-
431. Data: 2008-07-04 18:14:57
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:19m1k5-2fe.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> Jesteś kompletnym ignorantem jeśli chodzi o fotografię...
popros kogos o to, aby przeczytal ci ta dyskusje a potem wytlumaczyl
> Skuteczny zasięg wbudowanej lampy błyskowej to, jak dobrze pójdzie, kilka
> metrów.
nie, powaznie?
wlasnie zawaliles mi swiat na glowe
ja wiem, ze lubisz pofotografowac churki, ale nie jestes jedynym ktory
potrafi obslugiwac aparat
-
432. Data: 2008-07-04 18:22:04
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Fri, 04 Jul 2008 18:50:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>>> A jak się umówi na wpuszczanie tylko białych, to może nie wpuścić
>>> Murzyna?
>>
>> To już inna sprawa...
>
> Dlaczego inna? W regulaminie (czyli umowie) było napisane: "obowiązuje
> zakaz wstępu dla wszelkich osobników 'rasy' innej niż biała". Swoboda
> umów istnieje, Konstytucja (zakaz dyskryminacji) niby nie działa... ;->
A co, działa? Czy może jednak działa dopiero w przypadku zwrócenia się ze
stosownym wnioskiem do jakiegoś organu?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
433. Data: 2008-07-04 18:50:13
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerszen pisze:
>> Jesteś kompletnym ignorantem jeśli chodzi o fotografię...
>
> popros kogos o to, aby przeczytal ci ta dyskusje a potem wytlumaczyl
Twoje problemy nie są moimi problemami.
>> Skuteczny zasięg wbudowanej lampy błyskowej to, jak dobrze pójdzie, kilka
>> metrów.
>
> nie, powaznie?
> wlasnie zawaliles mi swiat na glowe
>
> ja wiem, ze lubisz pofotografowac churki, ale nie jestes jedynym ktory
> potrafi obslugiwac aparat
Wiem. Ale ty masz z tym problem.
Przeciętna wbudowana lampa błyskowa w sceneriach typu koncert w nocy lub
scena teatralna na nic się nie przyda, jeśli nie jest się tuż przy scenie.
-
434. Data: 2008-07-04 18:52:43
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Olgierd pisze:
> Dnia Fri, 04 Jul 2008 18:50:24 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>>> A jak się umówi na wpuszczanie tylko białych, to może nie wpuścić
>>>> Murzyna?
>>> To już inna sprawa...
>> Dlaczego inna? W regulaminie (czyli umowie) było napisane: "obowiązuje
>> zakaz wstępu dla wszelkich osobników 'rasy' innej niż biała". Swoboda
>> umów istnieje, Konstytucja (zakaz dyskryminacji) niby nie działa... ;->
>
> A co, działa?
To może łaskawie uzgodnijcie zeznania ;)
> Czy może jednak działa dopiero w przypadku zwrócenia się ze
> stosownym wnioskiem do jakiegoś organu?
Działa cały czas. Problem będzie z egzekwowaniem bez ingerencji "organu".
-
435. Data: 2008-07-05 06:55:28
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Wiesz, szkód z użyciem broni palnej też nie widziałem. I co z tego wynika?
No to moze jakies doniesienia prasowe?
>
> Na inne nie wejdziesz, jak będziesz miał zły kolor skóry. I co z tego? ;->
Wlasciwie nic oprocz niewejscia:)
-
436. Data: 2008-07-05 07:38:59
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Marian <m...@a...pl> napisali:
>
> chocby prawo wlasnosci - moja kola i moj aparat.
A to jego teren i jego koncert. Wiec jakie prawo nakazuje mu Cie wpuscic?
-
437. Data: 2008-07-05 08:12:17
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Marian <m...@a...pl> napisali:
>>
>> chocby prawo wlasnosci - moja kola i moj aparat.
>
> A to jego teren
przewaznie wlasnie nie
> i jego koncert.
a ja myslalem glupi, ze koncerty sa dla ludzi a nie dla organizatorow...
> Wiec jakie prawo nakazuje mu Cie wpuscic?
Pytanie jest - jakie prawo zabrania mi wejsc?
Bo jest umowa, sa zobowiazania, ja swoje wypelnilem - zaplacilem za
bilet, za sowita zaplatye (za bilet) organizator zobowiazal si emnie
wpuscic na wydzielony teren koncertu.
-
438. Data: 2008-07-05 09:00:50
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4nad4$n50$1@news.onet.pl...
> Pytanie jest - jakie prawo zabrania mi wejsc?
regulamin
> Bo jest umowa, sa zobowiazania,
no wlasnie, czescia tej umowy jest regulamin
> ja swoje wypelnilem - zaplacilem za bilet,
to nie wszystko, musisz sie jeszcze zastosowac do regulaminu
> za sowita zaplatye (za bilet) organizator zobowiazal si emnie wpuscic na
> wydzielony teren koncertu.
zobowiazal sie, a ty zobowiazales sie do stosowania do regulaminu
-
439. Data: 2008-07-05 09:18:57
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
Swoja droga nie wiedzialem, ze kompakt 3,2mpix to "fotoreporterski
sprzet profesjonalny" -- o lol :):):):):)
Ale dobrze wiedziec. Znaczy mam profesjonalna fotoreporterską komórkę
teraz :D
Ciekawe tez jestem jak organizatorzy radza sobie ze zdjeciami z satelitów :D
-
440. Data: 2008-07-05 11:59:55
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Szerszen pisze:
>> Pytanie jest - jakie prawo zabrania mi wejsc?
>
> regulamin
Regulamin NIE JEST prawem!
Najwyżej umową, ale wtedy można polemizować, czy taki zapis w umowie
jest ważny.