zadłużenia. Żeby na listę
trafiła osoba prywatna, wystarczy dług w wysokości od 200 zł.
Przedsiębiorstwa muszą być winne przynajmniej od 60 dni co najmniej 500 zł."
Poza tym sa az 3 rejestry i pewnie wpisanie tanie nie bedzie (o ile w ogole
sie uda):
http://www2.krd.pl/Centrum-prasowe/Media-o-KRD/2009/
Sposob-na-pracodawce.aspx
http://www.big.pl/zalegle_pensje
http://www.erif.pl/pl/nowa-ustawa/wiecej-o-nowej-ust
awie/
-
2. Data: 2011-05-11 10:55:32
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-11 12:48, Q pisze:
> Jak szybko odzyskac zalegle wynagrodzenie?
> Co w obecnej sytuacji powinien zrobic?
Szybko się nie da. Aby odzyskać, trzeba pozwać. Nadto, jeśli nie zależy
mu na pracy, może rozwiązać umowę z winy pracodawcy w trybie
natychmiastowym i zachować prawo do wynagrodzenia za "okres wypowiedzenia".
> Zasugerowalem:
> 1. PIP
> 2. Sad Pracy
> 3. Rozwiazanie umowy o prace w trybie natychmiastowym
> 4. Umiescic pracodawce na liscie / listach dluznikow
Żaden z tych sposobów nie jest szybki. Pracodawcy po prostu brakuje
pieniędzy, a kierowanie na niego kontroli jeszcze bardziej utrudni mu
wypłaty.
> 3. Rozwiazanie umowy o prace w trybie natychmiastowym
> Nowa prace juz ma "zaklepana" i tu pojawia sie pytanie:
> czy w obecnej sytuacji moze rozwiazac umowe o prace
> w trybie natychmiastowym bez zadnych konsekwencji?
Tak, z winy rażącego naruszenia obowiązków pracodawcy.
> Poza tym sa az 3 rejestry i pewnie wpisanie tanie nie bedzie (o ile w
> ogole sie uda):
> http://www2.krd.pl/Centrum-prasowe/Media-o-KRD/2009/
Sposob-na-pracodawce.aspx
>
> http://www.big.pl/zalegle_pensje
> http://www.erif.pl/pl/nowa-ustawa/wiecej-o-nowej-ust
awie/
Po pierwsze - jeśli wierzycielem jest "Kowalski", to musi mieć tytuł
wykonawczy.
Po drugie: nie widziałem dotychczas oferty KRD czy innej firmy w tym
typie, która by umożliwiała jednorazowy wpis. Zawsze wymagana jest umowa
stała z abonamentem.
Po trzecie: wpis nijak nie spowoduje, że dłużnik zapłaci, skoro nie ma
pieniędzy
Po czwarte: to nie jest szybki sposób, choćby dlatego, że trzeba
poinformować dłużnika o zamiarze dokonania wpisu z miesięcznym
wyprzedzeniem.
Jakby nie patrzeć, jeśli brakuje pieniędzy na bieżące rachunki, to
trzeba rzucić pracę w cholerę i natychmiast iść do nowej. Jak ze starej
się za rok coś odzyska, to dobrze. I modlić się, by pracodawca nie
zbankrutował do końca.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2011-05-11 11:19:18
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Q wrote:
> Znajomy pracuje w 20-osobowej firmie.
> Wiekszosc (lacznie z nim) ma umowe o prace
> na czas nieokreslony, 3 osoby sa "na czarno".
>
> Problemy zaczely sie ok. 6 miesiecy temu:
> szef zaczal coraz pozniej wyplacac wynagrodzenie,
> na dodatek w 2-3 ratach.
>
Ja bym nie starał się udupić pracodawcy. Najwyraźniej interes nie idzie
- nasyłanie kontroli przywalających kary też odzyskania kasy nie
przyspieszy.
Widać że pracodawca nie dyma, tylko zwyczajnie nie ma na wypłaty. Jakby
chciał dymać, to by w ogóle nie płacił tylko opowiadał jakieś bajędy,
obiecywał gruszki na wierzbie a potem się zwinął.
Zmienić pracę, większa szansa że się utrzyma na rynku i z czasem się od
niego wynagrodzenie wyciągnie.
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2011-05-11 12:23:22
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "pmlb" <b...@d...pl>
> Jakby nie patrzeć, jeśli brakuje pieniędzy na bieżące rachunki, to
> trzeba rzucić pracę w cholerę i natychmiast iść do nowej. Jak ze starej
> się za rok coś odzyska, to dobrze. I modlić się, by pracodawca nie
> zbankrutował do końca.
Niestety to jedyne rozsadne wyjscie.
W Polsce panuje pelny liberalizm i wolny rynek. Zwlaszcza jesli chodzi o
pracownika.
Kodeks pracy nie dosc, ze okrojono nieomal do samego tytulu to jeszcze i tak
w zasadzie nic nie znaczy.
O przypadkach nieplacenia za prace slychac w Polsce nonstop. Jeden z
najglosniejszych mial miejsce dwa lata temu, tam pracodawca zostawil
pracownikow bez pensji od 6 miesiecy.
Niby mial sie tym zajac rzad, ale rzad bardziej sie interesuje smolenskiem i
kolejnymi wyborami oraz sztuczna wojna PO PiS by bylo glosno, poza tym kazdy
mowi, ze na tym polega liberalizm...
W karju gdzie @liberalizmu@ nie ma, np. UK w takiej sytuacji pensje wyplaci
organizacja panstwowa (naturalnie po uprzednim dokladnym rozeznaniu sprawy,
co jednak trwa nie dluzej niz 5 dni) a potem panstwo dochodzi swoch praw od
pracodawcy. Moze nawet wejsc mu na prywatne konta i majatek! W skrajnych
przypadkach pracodawca moze wyladowac w wiezieniu. O konsekwencjach
pozniejszych dla pracodawcy szkoda pisac, bo na 5 lat bedzie miec zglowy
mozliwosci zatrudniana kogokolwiek czy zajmowania kierowniczego stanowiska.
Dlatego w UK tego problemu nie ma.
W Polsce taka praktyka zostala by okrzyczana zamachem na demokracje i
powrotem do komuny. A za PRL-u bylo podbnie jak jest w UK.
Niestety w Polsce nadal mozna dymac pracownika.
-
5. Data: 2011-05-11 12:31:43
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "Q" <n...@s...pl>
> Szybko się nie da. Aby odzyskać, trzeba pozwać. Nadto, jeśli nie zależy mu
> na pracy, może rozwiązać umowę z winy pracodawcy w trybie natychmiastowym
> i zachować prawo do wynagrodzenia za "okres wypowiedzenia".
Ma 3-miesieczny okres wypowiedzenia,
czyli jak zerwie umowe np. jutro,
to jeszcze nalezy mu sie dodatkowo pensja za 3 kolejne miesiace?
Jak ma wygladac takie zerwanie umowy?
Rozumiem, ze musi byc na pismie.
Co jesli pracodawca nie bedzie chcial podpisac wypowiedzenia?
(maja teraz ostry zapierdziel i szef moze robic problemy)
> Żaden z tych sposobów nie jest szybki. Pracodawcy po prostu brakuje
> pieniędzy, a kierowanie na niego kontroli jeszcze bardziej utrudni mu
> wypłaty.
Zapomnialem napisac o jednym drobnym fakcie:
pracodawca prowadzi bardzo wystawny tryb zycia
mimo, ze brakuje pieniedzy na wynagrodzenia.
Dziala to oczywiscie na pracownikow jak plachta na byka,
ale coz - strach jest silniejszy od zdrowego rozsadku.
-
6. Data: 2011-05-11 12:40:40
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-11 14:31, Q pisze:
>> Szybko się nie da. Aby odzyskać, trzeba pozwać. Nadto, jeśli nie
>> zależy mu na pracy, może rozwiązać umowę z winy pracodawcy w trybie
>> natychmiastowym i zachować prawo do wynagrodzenia za "okres
>> wypowiedzenia".
>
> Ma 3-miesieczny okres wypowiedzenia,
> czyli jak zerwie umowe np. jutro,
> to jeszcze nalezy mu sie dodatkowo pensja za 3 kolejne miesiace?
>
> Jak ma wygladac takie zerwanie umowy?
> Rozumiem, ze musi byc na pismie.
> Co jesli pracodawca nie bedzie chcial podpisac wypowiedzenia?
Wysłać listem poleconym.
> Zapomnialem napisac o jednym drobnym fakcie:
> pracodawca prowadzi bardzo wystawny tryb zycia
> mimo, ze brakuje pieniedzy na wynagrodzenia.
Już Ty w cudze portfele nie zaglądaj ;)
--
Liwiusz
-
7. Data: 2011-05-11 12:42:56
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "Q" <n...@s...pl>
> Ja bym nie starał się udupić pracodawcy.
Zgadzam sie, ze nie tedy droga,
ale wiesz - jak PIP dowali konkretna kara,
to moze kolejnym razem taki szef
bedzie wolal zaplacic pensje niz pensje + kary?
Z drugiej strony nikt nie chce palic za soba mostow...
> Najwyraźniej interes nie idzie
ZTCW nie idzie z powodu szefa, tzn. zlego zarzadzania firma -
- przewaga inwestycji nad dochodami.
> Widać że pracodawca nie dyma, tylko zwyczajnie nie ma na wypłaty.
I tak i nie:
- szef wraz z zona prowadzi wystawny tryb zycia
(nie widac po ich zachowaniu, ze nie maja kasy - wrecz odwrotnie)
- pracownicy musza "wyklocac sie" o pensje a wlasciwie o raty pensji
-
8. Data: 2011-05-11 12:49:38
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "Q" <n...@s...pl>
>> Ma 3-miesieczny okres wypowiedzenia,
>> czyli jak zerwie umowe np. jutro,
>> to jeszcze nalezy mu sie dodatkowo pensja za 3 kolejne miesiace?
>>
>> Jak ma wygladac takie zerwanie umowy?
>> Rozumiem, ze musi byc na pismie.
>> Co jesli pracodawca nie bedzie chcial podpisac wypowiedzenia?
>
> Wysłać listem poleconym.
...a jak wroci? :)
Rozumiem, ze to wynagrodzenie za 3 kolejne miesiace bedzie sie nalezalo?
> Już Ty w cudze portfele nie zaglądaj ;)
Pracownicy z tamtej firmy opowiadali mi
jak to szefowie marudza, ze byli na sushi
i ze az 400zl wydali, ze ta wycieczka na Kanary
taka droga, no i na urodziny 10-letniego dziecka
wydali 3k pln, i w ogole jakie to zycie jest ciezkie :).
A na pensje nie maja - masakra :).
-
9. Data: 2011-05-11 12:55:47
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-11 14:49, Q pisze:
>>> Ma 3-miesieczny okres wypowiedzenia,
>>> czyli jak zerwie umowe np. jutro,
>>> to jeszcze nalezy mu sie dodatkowo pensja za 3 kolejne miesiace?
>>>
>>> Jak ma wygladac takie zerwanie umowy?
>>> Rozumiem, ze musi byc na pismie.
>>> Co jesli pracodawca nie bedzie chcial podpisac wypowiedzenia?
>>
>> Wysłać listem poleconym.
>
> ...a jak wroci? :)
Uzna się, że dotarło ostatniego dnia awizowania.
> Pracownicy z tamtej firmy opowiadali mi
> jak to szefowie marudza, ze byli na sushi
> i ze az 400zl wydali, ze ta wycieczka na Kanary
> taka droga, no i na urodziny 10-letniego dziecka
> wydali 3k pln, i w ogole jakie to zycie jest ciezkie :).
> A na pensje nie maja - masakra :).
Nie mają, czy nie chcą mieć, bo to zasadnicza różnica? Olać ich i
szukać czegoś nowego, mentalności nie zmienisz.
--
Liwiusz
-
10. Data: 2011-05-11 12:58:04
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca - co zrobic?
Od: "Iksinski" <nie_pisz@tu_nic_nie_ma.pl>
Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:iqdrbl$qjo$1@news.onet.pl...
> Widać że pracodawca nie dyma, tylko zwyczajnie nie ma na wypłaty. Jakby
> chciał dymać, to by w ogóle nie płacił tylko opowiadał jakieś bajędy,
> obiecywał gruszki na wierzbie a potem się zwinął.
Taaaak jaaaaaasne ;-) Może to jest taki przypadek 1 na 10 ;-)
Przerabiałem taką sytuację. Wypłaty wypłacane z opóźnieniem. Należne premie
nie wypłacane wcale. Straszenie zwolnieniem albo obiecywanie gruszek na
wierzbie (zależnie od nastrojów załogi).
Oficjalna wersja: kryzys, nie zapłacili odbiorcy, itp. Dziwnym trafem
właściciela stać było na wzięcie w leasing nowych samochodów dla żony i
siebie. Na zabawki takie jak skuter do jeżdżenia w okolicach działki,
kamerę, laptopa, zakupy w makro na kilka tysięcy, utrzymanie kochanki też
starczało ;-)
I na wyjazdy na wczasy. I na budowę "domku" rekreacyjnego z bilardem, itp...
A dla 6-7 pracowników kasy na wypłaty nigdy nie było...
Dopiero jak pracownicy zaczęli uciekać, to okazało się, że i wypłata może
być o czasie i podwyżki można dać...
Taka smutna rzeczywistość.
Normalny pracodawca, jeżeli ma rzeczywiste przejściowe kłopoty, to
porozmawia z ludźmi i ustali jakieś warunki wyjścia z tego.
Oszust będzie kręcił, zwodził, zastraszał.
Pozdrawiam
X