-
411. Data: 2008-07-04 12:05:34
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
szerszen wrote:
>
> Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:g4klhp$e27$1@news.onet.pl...
>
>> Policja go pobila? :>
>
> zdaje sie ze i przegrywa rowniez w sadzie, niestety
jak widac buce sa wszedzie ;)
-
412. Data: 2008-07-04 12:07:00
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Olgierd pisze:
>
>> Niech się wypowie własnoręcznie, może coś się zmieniło; poza tym nie
>> potrzebuje on pełnomocnika w tej sprawie.
>>
>
> Wypowiadałem się. W sprawie wszczętej *z urzędu* przeciwko ochroniarzowi
> - ochroniarz został uniewinniony z "braku dowodów". Asesorzyna uznał, że
> "zahipnotyzowałem" kompletnie mi nieznaną wcześniej lekarz laryngolog,
> dzięki czemu wystawiła ona "niewiarygodną" diagnozę o uszkodzeniu błony
> bębenkowej i że w ogóle to był spisek mój, w który zangażowałem naiwną
> policję i prokuraturę.
>
> W sprawie przeciwko mnie z oskarżenia prywatnego o "straszliwe
> pokaleczenie" ochroniarza gazem inna asesorzyna uznała wzajemnie
> sprzeczne zeznania "świadków" (w postaci czwórki ochroniarzy) za
> wiarygodne oraz stwierdziła, że ochroniarze prawa nie muszą znać, więc
> nie należy z nimi dyskutować, tylko wykonywać ich polecenia bo "oni
> tylko wykonują rozkazy" (kuriozalne, czyż nie?) więc obrona konieczna
> przed zmuszaniem do określonego zachowania oraz próbą rabunku nie miała
> uzasadnienia.
>
> Oczywiście w obu przypadkach jest apelacja. I zwracam uwagę w żadnym
> przypadku nie zostła stwierdzona nielegalność fotografowania.
>
> Przy okazji wyszło parę innych "smaczków" - np. owa firma ochroniarska
> zatrudnia ludzi z poważnymi schorzeniami neurologicznymi (zaniki
> pamięci, stany lękowe) oficjalnie uznanymi za trwałe przez wojskową
> komisję lekarską, a inny ochroniarz został chybcikiem w trakcie trwania
> całej sprawy wywalony, bo został prawomocnie skazany za kierowanie po
> pijaku i pobicie (też po pijaku) policjanta na służbie.
>
ROTFL :)
Kurde, Polska wlasnie :D
Ciagniesz to dalej jak rozumiem? Nawet do Sztrasburga? :D
-
413. Data: 2008-07-04 12:07:24
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Henry(k) pisze:
>
>> Ten artykuł chyba jest do umów które się wykluczają - czyli
>> organizator z zespołem umawia się na zakaz fotografowania,
>> a widzom w regulaminie zapewnia fotografowanie do woli.
>
> A jak się umówi na wpuszczanie tylko białych, to może nie wpuścić Murzyna?
Murzyn w kilcie stoi na bramce ;)
-
414. Data: 2008-07-04 12:48:58
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marian pisze:
>> Wg. "sądu" w Pruszkowie to nie oni mnie pobili, ale ja ich ;->
>
> LOL, napadles na ochrone? Sam? Na 4 przybrysionych pakerów? :)
Najwyraźniej ;->
-
415. Data: 2008-07-04 12:50:13
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marian pisze:
> ROTFL :)
>
> Kurde, Polska wlasnie :D
>
> Ciagniesz to dalej jak rozumiem? Nawet do Sztrasburga? :D
>
Chwilami wzdycham nawet za tradycyjnym najwyższym możliwym sądem ale
zasady mi na to nie pozwalają (no i przepisy) ;->
-
416. Data: 2008-07-04 12:50:47
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>>
>> Wg. "sądu" w Pruszkowie
>
> To czemuś nie poszedł do Sądu Rejonowego w Pruszkowie, tylko chodzisz po
> jakiś "sądach" ??
>
Udajesz głupiego?
-
417. Data: 2008-07-04 12:59:48
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4l3d1$qio$1@news.onet.pl...
> chciec mogą
no wlasnie moga :)
> noto niech za to zaplacą
no to za to placa
> czyli takie bla bla... oni chca... no i co? ja tez chce.
to zaplac
-
418. Data: 2008-07-04 13:04:10
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4l3it$qio$2@news.onet.pl...
> LOL
uderzylem w czula strune jak widze :)
> NIE UZYWAM FLESZA
ha ha ha
i to jeszcze pewnie cyukajac foty na koncercie z twojego szpiegowskiego
telefonu :)
to moze oznaczac tylko dwie rzeczy,
1 klamiesz,
2 chodzisz tylko i wylacznie na dzienne koncerty
> Jak pierdne, to tez to moze irytowac.
ano mozesz
> BUACHACHACHA :)
a smiej sie smiej, wolny kraj :)
> rozbawiles mnie :)
super
> hmmm no i?
no i nic, miales robic cicho, a robisz glosno
> a kichnac mozna? na glos?
zdecyduj sie na cos, bo zaczynasz sam sobie przeczyc
> ja widze, ze padl komentarz iz sednem koncertu jest muzyka, jej sluchanie,
> dlatego pytam w kontekscie o szkodliwosc robienia niemego zdjecia
wiec ci udowodnilem ze nie nie mego i ze do tgo blyskowego, co przeszkadza
> a organizator czubek wlasnego - kazdy ciagnie w swoja strone.
ale to organizator ustala warunki, niestety dla ciebie
-
419. Data: 2008-07-04 13:21:45
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
szerszen wrote:
>
> Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:g4l3d1$qio$1@news.onet.pl...
>
>> chciec mogą
>
> no wlasnie moga :)
>
>> noto niech za to zaplacą
>
> no to za to placa
mnnie nie placa (Za to, ze pozbede sie checi fotografowania)
-
420. Data: 2008-07-04 13:25:16
Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Od: Marian <m...@a...pl>
szerszen wrote:
>
> Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:g4l3it$qio$2@news.onet.pl...
>
>> LOL
>
> uderzylem w czula strune jak widze :)
Mam dzis dobry humor przy piatku - dlatego mnie rozbawiles ;)
>
>> NIE UZYWAM FLESZA
>
> ha ha ha
i co rzysz jak owsik?
> i to jeszcze pewnie cyukajac foty na koncercie z twojego szpiegowskiego
> telefonu :)
wiem, wiem, ja jestem amatorem i foce z kompakta, ale ty to nawet
amatorem nie jestes... ;)
> to moze oznaczac tylko dwie rzeczy,
> 1 klamiesz,
to jest pomówienie. udowodnij albo odszczekaj.
> 2 chodzisz tylko i wylacznie na dzienne koncerty
a ktos pisal, ze sprawa dotyczy tylko nocnych koncertów.
>
>> Jak pierdne, to tez to moze irytowac.
>
> ano mozesz
Ale zakazu wchodzenia z pierdem nei ma. Bo jakby byl, to juz murzym wie
co robic, zeby pozbyc sie pierda z klienta ;]
>> hmmm no i?
>
> no i nic, miales robic cicho, a robisz glosno
Pierdy? Roznie. Ale wole te glosne, sa mniej... irytujące ;)
>> a kichnac mozna? na glos?
>
> zdecyduj sie na cos, bo zaczynasz sam sobie przeczyc
Ja?
>
>> ja widze, ze padl komentarz iz sednem koncertu jest muzyka, jej
>> sluchanie, dlatego pytam w kontekscie o szkodliwosc robienia niemego
>> zdjecia
>
> wiec ci udowodnilem ze nie nie mego i ze do tgo blyskowego, co przeszkadza
g... o udowodniles.
to jesdynei twoje zyczeniowe widzimisie ;)
>> a organizator czubek wlasnego - kazdy ciagnie w swoja strone.
>
> ale to organizator ustala warunki, niestety dla ciebie
a ja sie znimi nie zgadzam.