eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nieuczciwy fachowiec
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2011-11-29 15:59:39
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 29 Nov 2011, Proste Prawo wrote:

    > Dnia 29-11-2011 o 13:48:08 Andrzej Lawa <a...@l...spam_precz.com>
    > napisał(a):
    >
    >> W dniu 29.11.2011 13:27, Proste Prawo pisze:
    >>
    >>> Przeczysz czemuś, czego nie napisałem :)
    >>>
    >>> W żadnym miejscu nie twierdziłem, że wystąpienie z żądaniem spełnienia
    >>> świadczenia dowodzi słuszności roszczeń.
    >>
    >> Bez tego kosztami takiego frywolnego pozwu zostanie obciążony powód.
    >
    > A gdyby było tak, że powód wnosi o zasądzenie 150.000 zł, podaje okoliczności
    > uzasadniające, jako dowód na podjęcie przez powoda próby ugodowego zażegnania
    > sporu wskazuje na korespondencję, w której występował z identycznymi
    > żądaniami, jak w pozwie. Następnie pozwany w odpowiedzi na pozew uznaje
    > powództwo, załącza dowód uiszczenia kwoty objętej żądaniem pozwu. Powód
    > potwierdza, że pieniądze otrzymał i podtrzymuje żądanie zasądzenia kosztów
    > niezbędnych do celowego dochodzenia przed sądem należnej mu kwoty 150.000,00
    > zł - wpisu sądowego

    Mam pytanie - czy w takim przypadku jak opisany wpis podlega zwrotowi?

    > i wynagrodzenia dla profesjonalnego pełnomocnika

    Tu mi jest pytanie trudniej zadać ;)

    pzdr, Gotfryd


  • 22. Data: 2011-11-29 16:10:00
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 29.11.2011 15:37, Proste Prawo pisze:

    >> Ale jaki to ma związek z tym wątkiem??
    >
    > Chyba się nie dogadamy :)
    >
    > Przejrzyj proszę jeszcze raz kilka ostatnich naszych postów, jeśli nadal
    > nie będziesz wiedział dlaczego drążę, to wyjaśnię Ci.

    Albo piszesz bzdury, albo coś teoretyzujesz kompletnie nie na temat...

    Jak masz jakieś teoretyczne pytanie na inny temat - załóż inny wątek.


  • 23. Data: 2011-11-29 17:52:44
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>

    Dnia 29-11-2011 o 17:10:00 Andrzej Lawa
    <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):

    > W dniu 29.11.2011 15:37, Proste Prawo pisze:
    >
    >>> Ale jaki to ma związek z tym wątkiem??
    >>
    >> Chyba się nie dogadamy :)
    >>
    >> Przejrzyj proszę jeszcze raz kilka ostatnich naszych postów, jeśli nadal
    >> nie będziesz wiedział dlaczego drążę, to wyjaśnię Ci.
    >
    > Albo piszesz bzdury, albo coś teoretyzujesz kompletnie nie na temat...
    >
    > Jak masz jakieś teoretyczne pytanie na inny temat - załóż inny wątek.

    No albo ja piszę bzdury, albo Ty jesteś nierozgarnięty.

    Napisałem, że jeśli wysłał wezwania do zapłaty, to ma dowody, który mogą
    posłużyć jako argument do wniosku o zasądzenie kosztów.
    W dniu 28.11.2011 23:48, Proste Prawo pisze:

    > No to masz dowód, że próbowałeś ugodowo sprawę załatwić, ale druga
    > strona sprawę olała. Masz przynajmniej argument do zasądzenia kosztów
    > postępowania.



    Ty nie zrozumiałeś co napisałem, więc stwierdziłeś, że to bzdura, bo to
    nie są dowody na zasadność jego roszczenia.
    Dnia 29-11-2011 o 10:42:47 Andrzej Lawa
    <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):

    Bzdura - ma tylko dowód na to, że czegoś się domagał, a nie że to
    roszczenie było uzasadnione.




    Ja Tobie na to, że wcale nie chodziło mi o to, że wezwania do zapłaty
    dowodzą zasadności roszczenia.
    W dniu 29.11.2011 13:27, Proste Prawo pisze:

    > Przeczysz czemuś, czego nie napisałem W żadnym miejscu nie twierdziłem,
    > że wystąpienie z żądaniem spełnienia
    > świadczenia dowodzi słuszności roszczeń.




    Ty nadal nie zrozumiałeś i napisałeś, że kosztami zostanie obciążony powód
    - jakby nie było możliwe inne rozwiązanie.
    Dnia 29-11-2011 o 13:48:08 Andrzej Lawa
    <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):

    Bez tego kosztami takiego frywolnego pozwu zostanie obciążony powód.




    Podałem przykład sytuacji, w której moim zdaniem sąd mógłby zasądzić
    koszty na rzecz powoda.


    To oczywiście nadal nie zrozumiałeś.

    Teraz tłumaczę jak krowie na rowie coś, co dla człowieka czytającej ze
    zrozumieniem i rozumiejącego co sam pisze - powinno być oczywiste.

    Teraz już zrozumiałeś?






    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com


  • 24. Data: 2011-11-29 17:56:19
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>

    Dnia 29-11-2011 o 16:59:39 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > On Tue, 29 Nov 2011, Proste Prawo wrote:
    >
    >
    > Mam pytanie - czy w takim przypadku jak opisany wpis podlega zwrotowi?

    Raczej nie. Podlegałby, gdyby powództwo zostało cofnięte przed wysłaniem
    pozwu do pozwanego.





    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com


  • 25. Data: 2011-11-29 18:01:11
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>

    Dnia 29-11-2011 o 16:41:05 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    >
    > Ależ nie jest "poza".
    > Jak przegra to "postawa drugiej strony" będzie bez znaczenia,
    > a na tym oparłeś argumentację.
    > Zaś koszty wynikną *tylko* z "rozliczenia wygranej", a że sprawa

    Gdyby cofnął powództwo, to trudno mówić o wygranej, prawda? A podstawa do
    zasądzenia kosztów nadal może istnieć - czy się mylę?






    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com


  • 26. Data: 2011-11-29 21:38:50
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 29.11.2011 18:52, Proste Prawo pisze:

    > Napisałem, że jeśli wysłał wezwania do zapłaty, to ma dowody, który mogą
    > posłużyć jako argument do wniosku o zasądzenie kosztów.

    No beton... Nie będzie zasądzenia kosztów, bo pozwany nie będzie na tyle
    głupi, by w takiej sytuacji uznawać zasadność roszczenia, jeśli e zrobił
    tego wcześniej bez narażania się na dodatkowe koszta.

    [ciach]

    > Ja Tobie na to, że wcale nie chodziło mi o to, że wezwania do zapłaty
    > dowodzą zasadności roszczenia.

    Bez stwierdzenia zasadności roszczenia, nie będzie też pokrycia kosztów
    dodatkowych przez pozwanego.

    [ciach]

    > Ty nadal nie zrozumiałeś i napisałeś, że kosztami zostanie obciążony
    > powód - jakby nie było możliwe inne rozwiązanie.

    Owszem, pozwany może nagle oszaleć i stwierdzić przed sądem, że mimo
    braku jakichkolwiek dowodów, teraz nagle uznaje roszczenie za
    zasadne.... Ale równie dobrze powoda może trafić meteoryt.

    > Podałem przykład sytuacji, w której moim zdaniem sąd mógłby zasądzić
    > koszty na rzecz powoda.

    Twoje zdanie jest całkowicie oderwane od rzeczywistości.

    > To oczywiście nadal nie zrozumiałeś.
    >
    > Teraz tłumaczę jak krowie na rowie coś, co dla człowieka czytającej ze
    > zrozumieniem i rozumiejącego co sam pisze - powinno być oczywiste.
    >
    > Teraz już zrozumiałeś?

    Że twój kontakt z rzeczywistością jest mocno wątpliwy a twoje deklaracje
    wyłącznie merytorycznej dyskusji stanowiły świętoszkowate kłamstwo? Owszem.


  • 27. Data: 2011-11-30 08:04:45
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>

    Dnia 29-11-2011 o 22:38:50 Andrzej Lawa
    <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):

    > W dniu 29.11.2011 18:52, Proste Prawo pisze:
    >
    >> Napisałem, że jeśli wysłał wezwania do zapłaty, to ma dowody, który mogą
    >> posłużyć jako argument do wniosku o zasądzenie kosztów.
    >
    > No beton... Nie będzie zasądzenia kosztów, bo pozwany nie będzie na tyle
    > głupi, by w takiej sytuacji uznawać zasadność roszczenia, jeśli e zrobił
    > tego wcześniej bez narażania się na dodatkowe koszta.

    A czy ja pisałem, że ten pozwany w tej sprawie uzna?
    Stwierdziłem tylko, że jedno, do czego może się przydać ten dowód, to
    wniosek o zasądzenie kosztów. Jakie warunki musiałyby być spełnione, żeby
    to się przydało i jaki musiałby być przebieg wydarzeń, żeby było miejsce
    na taki wniosek to jedno. A drugie jest takie, że w tym co piszesz
    zaprzeczasz, że teoretycznie taka możliwość istnieje i to w taki sposób,
    jakby w ogóle nie istniała.

    >
    > [ciach]
    >
    >> Ja Tobie na to, że wcale nie chodziło mi o to, że wezwania do zapłaty
    >> dowodzą zasadności roszczenia.
    >
    > Bez stwierdzenia zasadności roszczenia, nie będzie też pokrycia kosztów
    > dodatkowych przez pozwanego.

    Nie zgadzam się. Przy cofnięciu pozwu też może być zasądzenie kosztów na
    rzecz powoda.

    >
    > [ciach]
    >
    >> Ty nadal nie zrozumiałeś i napisałeś, że kosztami zostanie obciążony
    >> powód - jakby nie było możliwe inne rozwiązanie.
    >
    > Owszem, pozwany może nagle oszaleć i stwierdzić przed sądem, że mimo
    > braku jakichkolwiek dowodów, teraz nagle uznaje roszczenie za
    > zasadne.... Ale równie dobrze powoda może trafić meteoryt.

    A jakie znaczenie ma prawdopodobieństwo jednego, czy drugiego? Regulacja
    jest taka, że pozwany może uznać roszczenie, sąd może zasądzić koszty na
    rzecz powoda.

    >
    >> Podałem przykład sytuacji, w której moim zdaniem sąd mógłby zasądzić
    >> koszty na rzecz powoda.
    >
    > Twoje zdanie jest całkowicie oderwane od rzeczywistości.

    Dodajmy - od rzeczywistości, którą Ty postrzegasz przez pryzmat jakichś
    swoich założeń co do prawdopodobieństwa pojawienia się meteorytu.

    Nie jestem wróżką, nie pisałem jak będzie w tej konkretnej sprawie. Skupmy
    się na dyskutowaniu o przepisach, a nie przewidywaniu przyszłości.

    >
    >> To oczywiście nadal nie zrozumiałeś.
    >>
    >> Teraz tłumaczę jak krowie na rowie coś, co dla człowieka czytającej ze
    >> zrozumieniem i rozumiejącego co sam pisze - powinno być oczywiste.
    >>
    >> Teraz już zrozumiałeś?
    >
    > Że twój kontakt z rzeczywistością jest mocno wątpliwy a twoje deklaracje
    > wyłącznie merytorycznej dyskusji stanowiły świętoszkowate kłamstwo?
    > Owszem.

    No nie dogadamy się. Ja piszę o tym, jak wygląda procedura, Ty o tym co
    zobaczyłeś w szklanej kuli.

    EOT.






    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com


  • 28. Data: 2011-11-30 08:12:30
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 30.11.2011 09:04, Proste Prawo pisze:

    >> Bez stwierdzenia zasadności roszczenia, nie będzie też pokrycia
    >> kosztów dodatkowych przez pozwanego.
    >
    > Nie zgadzam się. Przy cofnięciu pozwu też może być zasądzenie kosztów na
    > rzecz powoda.

    O, fajnie, wymyśliłeś sposób na łatwy zarobek: pozywam ciebie, po czym
    następnego dnia cofam pozew... I kasa leci.

    [ciach]

    > A jakie znaczenie ma prawdopodobieństwo jednego, czy drugiego? Regulacja
    > jest taka, że pozwany może uznać roszczenie, sąd może zasądzić koszty na
    > rzecz powoda.

    Statystycznie możliwe jest też, że cały gaz z pomieszczenia zbierze się
    w jednej jego połowie. Tylko prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest
    tak znikome, że nawet w pomieszczeniu istniejącym miliardy lat nigdy się
    nie zdarzy.


  • 29. Data: 2011-11-30 08:22:48
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>

    Dnia 30-11-2011 o 09:12:30 Andrzej Lawa
    <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):

    > W dniu 30.11.2011 09:04, Proste Prawo pisze:

    >> Nie zgadzam się. Przy cofnięciu pozwu też może być zasądzenie kosztów na
    >> rzecz powoda.
    >
    > O, fajnie, wymyśliłeś sposób na łatwy zarobek: pozywam ciebie, po czym
    > następnego dnia cofam pozew... I kasa leci.

    Nie czytasz ze zrozumieniem i w tym jest problem.

    Przy cofnięciu pozwu MOŻE być zasądzenie kosztów na rzecz powoda.






    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com


  • 30. Data: 2011-11-30 08:25:26
    Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
    Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>

    Dnia 30-11-2011 o 09:12:30 Andrzej Lawa
    <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):

    > W dniu 30.11.2011 09:04, Proste Prawo pisze:
    >
    > Statystycznie możliwe jest też, że cały gaz z pomieszczenia zbierze się
    > w jednej jego połowie. Tylko prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest
    > tak znikome, że nawet w pomieszczeniu istniejącym miliardy lat nigdy się
    > nie zdarzy.

    Skoro tak piszesz, to pewnie tak jest.

    Nie ma to jednak kompletnie żadnego znaczenia dla tego, jak jest
    ukształtowana w RP procedura cywilna.






    pozdrawiam

    http://prosteprawo.blogspot.com

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1