-
31. Data: 2011-09-15 17:32:32
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>
>> masz racje chociaż pewnie można znaleźć przypadki gdy firma z różnych
>> powodów ma serwer u siebie a gsm jest jednak za słaby na taki ruch.
>> Umowa przewiduje max czas naprawienia łącza więc właściciel czuje się
>> względnie bezpieczny
>
> E tam. Pojedyńcze łacze może zdechnąć na dłuższy czas, szczególnie takie
> wioskowe. Zwalił sie słup, właściciel gruntu nei wyraża zgody na nowy,
> konieczny nowy przebieg, do tego plan zagospodarowania przestrzennego itp
> i to trwa.
To niech sobie usługoDAWCA szybko zorganizuje inne łącze by usługoBIORCA
mógł korzystać skoro umowę zawarli.
>>>
>>> Twoje roszczenie ma poziom absurdu roszczenia murarza, któremu ktoś
>>> ukradł kielnię, więc ten rzekomo nie mógł pracować przez rok, bo
>>> zapasowej kielni nie miał, a drugiej nie chciało mu się kupić.
>> a jeśli ukradną mu betoniarkę ? na drugą może już nie mieć
>> koledze tak ukradli auto dostawcze a ubezpieczyciel odmówił wypłaty
>> odszkodowania i jego mała restauracyjka padła
>
> Powiedzmy koszt zapasowego dostawczaka a koszt zapasowego łącza to 2 różne
> rzeczy.
To to samo. Jest po prostu kwestia że usługoDAWCA nie jest zobowiązany.
Pisałem już na polipie jak głupie to jest i do niektórych dostawców dotarło.
A Ty chodzisz ciągle ze swoim przesłaniem braku odpowiedzialności. Puknij
się chłopie w głowę.
-
32. Data: 2011-09-15 18:07:34
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Mark" <t...@a...w.pl>
>> A może to firma mała rodzinna ? Wynajmowanie kwater dla osób fizycznych
>> nad
>> morzem ?
>
> No i ? Przyznaje ze nie moge sobie skojarzyc firmy ktora w obecnych
> czasach
> nie mialaby conajmniej dwoch roznych telefonow - stacjonarny i komorkowy.
> Wiec jesli padlo lacze kablowe to komorki chyba nadal dzialaja, prawda?
> Wiec
> argument watkodawcy ze przez miesiac nie dzialaly mu telefony jest,
> szczerze
> mowiac, mocno, mocno naciagany i niewiarygodny.
> A jak dzialaly mu komorki, to i dostep do internetu ma.Poczte wysylac i
> odbierac moze. Pakiety danych kosztuja niewiele, a jak nie stac go wydac 5
> zl za 100MB pakiet, to co to za firma?
Nonsensy. Usługodawca bez wątpienia ponosi winę za niedziałanie łącza tylko
nie odpowiada za to. Jest oczywiste, że straty wynikłe z niedziałania części
telefonów są mniejsze niż wszystkich. Tylko może niewiele mniejsze bo akurat
używane najczęściej nie działają. Również bzdurne jest twierdzenie, że
jakikolwiek inny dostęp do internetu równoważy straty wynikające z
niedziałania dotychczasowego. To po prostu nie ma szansy powodzenia, bo
nawet sama konieczność zorganizowania usługi i nauczenia się korzystania z
niej musi coś dodatkowo kosztować. To mogłoby zadziałać gdyby samoczynnie
zaczęło działać łącze zapasowe tylko jakoś nie zadziałało zapewne dlatego,
że usługodawca nie zabepieczył swojej działalności w ten sposób.
\>
>> Na stronie www mają swoją ofertę (bez sieci serwer nie działa i tylko
>> stoi bez
>> użytecznie w pokoju) i klienci nie mogą się dodzwonić.
>
> Przepraszam, ale argument ktory przytoczyles jest wewnetrznie sprzeczny,
> badz nie masz zielonego pojecia o zastosowaniu technologii w biznesie.
> Wlasnie *male* firmy tego typu najglupsze co moga zrobic to miec wlasny -
> w
> sensie sprzetowym - serwer we wlasnej sieci lokalnej. To jest rozwiazanie
> zarowno znacznie drozsze, jak i mniej bezpieczne w razie awarii.
> Male firmy za niewielkie pieniadze zleca to jakiejsc profesjonalnej
> firmie.
Własny serwer praktycznie ZAWSZE daje większe możliwości niż cudza usługa.
Jest tylko właśnie problem wątpliwej jakości usług telekomunikacyjnych i
prawa sprzyjającego temu.
-
33. Data: 2011-09-15 18:23:31
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl>
On 15.09.2011 19:32, John Kołalsky wrote:
>
> Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>
>
>>> masz racje chociaż pewnie można znaleźć przypadki gdy firma z różnych
>>> powodów ma serwer u siebie a gsm jest jednak za słaby na taki ruch.
>>> Umowa przewiduje max czas naprawienia łącza więc właściciel czuje się
>>> względnie bezpieczny
>>
>> E tam. Pojedyńcze łacze może zdechnąć na dłuższy czas, szczególnie
>> takie wioskowe. Zwalił sie słup, właściciel gruntu nei wyraża zgody na
>> nowy, konieczny nowy przebieg, do tego plan zagospodarowania
>> przestrzennego itp i to trwa.
>
> To niech sobie usługoDAWCA szybko zorganizuje inne łącze by usługoBIORCA
> mógł korzystać skoro umowę zawarli.
Masz w umowie inne łacze?
-
34. Data: 2011-09-15 18:26:03
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl>
On 15.09.2011 20:07, John Kołalsky wrote:
/...../
> Nonsensy. Usługodawca bez wątpienia ponosi winę za niedziałanie łącza
> tylko nie odpowiada za to. Jest oczywiste, że straty wynikłe z
> niedziałania części telefonów są mniejsze niż wszystkich. Tylko może
> niewiele mniejsze bo akurat używane najczęściej nie działają.
To jest albo Kolina albo jeden troll z polipa. Raczej nie Kolina
-
35. Data: 2011-09-15 18:35:48
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl>
On 15.09.2011 19:28, John Kołalsky wrote:
/.../
>> Masz w umowie zapasowe łącze?
>
> Jakaś paranoja ? Jest usługoDAWCA i usługoBIORCA. Jeśli jakiś
> usługoDAWCA chce sprzedać zapasowe łącze to pewnie jakiś usługoBIORCA
> kupi to łącze a może i CZTERY łącza tylko to nijak nie dowodzi, że
> należy to do niego, wręcz przeciwnie, że zabezpieczenie możliwości
> świadczenia usługi należy do usługoDAWCY.
>
No to jak nie masz to siedzisz i czekasz aż naprawią z 1/30 abonamentu
za dzień. Jak masz przerwę dłuższą niż 30 dni możesz rozwiązać umowę i
wtedy nie będziesz miał neta i nie będziesz płacił.
Chyba że masz umowę na zapewnienie ciągłości procesów biznesowych. Wtedy
zamiast 50 zł/mc płacisz 5000.
-
36. Data: 2011-09-15 19:20:01
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>
>>>> masz racje chociaż pewnie można znaleźć przypadki gdy firma z różnych
>>>> powodów ma serwer u siebie a gsm jest jednak za słaby na taki ruch.
>>>> Umowa przewiduje max czas naprawienia łącza więc właściciel czuje się
>>>> względnie bezpieczny
>>>
>>> E tam. Pojedyńcze łacze może zdechnąć na dłuższy czas, szczególnie
>>> takie wioskowe. Zwalił sie słup, właściciel gruntu nei wyraża zgody na
>>> nowy, konieczny nowy przebieg, do tego plan zagospodarowania
>>> przestrzennego itp i to trwa.
>>
>> To niech sobie usługoDAWCA szybko zorganizuje inne łącze by usługoBIORCA
>> mógł korzystać skoro umowę zawarli.
> Masz w umowie inne łacze?
Wiesz co to usługa ?
-
37. Data: 2011-09-15 19:20:23
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>
>> Nonsensy. Usługodawca bez wątpienia ponosi winę za niedziałanie łącza
>> tylko nie odpowiada za to. Jest oczywiste, że straty wynikłe z
>> niedziałania części telefonów są mniejsze niż wszystkich. Tylko może
>> niewiele mniejsze bo akurat używane najczęściej nie działają.
>
> To jest albo Kolina albo jeden troll z polipa. Raczej nie Kolina
Sam jesteś Kolina.
-
38. Data: 2011-09-15 19:21:55
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: Smok Eustachy <s...@p...onet.pl>
On 15.09.2011 21:20, John Kołalsky wrote:
/../
>>> To niech sobie usługoDAWCA szybko zorganizuje inne łącze by usługoBIORCA
>>> mógł korzystać skoro umowę zawarli.
>> Masz w umowie inne łacze?
>
> Wiesz co to usługa ?
Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
-
39. Data: 2011-09-15 19:27:05
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>
>>> Masz w umowie zapasowe łącze?
>>
>> Jakaś paranoja ? Jest usługoDAWCA i usługoBIORCA. Jeśli jakiś
>> usługoDAWCA chce sprzedać zapasowe łącze to pewnie jakiś usługoBIORCA
>> kupi to łącze a może i CZTERY łącza tylko to nijak nie dowodzi, że
>> należy to do niego, wręcz przeciwnie, że zabezpieczenie możliwości
>> świadczenia usługi należy do usługoDAWCY.
>>
> No to jak nie masz to siedzisz i czekasz aż naprawią z 1/30 abonamentu za
> dzień.
Też mówiłem, że nie odpowiada mimo, że usługi nie świadczy.
> Jak masz przerwę dłuższą niż 30 dni możesz rozwiązać umowę i wtedy nie
> będziesz miał neta i nie będziesz płacił.
No właśnie. A powinien zapłacić normalne odszkodowanie.
> Chyba że masz umowę na zapewnienie ciągłości procesów biznesowych. Wtedy
> zamiast 50 zł/mc płacisz 5000.
Skąd Ty bierzesz takie bajery ?!
-
40. Data: 2011-09-15 19:45:53
Temat: Re: Niedzialajacy internet i tel. - odszkodowanie?
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Smok Eustachy" <s...@p...onet.pl>
> /../
>>>> To niech sobie usługoDAWCA szybko zorganizuje inne łącze by
>>>> usługoBIORCA
>>>> mógł korzystać skoro umowę zawarli.
>>> Masz w umowie inne łacze?
>>
>> Wiesz co to usługa ?
>
> Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
P...sz