-
1. Data: 2006-10-18 11:00:44
Temat: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: TC<r...@w...pl>
Witam,
Potrzebna jest porada prawna w takiej sytuacji:
1. Mieszka sobie gość z żoną 8 lat w jednym domku, domek jest po zmarłej babci
żony, sprawy spadkowe w toku.
2. On i żona zameldowani. Ona wyprowadza się rok temu.
3. On mieszka dalej i czeka na rozwód, sprawa w toku.
4. On nie chce dobrowolnie zwalniać mieszkania przed rozwodem.
5. Jego nie ma 2 dni w domu, po przyjeździe ma zmienione zamki i wyrzucone
rzeczy z domu PRZY POLICJI która tylko poucza, że to jest nielegalne itd. Przy
Policji jest wypchnięty za drzwi. Policja poucza i nie robi nic.
6. Gość nocuje u swojej matki, na drugi dzień składa doniesienie na Policji, która
nie wie pod jaki paragraf to podpiąć(!!!)
7. Dylemat gościa - czekać na rozwiązanie sprawy sądownie (oj pewnie długo...),
czy wchodzić z "drzwiami", bo gdzieś mieszkać trzeba.
8. Wchodząc "z drzwiami" ma obawy co do swojego majątku, zdrowia, a nawet
życia (wielokrotne groźby teścia, pobicie).
I co poradzić?
Pozdrawiam -
TC
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2006-10-18 11:31:43
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Użytkownik "TC" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eh51gs$l40$1@opal.futuro.pl...
> Witam,
>
> Potrzebna jest porada prawna w takiej sytuacji:
>
> 1. Mieszka sobie gość z żoną 8 lat w jednym domku, domek jest po zmarłej
> babci
> żony, sprawy spadkowe w toku.
> 2. On i żona zameldowani. Ona wyprowadza się rok temu.
> 3. On mieszka dalej i czeka na rozwód, sprawa w toku.
> 4. On nie chce dobrowolnie zwalniać mieszkania przed rozwodem.
> 5. Jego nie ma 2 dni w domu, po przyjeździe ma zmienione zamki i wyrzucone
> rzeczy z domu PRZY POLICJI która tylko poucza, że to jest nielegalne itd.
> Przy
> Policji jest wypchnięty za drzwi. Policja poucza i nie robi nic.
> 6. Gość nocuje u swojej matki, na drugi dzień składa doniesienie na
> Policji, która
> nie wie pod jaki paragraf to podpiąć(!!!)
> 7. Dylemat gościa - czekać na rozwiązanie sprawy sądownie (oj pewnie
> długo...),
> czy wchodzić z "drzwiami", bo gdzieś mieszkać trzeba.
> 8. Wchodząc "z drzwiami" ma obawy co do swojego majątku, zdrowia, a nawet
> życia (wielokrotne groźby teścia, pobicie).
>
> I co poradzić?
>
wezwać policje i przy nich wyważyć drzwi i WEPCHNĄĆ się do siebie. I tak za
każdym razem do czasu jak znajdą paragraf.
M.
-
3. Data: 2006-10-18 11:52:31
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "MarlonB" <z...@w...kon> napisał w wiadomości
news:eh53b8$f7k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> WEPCHNĄĆ się do siebie.
to raczej kwestia sporna, jak dla mnie to on nie jest u siebie
nie jest to jego mieszkanie, ani jego zony, jest to mieszknie obcej dla
niego osoby, w ktorym mieszkal tylko przez tzw grzecznosc, nawet go nie
wynajmowal, nie ma do niego zadnych praw oprocz faktu ze w nim mieszkal
-
4. Data: 2006-10-18 11:59:30
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 18 paź o godzinie 13:52, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):
>> WEPCHNĄĆ się do siebie.
>
> to raczej kwestia sporna, jak dla mnie to on nie jest u siebie
Czytaj pkt. 2 pierwszego posta.
> nie jest to jego mieszkanie,
I co z tego?
> ani jego zony, jest to mieszknie obcej dla niego osoby,
Co masz na myśli?
Przecież *była* właścicielka nie żyje. Za swojego żywota zameldowała tam
oboje małżonków.
> nie ma do niego zadnych praw oprocz faktu ze w nim mieszkal
To ty od teraz spie.......aj z mieszkania które zajmujesz na dworzec - o
ile Ci PKP pozwoli tam nocować.
--
Herbi
18-10-2006 13:59:27
-
5. Data: 2006-10-18 12:10:44
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:76e7hrb0t4jx$.dlg@onet.pl...
> Czytaj pkt. 2 pierwszego posta.
juz nie mieszka
> I co z tego?
jak dla mnie dosc sporo
> Co masz na myśli?
> Przecież *była* właścicielka nie żyje. Za swojego żywota zameldowała tam
> oboje małżonków.
meldunek to nie akt darowizny, umowa kupna sprzedazy czy chocby umowa
najmu
> To ty od teraz spie.......aj z mieszkania które zajmujesz na dworzec - o
> ile Ci PKP pozwoli tam nocować.
mam wlasnosciowe i sam jestem jego wlascicielem :)
i nie od razu, o ile dobrze rozumiem to co sie dzieje naprawde, a co mozna
miedzy wierszami wyczytac, prosby o wyprowadzke moga byc juz od roku, poza
tym nie ma slowa o tym czy gosc placi czy nie za to mieszkanie, ale to juz
jakby inna kwestia
-
6. Data: 2006-10-18 12:14:39
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"szerszen" <s...@t...pl> wrote in message
news:eh54ue$rrc$1@opal.futuro.pl...
> nie ma do niego zadnych praw oprocz faktu ze w nim mieszkal
i to jest wystarczające prawo.
-
7. Data: 2006-10-18 12:18:29
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:eh55rh$sgb$1@inews.gazeta.pl...
> i to jest wystarczające prawo.
na nieszczescie w polsce tak
-
8. Data: 2006-10-18 12:34:00
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 18 paź o godzinie 14:18, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):
>>> nie ma do niego zadnych praw oprocz faktu ze w nim mieszkal
>>>
>> i to jest wystarczające prawo.
>
> na nieszczescie w polsce tak
To jaki sens miało Twoje poprzednie stwierdzenie?
--
Herbi
18-10-2006 14:33:58
-
9. Data: 2006-10-18 12:37:48
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:8smmr4lpomrs$.dlg@onet.pl...
>>>> nie ma do niego zadnych praw oprocz faktu ze w nim mieszkal
>>>>
>>> i to jest wystarczające prawo.
>>
>> na nieszczescie w polsce tak
>
> To jaki sens miało Twoje poprzednie stwierdzenie?
a widzisz gdzies niescislosc?
to ze jest durne prawo nie znaczy ze musze sie z nim zgadzac
-
10. Data: 2006-10-18 12:55:48
Temat: Re: Nielegalna eksmisja - potrzebna pomoc/porada
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 18 paź o godzinie 14:37, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):
>>>>> nie ma do niego zadnych praw oprocz faktu ze w nim mieszkal
>>>>>
>>>> i to jest wystarczające prawo.
>>>
>>> na nieszczescie w polsce tak
>>
>> To jaki sens miało Twoje poprzednie stwierdzenie?
>
> a widzisz gdzies niescislosc?
Tak.
> to ze jest durne prawo nie znaczy ze musze sie z nim zgadzac
Trzeba było napisać że to TWOIM ZDANIEM nie ma prawa do lokalu, a Ty
napisałeś to co napisałeś, jednoznacznie.
--
Herbi
18-10-2006 14:55:47