-
21. Data: 2013-02-21 11:27:49
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Elite Hunting <b...@g...ru>
>> Witam
>
> Naucz się poprawnie pisać. Póki co - żegnam.
Modoc, zignoruj Ławę, bo to taki lokalny, przygłupi troll. Lokalny
folklor i pośmiewisko na wielu grupach.
-
22. Data: 2013-02-21 11:36:14
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-02-21 10:06, Użytkownik Jarek Pudelko napisał:
> W dniu 2013-02-20 18:06, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>> Art. 278.
>> § 1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą,
>> podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
>>
>> § 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje
>> cudzy
>> program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
>
> A jak wyglada interpretacja par.2?
>
> Rozumiem, ze osoba uprawniona jest Microsoft.
> Uzyskanie cudzego programu tzn, ze hmmm komus go zabralem? Sciagnalem i
> posluguje sie cudzym numerem licencji?
> I wreszcie korzysc majatkowa - czy sam fakt posiadania to juz jest
> korzysc majatkowa? (bo nie zaplacilem za niego a mam?) czy tez staje sie
> korzyscia dopiero wtedy jesli np. zarabiam dzieki niemu?
> A co jesli np. mam windowsy nielegalne, mam gierke nielegalna i gram? -
> korzysci majatkowej nie odnosze (chyba, ze samo "niekupienie" jest
> korzyscia...).
> I nie robie sobie jaj tylko serio pytam :)
>
Celne pytanie.
Wedle oficjalnych przedstawicieli Microsoftu pryszczaty
nastolatek instalując nielegalny windows i office na kompie
uzyskał korzyść majątkową a firma Microsoft poniosła z tego
powodu wymierne straty majątkowe.
Tego że pryszczatego nastolatka nie stać na te produkty
i gdyby nie znalazł łatwo dostępnej kopii to zainstalował
by darmowego linuxa i jakiś darmowe open office do nich
nie dociera. Dla nich brak zysku jest już stratą.
Pozdrawiam
-
23. Data: 2013-02-21 11:49:00
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 21 lutego 2013 11:36:14 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
>.
>
> Tego że pryszczatego nastolatka nie stać na te produkty
Ale na laptopa z wypasiona karta graficzna go stać- zabrakło tylo 300zł na system;)I
czesto jest tak że do tego laptopa był legalny system(win 7 np) ale pojawił sie win8
to trzeba ściągnąc i zmienić;). Nic nowego nowy system nie wniesie ale jest nowy i
wypada mieć;)
To samo z office- pryszczaty skorzysta z edytora tektów może raz na miesiąc ale musi
sciagnąć najnowszego office- bo najnowszy i jest nadotępny na chomiku.
A spokojnie wystarczyłby do takich zastosowań darmowy edytor
> i gdyby nie znalazł łatwo dostępnej kopii to zainstalował
>
> by darmowego linuxa i jakiś darmowe open office do nich
>
> nie dociera. Dla nich brak zysku jest już stratą.
Ściągnął, używa znaczy potrzebował. Nie kupił tylko ukradł w pewnym sensie więc nie
widze powodu żeby darować kare.
Mniejsza o to ze pryszczaty małolat gdyby nie miał możliwości ściągnięcia
nielegalnego Windowsa to by linukas nie ściągnął bo komp do gier służy czesto a na
linuks mniej tego jest.
-
24. Data: 2013-02-21 12:00:07
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.02.2013 11:49, Kris pisze:
> Mniejsza o to ze pryszczaty małolat gdyby nie miał możliwości
> ściągnięcia nielegalnego Windowsa to by linukas nie ściągnął
> bo komp do gier służy czesto a na linuks mniej tego jest.
Mi tam także windowsowe gry działają pod linuxem, niektóre lepiej jak
pod windowsem.
Dużo lepiej, niż u ciebie zawijanie wierszy.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
25. Data: 2013-02-21 12:22:18
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Maruda <m...@n...com>
W dniu 2013-02-21 11:36, RadoslawF pisze:
> Celne pytanie.
> Wedle oficjalnych przedstawicieli Microsoftu pryszczaty
> nastolatek instalując nielegalny windows i office na kompie
> uzyskał korzyść majątkową a firma Microsoft poniosła z tego
> powodu wymierne straty majątkowe.
> Tego że pryszczatego nastolatka nie stać na te produkty
> i gdyby nie znalazł łatwo dostępnej kopii to zainstalował
> by darmowego linuxa i jakiś darmowe open office do nich
> nie dociera. Dla nich brak zysku jest już stratą.
>
No to pogłębiajmy ich straty:
Z drugiej strony jest np. system Microsoft Windows 7 Home Premium (w
wersji domowej) za 421 zł (+15 zł wysyłka) oraz pakiet biurowy Microsoft
Office 2010 w wersji domowej i dla małych firm za 749 zł (ceny z
internetowej oferty jednej z dużych sieci detalicznych z lipca 2012 roku).
Wskutek nacisku wielkich korporacji software'owych prawo wymaga, aby
nowe komputery były sprzedawane wraz z zainstalowanym już systemem
operacyjnym, co stanowi istotny składnik ceny komputera, a umyka
świadomości nabywcy i użytkownika. Jeśli uwzględnić, że w 2011 roku
liczbę sprzedanych na świecie komputerów osobistych szacowano na 364 mln
sztuk, to 1,5% tej liczby komputerów pracujących z systemem Linux
oznacza zmniejszenie zysków największych korporacji o ok. 1,9 mld
dolarów rocznie.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda
-
26. Data: 2013-02-21 12:44:22
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Doman <b...@g...ru>
>> Witam
>
> Naucz się poprawnie pisać. Póki co - żegnam.
Modoc, zignoruj Ławę, bo to taki lokalny, przygłupi troll. Lokalny
folklor i pośmiewisko na wielu grupach.
-
27. Data: 2013-02-21 13:25:33
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 21.02.2013 11:36, RadoslawF pisze:
> Wedle oficjalnych przedstawicieli Microsoftu pryszczaty
> nastolatek instalując nielegalny windows i office na kompie
> uzyskał korzyść majątkową
Bo uzyskał. Jak zabrał komuś merca, pączka cokolwiek też ma korzyść
majątkową. Ma coś, czego by nie miał, jakby nie zabrał.
> a firma Microsoft poniosła z tego
> powodu wymierne straty majątkowe.
Być może poniosła, tu akurat nie wiadomo. Oczywiście sami zainteresowani
będą twierdzili, że ponieśli i dziwne byłoby, jakby nie.
Ale KK nic nie mówi, że ktoś ma ponieść straty. Wystarczy, że on uzyskał
bez zgody.
> Tego że pryszczatego nastolatka nie stać na te produkty
> i gdyby nie znalazł łatwo dostępnej kopii to zainstalował
> by darmowego linuxa i jakiś darmowe open office do nich
> nie dociera.
Ale tego nie wiadomo. Skoro zdecydował się na przestępstwo, to
najwyraźniej jednak nie jest mu to tak obojętne.
Pamiętam, jak tak bodajże z 5-7 lat temu była taka legenda urbana o
akcjach po domach i widziałem ludzi masowo kupujących windowsa a
migrujących na lajnyksy jakoś słabo.
Około 2 lata temu robiłem audyt w jednym miejscu, gdzie dotychczasowy
informatyk-serwisant za plecami dyrekcji poinstalował z 50 nielegalnych
stacji z Windows+MSO. Na moją propozycję, żeby kupić same Windowsy, a te
ichnie jednostronicowe dokumenty zmigrować bez kłopotów do OOo, dyrekcja
powiedziała NIE i zakupiła całość. Tym bardziej by więc kupowała całość
za każdym razem, gdy informatyk-serwisant instalował pirackie. Wniosek
-- działalność informatyka-serwisanta przyniosła MSowi wymierne straty
finansowe.
> Dla nich brak zysku jest już stratą.
Bo w pewnym sensie tak jest. Niestety nie jest łatwe osądzenie czy ktoś
spiracił dla zabawy i gdyby nie było możliwości pirackiej wersji, to by
i tak nie kupił, czy też spiracił bo koniecznie to chciał mieć i jakby
nie ,,leżało na ulicy'' to by zacisnął pasa i kupił.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
28. Data: 2013-02-21 13:38:45
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-02-21 13:25, Użytkownik Przemysław Adam Śmiejek napisał:
>> Dla nich brak zysku jest już stratą.
>
> Bo w pewnym sensie tak jest. Niestety nie jest łatwe osądzenie czy ktoś
> spiracił dla zabawy i gdyby nie było możliwości pirackiej wersji, to by
> i tak nie kupił, czy też spiracił bo koniecznie to chciał mieć i jakby
> nie ,,leżało na ulicy'' to by zacisnął pasa i kupił.
Dlatego w przykładzie był pryszczaty nastolatek.
Ile by tego pasa nie zaciskał to nie kupi bo nie pracuje
i nie ma za co.
Co do akcji nalotów i legalizacji windowsów to była prawda.
Jest w kraju kilka grup zawodowych od których wymaga się
niekaralności, najbardziej znane to policjanci, celnicy,
nauczyciele. W ich przypadku lepiej było wydać te kilkaset
złotych niż ryzykować utratę pracy. A naloty też nie były
fikcją, tyle że były skierowane na ludzi kupujących
lewizny od sprzedawców których służby dopadły i uzyskały
adresy klientów i ludzi którzy dali się namierzyć na
udostępnianiu lewizny przez sieć.
:-)
Pozdrawiam
-
29. Data: 2013-02-21 13:58:49
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Jarek Pudelko <j...@b...ceti.pl>
W dniu 2013-02-21 11:49, Kris pisze:
> Ściągnął, używa znaczy potrzebował. Nie kupił tylko ukradł w pewnym sensie więc nie
widze powodu żeby darować kare.
No wlasnie o to mi chodzi. Potrzebowal ok, nie odniosl korzysci
majatkowej: nie zarabia na tym, nie sprzedal tego komus innemu.
[...]
§ 2. Tej samej karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy
program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
[...]
Ciekawe co w sytuacji, ze np. oskarzony o w/w wykroczenie oswiadcza, ze:
1. Program nie zostal uzyskany w celu osiagniecia korzysci majatkowej i
taka korzysc dzieki uzyskaniu programu nie zostala osiagnieta.
2. W/w programu nigdy by nie kupil
Oczywiscie o ile pkt 1 jest do dyskusji (jedni beda mowic, ze uzyskal
korzysc, inni ze nie uzyskal - podkreslam, ze jest tam wyraznie
napisane, ze uzyskal W CELU osiagniecia korzysci majatkowej czyli
"sciagnal bo chcial byc bogatszy", a on sciagnal bo chcial pograc w nowa
gre - ciezko "pogranie w gre" nazwac korzyscia majatkowa), o tyle pkt 2
to sprawa raczej jasna - skoro by nie kupil - oswiadcza to pod przysiega
- to znaczy, ze producent programu nic nie stracil zakladajac juz
absurdalnie, ze brak zakupu = wygenerowanie komus straty.
--
Jarek
-
30. Data: 2013-02-21 14:15:23
Temat: Re: Nielegalne oprogramowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 21.02.2013 12:44, Doman pisze:
>>> Witam
>>
>> Naucz się poprawnie pisać. Póki co - żegnam.
>
> Modoc, zignoruj Ławę, bo to taki lokalny, przygłupi troll. Lokalny
> folklor i pośmiewisko na wielu grupach.
Twoja matka jest pośmiewisko, anonimie.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...