eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie przyjecie mandatu, wygrana sprawa - jak odzyskać pieniądze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 31. Data: 2007-03-12 18:42:18
    Temat: Re: Nie przyjecie mandatu, wygrana sprawa - jak odzyskać pieniądze
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
    news:et1g17$jlm$2@inews.gazeta.pl...
    > Nostradamus napisał(a):
    >> Możesz jaśniej ?
    >> Pasy nie muszą być oznaczone, wyznaczone itp. Jeśłi wątkotwórca zderzył
    >> się z samochodem jadącym przy prawej krawędzi jezdni i ma uszkodzony
    >> prawy bok+ fakt, że do zdarzenia doszło po jego manewrze skrętu w prawo
    >> to jest jasnym, że wcześniej jechał lewym pasem i zajechał drogę temu z
    >> tyłu.
    >
    > mogli jechać jednym pasem
    > dwa pasy istniałyby gdyby dwa samochody mogły zmieścić się obok siebie na
    > połowie jezdni


    Mogły się zmieścić. Poczytaj resztę wątku.
    Ewidentne zajechanie drogi czyli nieustąpienie pierwszeństwa.

    --
    Pzdr
    Leszek
    GG1631219
    Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam


  • 32. Data: 2007-03-15 04:33:55
    Temat: Re: Nie przyjecie mandatu, wygrana sprawa - jak odzyskać pieniądze
    Od: "MOrski" <m...@o...pl>

    Chłopaki , nie zapętlajcie się.
    Każdy z Was ma swoja ocenę wydarzenia opartą jedynie na wypowiedzi jednego
    uczestnika zdarzenia.
    Możecie pisać tak w kółko.

    Prawda jest tak, że aby uzyskać pieniadze od ubezpieczyciela dugiego auta
    wątkodawca musi ich zażądać o d tego ubezpieczyciela a jeśli ich nie dostanie
    to uzyskać sądowe potwierdzenie winy drugiego uczestnika wypadku.
    Kropka. To sąd zadecyduje w ostateczności i nie ma co bić piany, coć zapewne
    wątkodawcy przyda się wasza argumetacja w sądzie.
    Morski


    > Nostradamus napisał(a):
    > >> Dobrze, policjanci nie mieli racji,
    >
    > > Uważam, że oni jako jedyni mogli się w tej sprawie wypowiedzieć. I się
    > > wypowiedzieli.
    >
    > Tak , jak powiedziałem że nie przyjmuje mandatu to zaczeli mnie straszyć
    > że dostane takie koszty sądowe że się do końca życia nie wypłacę i że
    > będę miał przechlapane w papierach. Dodatkowo zdjęcia jakie wykonali z
    > miejsca kolizji zaginęły.
    >
    > > Oczekiwałem logiką popartych argumentów. No cóż...
    >
    > To może jeszcze jeden argument, auto które we mnie przywaliło miało
    > również uszkodzony tył koleś sugerował że to powstało w czasie tej kolizji.
    >
    >
    > p,M
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 33. Data: 2007-03-15 15:32:59
    Temat: Re: Nie przyjecie mandatu, wygrana sprawa - jak odzyskać pieniądze
    Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>

    Użytkownik "MOrski" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:28f3.00000033.45f8ccb2@newsgate.onet.pl...

    > Prawda jest tak, że aby uzyskać pieniadze od ubezpieczyciela dugiego auta
    > wątkodawca musi ich zażądać o d tego ubezpieczyciela a jeśli ich nie
    > dostanie
    > to uzyskać sądowe potwierdzenie winy drugiego uczestnika wypadku.
    > Kropka. To sąd zadecyduje w ostateczności i nie ma co bić piany, coć
    > zapewne
    > wątkodawcy przyda się wasza argumetacja w sądzie.



    Napisałem dokładnie to samo kilka dni temu.
    Z tm, że zrobiłem to umiejętnie przycinając post przedmówcy oraz odpisując
    pod a nie nad;)






strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1