-
251. Data: 2011-04-03 11:35:54
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-04-03 13:23, u...@d...invalid pisze:
>> To wtedy pracodawca przeszkoli go w narzedziu, ktore stosuje. W kilka
>> dni.
>>
> Nie. Raczej zatrudni takiego, którego nie trzeba przeszkalać. To w
> interesie ucznia jest, aby poprosić o umożliwienie skorzystania z
> narzędzia poza zajęciami.
Po co poza skoro można na zajęciach?
--
spp
-
252. Data: 2011-04-03 12:23:55
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: KRZYZAK <k...@k...pl>
Dnia Sun, 03 Apr 2011 13:23:46 +0200, u...@d...invalid napisał(a):
> Nie. Raczej zatrudni takiego, którego nie trzeba przeszkalać.
Jesli bedzie kierowal sie takim kryterium, to jest idiota i pewnie placi
gowniane pieniadze.
--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)
-
253. Data: 2011-04-03 12:47:27
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Szymon von Ulezalka <a...@i...pl>
> Po lekcji mogliby je spo y . Jad em kiedy w knajpce wegetaria skiej
> bardzo smaczny "szpinak" z li ci baobabu.
obrzydlistwo
juz samo to ze toto wyglada jak szpinak potrafi spowodowac u mnie
odruchy wymiotne.
ps. miecho rulez!
;)
-
254. Data: 2011-04-03 12:56:20
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Szymon von Ulezalka <a...@i...pl>
> > Z punktu widzenia nabywcy laptopa - w jego cenie - wiec: tak. Malo tego,
> > niektore modele bez systemu moga byc dostepne w wyzszych cenach niz w
> > wersji z oem Windows.
>
> A kiedy na trzeźwo przeczytałeś powyższą wypowiedź to co o niej
> pomyślałeś? ;)
producenci trialowego crapwary /tego co to jest instalowany masowo na
lapkach/ placa producentowi laptopow za ich zamieszczanie. ow crapware
jest instalowany tylko na systemie windows; ms kaze sobie placic
niewielkie /jakies 50-60 dolarow/ za oemowe wersje- tak wiec, czasami,
koszta windowsa sa pokrywane zarobkami z wersji trialowych.
to, ze obniza to generalnie uzywalnosc lapka /w sensie: wielu ludzi i
tak tego nie kupi, i np bedzie uzywala nieaktualnego AV etc/ to juz
inna sprawa
szymon
-
255. Data: 2011-04-03 13:30:31
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-04-03, KRZYZAK <k...@k...pl> wrote:
[...]
>> Nie. Raczej zatrudni takiego, którego nie trzeba przeszkalać.
>
> Jesli bedzie kierowal sie takim kryterium, to jest idiota i pewnie placi
> gowniane pieniadze.
A jeśli Twoim, to powinien zatrudniać już w przedszkolu i przeszkalać
do wszystkiego, włącznie z nauką czytania i pisania. :>
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
256. Data: 2011-04-03 21:17:07
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: to <t...@a...xyz>
begin Szymon von Ulezalka
>> > Z punktu widzenia nabywcy laptopa - w jego cenie - wiec: tak. Malo
>> > tego, niektore modele bez systemu moga byc dostepne w wyzszych cenach
>> > niz w wersji z oem Windows.
>>
>> A kiedy na trzeźwo przeczytałeś powyższą wypowiedź to co o niej
>> pomyślałeś? ;)
>
> producenci trialowego crapwary /tego co to jest instalowany masowo na
> lapkach/ placa producentowi laptopow za ich zamieszczanie. ow crapware
> jest instalowany tylko na systemie windows; ms kaze sobie placic
> niewielkie /jakies 50-60 dolarow/ za oemowe wersje- tak wiec, czasami,
> koszta windowsa sa pokrywane zarobkami z wersji trialowych. to, ze
> obniza to generalnie uzywalnosc lapka /w sensie: wielu ludzi i tak tego
> nie kupi, i np bedzie uzywala nieaktualnego AV etc/ to juz inna sprawa
Ale to nie powoduje, że wersja bez systemu byłaby droższa, bo kto by ją
kupił i po co? Po prostu by jej nie było, a kto by nie chciał Windowsa,
ten by w jego miejsce zainstalował to co lubi.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
257. Data: 2011-04-03 22:34:59
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: to <t...@a...xyz>
begin Wojciech Bancer
>>> O. Już się fanboje aktywizują ze świętym oburzeniem. :)
>>
>> Że się zaktywizowałeś widzę, ale świętego oburzenia na razie nie
>> dostrzegam...
>
> O i teraz "a nie bo ty". Słodkie. :)
Zacząłeś od debilnych wycieczek osobistych i spodziewasz się
merytorycznej riposty?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
258. Data: 2011-04-03 22:36:17
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: to <t...@a...xyz>
begin Wojciech Bancer
>>> Znaczy postulujesz równoległe istnienie XHTML, MSHTML, Apple HTML,
>>> Nescape HTML, Mozilla HTML, Jasia HTML itd w imię konkurencji?
>>> BTDTGTTS. I kasa jaka poszła na developement "uniwersalnych" i
>>> pasujących do wszystkiego rozwiązań też jest niebagatelna. Dziękuję,
>>> postoję.
>>
>> Według Ciebie to analogia do Worda i Writera? Nie kompromituj się...
>
> To przykład co zrobiła konkurencja za wszelką cenę, a nie analogia.
Ten przykład pokazuje, że nie wiesz o czym piszesz. A kontekst w jakim go
przytoczyłeś, że nie rozumiesz o czym dyskutujesz.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
259. Data: 2011-04-03 23:47:47
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-04-03, to <t...@a...xyz> wrote:
> begin Wojciech Bancer
>
>>>> O. Już się fanboje aktywizują ze świętym oburzeniem. :)
>>>
>>> Że się zaktywizowałeś widzę, ale świętego oburzenia na razie nie
>>> dostrzegam...
>>
>> O i teraz "a nie bo ty". Słodkie. :)
>
> Zacząłeś od debilnych wycieczek osobistych
Ja zacząłem? O fanbojstwo! Może przejdź się trochę wyżej
w wątek i zobacz kto wytaczał argument typu "nie masz pojęcia".
> i spodziewasz się merytorycznej riposty?
Od gościa, który charakterysuje się odmienianiem słowa "debil"
w charakterze przecinka? Ani trochę.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
260. Data: 2011-04-03 23:48:57
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-04-03, to <t...@a...xyz> wrote:
[...]
>>> Według Ciebie to analogia do Worda i Writera? Nie kompromituj się...
>>
>> To przykład co zrobiła konkurencja za wszelką cenę, a nie analogia.
>
> Ten przykład pokazuje, że nie wiesz o czym piszesz. A kontekst w jakim go
> przytoczyłeś, że nie rozumiesz o czym dyskutujesz.
No jasne. Ja nic nie wiem, a Ty masz zawsze rację. Taki aksjomat. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl