-
1. Data: 2006-06-20 14:57:46
Temat: Nieobecność w sądzie
Od: "Iga" <i...@p...onet.pl>
Witam
Mam takiego zgryza i nadzieję, że ktoś z Państwa zechce i będzie umiał mi pomóc.
Mianowicie moja siostra dostała wezwanie do sądu w sprawie o wyjawienia majątku.
Stawić się nie może bo przebywa za granicą i na pewno nie dojedzie na rozprawę.
Wezwanie odebrała jej córka od listonosza. Nie chodzi o miganie się od
zobowiązań, bo dług jest spłacany (zostało ok 1/4), niestety dopiero od jakiegoś
czasu.
Nie wiem czy można wyznaczyć do takiej sprawy pełnomocnika?? Podejrzewam, że
wierzyciel wystapił do sądu z takim wnioskiem by przerwać bieg przedawnienia.
Problem czy można w jakiś legalny sposób uniknąć kary za niestawiennictwo się w
sądzie, bo to chyba podpada już pod KK. Niestety z wierzycielem nie bardzo można
się dogadać. Do czasu rozprawy niestety nie uda się spłacić reszty zobowiązania.
Pozdrawiam,
Iga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-06-20 19:32:57
Temat: Re: Nieobecność w sądzie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Iga [###i...@p...onet.pl.###] napisał:
> Nie wiem czy można wyznaczyć do takiej sprawy pełnomocnika??
Skoro została wezwana ona, to raczej pełnomocnikiem tego obgonić się
nie da. Odpisać sądowi, że przebywa za granicą. W piśmie podać
koniecznie sygnaturę akt. Na przyszłość nie odbierać cudzej
korespondencji sadowej, zwłaszcza jak danej osoby nie ma przez dłuższy
czas.
> Podejrzewam, że wierzyciel wystąpił do sądu z takim wnioskiem by
> przerwać bieg przedawnienia.
Bieg przedawnienia został przerwany faktem spłaty długu.
> Problem czy można w jakiś legalny sposób
> uniknąć kary za niestawiennictwo się w sądzie, bo to chyba podpada
już
> pod KK. Niestety z wierzycielem nie bardzo można się dogadać. Do
czasu
> rozprawy niestety nie uda się spłacić reszty zobowiązania.
Skoro siostry nie ma, to stawić się nie może. To raczej jest
oczywiste. Błędem było odebranie wezwania i z tego błędu należy się
wytłumaczyć sądowi. powinna to zrobić osoba, która odebrała wezwanie.
-
3. Data: 2006-06-21 11:23:04
Temat: Re: Nieobecność w sądzie
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Bieg przedawnienia został przerwany faktem spłaty długu.
Jeśli nie zaszły szczególne okoliczności i jeśli nie było dodatkowych
oświadczeń, to spłacając część długu dłużniczka uznała dług tylko do
wysokości spłaconej kwoty.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
4. Data: 2006-06-21 17:56:17
Temat: Re: Nieobecność w sądzie
Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>
On 20 Jun 2006 16:57:46 +0200, Iga wrote:
> [...]
> Nie wiem czy można wyznaczyć do takiej sprawy pełnomocnika?? Podejrzewam, że
> wierzyciel wystapił do sądu z takim wnioskiem by przerwać bieg przedawnienia.
> Problem czy można w jakiś legalny sposób uniknąć kary za niestawiennictwo się w
> sądzie, bo to chyba podpada już pod KK. Niestety z wierzycielem nie bardzo można
> się dogadać. Do czasu rozprawy niestety nie uda się spłacić reszty zobowiązania.
Szczerze mówiąc chciałbym wiedzieć, z którego art. k.k. wynika
odpowiedzialność karna za niestawienie się w sądzie.
--
abakan
-
5. Data: 2006-06-23 06:14:32
Temat: Re: Nieobecność w sądzie
Od: i...@p...onet.pl
> Iga [###i...@p...onet.pl.###] napisał:
>
> > Nie wiem czy można wyznaczyć do takiej sprawy pełnomocnika??
>
> Skoro została wezwana ona, to raczej pełnomocnikiem tego obgonić się
> nie da. Odpisać sądowi, że przebywa za granicą. W piśmie podać
> koniecznie sygnaturę akt. Na przyszłość nie odbierać cudzej
> korespondencji sadowej, zwłaszcza jak danej osoby nie ma przez dłuższy
> czas.
Dziękuję za radę. O tym coby nieodbierac to ja wiem, ale siostrzenica ma 19 lat
dopiero.
>
> Skoro siostry nie ma, to stawić się nie może. To raczej jest
> oczywiste. Błędem było odebranie wezwania i z tego błędu należy się
> wytłumaczyć sądowi. powinna to zrobić osoba, która odebrała wezwanie.
>
I tak zrobię:)
Pozdrawiam,
Iga
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl