-
1. Data: 2015-11-10 01:34:32
Temat: Nieodebrana reklamacja
Od: PlaMa <m...@w...pel>
Jakiś czas temu opisywałem problem z określeniem do kogo reklamować
zakupiony na Allegro sprzęt.
W skrócie: właścicielem konta na Allegro jest firma z Bydgoszczy (i na
Bydgoszcz są ustawione dane do kontaktu), paragon wystawiony został
przez firmę z Kostrzyna, a po wczytaniu się w "O mnie" znalazłem adres
reklamacyjny w Luboniu.
W końcu wysłałem pod adres firmy która mi urządzenie sprzedała i który
to adres przyszedł mi w mailu o zakończeniu aukcji (Bydgoszcz).
Przesyłka była 2x awizowana i odesłana do mnie.
Co teraz? Teoretycznie to mogę wysyłać pod kolejne adresy na liście ale
to są koszty oraz ogromna strata czasu (ponad 2 tygodnie zabawy a ja
jeżdżę bez wideorejestratora). Czy nie odebranie przesyłki mimo
dwukrotnego awizowania to uznanie moich roszczeń?
pozdrawiam.
-
2. Data: 2015-11-10 08:26:18
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: Kapibara <z...@o...pl>
Dnia Tue, 10 Nov 2015 01:34:32 +0100, PlaMa napisał(a):
> Jakiś czas temu opisywałem problem z określeniem do kogo reklamować
> zakupiony na Allegro sprzęt.
>
> W skrócie: właścicielem konta na Allegro jest firma z Bydgoszczy (i na
> Bydgoszcz są ustawione dane do kontaktu), paragon wystawiony został
> przez firmę z Kostrzyna, a po wczytaniu się w "O mnie" znalazłem adres
> reklamacyjny w Luboniu.
>
> W końcu wysłałem pod adres firmy która mi urządzenie sprzedała i który
> to adres przyszedł mi w mailu o zakończeniu aukcji (Bydgoszcz).
>
> Przesyłka była 2x awizowana i odesłana do mnie.
>
> Co teraz? Teoretycznie to mogę wysyłać pod kolejne adresy na liście ale
> to są koszty oraz ogromna strata czasu (ponad 2 tygodnie zabawy a ja
> jeżdżę bez wideorejestratora). Czy nie odebranie przesyłki mimo
> dwukrotnego awizowania to uznanie moich roszczeń?
>
>
> pozdrawiam.
Zapewne chodzi tutaj o firmę, która ma sklep internetowy vat19.pl
Tutaj był opisany podobny przypadek:
http://www.wykop.pl/link/2644729/jak-sie-traktuje-kl
ienta-vat19-sprawa-reklamacyjna/
-
3. Data: 2015-11-10 09:50:48
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
Masz rachunek/fakturę?
Znasz Regon/NIP/KRS sprzedawcy?
Pozwij sprzedawcę o zapłatę, ale szybko nie będzie.
-----
> Jakiś czas temu opisywałem problem z określeniem do kogo reklamować
> zakupiony na Allegro sprzęt.
> W skrócie: właścicielem konta na Allegro jest firma z Bydgoszczy (i na
> Bydgoszcz są ustawione dane do kontaktu), paragon wystawiony został przez
> firmę z Kostrzyna, a po wczytaniu się w "O mnie" znalazłem adres
> reklamacyjny w Luboniu.
> W końcu wysłałem pod adres firmy która mi urządzenie sprzedała i który to
> adres przyszedł mi w mailu o zakończeniu aukcji (Bydgoszcz).
> Przesyłka była 2x awizowana i odesłana do mnie.
> Co teraz?
> Teoretycznie to mogę wysyłać pod kolejne adresy na liście ale to są koszty
> oraz ogromna strata czasu (ponad 2 tygodnie zabawy a ja jeżdżę bez
> wideorejestratora).
> Czy nie odebranie przesyłki mimo dwukrotnego awizowania to uznanie moich
> roszczeń?
-
4. Data: 2015-11-10 14:01:36
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Nov 2015, PlaMa wrote:
> Jakiś czas temu opisywałem problem z określeniem do kogo reklamować zakupiony
> na Allegro sprzęt.
>
> W skrócie: właścicielem konta na Allegro jest firma z Bydgoszczy (i na
> Bydgoszcz są ustawione dane do kontaktu), paragon wystawiony został przez
> firmę z Kostrzyna, a po wczytaniu się w "O mnie" znalazłem adres reklamacyjny
> w Luboniu.
>
> W końcu wysłałem pod adres firmy która mi urządzenie sprzedała i który to
> adres przyszedł mi w mailu o zakończeniu aukcji (Bydgoszcz).
>
> Przesyłka była 2x awizowana i odesłana do mnie.
>
> Co teraz? Teoretycznie to mogę wysyłać pod kolejne adresy na liście
Zakładając, że rozważasz taką opcję, czyli NIE zależy Ci na uwaleniu
sprzedawcy za to, że wprowadza w błąd co do adresu (bo prawdopodobnie
tak jest, inaczej pewnie nie byłoby awiza lecz "odbiorca odmówił
odebrania"), to spytam czy próbowałeś się z którymkolwiek z tych
"adresów" skontaktować?
A inna sprawa, że po zakończeniu procedury reklamacyjnej będziesz
miał szeroki wachlarz formalny adresatów informacji o wprowadzaniu
w błąd - od samego allegro, poprzez wszelkie inspekcje do skarbówki :P
> Czy nie odebranie przesyłki mimo dwukrotnego awizowania
> to uznanie moich roszczeń?
Ciekaw jestem, jak to się ma do "prawa do pełnomocnika".
Rozważ taką wersję: jesteś (w jakikolwiek sposób) zamieszany
w spór cywilnoprawny. Ustanawiasz pełnomocnictwo dla
swojego adwokata, podajesz tę informację drugiej stronie
na tacy. I dla ustalenia uwagi, przyjmijmy że wyjedziesz.
Czy fakt nieodebrania przesyłki MIMO braku kontaktu
drugiej strony z adwokatem ma być dowodem przeciwko
Tobie?
Jak wyżej - wcale nie optuję za wysłaniem w ciemno pod
adres który tylko PRAWDOPODOBNIE jest adresem pełnomocnika
strony (bo równie dobrze może to być uchylenie się
sprzedawcy od odpowiedzialności za niezgodność przedmiotu
z umową poprzez próbę "przymusowego" odesłania do gwaranta,
własnego lub Twojego).
Pytam czy się z tymi pozostałymi "adresami" (albo poprzez
allegro) kontaktowałeś.
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2015-11-10 18:06:43
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
O, przypadek, właśnie odebrałem (już po wysłaniu poprzedniego postu) od
listonosza świeży nakaz zapłaty przeciwko alegrowemu cwaniaczkowi, co
sprzedaż na imienną fakturę uważa za sprzedaż niekonsumencką.
Jeśli pozew wniesiesz bez braków formalnych i od razu opłacony (30 zł w
znaczkach) to może się zmieścić w 6 tygodniach (optymistycznie).
Tyle, że przed wniesieniem powództwa to wcześniej z ostrożności procesowej
wezwałbym sprzedawcę do zapłaty pełnej ceny towaru łącznie z kosztami
wysyłki wyznaczając mu termin 7 dni.
-----
> Pozwij sprzedawcę o zapłatę, ale szybko nie będzie.
-
6. Data: 2015-11-10 18:54:40
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: PlaMa <m...@w...pel>
W dniu 2015-11-10 o 14:01, Gotfryd Smolik news pisze:
>> W skrócie: właścicielem konta na Allegro jest firma z Bydgoszczy (i na
>> Bydgoszcz są ustawione dane do kontaktu), paragon wystawiony został
>> przez firmę z Kostrzyna, a po wczytaniu się w "O mnie" znalazłem adres
>> reklamacyjny w Luboniu.
Odpowiadając na pytanie w poprzednim poście - tak to VAT19
>> Co teraz? Teoretycznie to mogę wysyłać pod kolejne adresy na liście
> Zakładając, że rozważasz taką opcję, czyli NIE zależy Ci na uwaleniu
> sprzedawcy za to, że wprowadza w błąd co do adresu (bo prawdopodobnie
> tak jest, inaczej pewnie nie byłoby awiza lecz "odbiorca odmówił
> odebrania"),
Nie zależmy mi. Przynajmneij na tym poziomie poirytowania. Zależy mi na
sprawnym rejestratorze i nie dopuszczam do siebie kolejnej 2-3 dniowej
wysyłki, czekania 14 dni na reakcję i odsyłki. Uważam, że zachowałem się
wobec nich fair i swoje odczekałem.
> to spytam czy próbowałeś się z którymkolwiek z tych
> "adresów" skontaktować?
Kontaktowałem się w sprawie błędnego działania rejestratora mailowo. W
sumie to korespondencja zawsze się urywała w którymś momencie. W końcu
nie wytrzymałem i napisałem, że albo przedstawią mi jakąś procedurę
zdalnego naprawienia urządzenia albo im odsyłam. Kazali odesłać. Wtedy
znalazłem tę triadę adresów i stwierdziłem, że skoro powołuję się na
rękojmię to odsyłam do sprzedawcy i nie głowię się nad tym.
"
Dane Sprzedającego vat19pl (434):
Nazwa, imię i nazwisko.
Ugory
85-132 Bydgoszcz
i...@v...pl
Oto wiadomość dołączona przez Sprzedającego
Witamy!! Dziękujemy za zakup na naszej aukcji!
Proszę wpłacić pieniądze na dane:
ul. Ugory
85-132 Bydgoszcz
nr konta bankowego:
Koszt to 209,00 zł + ewentualne koszty przesyłki( wiadomość o przesyłce
na stronie aukcji)
Przesyłkę wyślemy w terminie podanym w aukcji
Pozdrawiamy serdecznie
vat19pl "
> A inna sprawa, że po zakończeniu procedury reklamacyjnej będziesz
> miał szeroki wachlarz formalny adresatów informacji o wprowadzaniu
> w błąd - od samego allegro, poprzez wszelkie inspekcje do skarbówki :P
Rozwiniesz?
>> Czy nie odebranie przesyłki mimo dwukrotnego awizowania
>> to uznanie moich roszczeń?
> Ciekaw jestem, jak to się ma do "prawa do pełnomocnika".
W sensie gdyby to pełnomocnik nie odebrał, to reklamacja byłaby uznana?
> Rozważ taką wersję: jesteś (w jakikolwiek sposób) zamieszany
> w spór cywilnoprawny. Ustanawiasz pełnomocnictwo dla
> swojego adwokata, podajesz tę informację drugiej stronie
> na tacy. I dla ustalenia uwagi, przyjmijmy że wyjedziesz.
> Czy fakt nieodebrania przesyłki MIMO braku kontaktu
> drugiej strony z adwokatem ma być dowodem przeciwko
> Tobie?
Czy to analogia do mojej sytuacji czy akademickie rozważanie? Bo w żaden
sposób nie miałem nic podane na tacy, nie padło słowo pełnomocnik a to
jest adres prowadzenia działalności, prawda? Podejście - "Eee, nie
odbieram paczek przez prawie 3 tygodnie, niech ślą pod inne adresy", to
chyba problem ich a nie klienta?
> Pytam czy się z tymi pozostałymi "adresami" (albo poprzez
> allegro) kontaktowałeś.
Tylko mailowo a następnie wysyłka pod adres z Allegro.
-
7. Data: 2015-11-11 12:00:44
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik PlaMa m...@w...pel ...
> Jakiś czas temu opisywałem problem z określeniem do kogo reklamować
> zakupiony na Allegro sprzęt.
>
> W skrócie: właścicielem konta na Allegro jest firma z Bydgoszczy (i na
> Bydgoszcz są ustawione dane do kontaktu), paragon wystawiony został
> przez firmę z Kostrzyna, a po wczytaniu się w "O mnie" znalazłem adres
> reklamacyjny w Luboniu.
>
> W końcu wysłałem pod adres firmy która mi urządzenie sprzedała i który
> to adres przyszedł mi w mailu o zakończeniu aukcji (Bydgoszcz).
>
> Przesyłka była 2x awizowana i odesłana do mnie.
>
> Co teraz? Teoretycznie to mogę wysyłać pod kolejne adresy na liście ale
> to są koszty oraz ogromna strata czasu (ponad 2 tygodnie zabawy a ja
> jeżdżę bez wideorejestratora). Czy nie odebranie przesyłki mimo
> dwukrotnego awizowania to uznanie moich roszczeń?
>
b...@v...pl - informacje o produktach, dział handlowy, faktury,
reklamacje
Pisałes do nich pytając, gdzie odesłac?
Na stronie jest regulamin ale jakiś dziwny, niby w formie tekstowej ale bez
mozliwości zaznaczania tekstu.
-
8. Data: 2015-11-11 14:45:58
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: PlaMa <m...@w...pel>
W dniu 2015-11-11 o 12:00, Budzik pisze:
> Pisałes do nich pytając, gdzie odesłac?
Nie. Kazali odesłać to odesłałem tym od których kupiłem.
> Na stronie jest regulamin ale jakiś dziwny, niby w formie tekstowej ale bez
> mozliwości zaznaczania tekstu.
To fotka :)
Wczytałem się w ten wykop i widzę, że chyba popełniłem błąd kupując u
nich... no ale zobaczy się jeszcze.
-
9. Data: 2015-11-13 12:02:05
Temat: Re: Nieodebrana reklamacja
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Nov 2015, PlaMa wrote:
> W dniu 2015-11-10 o 14:01, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> A inna sprawa, że po zakończeniu procedury reklamacyjnej będziesz
>> miał szeroki wachlarz formalny adresatów informacji o wprowadzaniu
>> w błąd - od samego allegro, poprzez wszelkie inspekcje do skarbówki :P
>
> Rozwiniesz?
Co do allegro to sprawa regulaminu, a co do urzędów to przepisów: jest
cała lista przepisów wymagających podania adresu firmy, od przepisów
o działalności gospodarczej, poprzez przepisy konsumenckie do ustawy
o VAT. Skuteczność donosu może być zerowa, ale wcale nie musi.
>>> Czy nie odebranie przesyłki mimo dwukrotnego awizowania
>>> to uznanie moich roszczeń?
>> Ciekaw jestem, jak to się ma do "prawa do pełnomocnika".
>
> W sensie gdyby to pełnomocnik nie odebrał, to reklamacja byłaby uznana?
W obie strony.
Czyli jeśli podaję pełnomocnika i nakazuję kontakt z nim, to czy
kontakt ze mną upoważnia do tezy iż odmówiłem kontaktu.
>> Rozważ taką wersję: jesteś (w jakikolwiek sposób) zamieszany
>> w spór cywilnoprawny. Ustanawiasz pełnomocnictwo dla
>> swojego adwokata, podajesz tę informację drugiej stronie
>> na tacy. I dla ustalenia uwagi, przyjmijmy że wyjedziesz.
>> Czy fakt nieodebrania przesyłki MIMO braku kontaktu
>> drugiej strony z adwokatem ma być dowodem przeciwko
>> Tobie?
>
> Czy to analogia do mojej sytuacji czy akademickie rozważanie?
Analogia do "trzeciego adresu" w przypadku reklamacji
z tytułu niedziałania.
Jak rozumiem, przypadku zwrotu towaru ta wersja nie
obejmuje (bo pełnomocnictwa dla takiego przypadku nie
przedstawili).
> Bo w żaden
> sposób nie miałem nic podane na tacy, nie padło słowo pełnomocnik
Zgoda, ale adres i zakres pełnomocnictwa (przyjmowanie reklamacji)
podali, w KC jest taki przepis, że to nie "litera określenia"
określa faktycznie "zamiar stron". O, mam:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,us
tawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
+++
Art. 65. [...]
§ 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron
i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
---
> a to jest adres prowadzenia działalności, prawda?
Prawda.
Ale jeśli nie jest on "czynny", to IMVHO jest problem.
Automat (działający automatycznie przepis) dotyczy przypadku
"osoby czynnej w lokalu" (dla DG, art.97 KC).
Mam pytanie do grupy: czy istnieje lex specialis, żeby
w przypadku "zdalnej sprzedaży" lub czegokolwiek co może
mieć zastosowanie, w przypadku podania adresu pełnomocnika,
nabywca był uprawniony do wysłania na adres sprzedawcy?
Wtedy przekierowanie przesyłek byłoby zmartwieniem
pełnomocnika.
(abstrahuję od faktu, że w omawianym przypadku pełnomocnika
dla *zwrotu* najwyraźniej nie ma, ale to osobna sprawa)
> Podejście - "Eee, nie odbieram paczek
> przez prawie 3 tygodnie, niech ślą pod inne adresy",
> to chyba problem ich a nie klienta?
Wyżej usiłowałem wykazać, że niekoniecznie :), raczej chodzi
mi o to, żebyś nie wtopił na błędnym przekonaniu, że
firma jakoby nie mogła (w odróżnieniu od osoby fizycznej)
"wyjechać na urlop", jeśli pełnomocnika wskazuje
(i to uprzednio).
Szczególnie że firma *może* być osobą fizyczną.
Natomiast jak wyżej - skoro nie podali pełnomocnika dla
przypadków zwrotu, to nie podali, zgoda.
>> Pytam czy się z tymi pozostałymi "adresami" (albo poprzez
>> allegro) kontaktowałeś.
>
> Tylko mailowo a następnie wysyłka pod adres z Allegro.
Mnie z Twojego opisu przekonuje kawałek że "korespondencja
się urywała", co wskazuje na złą wolę sprzedawcy.
IMO punktem oparcja dla Twoich roszczeń jest fakt, że
pytałeś na który adres odesłać sprzęt i nie odpowiedzieli.
Na mój gust, jeśli wysłałeś im to "mailem wprost", to
dobrze by było wysłać jeszcze raz poprzez "skontaktuj się
z użytkownikiem allegro" czy jak tam ta opcja się nazywa,
tak żeby wiedzieli że masz ślad takiego żądania.
Ale wygląda że rzeczywiście sprzedawca czeka na sąd
i nic (innego) go nie popędzi :(
pzdr, Gotfryd