-
11. Data: 2005-04-17 09:59:59
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>
> Pozwac moga, ale po co? Zeby walkowac publicznie ich wlasne brudy? A jak
> sie okaze ze w tych pastach sa jeszcze na dodatek srodki antykoncepcyjne?
> I ze producenci ukrywaja te wszystkie swinstwa przed konsumentami.
alt to nie producent ma wykazac z eprodukt jest zdrowy (w takim przypadku)
tylko ten co
wypisuje takie bzdury.
p.
--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...
-
12. Data: 2005-04-17 11:45:45
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: bus <b...@s...com>
Lesio5 wrote:
>
> Użytkownik "alet" <a...@h...com> napisał w wiadomości
> news:92d8e.17420$Xm3.15275@trndny01...
>
>> Konkretnie nastepujace rakotworcze marki obecne na polskim rynku.
>>
> (...)
>
>>
>> Czy mozna pociagnac sprzedawcow po kieszeni za niewycofanie w Polsce?
>
>
> Po pierwsze - nie mozna pociagnac sprzedawców, poniewaz sprzedawca jesli
> posiada atest PZH jest kryty.
O lapowkach nigdy nie slyszales?
> Po drugie - MOŻNABY pociagnac najwyzej producenta/dystrybutora na
> wprowadzenie na rynek produktu zawierajacego substancje
> niebezpieczna/rakotwórcza. Nic natomiast mi nie wiadomo, by triclosan
> znajdowal sie na liscie preparatów rakotwórczych w Polsce.
Co ma brak na liscie do odpowiedzialnosci? Czy to znaczy ze
producent/dystrybutor jest tylko odopowiedzialny w takich wypadkach. W
chili sieci Wendy's kobieta znalazla palec. Skoro nikt nie nakazal
wycofania chili, to znaczy ze moga dalej serwowac chili z palcami.
Pewnie zamiast lyzek podadza obcinacze do paznokci.
Ryzyka nie musi sie udowadniac!!!
> Wiec jak na razie jest to sianie paniki. A (jak slusznie zauwazyl A
> Lawa) mozna miec wytoczony proces przez polskiego dystrybutora - choc to
> raczej malo prawdopodobne.
Wytoczony mozna miec, tylko ze do tego trzeba ujawnic co producent
wiedzial przed wprowadzeniem niebezpiecznego produktu na rynek. W tej
szafie moze byc duzo trupow.
-
13. Data: 2005-04-17 11:51:15
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: bus <b...@s...com>
Przemek R... wrote:
>>Pozwac moga, ale po co? Zeby walkowac publicznie ich wlasne brudy? A jak
>>sie okaze ze w tych pastach sa jeszcze na dodatek srodki antykoncepcyjne?
>>I ze producenci ukrywaja te wszystkie swinstwa przed konsumentami.
>
>
>
> alt to nie producent ma wykazac z eprodukt jest zdrowy (w takim przypadku)
> tylko ten co
> wypisuje takie bzdury.
>
> p.
>
>
1. Udowadnia oskarzenie.
2. Obrona ma prawo zadac dowodow w posiadaniu oskarzenia (np. badan
laboratoryjnych o rakotworczosci sprzed wprowadzenia na rynek).
-
14. Data: 2005-04-17 17:26:40
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
bus wrote:
>> alt to nie producent ma wykazac z eprodukt jest zdrowy (w takim
>> przypadku) tylko ten co
>> wypisuje takie bzdury.
>
> 1. Udowadnia oskarzenie.
Przeczytaj sobie uważnie przepis.
Przestępstwem jest naruszanie dobrego imienia firmy. To ewidentnie
uczynił. Czyn ten nie jest przestępstwem tylko wtedy, jeśli pomawiający
firmę udowodni, że to, co mówił/pisał, było uzasadnione.
-
15. Data: 2005-04-17 18:32:58
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: bus <b...@s...com>
Andrzej Lawa wrote:
> bus wrote:
>
>>> alt to nie producent ma wykazac z eprodukt jest zdrowy (w takim
>>> przypadku) tylko ten co
>>> wypisuje takie bzdury.
>>
>>
>> 1. Udowadnia oskarzenie.
>
>
> Przeczytaj sobie uważnie przepis.
>
> Przestępstwem jest naruszanie dobrego imienia firmy. To ewidentnie
> uczynił.
Na dorbe imie trzeba zasluzyc. Dobre imie nie jest automatyczne. NIe
sugerujesz ze Tesco ma "dobre imie". Skad to twierdzenie o naruszeniu
rzekomo dobrego imienia Tesco?
> Czyn ten nie jest przestępstwem tylko wtedy, jeśli pomawiający
> firmę udowodni, że to, co mówił/pisał, było uzasadnione.
Czyli po raz kolejny wywalamy na smietnik konstytucje zeby przepchnac
jakis paragraf. Pomowienie wystepuje kiedy informacja jest falszywa i
mowiacy wie o tym z gory. Wyrazanie opinii nie jest pomowieniem z
definicji. Na dodatek ryzyka nie trzeba udowadniac. Wszystko co nie jest
pewnoscia jest ryzykiem. Sprawa zamknieta.
-
16. Data: 2005-04-17 19:20:27
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "bus" <b...@s...com> napisał w wiadomości
news:uZx8e.18242$nH4.1762@trndny05...
>> Czyn ten nie jest przestępstwem tylko wtedy, jeśli pomawiający firmę
>> udowodni, że to, co mówił/pisał, było uzasadnione.
>
> Czyli po raz kolejny wywalamy na smietnik konstytucje zeby przepchnac
> jakis paragraf. Pomowienie wystepuje kiedy informacja jest falszywa i
> mowiacy wie o tym z gory. Wyrazanie opinii nie jest pomowieniem z
> definicji.
Czyli jeśli powiem publicznie, że bus to męska prostytutka (sorry, za taki
przykład, ale chciałam, żeby to było drastyczne), to nic mi nie powinno się
stac przed sądem, dopóki:
nie udowodnisz, że wiedziałam przed tą wypowiedzią o nieposzlakowanym
prowadzeniu się bus'a
oraz
nie udowodnisz, że sypiasz wyłacznie dla przyjemności a nie za kasę?
Jesteś pewien, że o to chodzi w konstytucji ? Żeby można było wyrażać
dowolną opinię na temat jakiejkolwiek osoby i żeby to "zopiniowany" musiał
udowadniac przed sądem, że nie jest wielbłądem (złodziejem, dziwką itd)
pozdr
Monika
-
17. Data: 2005-04-17 19:51:24
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
idiom wrote:
> Czyli jeśli powiem publicznie, że bus to męska prostytutka (sorry, za taki
> przykład, ale chciałam, żeby to było drastyczne), to nic mi nie powinno się
> stac przed sądem, dopóki:
To troszkę mało - bycie męską prostytutką to nie przestępstwo (a
stwarzanie zagrożenia, owszem).
Może zwyzywaj go od bandytów? A przy okazji od pijaków - bo każdy
bandyta to złodziej, a każdy złodziej to pijak, bo każdy pijak to
złodziej ;->
-
18. Data: 2005-04-17 21:33:29
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: Marcin Żyła <m...@m...com>
bus wrote:
> Lesio5 wrote:
>
>>
>> Użytkownik "alet" <a...@h...com> napisał w wiadomości
>> news:92d8e.17420$Xm3.15275@trndny01...
>>
>>> Konkretnie nastepujace rakotworcze marki obecne na polskim rynku.
>>>
>> (...)
>>
>>>
>>> Czy mozna pociagnac sprzedawcow po kieszeni za niewycofanie w Polsce?
>>
>>
>>
>> Po pierwsze - nie mozna pociagnac sprzedawców, poniewaz sprzedawca
>> jesli posiada atest PZH jest kryty.
>
>
> O lapowkach nigdy nie slyszales?
>
>
>> Po drugie - MOŻNABY pociagnac najwyzej producenta/dystrybutora na
>> wprowadzenie na rynek produktu zawierajacego substancje
>> niebezpieczna/rakotwórcza. Nic natomiast mi nie wiadomo, by triclosan
>> znajdowal sie na liscie preparatów rakotwórczych w Polsce.
>
>
> Co ma brak na liscie do odpowiedzialnosci? Czy to znaczy ze
> producent/dystrybutor jest tylko odopowiedzialny w takich wypadkach. W
> chili sieci Wendy's kobieta znalazla palec. Skoro nikt nie nakazal
> wycofania chili, to znaczy ze moga dalej serwowac chili z palcami.
> Pewnie zamiast lyzek podadza obcinacze do paznokci.
>
> Ryzyka nie musi sie udowadniac!!!
>
>> Wiec jak na razie jest to sianie paniki. A (jak slusznie zauwazyl A
>> Lawa) mozna miec wytoczony proces przez polskiego dystrybutora - choc
>> to raczej malo prawdopodobne.
>
>
> Wytoczony mozna miec, tylko ze do tego trzeba ujawnic co producent
> wiedzial przed wprowadzeniem niebezpiecznego produktu na rynek. W tej
> szafie moze byc duzo trupow.
>
Tak, TY musisz " trzeba ujawnic co producent
wiedzial przed wprowadzeniem niebezpiecznego produktu na rynek"
Gdyby się któryś z producentów zdecydował na proces, to by była
znakomita pokazówka ;-) jak wykończyć sensata.
MZ
-
19. Data: 2005-04-18 03:57:02
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: bibo <w...@b...fr>
idiom wrote:
> U?ytkownik "bus" <b...@s...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:uZx8e.18242$nH4.1762@trndny05...
>
>>>Czyn ten nie jest przest?pstwem tylko wtedy, je?li pomawiaj?cy firm?
>>>udowodni, ?e to, co mówi?/pisa?, by?o uzasadnione.
>>
>>Czyli po raz kolejny wywalamy na smietnik konstytucje zeby przepchnac
>>jakis paragraf. Pomowienie wystepuje kiedy informacja jest falszywa i
>>mowiacy wie o tym z gory. Wyrazanie opinii nie jest pomowieniem z
>>definicji.
>
>
> Czyli je?li powiem publicznie, ?e bus to m?ska prostytutka (sorry, za taki
> przyk?ad, ale chcia?am, ?eby to by?o drastyczne), to nic mi nie powinno si?
> stac przed s?dem,
A co mialo by sie stac? Wyrazasz opinie i tyle. Bycie prostytutka meska
albo zenska przestepstwem nie jest. Istnieje rowniez znaczenie
literackie tego wyrazu i wiekszosc ma to na mysli.
Jezeli powiesz ze x ukradl wczoraj w Tesco buty, wiedzac ze x w tym
czasie byl na Bahamas, to pomawiasz. Jezeli mowisz ze uwazasz ze x
ukradl buty, mimo ze nie masz dowodwo, to jest to wyrazenie opinii.
Roznica polega na wiedzy i dzilaniu w zlej/dobrej wierze.
> dopóki:
>
> nie udowodnisz, ?e wiedzia?am przed t? wypowiedzi? o nieposzlakowanym
> prowadzeniu si? bus'a
Blad. Nieposzlakowane prowadzenie nie jest dowodem na bycie/nie bycie
prostytutka. Jest to kwestia subiektywnej opinii. Abstrakcja. Np. nie
pijacy moze miec poszlakowana opinie wsrod nalogow.
> oraz
> nie udowodnisz, ?e sypiasz wy?acznie dla przyjemno?ci a nie za kas??
Blad. Nieposzlakowanej opinii nie udowadnia sie. Tak jak nie udowadnia
sie ryzyka.
> Jeste? pewien, ?e o to chodzi w konstytucji ? ?eby mo?na by?o wyra?aae
> dowoln? opini? na temat jakiejkolwiek osoby i ?eby to "zopiniowany" musia?
> udowadniac przed s?dem, ?e nie jest wielb??dem (z?odziejem, dziwk? itd)
>
> pozdr
>
> Monika
Podejscie bledne. Roznica pomiedzy opinia a pomowieniem jest astronomiczna.
-
20. Data: 2005-04-18 04:01:12
Temat: Re: Niebezpieczny produkt: pasty do zebow!
Od: bibo <w...@b...fr>
Marcin Żyła wrote:
>> Wytoczony mozna miec, tylko ze do tego trzeba ujawnic co producent
>> wiedzial przed wprowadzeniem niebezpiecznego produktu na rynek. W tej
>> szafie moze byc duzo trupow.
>>
> Tak, TY musisz " trzeba ujawnic co producent
> wiedzial przed wprowadzeniem niebezpiecznego produktu na rynek"
O przesluchaniu swiadkow strony przecinej slyszales w zyciu? Takich
powiedzmy z R & D na poczatek.
> Gdyby się któryś z producentów zdecydował na proces, to by była
> znakomita pokazówka ;-) jak wykończyć sensata.
>
> MZ
McDonald's sprobowal raz te droge. Ma teraz dyplom Ksiegi Rekordow
Guinessa za najdluzszy proces w historii Anglii. Za 10 milionow kosztow
sadowych. I nic nie wygrali.