eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 619

  • 171. Data: 2008-07-01 10:17:28
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "swen" <n...@n...com>


    Użytkownik "Marian" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:g4cuvc$1ue$1@news.onet.pl...
    > Olgierd wrote:
    >> Dnia Tue, 01 Jul 2008 10:37:05 +0200, Marian napisał(a):
    >>
    >>>> Co do natomiast aparatu fotograficznego, to są ich dwa rodzaje:
    >>>> amatorskie (w tym "kompakty", komórki itp.) i profesjonalne.
    >>>
    >>> Na jednym koncercie ochrona miala wedze terchniczna o sprzecie taka:
    >>>
    >>> - czarne - profesjonalne
    >>> - srebrne - amatorskie
    >>
    >> Pewnie był kiepski koncert, skoro taka kiepska ochrona ;-)

    Choc bys nie wiem z jakim profesionalnym sprzetem przyszedl na koncert (np.
    canon 17mpix) to i tak gowno ci z tego bo ZADNA AGENCIA nie wezmie od ciebie
    tego zdjecia!!!
    Mozesz to opublikowac na swojej www nawet z najwieksza rozdzielczoscia i co
    z tego? Jaka to roznica, czy opublikujesz foto zrobione 3 meg pix czy 17 meg
    pix? Fan sobie wydrukuje plakacik drukarka o rozdzielczosci 1200dpi na
    A4?:))



  • 172. Data: 2008-07-01 10:19:09
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    szerszen napisał(a):

    > na pamiatke do albumu to sobie mozesz robic na urodzinach i to swoich, ale
    > idac za koncert placisz tylko za to ze go obejzysz, a nie bedziesz utrwalal,
    > chciales utrwalac, to trzeba sie bylo wczesniej do organizatora zglosic i
    > wykupic odpowiednie uprawnienia

    Bede cykal sobie fotki a nie utrwalal koncert. Jezeli organizator nie
    chce zebym fotografowal estrade to zawsze moze ja zaslonic ;P

    j.


  • 173. Data: 2008-07-01 10:54:54
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek 01 lipiec 2008 12:12
    (autor swen
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <kqnak.96292$8H5.46117@newsfe10.ams2>):

    > miec autoryzacjie, jak sobie wyobrazasz, ze pap ktory ma wlasnych
    > fotografow przyjmie zdjecie od "profesionalisty" bez praw autorskich?

    Ale praw autorskich do czego? Do zdjęcia? przecie je wykonał, więc je ma.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 174. Data: 2008-07-01 11:35:38
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:slrng6k14s.ds2.januszek@gimli.mierzwiak.com...

    > Bede cykal sobie fotki a nie utrwalal koncert.

    a fotka to co to jest wg ciebie jak nie utrwalenie obrazu?

    > Jezeli organizator nie
    > chce zebym fotografowal estrade to zawsze moze ja zaslonic ;P

    jezeli januszek chce sobie cykac fotki, to moze isc do ogrodka a nie na
    koncert, ;)

    pamietaj ze kazdy kij ma dwa konce, a to organizator w tej materi wystepuje
    tu z pozycji "silniejszego"


  • 175. Data: 2008-07-01 11:53:57
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    szerszen napisał(a):

    >> Bede cykal sobie fotki a nie utrwalal koncert.

    > a fotka to co to jest wg ciebie jak nie utrwalenie obrazu?

    Mojego obrazu na koncercie a nie obrazu koncertu.

    >> Jezeli organizator nie
    >> chce zebym fotografowal estrade to zawsze moze ja zaslonic ;P

    > jezeli januszek chce sobie cykac fotki, to moze isc do ogrodka a nie na
    > koncert, ;)

    Dokladnie tak bo kij ma dwa konce :) Jezeli bede chcial utrwalac swoj
    obraz w ogrodku to pojde na ogrodek.

    > pamietaj ze kazdy kij ma dwa konce, a to organizator w tej materi wystepuje
    > tu z pozycji "silniejszego"

    Taaa... Zgodnie z taka logika rownie dobrze moglbym po koncercie
    wystawic organizatorowi rachunek za moj pobyt na koncercie ;P

    j.


  • 176. Data: 2008-07-01 12:29:57
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
    news:slrng6k6mk.esk.januszek@gimli.mierzwiak.com...

    > Mojego obrazu na koncercie a nie obrazu koncertu.

    ale to bedzei nadal obraz koncertu, z toba jako jego uczestnikiem

    > Taaa... Zgodnie z taka logika rownie dobrze moglbym po koncercie
    > wystawic organizatorowi rachunek za moj pobyt na koncercie ;P

    zgodnie z twoim rozumowaniem, to kazdy moglby sobie przyjsc na koncewrt z
    kamera, aparatem cyfrowym magnetofonem a pozniej robic z tym co chce, bo
    przeciez to on utrwalil :)



  • 177. Data: 2008-07-01 13:12:39
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: ioo <b...@i...prv.no-spam.pl>

    Olgierd wrote:

    > Dnia Tue, 01 Jul 2008 10:39:21 +0200, Marian napisał(a):
    >
    >>> koncert to produkt, adui video i foto tez moze byc pochodnymi tego
    >>> produktu i ktos na tym zarabia kase
    >>
    >> No i?
    >
    > No i czytamy np. art. 86 ust. 1 pkt 2 lit. a pr.aut.

    ...i stwierdzamy, ze utrwalenie nieruchomego obrazu podczas koncertu jest
    dosyc dalekie od "wytwarzania (...) egzemplarzy artystycznego wykonania".
    Zwlaszcza biorac pod uwage, ze to jest _koncert_ a moj aparat nie utrwala
    dzwieku.

    PUDLO! :)

    Oczywiscie mamy cos takiego jak domniemanie niewinnosci, wiec caly czas
    zakladamy, ze nasz koncertowicz nie chce nikogo okradac i nawet jesli ma w
    kieszeni wypasny aparat z nagrywanem dzwieku to przeciez nie uzyje go w
    procederze wytwarzania egzemplarzy artystycznego wykonania pozniej w domu.

    --
    pozdro,
    ioo.


  • 178. Data: 2008-07-01 13:16:18
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: ioo <b...@i...prv.no-spam.pl>

    szerszen wrote:

    > na takiej ze np wylacznos sprzedal za gruba kase jakiejs agencji
    > fotograficznej

    No i co z tego? Zeby cos sprzedac, trzeba tym rozporzadzac. Gdybym sprzedal
    twoje auto, to tez bys tak bronil "interesu ekonomicznego"?

    --
    pozdrawiam :)
    ioo.


  • 179. Data: 2008-07-01 13:24:18
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: ioo <b...@i...prv.no-spam.pl>

    Paweł Marcisz wrote:

    > On Jun 30, 3:19 pm, "gargamel" <s...@d...lina> wrote:
    >> >> a nie zauważyłeś że podczas kupna nie zapoznano go z regulaminem?
    >> > art.384 par. 2 kc
    > [...]
    >> no i gdzie masz tu zgodę na regulamin bez zapoznania się z nim, bez
    >> potwierdzenia zgody podpisem, oraz że kupno czegokolwiek jest zgodą na
    >> cokolwiek?
    >
    > Może zamiast cytować, przeczytałbyś jednak ten przepis.

    nieee no, ale czytajmy uwaznie:
    "Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem
    umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia
    codziennego."

    Nie wiem jak w waszym swiecie, ale w moim Metallica/Sting/Genesis nie
    przyjezdzaja codzienne, ani nawet dwa razy w tygodniu.

    --
    pozro,
    ioo.


  • 180. Data: 2008-07-01 13:27:38
    Temat: Re: Nie wejdzie Pan na koncert z aparatem...
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Tue, 01 Jul 2008 15:16:18 +0200, ioo napisał(a):

    >> na takiej ze np wylacznos sprzedal za gruba kase jakiejs agencji
    >> fotograficznej
    >
    > No i co z tego? Zeby cos sprzedac, trzeba tym rozporzadzac. Gdybym
    > sprzedal twoje auto, to tez bys tak bronil "interesu ekonomicznego"?

    Jeśli mógłbyś rozporządzać -- to czemu nie?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    czytej Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 30 ... 62


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1