-
11. Data: 2010-03-27 20:38:37
Temat: Re: Nieprawdziwe dane osobowe w CV
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
spp pisze:
> W dniu 2010-03-27 21:26, RadoslawF pisze:
>
>>> Chodzilo mi o ,,przetwarzanie" danych na etapie procesu
>>> rekrutacyjnego. ,,Grozba" podpisania umowy jest malo prawdopodobna,
>>> ale mozliwa.
>>
>> Dziwne zachowanie.
> Pytanie wzięło się chyba po przeczytaniu wiadomości o ukaraniu jakiejś
> angielskiej pracownicy za podanie w CV fałszywych danych (o wykształceniu).
> Wygląda na to, że u nich takie CV stanowi bardziej formalne oświadczenie
> niż jedynie wypracowanie science fiction jak u nas. :(
>
Ale to zupełnie inny przypadek - ona podała fałszywe dane o
kwalifikacjach, wprowadziła pracodawcę w błąd i doprowadziła do
niekorzystnego rozporządzenia przez niego mieniem w celu uzyskania
korzyści majątkowej. Oszustwo jak w pysk dał.
-
12. Data: 2010-03-27 20:43:38
Temat: Re: Nieprawdziwe dane osobowe w CV
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mem pisze:
>>> Czy jest jakis paragraf na podawanie nieprawdziwych danych osobowych w
>>> CV?
>>> (zakladam, ze nie ma to na celu ,,podszycie sie" pod jakas osobe)
>> A konkretnie?
>
> Powiedzmy inne nazwisko i nieistniejacy adres zamieszkania.
> Dodatkowo zakladam, ze to CV nie jest kierowane do instucji administracji
> publicznej.
Nadal mało konkretnie. Brakuje celu.
Żeby do było oszustwo, to musiałby mieć z tego korzyść majątkową kosztem
oszukanego.
Wykroczenie z paragrafu za złośliwe niepokojenie? Też niezbyt.
Póki nie okazał fałszywych dokumentów - nie ma się do czego przyczepić.
A dlaczego ktoś chce go teraz za to ścigać, hmm?
-
13. Data: 2010-03-28 09:26:15
Temat: Re: Nieprawdziwe dane osobowe w CV
Od: BK <b...@g...com>
On 27 Mar, 22:38, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> spp pisze:
>
> > W dniu 2010-03-27 21:26, RadoslawF pisze:
>
> >>> Chodzilo mi o ,,przetwarzanie" danych na etapie procesu
> >>> rekrutacyjnego. ,,Grozba" podpisania umowy jest malo prawdopodobna,
> >>> ale mozliwa.
>
> >> Dziwne zachowanie.
> > Pytanie wzięło się chyba po przeczytaniu wiadomości o ukaraniu jakiejś
> > angielskiej pracownicy za podanie w CV fałszywych danych (o wykształceniu).
> > Wygląda na to, że u nich takie CV stanowi bardziej formalne oświadczenie
> > niż jedynie wypracowanie science fiction jak u nas. :(
>
> Ale to zupełnie inny przypadek - ona podała fałszywe dane o
> kwalifikacjach, wprowadziła pracodawcę w błąd i doprowadziła do
> niekorzystnego rozporządzenia przez niego mieniem w celu uzyskania
> korzyści majątkowej. Oszustwo jak w pysk dał.
nawet nie do konca to - dziennikarze zawsze cos przekreca
przedewszystkim przedstawila nowemu praodawcy opinie od starego i
dokument zwolnienia ze sluzby, ktore sfalszowala
kwestia klamania w samym CV to juz drugi plan