-
11. Data: 2004-03-18 09:53:51
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "Nahuelito" <p...@t...pl>
Użytkownik "Galis" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c3bna3$g4r$1@atlantis.news.tpi.pl...
> chyba mylisz pojęcie "rozrywkowa " z "głupia" lub też "debilna"
przypuszczam, że robiła księdzu propozycje i jeszcze chciała to nagrać
--
I like an old time rock and roll >> www.gasnice.com/oldtime.mp3 (2,2 MB)
-
12. Data: 2004-03-18 10:21:32
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "szerszen" <w...@s...pl>
Użytkownik "Nahuelito" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c3brkg$1fgg$1@news.atman.pl...
> przypuszczam, że robiła księdzu propozycje i jeszcze chciała to nagrać
przypuszczam ze twoje komentarze sa zbedne i mozesz spokojnie je sobie
darowac, a temat nic na tym nie straci, bo napewno nic nie zyskuje
-
13. Data: 2004-03-18 13:30:03
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "Jerzy Popławski" <l...@a...net.pl>
Użytkownik "szerszen" <w...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c3bt6u$23g$1@opal.futuro.pl...
>
> Użytkownik "Nahuelito" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:c3brkg$1fgg$1@news.atman.pl...
>
> > przypuszczam, że robiła księdzu propozycje i jeszcze chciała to nagrać
>
> przypuszczam ze twoje komentarze sa zbedne i mozesz spokojnie je sobie
> darowac, a temat nic na tym nie straci, bo napewno nic nie zyskuje
Podobnie jest z Twoim komentarzem :(
-
14. Data: 2004-03-18 15:58:26
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "KALKOL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c3c3br$1vqg$1@news.atman.pl...
>
> >
> >
> Tajemnica spoweidzi obowiązuje tylko księdza
>
>
W prawie kanonicznym nie tylko ksiedza ale rowniez
osobe spowiadajaca sie.
Chyba ze sie cos zmienilo w ostanich 10 latach.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
15. Data: 2004-03-18 17:44:12
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia czw 18. marca 2004 08:04 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane WOJSAL:
> Nalezalo sie.
> Tylko czy ksiadz moze tu wystepowac w roli sedziego, prokuratora
> i kata?
Jeśli wierny w ramach religii to akceptuje? Przecież ksiądz wymierza pokutę
do każdej spowiedzi.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
16. Data: 2004-03-18 21:58:49
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "00" <0...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c3araa$krh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja z czystej ciekawości zapytam - czy ksiądz ma obowiązek podąć swoje
dane
> jeli spowiadający się o to prosi?
Myślę, że nie. Z punktu widzenia prawa świeckiego na pewno nie, bo
ustalanie danych osobowych konkretnych osób, to legitymowanie, a do tego
uprawnienia mają określone osoby. Gdyby przyjąć, że ksiądz popełnił przy
tej spowiedzi przestępstwo lub wykroczenie, to panienka powinna wezwać
policję. Na upartego pewnie również w wypadku chęci ustalenia tożsamości
osoby, przeciwko której chciała by skierować pozew cywilny. Policjanci
tożsamość by ustalili, ale jej danych by nie podali. Dostała by numer
książki interwencji, pod którym odnotowano interwencję. Wówczas pisze
pozew przeciwko n/n osobie i wnosi do sądu o zwrócenie się do policji o
ujawnienie danych. Na polecenie sądu policja ma obowiązek podać te dane.
Z punktu widzenia prawa kanonicznego pewnie również nie, a przynajmniej
nie potkałem się z takim zapisem w prawie kanonicznym.
> No i czy faktycznie można mu cos zrobić
> dysponując tylko przebiegiem spowiedzi nagranym na dyktafon, i kilku
> świadków awantury zrobionej przez księdza?
Zawsze można napisać pismo do biskupa, który z pewnością sprawę wyjaśni.
Ale biorąc pod uwagę Twój opis, to niekoniecznie winny musi być ksiądz i
co najwyżej można mieć pretensje do niego za formę wyrażenia swojej racji.
Ale tu już trzeba by było znać szczegóły. Ja tam jakiś nad wyraz
praktykujący nie jestem, ale podejrzewam, że księża różne rzeczy słyszą,
zwłaszcza na pielgrzymkach, gdzie o ile się nie mylę właśnie mają trochę
szersze uprawnienia do dawania rozgrzeszeń (to dokładnie wiąże się z
odpustami oraz pewnymi prawami dla niektórych sanktuariów). Nie pamiętam
dokładnie o co chodzi, ale podczas odpustów ksiądz może dać rozgrzeszenie
za rzeczy, za które normalnie dać nie może. I nie podejrzewam, by latał za
panienką po kościele robiąc jej awantury bez dania racji.
W prawie kanonicznym są opisane przypadki, w których wierny nie ma prawa
uczestniczyć w obrzędach. Może z tego powodu koleżankę wyrzucono z
kościoła. Nie mam doświadczenia co do właściwej formy owego wyproszenia,
ale z doświadczenia wiem, że czasami proste "wyjdź" niektórym nie
wystarcza i konieczny jest kopniak w pupę.
> Zaznaczę, ze było to na drugim
> końcu naszego kraju i nikt nie zna personaliów księdza, lecz świadkowie
> (inni uczestnicy wyjazdu) bez problemu mogliby go rozpoznać.
Personalia księdza mogą być trudne do ustalenia przez Was, ale dla władzy
kościelnej nie będzie to przedstawiało większego problemu. W końcu możecie
opisać, którego dnia i o której godzinie to było oraz gdzie dokładnie.
Podejrzewam, że te dane wystarczą do ustalenia personaliów księdza.
Natomiast na miejscu panienki, to bym się zastanowił, z czego biorą się
jej kłopoty z księżmi. Jestem stanie zrozumieć, że co któryś ksiądz może
być z lekka nawiedzony. Ale piszesz, że już wcześniej miała kłopoty (stąd
ten magnetofon) i teraz znów porażka. Takie rzeczy się same z siebie nie
biorą zazwyczaj. Ja nie przypominam sobie, bym widział wyrzucającego z
kościoła penitenta księdza. Myślę, ze takie zjawisko by zwróciło moją
uwagę. Tak więc jednak to chyba nie jest częste zjawisko.
-
17. Data: 2004-03-18 22:00:02
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
> Tajemnica spowiedzi obejmuje obie strony. Nie znam szczegółów, ale jej
> ujawnienie dla katolika - tak samo jak i dla księdza - to spora szansa
na
> duże kłopoty kościelne.
Chyba nie. W prawie kanonicznym o konieczności zachowania tej tajemnicy
napisano w ten sposób: "Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna;
dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i
dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta. Obowiązek
zachowania tajemnicy ma także tłumacz, jeśli występuje, jak również
wszyscy inni, którzy w jakikolwiek sposób zdobyli ze spowiedzi wiadomości
o grzechach." Ja z tego rozumiem, że tajemnica wiąże wszystkich z
wyjątkiem samego penitenta, o którym nic tu nie napisano. Po za tym
odnoszę wrażenie, że kłopoty ze strony kościoła, to ostatnia rzecz, którą
przejmuje się sama zainteresowana.
-
18. Data: 2004-03-19 11:35:55
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c3cn5f$its$7@serwus.bnet.pl...
> W odpowiedzi na pismo z dnia czw 18. marca 2004 08:04 opublikowane na
>
> Jeśli wierny w ramach religii to akceptuje? Przecież ksiądz wymierza
pokutę
> do każdej spowiedzi.
>
A co ma wspolnego pokuta z kara cielesna? ;)
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
19. Data: 2004-03-20 06:42:53
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia pią 19. marca 2004 12:35 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane WOJSAL:
>
> Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c3cn5f$its$7@serwus.bnet.pl...
>> W odpowiedzi na pismo z dnia czw 18. marca 2004 08:04 opublikowane na
>>
>> Jeśli wierny w ramach religii to akceptuje? Przecież ksiądz wymierza
> pokutę
>> do każdej spowiedzi.
>>
>
>
> A co ma wspolnego pokuta z kara cielesna? ;)
to, że pokuta może być pokutą cielesną i jeśli w świetle obrzędów
religijnych uznajesz taki werdykt, to nie widzę przeciwskazań.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
20. Data: 2004-03-23 18:33:08
Temat: Re: Nietypowy problem :)
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
> > Tajemnica spoweidzi obowiązuje tylko księdza
> >
> >
>
> W prawie kanonicznym nie tylko ksiedza ale rowniez
> osobe spowiadajaca sie.
> Chyba ze sie cos zmienilo w ostanich 10 latach.
Jeżeli obejmuje także osobę spowiadającą się to wytłumacz mi w jaki sposób
ta osoba ma dokonać zadośćuczynienia, do którego jest zobligowana spowiedzią
?
:o)
Jacek "Plumpi"