Witam

W tym kraju to juz tylko zwariowac mozna!
Prowadze sklep w wynajetym pomieszczeniu od spoldzielni mieszkaniowej od
2000 roku. W grudniu zaklad energetyczny przyslal kontrole, ktora to zdjala
stary a zalozyla nowy licznik poboru energii. Zdemontowany licznik zostal
wyslany do ekspertyzy. Ekspertyza wykazala, ze plomby zabezpieczajace
zostaly wykonane niewlasciwa plombownica, sa niezgodne z wzorami plomb
gdzies tam zdeponowanymi, stwierdzono rowniez jakies mikrourazy tych
krecacych sie koleczek. W zwiazku z tym zostalem ukarany kara zgodnie z
taryfa w ZE cos kolo 3800 plus zostalem obciazony kosztami wykonania tej
ekspertyzy. Calosc kolo 4000pln. Od wyzej wymienionej decyzji sluzylo mi
odwolanie do komisji odwolawczej w ZE, co zrobilem. Jak moglem sie
spodziewac moje odwolanie zostalo odrzucone, ale pozwolono odwolac sie do
jakiejs wyzszej instancji w tym zakladzie. Oczywiscie odwolanie i tam zloze,
ale i tak zostanie pewnie odrzucone, poniewaz nie mam argumentow. JEdyne co
moge pisac, to to, ze jestem uczciwy nigdy licznika nie dotykalem, a
zaistniaja sytuacje uwazam za nieporozumienie.

Makabra!!! Trafia mnie nie powiem co.

Do tego wszystkiego dzisiaj dostalem wezwanie na komisariat policji,
poniewaz ZE powiadomil, ze kradlem prad. Co jest wierutna bzdura!!

Czy moze ktos z szanownych grupowiczow, moze mi cos doradzic, pomoc,
zasugerowac?? Nie wiem co mam robic.

JEdyne co mi przychodzi do glowy to to, ze plomby na liczniku byly zalozone
w roku 1997 ja dzierzawie lokal od spoldzielni od roku 2000 i z ZE umowe mam
tez podpisana w tym roku. Zastanawiam sie, czy do obowiazkow ZE nalezy
zalozenie nowych plomb w dniu podpisania umowy, czy tez moze ja powinienem
ich wezwac do zaplombowania tego licznika. Podjrzewam, ze tych plomb i
calego licznika nikt nigdy nie dotykal ani ja ani poprzedni dzierzawca. Ale
ekspertyza wykonana na ich zlecenie to ekspertyza.

Dziekuje, pozdrawiam

Michal M

do góry

Użytkownik "Michal Malinowski" <mondio@!op.pl> napisał w wiadomości
news:d0jvv7$ikn$1@nemesis.news.tpi.pl...

Ja na Twoim miejscu złożył bym zawiadomienie o przestępstwie sfałszowania
plomb. Prokurator przeprowadzi postępowanie u ustali albo nie winnego. Jeśli
nie ustali, to elektrownia utraci argument, że to Ty jesteś sprawcą. Zresztą
na Twoim miejscu to i im bym odpisał, że kradzież energii jest
przestępstwem, więc niech się zwrócą w tej sprawie do odpowiednich organów
ścigania, a nie zacierają ślady wykonywaniem jakiś tam prywatnych ekspertyz.
Jaki biegły teraz będzie wstanie stwierdzić stan tych plomb i kółeczek,
skoro przy tym liczniku grzebał cały szereg osób.

do góry

Użytkownik "Michal Malinowski" <mondio@!op.pl> napisał w wiadomości
news:d0jvv7$ikn$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zdemontowany licznik zostal
> wyslany do ekspertyzy. Ekspertyza wykazala, ze plomby zabezpieczajace
> zostaly wykonane niewlasciwa plombownica, sa niezgodne z wzorami plomb
> gdzies tam zdeponowanymi, stwierdzono rowniez jakies mikrourazy tych
> krecacych sie koleczek.

Jednak nie wiadomo czy te wady plomb byly wykonane u Ciebie
czy tez w miejscu gdzie ekspertyza byla wykonana.

Teoretycznie bowiem, moglo to byc wykonane u Ciebie
ale rowniez moglo byc w ZE. Niech udowodnia, ze
to bylo u Ciebie.



--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl

do góry

Michal Malinowski wrote:

> Prowadze sklep w wynajetym pomieszczeniu od spoldzielni mieszkaniowej od
> 2000 roku.
Czyli właścicielem lokalu jest spółdzielnia. Czy to nie spółdzielnia ma
podpisaną z zakładem energetycznym umowę o dostawę energii?

> W zwiazku z tym zostalem ukarany kara

??? Jako kto? Jaki okres 'nielegalnego poboru' podali w decyzji?

> JEdyne co mi przychodzi do glowy to to, ze plomby na liczniku byly zalozone
> w roku 1997 ja dzierzawie lokal od spoldzielni od roku 2000 i z ZE umowe mam
> tez podpisana w tym roku.

A co jest w tej umowie na temat własności? Rozumiem, że licznik był już
wcześniej założony i od tej pory plomby nie były zmieniane.

> Podjrzewam, ze tych plomb i
> calego licznika nikt nigdy nie dotykal ani ja ani poprzedni dzierzawca.

To dziwne. Przecież są regularne odczyty, rachunki itd. Od 97 mija 8
lat. W tym czasie plomby powinny być wielokrotnie oglądane i pewnie parę
razy wymienione.
Można liczyć się z ewentualnością oszustwa ze strony ZE w celu
wyłudzenia dodatkowej opłaty.
Fonon

do góry

Użytkownik "Michal Malinowski" <mondio@!op.pl> napisał w wiadomości
news:d4dcpk$sut$1@nemesis.news.tpi.pl...

>>>w roku 1997 ja dzierzawie lokal od spoldzielni od roku 2000 i z ZE umowe
> mam
>>> tez podpisana w tym roku.

To jest pewien argument w sprawie. Przy podpisywaniu umowy powinni sprawdzić
plomby
w Twojej obecności i poprosić o Twój podpis pod stwierdzeniem, że są
własciwe.

>>> Podjrzewam, ze tych plomb i
>>> calego licznika nikt nigdy nie dotykal ani ja ani poprzedni dzierzawca.
>
Możesz mieć pewność tylko do siebie co robił poprzednik nie wiadomo.

>>To dziwne. Przecież są regularne odczyty, rachunki itd. Od 97 mija 8
>>lat. W tym czasie plomby powinny być wielokrotnie oglądane i pewnie parę
>>razy wymienione.

Oglądane być może tak ale wymieniane nie, zresztą nie wynika z
wcześniejszych postów czy chodzi o plomby
legalizacyjne zakładane przez Urząd Miar czy też o tzw. monterskie.

>>Można liczyć się z ewentualnością oszustwa ze strony ZE w celu
>>wyłudzenia dodatkowej opłaty..
>>Fonon
> Trzeba sie liczyc z oszustwem!!

To jest insynuacja pod adresem ZE którą trzeba by udowodnić.

> Dzisiaj bylem na komisariacie. Jeszcze w charakterze swiadka, jeszcze.
> Bardzo mila pani policjant opowiedziala mi, ze dziennie ma 3 takie sprawy.
> Kontrole sa lawinowe i kazdy skontrolowany jest pozniej karany wslanie tej
> wysokosci sankcja. Zasugerowala nawet, ze slyszala, ze kontrolujacy
> wczesniej podajac sie za ZE sami uszkadzaja plomby aby pozniej otrzymac
> prowizje za znalezienie NPE. Strasznie dziwna sprawa. Dala mi po cichu
> namiary do 3 innych osobe prowadzacych dzialalnosc, ktorzy rowniez zostali
> potraktowani w taki sam sposob.

Dziwna to jest Pani policjant bo jeżeli są takie podejrzenia to powinni
wszcząć odpowiednie
działania przeciwko nieuczciwym pracownikom ZE bo inaczej to można by
zarzucić, że nie
ujawniają przestępstwa mając o nim wiedzę.

> W poniedzialem mam zamiar spotkac sie z p prokurator prowadzaca sprawe.
> Mam
> nadzieje, ze moze wykaze sie zrozumieniem i nie zechce mnie wsadzic na 5
> lat. O moj Boze co za paranoja.

Pani Prokurator Cię nie wsadzi bo o tym to zdecyduje sąd na podstawie
dowodów zebranych
w sprawie i ewentualnego oskarżenia wniesionego prze prokuraturę.

> Pani w policji rowniez mowila mi o tym, ze taka kontrola powinna sie
> odbywac
> w obecnosci policji a licznik powinien zostac wyslany do ich bieglych a
> nie
> do firmy swiadczacej uslugi na rzecz ZE.

Kontrola nie musi odbywać się w obecności policji ale kontrolujący powinni
mieć stosowne
pełnomocnictwa, upowżnienia i zlecenie do przeprowadzenia kontroli które
powinni na Twoje żądanie okazać.
Kontrola powinna się odbyć w obecności właściciela lub osoby przez niego
upoważnionaj.
Tak na marginesie podpisałeś protokół i czy wniosłeś do niego swoje uwagi,
Licznik powinien zostać wraz z kwestionowanymi plombami umieszczony w
pojemniku, zaplombowany w obecnosci
osoby kontrolowanej a ewentualna ekspertyza jest zlecana do Urzędu Miar a
nie jakiejś tam firmy.
W przypadku kwestionowania tej ekspertyzy można przekazać licznik lub plomby
do innych
niezależnych biegłych. Zdarza się nawet czasem, że plomby bada laboratorium
kryminalistyki.

> Gdyby ktos mial jeszcze jakies sugestie to bede bardzo wdzieczny.

Jeżeli rzeczywiście nie kombinowałeś to podchodź do sprawy spokojnie
aczkolwiek wiem skądinąd, że
będzie Cię to kosztowało sporo zdrowia i czasu ale możliwe jest sprawiedliwe
rozsztrzygnięcie.


--
Jerzy Stanisław

do góry

> Jeżeli rzeczywiście nie kombinowałeś to podchodź do sprawy spokojnie
> aczkolwiek wiem skądinąd, że
> będzie Cię to kosztowało sporo zdrowia i czasu ale możliwe jest
> sprawiedliwe rozsztrzygnięcie.

> Jerzy Stanisław

Licznika nigdy nawet nie dotknalem.

Napisalem odwolanie do komisji odwolawczej... odpisali, ze po zalozeniu
nowego licznika, nastapil wzrost zuzycia energii elektrycznej c.n.u.
jednoczesnie zawyzajac rachunek za energie:(

Napisalem odwolanie do komisji odwolawczej wyzszego rzedu, piszac ze nie
nastapil wzrost zuzycia energii i cala inna litanie, lacznie informacja, o
wystapieniu na droge sadowa w celu odzyskania ewentualnej kwoty. Poki co a
minely 2 miesiac, komisja odwolawcza wyzszego rzedu nie odpisala na moje
pismo.

Najsmieszniejsze jest to, ze rachunki wystawiane na podstawie nowego
licznika sa o 30% nizsze??? Dziwna sprawa.

Mam nadzieje, ze jest mozliwe sprawiedliwe rozstrzygniecie, tylko jak do
niego dojsc:(

Pozdrawiam
MM

do góry