-
191. Data: 2011-03-30 19:26:57
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: gacek <g...@w...pl>
On 2011-03-30 21:20, Andrzej Kłos wrote:
> Misiek pisze:
>> Jak - powiedzcie - jak pozna ze plik byl zapisany w innym programie
>> skoro bedzie miec rozszerzenie *.doc?
>
> po magicznych "Word.Document.8" w treści pliku - niewidocznych dla
> normalnego "zjadacza chleba"
>
>> Tak jak *.pdf. Skad wiecie w jakim programie zostal stworzony i
>> wyeksportowany?
>
> żartujesz prawda?
>
> właściwości dokumentu/opis/aplikacja
tiaaa
Application: PDF Creator
PDF producer: GPL Ghostscript
gacek
-
192. Data: 2011-03-31 06:23:01
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Andrzej Kłos" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d93826e@news.home.net.pl...
> Misiek pisze:
>> Jak - powiedzcie - jak pozna ze plik byl zapisany w innym programie
>> skoro bedzie miec rozszerzenie *.doc?
>
> po magicznych "Word.Document.8" w treści pliku - niewidocznych dla
> normalnego "zjadacza chleba"
>
>> Tak jak *.pdf. Skad wiecie w jakim programie zostal stworzony i
>> wyeksportowany?
>
> żartujesz prawda?
>
> właściwości dokumentu/opis/aplikacja
>
Gdzie to widzisz? Bo w XP-ku jakos tego nie widze...
-
193. Data: 2011-03-31 06:24:17
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "gacek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:in005r$alp$1@news.task.gda.pl...
> On 2011-03-30 21:20, Andrzej Kłos wrote:
>> Misiek pisze:
>>> Jak - powiedzcie - jak pozna ze plik byl zapisany w innym programie
>>> skoro bedzie miec rozszerzenie *.doc?
>>
>> po magicznych "Word.Document.8" w treści pliku - niewidocznych dla
>> normalnego "zjadacza chleba"
>>
>>> Tak jak *.pdf. Skad wiecie w jakim programie zostal stworzony i
>>> wyeksportowany?
>>
>> żartujesz prawda?
>>
>> właściwości dokumentu/opis/aplikacja
>
> tiaaa
>
> Application: PDF Creator
> PDF producer: GPL Ghostscript
>
Dokladnie tak jak piszesz :-)
dodam ze PDF-y tworzone przez:
1. AutoCAD-a
2. Openoffice
3. corela
4. inne programy (przy pomocy "wydruku" do PDF-a)
-
194. Data: 2011-03-31 06:38:01
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4d941dc7$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej Kłos" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4d93826e@news.home.net.pl...
>> Misiek pisze:
>>> Jak - powiedzcie - jak pozna ze plik byl zapisany w innym programie
>>> skoro bedzie miec rozszerzenie *.doc?
>>
>> po magicznych "Word.Document.8" w treści pliku - niewidocznych dla
>> normalnego "zjadacza chleba"
>>
>>> Tak jak *.pdf. Skad wiecie w jakim programie zostal stworzony i
>>> wyeksportowany?
>>
>> żartujesz prawda?
>>
>> właściwości dokumentu/opis/aplikacja
>>
>
> Gdzie to widzisz? Bo w XP-ku jakos tego nie widze...
Jedyne co widze to:
1. producent PDF : PDF Lib 3.X
2. corel PDF Engine version ...
3. acrobat Distiller 4.0
4. GTL Gostscript 8.54
5. MFPImgLib V 1.0
6. - przypadek eksportu z OO - tu widac faktycznie OpenOffice org 3.3
Ale - powtorze - w przypadku "wydruku" do PDF-a przy uzyciu PDF Creatora nie
widac z jakiego programu to jest robione.
-
195. Data: 2011-03-31 07:59:25
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Dominik & Co <d...@c...invalid>
W dniu 28-03-2011 18:48, Swierszcz rzecze:
> czy nauczyciel w liceum ma prawo zmuszac ucznia do oddania pracy domowej
> napisanej w komercyjnym programie MS WORD?
Zależy, co to za praca. Jeśli dotyczy "informatyki" (rozumianej,
jak to w polskich szkołach, jako nauka obsługi pakietu MS Office)
to IMO tak (ale pod warunkiem, że tę "pracę domową" może wykonać
również w pracowni w przypadku "niemania" Office)- po prostu
tego dotyczy nauka.
Jeśli to coś innego- referat, rozprawka- to nie.
W przeciwnym wypadku równie dobrze nauczyciel plastyki może
zażyczyć sobie plik Corela, a muzyki- Cubase'a.
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
-
196. Data: 2011-03-31 08:17:41
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia 30 Mar 2011 12:24:43 GMT, to napisał(a):
>> A potrafisz to jakos obroniic?
>> .doc i .docx, jako najbardziej popularny "format zapisu worda" jak
>> najbardziej spelnia wymogi by nazywac go standardem - czego najlepszym
>> dowodem jest implementowanie tego formatu w niemal kazdym,m liczacym sie
>> edytorze.
>
> Standardem jest PDF.
ROTFL.
Chyba nie ogarniasz czym sie rozni PDF od DOCa.
Ale prosze bardzo, wyslij komus PDF-a jako *edytowalny* dokument, ciekawe
czy bedzie potrafil go ugryzc. Przekonasz sie jaki to standard.
Nie wspominajac juz o tym ze jesli dokument zawieral cos wiecej niz prosty
tekst, i zostal zapisany w PDF, to nawet przyzwoite, *drogie* narzedzia
niewiele z nim zrobia.
--
Mark
-
197. Data: 2011-03-31 08:17:53
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 28 Mar 2011 22:15:35 +0200, Stokrotka napisał(a):
>> Nie można zaniżać poziomu tylko dlatego, że narzędzia treningowe są
>> płatne.
> Szkoda , że w ramah geografi nie wymagają zebrania listka z baobaba.
Great!!!
Przepiękny wjazd, bosko mu pojechałaś :))
tristan teraz pewnie przeżuwa wrzutę :)
-
198. Data: 2011-03-31 08:51:58
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Maciek <m...@e...one.nospam.pl>
begin o nicku Mark napisał(a) na pl.soc.prawo następujące bzdety:
> Dnia 30 Mar 2011 12:24:43 GMT, to napisał(a):
>
>>> A potrafisz to jakos obroniic?
>>> .doc i .docx, jako najbardziej popularny "format zapisu worda" jak
>>> najbardziej spelnia wymogi by nazywac go standardem - czego najlepszym
>>> dowodem jest implementowanie tego formatu w niemal kazdym,m liczacym sie
>>> edytorze.
>>
>> Standardem jest PDF.
>
> ROTFL.
> Chyba nie ogarniasz czym sie rozni PDF od DOCa.
>
> Ale prosze bardzo, wyslij komus PDF-a jako *edytowalny* dokument, ciekawe
> czy bedzie potrafil go ugryzc. Przekonasz sie jaki to standard.
> Nie wspominajac juz o tym ze jesli dokument zawieral cos wiecej niz prosty
> tekst, i zostal zapisany w PDF, to nawet przyzwoite, *drogie* narzedzia
> niewiele z nim zrobia.
Co prawda nie było mowy o różnych typach dokumentów, ale faktem jest, że PDF
jest standardem dla dokumentów do odczytu (nota bene doc również może być
jako format do odczytu), DOC nie jest standardem dokumentów edytowalnych.
--
Maciek
I spend my time wasting yours.
-
199. Data: 2011-03-31 09:59:59
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Wojciech Bancer pisze:
> On 2011-03-30, Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Dział księgowy, to dział, który najtrudniej przestawić, dlatego tam się
>> kupuje ms - po to, by panie nie marudziły i nagle okazuje się że
>> wystarczaja 2-3 licencje na firmę zatrudniającą ok 100 osób, zamiast 100
>> licencji.
>
> To w tej firmie nie umieją sensownie wynegocjować sobie warunków zakupu
> oprogramowania w dużej ilości? Pewnie że można na każdym komputerze
> mieć inny zestaw oprogramowania, ale to spowoduje obniżenie wydajności,
> bo pracownicy będą musieli się od czasu do czasu pogłowić jak to zrobić,
> żeby u sąsiada było wyglądało tak samo.
Co ma piernik do wiatraka? Zakup na każde stanowisko niepotrzebnego
oprogramowania mija się z celem, nawet jeśli można negocjować lepsze
warunki zakupu. Tym bardziej, że jak zmienia się wersja oprogramowania,
to albo trzeba szkolić wszystkich jak zapisywać dokumenty, tak by
wszyscy mogli je bezproblemowo odczytac, albo updatowac wszystkim
licencje. A po co, skoro większość nie potrzebuje tych narzędzi?
To tak jakby wszystkim w firmie programistycznej kupować kompilatory,
nie ważne, czy korzystają, czy nie i to kompilatory wszelkich możliwych
języków używanych w firmie i na wszystkie systemy używane w firmie, bo
kupując więcej można lepsze warunki zakupu pojedynczej licencji
wynegocjować... Jak napisałem, większości wystarcza to co daje oo, więc
taki w firmie przyjęto standard wymiany dokumentów do edycji, dokumenty
do wglądu w pdf-ie. Pomijam juz fakt, że ze względów wygody testowania
niektórych opcji nie zawsze pracuje się pod windowsem, więc specjalnie
przełączanie się tylko po to, aby coś zedytować, jest bezsensem, a tak -
nie ma problemu.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
200. Data: 2011-03-31 10:24:05
Temat: Re: Nauczyciel zmusza ucznia do korzystania z komercyjnych programow
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:imqq9d$re1$...@n...onet.pl...
> Szkoda , że w ramah geografi nie wymagają zebrania listka z baobaba.
a co za problem?
u mnie w domu rosną dwa, nasionka na allegro kupiłem za kilka złotych