Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4ivj4$tjn$1@news.onet.pl...

> Znaja sie na zasadzie "wiemy, ze aparat nei jest sprzetem niebezpiecznym,
> ale nie pozolimy wniesc..."

ale kiedy do ciebie dotrze ze to on jest organizatorem i to on ustala
reguly, oczywiscie zgodne z prawem

> no a jaka wedle konstytucji jest roznica miedzy zmuszeniem mnie do
> zrobienia loda murzynowu (jak nie chce tego robic) a zmuszenem mnie, zebym
> zostawil aparat w depozycie (tego tez nie mam ochoty robic)

zasadnicza
jedno jest niezgodne z prawem, a na temat drugiego prawo sie nie wypowiada

> konkrety. paragrafy poprosze.

konkretnie sobie poczytaj, raczki masz i to calkiem sprawne jak widze

> nir rozumiem czemu organizator chce koniecznie byc postrrzegany jako buc.
> jest to dla mnie niepojete.

ale to jest twoje osobiste zdanie i wolno ci je miec, natomiast nie ma ono
nic wspolnego z prawem

> ale ja robie zdjecia. komorka. dlaczego regulamin zabrania wnosic
> 2megapikselowe aparaty, a pozwala wnosic 3 megapikselowe komorki z
> mozliwoscia nagrywania audio i video?

bo i tak jakosc ich jest do bani, no chyba ze twierdzisz ze zdjecia zrobione
se k800i dorownuja zdjeciom zrobionym nikonem d1, a se ma przeciez wiecej
pikseli :)

> jesli jest taki kuresko nieprofesjonalny, to czemu nie moge go wniesc?

mozesz, telefonu nikt ci nie odbiera

> odpowiedz jest krotka: "bo tak!".

ale organizatorowi w tym wypadku wolno, a tobie nie

do góry

Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4ivpu$tjn$4@news.onet.pl...

> Pobili go? ;)

ano dostal po uszach i to za robienie fotek obok centrum handlowego
poszukaj, bylo na grupie, nawet w tv go pokazywali
sam zapytaj moze opowie ci swoja historie

do góry

Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4j0at$vma$1@news.onet.pl...

> NIC NIE MUSISZ.

no to nie wejdziesz :)

> do tej pory TY nie podales ZADNYCH pragrafow ZAKAZUJACYCH wnoszenia,
> ZAKAZUJACYCH fotografowania. Jedyne co bylo to ZAKAZ PUBLIKACJI w oparciu
> o prawo autorskie.

ale zrozum, ja nie musze podawac zadnych paragrafow, bo to organizator
ustala reguly, kiedy to do ciebie dotrze?

jesli chcesz wymusisz na organizatorze pozwolenie na wniesienie aparatu, to
ty musisz wykazac, ze ten punkt regulaminu jest niezogdny z prawem,
zrozumiesz to wreszcie?

jesli tego nie wykarzesz to musisz sie do regulaminu stosowac i tyle, musisz
jesli chcesz wejsc oczywiscie

> No i xuj. bo ja za kazdym razem wnosze komorke i za kazdym razem robie
> zdjecia i wysylam nawet z koncertu ememesem do znajomych, oraz emailem na
> autopublikator blogu.

alez wysylaj sobie, tak ajakosc organizatorowi dynda kalafiorem

> Co z tego wynika?

dokladnie nic, tylko zastanawia mnie, po co pieniaczysz, skoro
przeslizgujesz sie ze swoim super hiper aparatem wbudowanym w telefon, to po
co chcesz wniesc jeszcze normalny aparat?

> Wynika z tego bezsens zakazu wnosznei aaparatu, niejako w celu zeby
> zapobiec publikacji.

czy slowo jakosc naprawde jest ci obce?

> Zakaz jest nieskuteczny.

wydaje ci sie

> Bo byle Marian zrobi co chce zrobic.

nie, bo nie wniesie normalnego aparatu ;)

do góry

Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:g4j0ff$vjg$2@news.onet.pl...

> i tak i nie ;)

a jednak, wiec swoje reguly wprowadzasz :)

do góry

szerszen wrote:
>
> Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:g4ivj4$tjn$1@news.onet.pl...
>
>> Znaja sie na zasadzie "wiemy, ze aparat nei jest sprzetem
>> niebezpiecznym, ale nie pozolimy wniesc..."
>
> ale kiedy do ciebie dotrze ze to on jest organizatorem i to on ustala
> reguly, oczywiscie zgodne z prawem
>
>> no a jaka wedle konstytucji jest roznica miedzy zmuszeniem mnie do
>> zrobienia loda murzynowu (jak nie chce tego robic) a zmuszenem mnie,
>> zebym zostawil aparat w depozycie (tego tez nie mam ochoty robic)
>
> zasadnicza
> jedno jest niezgodne z prawem, a na temat drugiego prawo sie nie wypowiada
>
>> konkrety. paragrafy poprosze.
>
> konkretnie sobie poczytaj, raczki masz i to calkiem sprawne jak widze
>
>> nir rozumiem czemu organizator chce koniecznie byc postrrzegany jako buc.
>> jest to dla mnie niepojete.
>
> ale to jest twoje osobiste zdanie i wolno ci je miec, natomiast nie ma
> ono nic wspolnego z prawem

do kiedy dotrze do ciebie, ze nawewt jakby te reguly ustalal sam papiez
w zgodzie z prawem kosmicznym, to mnie sie to nei bedzie podobac?

>
>> ale ja robie zdjecia. komorka. dlaczego regulamin zabrania wnosic
>> 2megapikselowe aparaty, a pozwala wnosic 3 megapikselowe komorki z
>> mozliwoscia nagrywania audio i video?
>
> bo i tak jakosc ich jest do bani, no chyba ze twierdzisz ze zdjecia
> zrobione se k800i dorownuja zdjeciom zrobionym nikonem d1, a se ma
> przeciez wiecej pikseli :)

Ale zabraniaja wnosic tez glupie kompaktowe jasie, a nie nikony z
teleobiektywami.

z reszta - jak juz ktos napisal - i co z tego ze zrobi zdjecie, jak go
nigdzie nei sprzeda, zadnej agencji? O raju, jakis czlowiek bedzi emial
wlasnorecznie zrobione dobrej jakosci zdjecie. TRAGEDIA ORGANIZATORA!

>
>> jesli jest taki kuresko nieprofesjonalny, to czemu nie moge go wniesc?
>
> mozesz, telefonu nikt ci nie odbiera

no ale DLA DOBRA ORGANIZATORA oraz zapewnienia BEZPIECZENSTWA --
regulamin powinien zabraniac!

>
>> odpowiedz jest krotka: "bo tak!".
>
> ale organizatorowi w tym wypadku wolno, a tobie nie

i dlatego organizator to buc

do góry

mvoicem wrote:
> Marian wrote:
>
>> mvoicem wrote:
>>> Marian wrote:
>>>
>>>> no dobrze, a co zakazuje zrobienia loda wielkiemu murzynowi?
>>>
>>> Nic nie zabrania zrobić (pod warunkiem że za zgodą rzeczonego murzyna),
>>> za to zabrania czynić z przedmiotu twojej fantazji warunku umowy. Wg.
>>> mnie art. 5 KC.
>>>
>>> p. m.
>>>
>> http://pl.wikibooks.org/wiki/Kodeks_cywilny.Komentar
z/Art._5_KC
>>
>> Art. 5. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny
>> ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami
>> współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie
>> jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
>
> Dokładnie. A jeżeli dobrze pamiętam, to pewna pani która wygrała maraton
> seksualny (czy jak to się tam nazywało), miała za to obiecaną jakąs grubszą
> kasę. Tyle że tej kasy nie dostała. Pozwała organizatora do sądu i
> przegrała, bo sąd stwierdził na podstawie w/w art. że umowa o wzięcie w
> tego typu zawodach jest nieważna. Analogia z twoim murzynem się aż sama
> nasuwa ;)
>
>>
>>
>> No to ja widze, ze rownie dobrze mozna to uzyc przeciw zakazowi
>> wnoszenai aparatu na koncert.
>
> Owszem można, tyle że raczej z marnym skutkiem. Jakbyś miał w umowie że
> możesz wejść na koncert, tylko musisz mieć cały czas zatkane uszy,
> ewentualnie jakby ci kazali co 5 minut podskakiwac na lewej nodze krzycząc
> głosno "kocham wielkiego czarnego murzyna", to pewnie i tak.
>
> A wejście na koncert bez wnoszenia sprzętów które mogą służyć do
> rejestracji tego koncertu, tak jak bez wnoszenia butelek które są
> popularnym środkiem do przemycania alkoholu (przy czym starym jak świat, 15
> lat temu też tak się przemycało) jakoś nie kłóci mi się ze
> społeczno-gospodarczym przeznaczeniem koncertu, tj. słuchaniem muzyki.


koncert to swiatlo, dzwiek, klimat - rozrywka. zabawa. dobre samopoczucie.

a tu jakis buc zartaz na poczatku robi mi rewizje, zabiera aparat i
odbiera kole, bo on pozwala (LASKAWIE) posluchac mi muzyki, gdyz zgodne
jest to z spoleczno-gospodarczym przeznaczeniem koncertu by mvoicem




A teraz niech mi jakis madry wyjasni, jesli na koncercie chodzi o MUZYKE
(dzwiek) to jaka szkode wyrzadze wykonujac NIEME CICHE NIEDZWIECZACE
DOBREJ JAKOSCI ZDJECIE.

No nawet jak je rozprzestrzenie. To ludziom pokaze cos maloistotnego, bo
nie posluchaja muzyki.

Wytlumaczcie glupiemu Marianowi ten fenomen.

do góry

mvoicem pisze:

> popularnym środkiem do przemycania alkoholu (przy czym starym jak świat, 15
> lat temu też tak się przemycało) jakoś nie kłóci mi się ze


Stary ten świat mamy ;)



--
Dziś potęga gospodarcza Chin sprawia, że amerykańskie kazania o
moralności i prawach człowieka brzmią głupawo. Za 10 lat przestaną mieć
jakiekolwiek znaczenie, a za 20 - będą śmiechu warte. Wówczas Chińczycy
będą straszyć Amerykanów, że jeśli ci nie poprawią warunków bytowych w
slumsach Detroit, Harlemu czy Los Angeles, Pekin wycofa klauzulę
najwyższego uprzywilejowania w handlu z USA - Richard Nixon, 1994

do góry

Dnia Thu, 03 Jul 2008 22:57:27 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

>> Natomiast jest wątpliwie, czy w takim przypadku skuteczne byłoby
>> żądanie oparcia rozstrzygnięcia na normie konstytucyjnej, np. poprzez
>> wskazywanie ew. dyskryminacji przez jedną ze stron stosunku
>> cywilnoprawnego.
>
> Czyli uważasz, że w Polsce tabliczka "lokal tylko dla białych" będzie w
> pełni legalna?

Choróbcia, wydaje mi się, że nie potrzeba doktoratów z etyki i logiki,
aby zrozumieć, że akapit pierwszy nie implikuje założenia z akapitu nr 2.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Dnia Thu, 03 Jul 2008 18:46:54 +0200, Marian napisał(a):

>> wejdz, obys tego nie zalowal, andrzej lawa tez probowal robic zdjecia
>> tam gdzie tego nie chcieli i chyba teraz troche zaluje
>
> Pobili go?
>
> Wtedy na prader trzepalbym dupa na miejscu organizatora.

ROTFL, Andrzej nie jest skory w swoich 'radach' pisać całości, ale zdaje
się, że historia skończyła się dlań znacznie gorzej ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

do góry

Olgierd wrote:
> Dnia Thu, 03 Jul 2008 18:46:54 +0200, Marian napisał(a):
>
>>> wejdz, obys tego nie zalowal, andrzej lawa tez probowal robic zdjecia
>>> tam gdzie tego nie chcieli i chyba teraz troche zaluje
>>
>> Pobili go?
>>
>> Wtedy na prader trzepalbym dupa na miejscu organizatora.
>
> ROTFL, Andrzej nie jest skory w swoich 'radach' pisać całości, ale zdaje
> się, że historia skończyła się dlań znacznie gorzej ;-)
>
Policja go pobila? :>

do góry