-
21. Data: 2010-08-30 12:29:37
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "NieJorgnijSie" <n...@n...pl>
Decyzja zapadła - idziemy na policję. Mamy 2 dowody - zeznanie sąsiadki
(która się zgodziła w razie czego zeznać) + monety z reszty. Koleś dzwonił
do mnie i bezszczelnie twierdzi że jestem oszustem. Dałem mu czas na
przemyślenie sprawy (o dowodach niewspominając ani słowem) - albo odpuścisz
albo nie. No to przyjechał mi pod dom i się dobijał nadal twierdząc że wiszę
mu kasę. Chwasty należy wyrywać, ten kurier, mimo że dostał szanse brnie w
gówno po uszy. Jego problem. Mnie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
nic nie kosztuje. Do sądu pojadę. Stracę trochę czasu, mama trochę nerwów.
Napiszcie proszę jakie tu przestępstwo wchodzi w grę i czym jest zagrożone.
Pozdrawiam, już spokojniejszy :)
-
22. Data: 2010-08-30 12:32:16
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "NieJorgnijSie" <n...@n...pl>
> To żaden dowód. Mógł wydac resztę w monetach a nie wziąć/zapomnieć
> banknotów
> którymi płaciliscie
> Ale to już jego problem.
> Jeśli faktycznie nie wzioł to tylko wasza dobra wola czy mu oddacie kase
> czy nie
Człowieku, jak można 'zapomnieć' zabrać prawie 1000 zł? Człowiek z centrali
GLS twierdzi że takie numery się wogóle nie zdarzają.
-
23. Data: 2010-08-30 12:57:52
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "NieJorgnijSie" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i5g8ja$r30$1@mx1.internetia.pl...
> Człowieku, jak można 'zapomnieć' zabrać prawie 1000 zł? Człowiek z
> centrali
Można zapomniec uwierz mi. Rutyna gubi czasami.
> GLS twierdzi że takie numery się wogóle nie zdarzają.
A co maja Tobie mówić? Maja sie przyznać że zatrudniaja roztargnionych
kurierów.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
24. Data: 2010-08-30 13:19:21
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "NieJorgnijSie" <n...@n...pl>
Kolego. Może i rutyna gubi. Ale jeśli koleś dostał do ręki pieniądze, a
potem kręci - łże prosto w oczy że tak nie było? Może dostał w łeb, przepił,
okradli go ... ale to już jego a nie mój problem. Niech zrobią okazanie,
sąsiadka go bez problemu rozpozna. Widziała jak brał pieniądze i wychodził.
Komu jak komu, ale do własnej mamy mam bezgraniczne zaufanie i wiem, że
łobuzowi zapłaciła. Na sam koniec zastanów się - czy ty obcej osobie
widzianej 1 x w życiu na oczy dałbyś paczkę za tauzena bo nie ma kasy i
przyszedł po tę kasę po weekendzie? On twierdzi, że matka mu kasy nie dała i
prosiła żeby przyszedł w poniedziałek po pieniądze. Więc nie może być mowy o
POMYŁCE że zapomniał. Idziemy na policję i zobaczymy co dalej.
-
25. Data: 2010-08-30 13:20:22
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "tygryseek" <t...@t...pl>
> Decyzja zapadła - idziemy na policję. Mamy 2 dowody - zeznanie sąsiadki
> (która się zgodziła w razie czego zeznać) + monety z reszty. Koleś dzwonił
> do mnie i bezszczelnie twierdzi że jestem oszustem. Dałem mu czas na
> przemyślenie sprawy (o dowodach niewspominając ani słowem) - albo
> odpuścisz albo nie. No to przyjechał mi pod dom i się dobijał nadal
> twierdząc że wiszę mu kasę. Chwasty należy wyrywać, ten kurier, mimo że
> dostał szanse brnie w gówno po uszy. Jego problem. Mnie zawiadomienie o
> popełnieniu przestępstwa nic nie kosztuje. Do sądu pojadę. Stracę trochę
> czasu, mama trochę nerwów. Napiszcie proszę jakie tu przestępstwo wchodzi
> w grę i czym jest zagrożone.
>
> Pozdrawiam, już spokojniejszy :)
Poinformuj jego firmę że gośc cię straszy i nachodzi.
Oraz przypomnij im że to jest karalne.
Dopiero potem idź do sądu.
Pozdrawiam.
-
26. Data: 2010-08-30 13:25:49
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: Michał Pysz <p...@w...pl>
W dniu 2010-08-30 15:19, NieJorgnijSie pisze:
> Kolego. Może i rutyna gubi. Ale jeśli koleś dostał do ręki pieniądze, a
> potem kręci - łże prosto w oczy że tak nie było? Może dostał w łeb, przepił,
> okradli go ... ale to już jego a nie mój problem. Niech zrobią okazanie,
> sąsiadka go bez problemu rozpozna. Widziała jak brał pieniądze i wychodził.
> Komu jak komu, ale do własnej mamy mam bezgraniczne zaufanie i wiem, że
> łobuzowi zapłaciła. Na sam koniec zastanów się - czy ty obcej osobie
> widzianej 1 x w życiu na oczy dałbyś paczkę za tauzena bo nie ma kasy i
> przyszedł po tę kasę po weekendzie? On twierdzi, że matka mu kasy nie dała i
> prosiła żeby przyszedł w poniedziałek po pieniądze. Więc nie może być mowy o
> POMYŁCE że zapomniał. Idziemy na policję i zobaczymy co dalej.
Twoje argumenty:
zostawił paczkę więc musiał zabrać kasę nie są żadnym dowodem.
Każdy może zapomnieć, mi się nawet to zdarzyło.
Przyszedł kurier i zostawił pakę. Jak wyszedł zorientowałem się, że jest
pobraniowa.
Następnego dnia kurier wrócił i spytał czy może prosić o zapłatę,
oczywiście ją otrzymał. Nie pamiętam jaka to była kwota ale chyba coś
koło 200zł.
mp.
-
27. Data: 2010-08-30 13:28:14
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i5g9sg$232$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "NieJorgnijSie" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:i5g8ja$r30$1@mx1.internetia.pl...
>> Człowieku, jak można 'zapomnieć' zabrać prawie 1000 zł? Człowiek z
>> centrali
>
> Można zapomniec uwierz mi. Rutyna gubi czasami.
>
>> GLS twierdzi że takie numery się wogóle nie zdarzają.
>
> A co maja Tobie mówić? Maja sie przyznać że zatrudniaja roztargnionych
> kurierów.
Ale to ich problem i kuriera. Na drugi raz będą mądrzejsi.
Tak samo, jak w sytuacji, gdy zapłacisz w sklepie 100 zł, a nie 1000 zł, a
mimo to dostaniesz towar, bo sprzedawca się zagapił, to raczej sprzedawca
nie będzie Cię ganiał po mieście i straszył policją, tylko na drugi raz
będzie bardziej uważał.
-
28. Data: 2010-08-30 13:32:38
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "Mordzia" <m...@n...pl>
"Michał Pysz" <p...@w...pl> napisał
> Każdy może zapomnieć
Ale to raczej problem zapominalskiego, że nie myśli, a nie tej drugiej
strony.
Na tej zasadzie każdy kasjer w sklepie też Ci może wmówić, że nie
zapłaciłeś, bo on się zagapił i zapomniał wziąć od Ciebie kasę, a paragon i
wydany towar nie są żadnymi dowodami zawarcia transakcji.
-
29. Data: 2010-08-30 13:33:01
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Michał Pysz wrote:
> W dniu 2010-08-30 15:19, NieJorgnijSie pisze:
> > Kolego. Może i rutyna gubi. Ale jeśli koleś dostał do ręki
> > pieniądze, a potem kręci - łże prosto w oczy że tak nie było? Może
> > dostał w łeb, przepił, okradli go ... ale to już jego a nie mój
> > problem. Niech zrobią okazanie, sąsiadka go bez problemu rozpozna.
> > Widziała jak brał pieniądze i wychodził. Komu jak komu, ale do
> > własnej mamy mam bezgraniczne zaufanie i wiem, że łobuzowi
> > zapłaciła. Na sam koniec zastanów się - czy ty obcej osobie
> > widzianej 1 x w życiu na oczy dałbyś paczkę za tauzena bo nie ma
> > kasy i przyszedł po tę kasę po weekendzie? On twierdzi, że matka mu
> > kasy nie dała i prosiła żeby przyszedł w poniedziałek po pieniądze.
> > Więc nie może być mowy o POMYŁCE że zapomniał. Idziemy na policję i
> > zobaczymy co dalej.
>
> Twoje argumenty:
> zostawił paczkę więc musiał zabrać kasę nie są żadnym dowodem.
No, ma jeszcze argument - "matka zapłaciła, jest świadek w postaci
sąsiadki".
A że nie ma pokwitowania? Nie musi mieć.
Masz wszystkie pokwitowania za przesyłki pobraniowe które odebrałeś?
Uważaj, bo może po roku sobie kurier przypomni że mu się "zapomniało"...
--
Pozdro
Massai
-
30. Data: 2010-08-30 13:34:21
Temat: Re: Nieuczciwy kurier
Od: "Kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "NieJorgnijSie" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i5gbbj$q5d$1@mx1.internetia.pl...
> Kolego. Może i rutyna gubi. Ale jeśli koleś dostał do ręki pieniądze, a
> potem kręci - łże prosto w oczy że tak nie było? Może dostał w łeb,
> przepił, okradli go ... ale to już jego a nie mój problem.
Zgoda
> Niech zrobią okazanie, sąsiadka go bez problemu rozpozna. Widziała jak
> brał pieniądze i wychodził. Komu jak komu, ale do własnej mamy mam
> bezgraniczne zaufanie i wiem, że łobuzowi zapłaciła.
Przeciez nie mówie że nie zapłaciła. Podałem tylko jedna z mozliwych wersji-
gość wydał reszte a nie zabrał kasy
>Na sam koniec zastanów się - czy ty obcej osobie widzianej 1 x w życiu na
>oczy dałbyś paczkę za tauzena bo nie ma kasy i przyszedł po tę kasę po
>weekendzie?
Nie. Ale np kiedys przez nieuwagę nie odebrałem reszty na Statoil(ok 40zł).
pojechałem tam wieczorem, prze4liczyli stan kasy i bez problemu oddali mi
pieniadze
A raz kasjerka w mojej firmie wypłaciła gościowi 1000zł za dużo. Za ok 2
godz gościu przyszedł i kasę oddał. Kasjerka nawet jeszcze nie wiedziła że
ma manko(wyszłoby na koniec dnia)
Takze rózne sytuacje sie w zyciu zdarzają. A kurier jesli zachowuje sie tak
jak piszesz to faktycznie nieładnie
>On twierdzi, że matka mu kasy nie dała i
> prosiła żeby przyszedł w poniedziałek po pieniądze. Więc nie może być mowy
> o POMYŁCE że zapomniał. Idziemy na policję i zobaczymy co dalej.
Co da Tobie pójście na policje. Wg mnie nic. ale jak masz czas i ochote to
ok.