eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niemanie świateł w aucie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2008-10-30 18:24:41
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gecde3$afs$3@news.interia.pl witek
    <w...@g...pl.invalid> pisze:

    >> jak wygląda sprawa odpowiedzialności za przepaloną żarówkę? Jadę sobie
    >> autem i zatrzymuje mnie policja... ,,Nie działa panu światło X''. Do
    >> tej pory tak miałem raz i po prostu zmieniłem żarówkę, ale powiedzmy,
    >> że nie mam żarówki albo nie umiem zmienić... Jak to się wtedy odbywa?
    >> Jakie prawo o tym mówi?
    > musisz wymienic na miejscu
    > jak? twój biznes.
    Debilne pytanie, jeszcze bardziej debilna odpowiedź.
    Zmacali się chłopaki...

    --
    Jotte


  • 12. Data: 2008-10-30 18:49:26
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > musisz wymienic na miejscu
    > jak? twój biznes.

    A za utratę gwarancji z powodu wymiany żarówki xenonowej policja wypłaca
    jakieś odszkodowanie?

    *piotr'ek*


  • 13. Data: 2008-10-30 18:59:19
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: ===Tomy=== <nic@z_tego.com>

    Dnia Thu, 30 Oct 2008 13:29:14 +0100, Arek napisał(a):

    > Auto niesprawne, gliniarze zabierają dowód rejestracyjny i dzwonią po
    > zaprzyjaźnioną lawetę.
    > Płacisz za lawetę, wymianę żarówki i nowe badania techniczne
    > no i jeździsz po odbiór dowodu rejestracyjnego.

    Zdecydowanie pomyliłeś pigułkę i wszedłeś do Matrixa.

    --
    ===Tomy===

    "Nigdy nie kłóć się z głupcem.
    Najpierw ściągnie Cię do swojego poziomu,
    a potem pokona doświadczeniem."


  • 14. Data: 2008-10-30 21:46:56
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    *piotr'ek* wrote:
    >> musisz wymienic na miejscu
    >> jak? twój biznes.
    >
    > A za utratę gwarancji z powodu wymiany żarówki xenonowej policja wypłaca
    > jakieś odszkodowanie?
    >
    > *piotr'ek*

    a gdzie ja napisałem, że musisz osobiście, telefon do serwisu zapewne masz.


  • 15. Data: 2008-10-30 22:15:02
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    witek w <news:ged9e3$l2v$3@news.interia.pl>:

    > *piotr'ek* wrote:
    >>> musisz wymienic na miejscu
    >>> jak? twój biznes.
    >> A za utratę gwarancji z powodu wymiany żarówki xenonowej policja wypłaca
    >> jakieś odszkodowanie?
    > a gdzie ja napisałem, że musisz osobiście, telefon do serwisu zapewne masz.

    Serwis też raczej nie zrobi tego na miejscu...

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 16. Data: 2008-10-31 00:11:12
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    'Tom N' wrote:
    > witek w <news:ged9e3$l2v$3@news.interia.pl>:
    >
    >> *piotr'ek* wrote:
    >>>> musisz wymienic na miejscu
    >>>> jak? twój biznes.
    >>> A za utratę gwarancji z powodu wymiany żarówki xenonowej policja wypłaca
    >>> jakieś odszkodowanie?
    >> a gdzie ja napisałem, że musisz osobiście, telefon do serwisu zapewne masz.
    >
    > Serwis też raczej nie zrobi tego na miejscu...
    >

    no to na lawete z nim...


  • 17. Data: 2008-10-31 09:57:15
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > no to na lawete z nim...

    A za rogiem "z lawety" :-) Ciekaw też jestem, czy policja łaskawie poczeka
    np.1,5h na lawetę. Jak się czepiają to wyjścia nie mają.
    Inna inszość to taka, że policja zatrzymuje za brak świateł/światła jak już
    zupełnie im się nudzi i nie mają co robić. Bo to zwykle i mandat byle jaki i
    roboty dużo jak trafią na jakiś niewymienialny model.

    *piotr'ek*


  • 18. Data: 2008-10-31 21:11:34
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>


    Użytkownik "*piotr'ek*" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:geekpv$p7k$1@inews.gazeta.pl...
    >> no to na lawete z nim...
    >
    > A za rogiem "z lawety" :-) Ciekaw też jestem, czy policja łaskawie poczeka
    > np.1,5h na lawetę.
    A mają coś innego do roboty? Przeciez jak mają stać to muszą łapać a jak
    stoją bo czekają na lawetę to nawet machać lizakiem nie muszą.
    > Jak się czepiają to wyjścia nie mają.

    --
    PawełJ


  • 19. Data: 2008-11-01 11:43:29
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > A mają coś innego do roboty? Przeciez jak mają stać to muszą łapać a jak
    > stoją bo czekają na lawetę to nawet machać lizakiem nie muszą.

    Ale na śniadanie/obiad/kolację/litra nie zarobią w taki sposób. Zwróć uwagę,
    że policja najczęściej czepia się tych wykroczeń, gdzie można 200 czy 400 zł
    dowalić, a nie takich za stówkę.

    *piotr'ek*


  • 20. Data: 2008-11-01 13:56:35
    Temat: Re: Niemanie świateł w aucie
    Od: Jacek Kalinski <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl>

    W artykule <gecde3$afs$3@news.interia.pl> witek napisał(a):

    >> jak wygląda sprawa odpowiedzialności za przepaloną żarówkę? Jadę sobie autem
    >> i zatrzymuje mnie policja... ,,Nie działa panu światło X''. Do tej pory tak
    >> miałem raz i po prostu zmieniłem żarówkę, ale powiedzmy, że nie mam żarówki
    >> albo nie umiem zmienić... Jak to się wtedy odbywa? Jakie prawo o tym mówi?
    >
    > musisz wymienic na miejscu
    > jak? twój biznes.

    Muszę wymienić, czy muszę posiadać zapasową w samochodzie?
    Jeśli posiadać (a tak ktoś to niedawno komentował), to:
    - mogę podjechać do najbliższego punktu i poprosić ich o wymianę.

    A jeśli posiadać, to czy mogę posiadać żarówkę do tylnych świateł,
    kiedy przepaleniu uległa przednia? :)
    Oczywiście ja mam w samochodzie zapas (co najmniej jeden każdego typu).

    Jacek

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1