eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie dbali o krzyż przy drodze. Dostali 20 tys. zł kary.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2023-03-26 20:51:44
    Temat: Re: Nie dbali o krzyż przy drodze. Dostali 20 tys. zł kary.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26.03.2023 o 01:22, Robert Tomasik pisze:

    > Masa tego jest. Nawet rzuciłem okiem do rejestru zabytków w mojej
    > okolicy i krzyży nie ma. Jest masa starych chałup.
    >
    Pod linkiem https://tiny.pl/ws9rz jest bardziej sensowny opis tej
    sytuacji. Przepisy się zmieniały i nie zawsze był obowiazek informowania
    właściciela, że jakiś obiekt jest zabytkiem. Natomiast sądzę, że nie
    ukarano nikogo za brak opieki nad zabytkiem bez powiadomienia go o tym.

    Natomiast podzielam Twoje stanowisko, że przepis nie jest zbyt mądry.
    Rozumiem, jeśli ktoś z danego zabytku czerpie jakąś korzyść. Powiedzmy
    prowadzi hotel, czy muzeum. No to naturalnym się wydaje, że powinien
    dbać o niego.

    Ale krzyż, czy kapliczka? Jeśli konserwator uważa, że konieczne są
    jakieś prace, to jedynym obowiązkiem właściciela powinno być
    nieutrudnianie dostępu. Czemu miałby pokrywać tego koszty?

    Wydaje mi się, że udział w kosztach powinno się tak zrównoważyć, jak
    korzyści są z tego czerpane. Jeśli przykładowo Wawel przyciąga do Polski
    turystów, no to Skarb Państwa powinien partycypować w kosztach
    utrzymania. Jeśli mamy jakiś kościół, to Skarb Państwa powinien
    partycypować w kosztach jego remontu, o ile on stanowi jakąś atrakcję
    turystyczną. I to pod warunkiem, że jest udostępniany za darmo, bo jeśli
    ktoś czerpie z tego korzyści (np. Kościół Mariacki w Krakowie), to niech
    sobie remontuje.

    Krzyż przydrożny, to po prostu krzyż. Nie mnie tu oceniać jego
    zabytkowość, ale może zamiast upierać się przy braku własności - co jak
    pisałem sensu nie ma - może energię warto przekuć na domaganie się
    wykreślenia z rejestru, bo skoro jego stan techniczny jest opłakany, to
    w mojej ocenie mogą zachodzić przesłanki wykreślenia opisane w art. 13
    Ustawy o ochronie zabytków .... Zabytek wpisany do rejestru, który uległ
    zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej,
    artystycznej lub naukowej albo (...), zostaje skreślony z rejestru.

    Skoro nikt go nie chce, ani Kościół, ani Gmina, ani sam właściciel.
    Skoro nie jest to aż tak słynne dzieło, byśmy bez tej dość
    kontrowersyjnej decyzji o ukaraniu właściciela o nim usłyszeli. To może
    pójść w tym kierunku. Ale mnie to zaintrygowało.

    Wie ktoś gdzie ów wzbudzający kontrowersje zabytek stoi? Da się to w
    Google obejrzeć? Google obiektu takiego nie zawiera. Znalazłem takie coś
    https://goo.gl/maps/7gkL2n4up7rSiVBa9, ale nie wygląda to na szczególnie
    cenny zabytek. Krzyż, jak krzyż. Wiki, to takie sobie źródło, ale ono w
    tej miejscowości wskazuje trzy zabytki:

    - dwór, nr rej.: 784/4 z 1.12.1969 oraz 385/A z 12.08.1991
    - spichrz, nr rej.: 784/4 z 1.12.1969
    - park, nr rej.: 291 z 8.02.1979

    Krzyża tu nie ma. Może to inna miejscowość.

    Bo szukałem w aktualnym rejestrze, a między innymi na mapie
    https://zabytek.pl/pl/mapa i tu jest więcej - 5 obiektów, ale krzyża też
    nie ma. Zaczęło mnie to intrygować.

    --
    Robert Tomasik


  • 22. Data: 2023-03-27 11:36:59
    Temat: Re: Nie dbali o krzyż przy drodze. Dostali 20 tys. zł kary.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 26 Mar 2023 20:51:44 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 26.03.2023 o 01:22, Robert Tomasik pisze:
    >> Masa tego jest. Nawet rzuciłem okiem do rejestru zabytków w mojej
    >> okolicy i krzyży nie ma. Jest masa starych chałup.
    >>
    > Pod linkiem https://tiny.pl/ws9rz jest bardziej sensowny opis tej
    > sytuacji. Przepisy się zmieniały i nie zawsze był obowiazek informowania
    > właściciela, że jakiś obiekt jest zabytkiem. Natomiast sądzę, że nie
    > ukarano nikogo za brak opieki nad zabytkiem bez powiadomienia go o tym.

    W cuda wierzysz?
    Tu akurat jakas akcja była, ale w innych wypadkach moglo nie być.
    Taki zabytek powinien byc w wpisany w KW, jesli podlega ochronie ...

    > Natomiast podzielam Twoje stanowisko, że przepis nie jest zbyt mądry.
    > Rozumiem, jeśli ktoś z danego zabytku czerpie jakąś korzyść. Powiedzmy
    > prowadzi hotel, czy muzeum. No to naturalnym się wydaje, że powinien
    > dbać o niego.
    >
    > Ale krzyż, czy kapliczka? Jeśli konserwator uważa, że konieczne są
    > jakieś prace, to jedynym obowiązkiem właściciela powinno być
    > nieutrudnianie dostępu. Czemu miałby pokrywać tego koszty?

    Bo takie mamy zbojeckieprawo.
    Podobnie jak odsniezanie publicznego chodnika przy prywatnej posesji.

    Dotacje z konserwacji też są, ale drobne i rzadkie..

    > Wydaje mi się, że udział w kosztach powinno się tak zrównoważyć, jak
    > korzyści są z tego czerpane. Jeśli przykładowo Wawel przyciąga do Polski
    > turystów, no to Skarb Państwa powinien partycypować w kosztach
    > utrzymania.

    Wawel jest chyba panstwowy i partycypuje calkowicie.
    Pytanie, czy okoliczne interesy nie powinny partycypować w kosztach
    :-)

    Tu mamy krzyż, ale czesto bywa np "zabytowy budynek", ktory wlasciciel
    najchetniej by zburzyl i wybudował od nowa, ale nie - musi robic
    kosztowną renowacje.

    I tu warto przypomniec o pojazdach zabytkowych - "żólte tablice" to
    nie tylko przyjemność tanszego OC, to tez obowiązki.
    Ciekawe, czy taki samochod mozna sprzedac/wywieźć za granicę ...

    > Jeśli mamy jakiś kościół, to Skarb Państwa powinien
    > partycypować w kosztach jego remontu, o ile on stanowi jakąś atrakcję
    > turystyczną. I to pod warunkiem, że jest udostępniany za darmo, bo jeśli
    > ktoś czerpie z tego korzyści (np. Kościół Mariacki w Krakowie), to niech
    > sobie remontuje.

    Na Wawelu jest katedra, która jest juz koscielna :-)
    Czy Panstwo czerpie z niej jakąś korzysc ... wejscie wymaga wykupienia
    biletu wstepu na Wawel? Czy to zgodne z konkordatem?

    > Krzyż przydrożny, to po prostu krzyż. Nie mnie tu oceniać jego
    > zabytkowość, ale może zamiast upierać się przy braku własności - co jak
    > pisałem sensu nie ma - może energię warto przekuć na domaganie się
    > wykreślenia z rejestru, bo skoro jego stan techniczny jest opłakany, to
    > w mojej ocenie mogą zachodzić przesłanki wykreślenia opisane w art. 13
    > Ustawy o ochronie zabytków .... Zabytek wpisany do rejestru, który uległ
    > zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej,
    > artystycznej lub naukowej albo (...), zostaje skreślony z rejestru.

    Ale najpierw kara :-)

    > Skoro nikt go nie chce, ani Kościół, ani Gmina, ani sam właściciel.
    > Skoro nie jest to aż tak słynne dzieło, byśmy bez tej dość
    > kontrowersyjnej decyzji o ukaraniu właściciela o nim usłyszeli. To może
    > pójść w tym kierunku. Ale mnie to zaintrygowało.
    >
    > Wie ktoś gdzie ów wzbudzający kontrowersje zabytek stoi? Da się to w
    > Google obejrzeć? Google obiektu takiego nie zawiera. Znalazłem takie coś
    > https://goo.gl/maps/7gkL2n4up7rSiVBa9, ale nie wygląda to na szczególnie
    > cenny zabytek.

    To mial byc Ustków w Wielkopolsce, nie w łódkim


    Byc moze ten
    https://www.google.com/maps/place/Ustk%C3%B3w/@51.76
    59096,17.4161382,15.29z/

    troche na połnoc od Krotoszyna.
    Ale krzyza znalezc nie potrafie.
    Jesli jest, to chyba w dalszej okolicy.

    > Krzyża tu nie ma. Może to inna miejscowość.
    >
    > Bo szukałem w aktualnym rejestrze, a między innymi na mapie
    > https://zabytek.pl/pl/mapa i tu jest więcej - 5 obiektów, ale krzyża też
    > nie ma. Zaczęło mnie to intrygować.

    W w/w Ustkowie na tej mapie zabytki sa 4 - obora, stodoła, dworek i
    chyba caly zespół

    To powiat krotoszynski ... a wy tym powiecie zabytkow nie ma :-)

    http://poznan.wuoz.gov.pl/wojewodzka-ewidencja-zabyt
    kow


    Ale ale ... jesli to ruchomosc, to moze w innym rejestrze.


    J.


  • 23. Data: 2023-03-28 00:47:14
    Temat: Re: Nie dbali o krzyż przy drodze. Dostali 20 tys. zł kary.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.03.2023 o 11:36, J.F pisze:
    > Ale ale ... jesli to ruchomosc, to moze w innym rejestrze.

    Jeśli to ruchomość, to w ogóle nei wiem, o co sprawa. Może ją komuś
    przekazać, darować, albo w inny sposób się wyzbyć własności. No właśnie
    z tego powodu chciałem zobaczyć, cóż to za zabytek i brak jego w
    ewidencji mnie mocno intryguje. Nie wiem, czy dziennikarze znowu czegoś
    nie namotali.

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1