-
31. Data: 2002-12-29 15:48:31
Temat: Re: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> i tu błąd :-) szybko się zniechęcacie w walce o swoje prawa może to główny
> problem przegranych ?
Sandro, nie rozśmieszaj mnie...
KG
-
32. Data: 2002-12-29 15:54:20
Temat: Odp: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik wanda kwiekowska <w...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aumke5$phb$...@n...gazeta.pl...
> A twoim zdaniem każdego na ulicy na prawo wylegitymować i zaglądać mu do
> torby bez przedstawienia sie i podania przyczyny?
jezeli policjant nie podaje przyczyny tu do głosu dochodzą moje prawa jako
obywatela , na moje zapytanie "jakim prawem" powinni podac przyczyny
Sandra
-
33. Data: 2002-12-29 15:59:04
Temat: Odp: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik ssj5 <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aun54s$il$...@n...tpi.pl...
> ja juz swoje uwagi wyrazilem. ty sie z nimi nie zgodzilas, uwazalas, ze
jest
> policjanci postapili zgodnie z procedura.
zgodnie z procedurą co do wylegitymowania i sprawdzenia bagażu do tego mieli
prawo... o zachowaniu napisałam w innym poście ... państwo Ci mogą domagać
się przeprosin a policjanci wobec złożonej skargi staną na dywaniku ...być
może jacyś młodzi i z kulturą na bakier zastanowią sie na przyszłość ...
Sandra
-
34. Data: 2002-12-29 16:00:02
Temat: Odp: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Sandro, nie rozśmieszaj mnie...
jak się pracuje przeponą jest się zdrowszym :-)
Sandra
-
35. Data: 2002-12-29 16:01:38
Temat: Re: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>
> zgodnie z procedurą co do wylegitymowania i sprawdzenia bagażu do tego
mieli
> prawo...
to Twoje zdanie
pozdr
ssj5
-
36. Data: 2002-12-29 18:26:00
Temat: Re: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "ssj5" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aun33i$e5a$1@news.tpi.pl...
sam
> jestem glina - i
Co widać ,słychać i czuć.
--
Pozdrawiam
Leszek
GG 1631219
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"
-
37. Data: 2002-12-29 20:15:07
Temat: Re: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "wanda kwiekowska" <w...@N...gazeta.pl>
Ale niechcący burzę rozpętałam,nie miałam takiego zamiaru.
Nie spisałam numeru wozu i nikogo nie chcę oskarżać, ten młody człowiek był w
wieku mojego syna.
Pewnie Sandra ma rację , ale ja znam swoje prawa,i wiem że nie mam obowiązku
noszenia przy sobie dowodu osobistego,zresztą w nowych dowodach nie ma już
wpisu z miejsca pracy
- czy to znaczy że jak ktoś nie pracuje to już jest podejrzany ?
- czy jak ktoś o 6.00 rano idzie ulicą( idzie spokojnym krokiem,nie skrada
się nie ucieka,główną ulicą ,dobrze oswietloną) to znaczy że jest podejrzany
- może zamiast pracować w niedzielę od 7.00 rano powinnam iść na zasilek dla
bezrobotnych i spać do południa,pewnie nie spotkałaby mnie wtedy taka przygoda
Pokazaliśmy im na wyrażne żądanie torbę,ale gdybym nie miała dowodu to
prawdopodobnie zgodnie z prawem zamiast w pracy znalazłabym się na
komisariacie na 24 godz. do wyjaśnienia moich personaliów(mają takie prawo
wiem o tym)
Sandro piszesz że Policja ma za zadanie ochronę życia i zdrowia obywateli (ja
też jestem obywatelem tego kraju),ochronę bezpieczeństwa i porządku
publicznego ,zaprowadzenie spokoju w miejscu publicznym- ze wszystkim się
zgadzam,ale ja ani jednego z tych punktów nie przekroczyłam,chyba że jest
jakiś przepis mówiący o tym że nie można chodzić po ulicy o 6.30 w niedzielę
rano?
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, i chcę wierzyć że dokąd ktoś nie przedstawi
mi konkretnych zarzutów jakiegoś czynu mam prawo czuć sie i być traktowana
jako osoba niewinna ,a nie jako potencjalny winowajca do którego zawsze można
dopasować odpowiedni paragraf
Pozdrawiam
Wanda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2002-12-29 21:46:13
Temat: Odp: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik wanda kwiekowska <w...@N...gazeta.pl> w wiadomości > wpisu z
miejsca pracy
> - czy to znaczy że jak ktoś nie pracuje to już jest podejrzany ?
myśle,że nie
> - czy jak ktoś o 6.00 rano idzie ulicą( idzie spokojnym krokiem,nie skrada
> się nie ucieka,główną ulicą ,dobrze oswietloną) to znaczy że jest
podejrzany
myślisz,że jumak nie potrafi mieć pewnego kroku i unika głownych ulic?
> - może zamiast pracować w niedzielę od 7.00 rano powinnam iść na zasilek
dla
> bezrobotnych i spać do południa,pewnie nie spotkałaby mnie wtedy taka
przygoda
jeżeli będą wykonywać czynności z zachowaniem pewnej kultury mnie mogę
legitymować każdego ranka ...jest mi to na prawde obojetne...
> zgadzam,ale ja ani jednego z tych punktów nie przekroczyłam,chyba że jest
> jakiś przepis mówiący o tym że nie można chodzić po ulicy o 6.30 w
niedzielę
> rano?
pewne czynności wykonuje się w celu zapobieżenia przestępstwu a na czole
nikt nie ma wypisane kim jest i gdzie podąża ...
> mi konkretnych zarzutów jakiegoś czynu mam prawo czuć sie i być traktowana
> jako osoba niewinna ,
oczywiście na przyszłość przy podobnej sytuacji spytaj wprost czy to są
czynności rutynowe czy może kogoś szukają ...
a nie jako potencjalny winowajca do którego zawsze można
> dopasować odpowiedni paragraf
prócz tego nieładnego "hej" nie wydaje mi się żeby podpasowali jakiś
niestosowny art. wzgledem osoby poza § 1 i 17 rozporządzenia dot. trybu
legitymowania itd...
Sandra
-
39. Data: 2002-12-30 04:34:43
Temat: Re: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>
>
> Co widać ,słychać i czuć.
>
>
Expierdzie LeHu WaCHAdelko, tylko tyle miales do powiedzenia? poprzednio to
chociaz ciąłeś moje cytaty i wklejałes je w forumowiczom w odpowiedzi, teraz
biedaku nie znalazles?
ssj5
EOT
-
40. Data: 2002-12-30 04:44:20
Temat: Re: Niedziela - godz.6.30 rano
Od: "ssj5" <s...@p...onet.pl>
> jeżeli będą wykonywać czynności z zachowaniem pewnej kultury mnie mogę
> legitymować każdego ranka ...jest mi to na prawde obojetne...
tobie moze Sandro tak, ale gdyby tak bylo, to legitymowanie Ciebie kazdego
ranka byloby przekroczeniem uprawnien.
> > zgadzam,ale ja ani jednego z tych punktów nie przekroczyłam,chyba że
jest
> > jakiś przepis mówiący o tym że nie można chodzić po ulicy o 6.30 w
> niedzielę
> > rano?
>
> pewne czynności wykonuje się w celu zapobieżenia przestępstwu a na czole
> nikt nie ma wypisane kim jest i gdzie podąża ...
oczywiscie, ze nikt nie ma wypisane na czole. ale juz mowilem, prezentujesz
dosc dziwny poglad, w mysl ktorego kazdego kiedy sie chce mozna
legitywmowac, nawet cale miasto po kolei - bo przeciez np. w nocy byl
rozboj. a i w mysl takiego pogladu to przeciez w kazdym mieszkaniu mozna
zrobic przeszukanie, bo skoro sprawcy byli np. z miasta x, to w u kazdego
mieszkanca x zrobmy przeszukanie.
> > mi konkretnych zarzutów jakiegoś czynu mam prawo czuć sie i być
traktowana
> > jako osoba niewinna ,
>
> oczywiście na przyszłość przy podobnej sytuacji spytaj wprost czy to są
> czynności rutynowe czy może kogoś szukają ...
to nie obowiazek Wandy sie pytac, to obowiazek policjantow, by podac powod
legitymowania. troche Sandro to mylisz:-((( tak wiec jesli nie podali powodu
legitymowania - juz naruszyli przepisy Rozporzadzenia, ktore wczesniej
cytowalem.
> a nie jako potencjalny winowajca do którego zawsze można
> > dopasować odpowiedni paragraf
>
> prócz tego nieładnego "hej" nie wydaje mi się żeby podpasowali jakiś
> niestosowny art. wzgledem osoby poza § 1 i 17 rozporządzenia dot. trybu
> legitymowania itd...
>
ale nie postapili zgodnie z obowiazujacym ich rozporzadzeniem.I Wanda ma
racje, ze mogla sie poczuc jak winowajca.
ssj5