eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 180

  • 51. Data: 2008-04-02 02:18:42
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jotte wrote:
    > Istnieje za to zaświadczenie lekarskie o niezdolności do czegośtam.
    >

    tak? inne niż zusowskie? a gdzie?


  • 52. Data: 2008-04-02 05:23:58
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 01 Apr 2008 18:33:34 -0500, witek napisał(a)
    w:<news:fsugof$mhf$7@inews.gazeta.pl>:

    > Okazuje się, że nawet zwolnień lekarskich nie trzeba. Zresztą nie ma
    > żadnej podstawy prawnej do tego aby lekarz wypisywał uczniom
    > jakiekolwiek zwolnienia lekarskie.

    Art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej
    ze środków publicznych. Wg interpretacji rzecznika praw pacjenta przy NFZ w
    Warszawie lekarz ma obowiązek wystawiać *bezpłatnie* wszelkie o czasowej
    niezdolności do kontynuowania nauki.

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 53. Data: 2008-04-02 05:25:56
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 01 Apr 2008 18:33:34 -0500, witek napisał(a)
    w:<news:fsugof$mhf$7@inews.gazeta.pl>:

    > Okazuje się, że nawet zwolnień lekarskich nie trzeba. Zresztą nie ma
    > żadnej podstawy prawnej do tego aby lekarz wypisywał uczniom
    > jakiekolwiek zwolnienia lekarskie.

    Art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej
    ze środków publicznych. Wg interpretacji rzecznika praw pacjenta przy NFZ w
    Warszawie lekarz ma obowiązek wystawiać *bezpłatnie* wszelkie zaświadczenia
    o czasowej niezdolności do kontynuowania nauki.

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 54. Data: 2008-04-02 05:48:13
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Szerr wrote:
    > Dnia Tue, 01 Apr 2008 18:33:34 -0500, witek napisał(a)
    > w:<news:fsugof$mhf$7@inews.gazeta.pl>:
    >
    >> Okazuje się, że nawet zwolnień lekarskich nie trzeba. Zresztą nie ma
    >> żadnej podstawy prawnej do tego aby lekarz wypisywał uczniom
    >> jakiekolwiek zwolnienia lekarskie.
    >
    > Art. 16 ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej
    > ze środków publicznych. Wg interpretacji rzecznika praw pacjenta przy NFZ w
    > Warszawie lekarz ma obowiązek wystawiać *bezpłatnie* wszelkie zaświadczenia
    > o czasowej niezdolności do kontynuowania nauki.
    >


    Art. 16.
    1. Świadczeniobiorcy na podstawie ustawy nie przysługują:
    1) orzeczenia o zdolności do prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz inne
    orzeczenia i zaświadczenia lekarskie wydawane na życzenie świadczeniobiorcy,
    jeżeli nie są one związane z dalszym leczeniem, rehabilitacją, niezdolnością
    do pracy, kontynuowaniem nauki, uczestnictwem dzieci,
    uczniów, słuchaczy zakładów kształcenia nauczycieli i studentów w zajęciach
    sportowych i w zorganizowanym wypoczynku, a także jeżeli nie są
    wydawane dla celów pomocy społecznej, orzecznictwa o niepełnosprawności
    lub uzyskania zasiłku pielęgnacyjnego;
    -------------------
    Na podstawie tego?
    I jeszcze mu się udało wyciągnąć wniosek, że bezpłatnie.
    Gratuluję interpretacji. Tylko,że trochę naciągane. A w zasadzie to
    nawet więcej niż trochę.
    Na podstawie tej interpretacji domagam się zaświadczenia, że nadaję się
    na kosmonautę jeśli tylko wyleczę katar. Bezpłatnie.




  • 55. Data: 2008-04-02 14:10:49
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 02 Apr 2008 00:48:13 -0500, witek napisał(a)
    w:<news:fsv6mv$1fu$1@inews.gazeta.pl>:

    > I jeszcze mu się udało wyciągnąć wniosek, że bezpłatnie.

    W odróżnieniu widać od ciebie rzecznik praw pacjenta potrafi przeczytać
    nazwę aktu prawnego i wyciągnąć z tego wnioski.

    > Gratuluję interpretacji. Tylko,że trochę naciągane.

    Podobną interpretację otrzymałem na piśmie z lubuskiego oddziału Narodowego
    Funduszu Zdrowia.

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 56. Data: 2008-04-02 15:01:29
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Szerr wrote:
    > Dnia Wed, 02 Apr 2008 00:48:13 -0500, witek napisał(a)
    > w:<news:fsv6mv$1fu$1@inews.gazeta.pl>:
    >
    >> I jeszcze mu się udało wyciągnąć wniosek, że bezpłatnie.
    >
    > W odróżnieniu widać od ciebie rzecznik praw pacjenta potrafi przeczytać
    > nazwę aktu prawnego i wyciągnąć z tego wnioski.
    >
    >> Gratuluję interpretacji. Tylko,że trochę naciągane.
    >
    > Podobną interpretację otrzymałem na piśmie z lubuskiego oddziału Narodowego
    > Funduszu Zdrowia.
    >
    Tylko zrozum, że ta interpretacja nie stanowi prawa. NFZ może sobie
    interpretować, ale lekarz wcale nie musi się z nią zgodzić.


  • 57. Data: 2008-04-02 15:33:28
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 02 Apr 2008 10:01:29 -0500, witek napisał(a)
    w:<news:ft074c$qta$1@inews.gazeta.pl>:

    > Tylko zrozum, że ta interpretacja nie stanowi prawa. NFZ może sobie
    > interpretować, ale lekarz wcale nie musi się z nią zgodzić.

    To - wg pani rzecznik - przysługuje mi skarga do dyrektora przychodni, do
    okręgowej izby lekarskiej oraz do niej osobiście.

    Po czym kopię skargi przedstawiam w szkole i na tej podstawie proszę
    nauczyciela o usprawiedliwienie mojej nieobecności.

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 58. Data: 2008-04-02 17:08:21
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: Szerr <n...@p...pl>

    Dnia Tue, 01 Apr 2008 18:34:52 -0500, witek napisał(a)
    w:<news:fsugqu$mhf$8@inews.gazeta.pl>:

    >>> Taka sama praktyka i "wiedza" była na temat usprawiedliwiania się
    >>> dorosłych uczniów dopóki ministerstwo nie przegrało w sądzie
    >> Zapodaj sygnaturę i jakieś szczegóły, bo coś się primaaprilisowo zrobiło.
    > jak znajdę to ci wrzucę.

    Znalazłeś? ;-)

    --
    Quid leges sine moribus?


  • 59. Data: 2008-04-02 18:18:13
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Szerr wrote:
    > Dnia Wed, 02 Apr 2008 10:01:29 -0500, witek napisał(a)
    > w:<news:ft074c$qta$1@inews.gazeta.pl>:
    >
    >> Tylko zrozum, że ta interpretacja nie stanowi prawa. NFZ może sobie
    >> interpretować, ale lekarz wcale nie musi się z nią zgodzić.
    >
    > To - wg pani rzecznik - przysługuje mi skarga do dyrektora przychodni, do
    > okręgowej izby lekarskiej oraz do niej osobiście.

    Oczywiście.
    Z tym, że jak lekarz się uprze to skończy się w sądzie.
    Nie ma żadnego artykułu, który by nakazywał lekarzowi robić cokolwiek
    bezpłatnie.
    >
    > Po czym kopię skargi przedstawiam w szkole i na tej podstawie proszę
    > nauczyciela o usprawiedliwienie mojej nieobecności.
    >
    A nauczyciel ci powie, że nie, bo nie. :)


  • 60. Data: 2008-04-02 18:21:06
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Szerr wrote:
    > Dnia Tue, 01 Apr 2008 18:34:52 -0500, witek napisał(a)
    > w:<news:fsugqu$mhf$8@inews.gazeta.pl>:
    >
    >>>> Taka sama praktyka i "wiedza" była na temat usprawiedliwiania się
    >>>> dorosłych uczniów dopóki ministerstwo nie przegrało w sądzie
    >>> Zapodaj sygnaturę i jakieś szczegóły, bo coś się primaaprilisowo zrobiło.
    >> jak znajdę to ci wrzucę.
    >
    > Znalazłeś? ;-)
    >
    A ja nie mam nic innego do roboty?
    Było bo czytałem, czy jest i gdzie teraz jest nie wiem. Mam ciekawsze
    rzeczy do robienia. Jak znajdę to wrzucę.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1