-
1. Data: 2005-09-09 14:13:09
Temat: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
http://media.wp.pl/kat,12571,wid,7892878,wiadomosc.h
tml?rfbawp=1126274743.735
Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy dyrektorka
nie zlamala prawa pracy?
AFAIK to posiadanie przy sobie malych ilosci narkotykow nie jest
przestepstwem, tak jak rowniez popalanie sobie roznego badziewia.
Nie wiem czy prokurator przestawi jej jakies konkretne zarzuty a sad ja
skaze - troche w to watpie, no chyba ze ten "woreczek" mial pol kilo :)
Zastanawiam sie tylko, czy pani dyrektor nie wybiegla przed szereg i nie
narobila sobie sama przez to problemow.
Bo sie okaze ze w calej tej sprawie to prawo zlamala tylko ona...
Swoja droga to "jajcarska" ta nauczycielka... Nie ma to jak wieczorna
lufka i browarek, albo winko na murku piaskownicy... Normalnie menele :)
-
2. Data: 2005-09-09 16:04:38
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: Mithos <f...@a...pl>
Tomasz Pyra napisał(a):
> Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy dyrektorka
> nie zlamala prawa pracy?
Niby czemu miala zlamac ?
--
pozdrawiam
Mithos
-
3. Data: 2005-09-09 16:42:31
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: "--<<red>>--" <...@...qq>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dfs5et$28i$1@news.task.gda.pl
> AFAIK to posiadanie przy sobie malych ilosci narkotykow nie jest
> przestepstwem, tak jak rowniez popalanie sobie roznego badziewia.
Jest.
red
-
4. Data: 2005-09-09 17:05:03
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Mithos napisał(a):
> Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy dyrektorka
>> nie zlamala prawa pracy?
>
>
> Niby czemu miala zlamac ?
Chodzi mi o prawo pracy.
Poza godzinami pracy w zasadzie mozna sobie robic co sie chce.
Ja rozumiem ze ktos kto pije i cpa nie powinien byc nauczycielem, ale
IMO pani dyrektor powinna ta nauczycielke wyslac powiedzmy na urlop lub
odsunac od zajec, a zwolnic dopiero jak ktos oficjalnie stwierdzi co sie
stalo.
Bo narazie to wyglada tak ze na podstawie tego co pani dyrektor
przeczytala powiedzmy w "Fakcie" zwolnila pracownika.
IMO nalezy poczekac az prokurator postawi zarzuty, a nawet raczej na
wyrok sadu.
Chodzi mi tylko o sam fakt dyscyplinarnego zwolnienia na podstawie ze
ktos cos zrobil poza godzinami pracy, a w zasadzie nie tle ze ktos cos
zrobil, a dlatego ze media to pokazaly jako wiadomosc dnia.
Zalozmy teoretycznie ze sprawa trafi do sadu, gdzie sie okaze ze alkomat
ktorym byla badana byl zepsuty, proszek to byl cukier puder, a w
butelkach po winie oni mieli wode mineralna...
A zwolnienie dyscyplinarne zostalo juz dokonane.
-
5. Data: 2005-09-09 18:01:54
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dfs5et$28i$1@news.task.gda.pl Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> pisze:
> Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy
> dyrektorka nie zlamala prawa pracy?
Jest to możliwe, ale za mało danych by to stwierdzić.
Mnie z kolei interesuje jakim prawem policja informuje urząd miejski i
pracodawcę o zajściu? Przecież nie ma żadnego orzeczenia, wyroku - nic.
Proboszczowi i lokalnemu kołu RM nie donieśli? Nauczycielka nawet nie jest
oskarżoną, co najwyżej podejrzaną. (Swoją drogą musiała być nieźle
"zrobiona", bo z artykułu wynika, że sama poinformowała o wykonywanym
zawodzie.)
--
Pozdrawiam
Jotte
-
6. Data: 2005-09-09 18:03:22
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: Mithos <f...@a...pl>
Tomasz Pyra napisał(a):
> Zalozmy teoretycznie ze sprawa trafi do sadu, gdzie sie okaze ze alkomat
> ktorym byla badana byl zepsuty, proszek to byl cukier puder, a w
> butelkach po winie oni mieli wode mineralna...
> A zwolnienie dyscyplinarne zostalo juz dokonane.
To wtedy sie ja przeprosi i przywroci do pracy. Do czego jednak nie dojdzie.
--
pozdrawiam
Mithos
-
7. Data: 2005-09-09 18:05:44
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dfs5et$28i$1@news.task.gda.pl Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> pisze:
> Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy
> dyrektorka nie zlamala prawa pracy?
Jest to bardzo prawdopodobne, ale za mało danych by to stwierdzić z całą
pewnością. Nic dyrektorowi do tego, co pracownik robi poza czasem pracy.
Mnie z kolei interesuje jakim prawem policja informuje urząd miejski i
pracodawcę o zajściu? Przecież nie ma żadnego orzeczenia, wyroku - nic.
Proboszczowi i lokalnemu kołu RM nie donieśli? Nauczycielka nawet nie jest
oskarżoną, co najwyżej podejrzaną. (Swoją drogą musiała być nieźle
"zrobiona", bo z artykułu wynika, że sama poinformowała o wykonywanym
zawodzie.)
--
Pozdrawiam
Jotte
-
8. Data: 2005-09-09 20:46:02
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dfs5et$28i$1@news.task.gda.pl...
>
http://media.wp.pl/kat,12571,wid,7892878,wiadomosc.h
tml?rfbawp=1126274743.73
5
>
> Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy dyrektorka
> nie zlamala prawa pracy?
Nie mam w tej sprawei jednoznacznego zdania... ale chyba nauczyciele nie
podlegaja pod prawo pracy...
Pozdrawiam
SDD
-
9. Data: 2005-09-09 21:50:49
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:dfss9r$emj$1@news.onet.pl SDD
<s...@t...wszechwiedza.pl> pisze:
>> Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy dyrektorka
>> nie zlamala prawa pracy?
> Nie mam w tej sprawei jednoznacznego zdania... ale chyba nauczyciele nie
> podlegaja pod prawo pracy...
Hmm... jak widać nie masz w tej sprawie w ogóle żadnego istotnego zdania.
Więc po co piszesz?
--
Pozdrawiam
Jotte
-
10. Data: 2005-09-09 22:03:47
Temat: Re: Nauczycielka pijana i ćpająca
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
SDD napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:dfs5et$28i$1@news.task.gda.pl...
>
> http://media.wp.pl/kat,12571,wid,7892878,wiadomosc.h
tml?rfbawp=1126274743.73
> 5
>
>>Interesuje mnie tylko jedna rzecz w calej tej sprawie - czy dyrektorka
>>nie zlamala prawa pracy?
>
>
> Nie mam w tej sprawei jednoznacznego zdania... ale chyba nauczyciele nie
> podlegaja pod prawo pracy...
Podlegac podlegaja.
Maja swoja karte nauczyciela ktora reguluje pewne kwestie, ale na pewno
nie pozwala nikogo na bruk wyrzucic "bo Fakt napisal", albo "bo
dzielnicowy zadzwonil".