eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNasza dzielna policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2009-12-11 10:17:10
    Temat: Nasza dzielna policja
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7353947,D
    om_grozy_z_ulicy_Raclawickiej.html

    Co lepsze kwiatki:

    "Jednego z jej mieszkańców dzielnicowy wytypował jako potencjalnego
    sprawcę dewastacji, przesłuchaliśmy go w tej sprawie. Ale się nie
    przyznał, więc nie możemy postawić mu zarzutu - mówi Anna Oleksiak z
    mokotowskiej policji."

    Pamiętajcie, żeby do niczego się nie przyznawać... 8-)

    "Mundurowi tłumaczyli wczoraj "Gazecie", że zobligowana wyrokiem NSA
    policja musi traktować sprawy o dewastację ścian farbami zaledwie jako
    wykroczenie."

    WTF???

    MJ


  • 2. Data: 2009-12-11 10:40:45
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:kjzhbrxn7bt.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
    > http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7353947,D
    om_grozy_z_ulicy_Raclawickiej.html

    > "Mundurowi tłumaczyli wczoraj "Gazecie", że zobligowana wyrokiem NSA
    > policja musi traktować sprawy o dewastację ścian farbami zaledwie jako
    > wykroczenie."

    To wyroki NSA ustanawiaja w RP prawo karne?

    Pozdrawiam
    SDD



  • 3. Data: 2009-12-11 11:11:30
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: pwz <d...@d...pl>

    W dniu 2009-12-11 11:40, SDD pisze:
    > Użytkownik "Michal Jankowski"<m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
    > news:kjzhbrxn7bt.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
    >> http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7353947,D
    om_grozy_z_ulicy_Raclawickiej.html
    >
    >> "Mundurowi tłumaczyli wczoraj "Gazecie", że zobligowana wyrokiem NSA
    >> policja musi traktować sprawy o dewastację ścian farbami zaledwie jako
    >> wykroczenie."
    >
    > To wyroki NSA ustanawiaja w RP prawo karne?

    Heh, faktycznie. Chociaż, znając naszych dzielnych dziennikarzy, pewnie
    chodziło o SN, a w druku 'się omskło'... (Bo aż się boję pomyśleć, że to
    policjmajstrowi się omskło...)
    pwz


  • 4. Data: 2009-12-11 11:15:51
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: BK <b...@g...com>

    On Dec 11, 11:17 am, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    > http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7353947,D
    om_grozy_z_ulicy_...
    >
    > Co lepsze kwiatki:
    >
    > "Jednego z jej mieszkańców dzielnicowy wytypował jako potencjalnego
    > sprawcę dewastacji, przesłuchaliśmy go w tej sprawie. Ale się nie
    > przyznał, więc nie możemy postawić mu zarzutu - mówi Anna Oleksiak z
    > mokotowskiej policji."
    >
    > Pamiętajcie, żeby do niczego się nie przyznawać... 8-)


    Z drugiej strony jak nie ma swiadkow to na jakiej podstawie maja mu
    postawic zarzuty? Bo ma ksywe "wariat"? W kazdym gimnazjum jest pewnie
    tuzin "wariatow" :)



  • 5. Data: 2009-12-11 12:02:28
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    BK <b...@g...com> writes:

    >> Pamiętajcie, żeby do niczego się nie przyznawać... 8-)
    >
    >
    > Z drugiej strony jak nie ma swiadkow to na jakiej podstawie maja mu
    > postawic zarzuty? Bo ma ksywe "wariat"? W kazdym gimnazjum jest pewnie
    > tuzin "wariatow" :)

    Przypilnować jedną nockę na tej ulcy i już.

    MJ


  • 6. Data: 2009-12-11 12:12:46
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: BK <b...@g...com>

    On Dec 11, 1:02 pm, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    > BK <b...@g...com> writes:
    > >> Pamiętajcie, żeby do niczego się nie przyznawać... 8-)
    >
    > > Z drugiej strony jak nie ma swiadkow to na jakiej podstawie maja mu
    > > postawic zarzuty? Bo ma ksywe "wariat"? W kazdym gimnazjum jest pewnie
    > > tuzin "wariatow" :)
    >
    > Przypilnować jedną nockę na tej ulcy i już.
    >
    >   MJ

    Mhm oczywiscie warto zrorbic 12 godzinna obserwacje wywiadowcow na
    dzieciaja "ze sprejem", ktory dostanie mandat za wykroczenie ;) To juz
    lepiej, zeby dwoch-trzech chlopa z zniszoczego bloku dalo mu w pape ;)


  • 7. Data: 2009-12-11 12:38:01
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 11 Gru, 11:17, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    > http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,7353947,D
    om_grozy_z_ulicy_...
    >
    > Co lepsze kwiatki:
    >
    > "Jednego z jej mieszkańców dzielnicowy wytypował jako potencjalnego
    > sprawcę dewastacji, przesłuchaliśmy go w tej sprawie. Ale się nie
    > przyznał, więc nie możemy postawić mu zarzutu - mówi Anna Oleksiak z
    > mokotowskiej policji."
    >
    > Pamiętajcie, żeby do niczego się nie przyznawać... 8-)
    >
    > "Mundurowi tłumaczyli wczoraj "Gazecie", że zobligowana wyrokiem NSA
    > policja musi traktować sprawy o dewastację ścian farbami zaledwie jako
    > wykroczenie."
    >
    > WTF???
    >
    >   MJ

    Mi sie podoba "szczuja policjantow psem, policjanci sa bezradni". Az
    uronilem lezke ze smiechu, ktos powinien im zrobic jakies szkolenie z
    "szczucie psem to atak na policjanta".


  • 8. Data: 2009-12-11 14:41:24
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: Marcin Wójcik <w...@g...out.pl>

    SzalonyKapelusznik pisze:
    >
    > Mi sie podoba "szczuja policjantow psem, policjanci sa bezradni". Az
    > uronilem lezke ze smiechu, ktos powinien im zrobic jakies szkolenie z
    > "szczucie psem to atak na policjanta".
    Dokładnie to samo pomyślałem. Na meczu wystarczysz że się krzywo
    spojrzysz a masz na plecach pałkę, zarzuty ataku na funkcjonariusza a w
    najlepszym wypadku niepodporządkowanie się poleceniom że o wymyślanym
    "czuć od pana alkohol jedziemy na izbę" nie wspomnę.

    p,M


  • 9. Data: 2009-12-11 16:26:14
    Temat: Re: Nasza dzielna policja
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > Mi sie podoba "szczuja policjantow psem, policjanci sa bezradni". Az
    > > uronilem lezke ze smiechu, ktos powinien im zrobic jakies szkolenie z
    > > "szczucie psem to atak na policjanta".
    > Dokładnie to samo pomyślałem. Na meczu wystarczysz że się krzywo
    > spojrzysz a masz na plecach pałkę, zarzuty ataku na funkcjonariusza a w
    > najlepszym wypadku niepodporządkowanie się poleceniom że o wymyślanym
    > "czuć od pana alkohol jedziemy na izbę" nie wspomnę.

    ostatnio modne robi sie: "Zamykamy za probe wreczenia banknotu 50 zlotowego
    jako lapowki za odstapienie od czynnosci zabrania na izbe"


    Icek



  • 10. Data: 2009-12-12 00:59:55
    Temat: trzebaby było poRe: Nasza dzielna policja
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:kjzhbrxn7bt.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...

    Dziwny ten artykuł. Po pierwsze nie przychodzi mi do głowy żadne orzeczenie
    sądowe, które by jakoś szczególnie traktowało osoby malujące ściany. Czemu
    miałoby to być wykroczenie? Granica strat 250 zł jest dość jasna i wynika z
    przepisu. Tu już nawet nie zostaje margines, do jakiś interpretacji. Po
    drugie dość ciekawa wydaje mi się koncepcja przesłuchania wcharakterze
    świadka domniemanego sparwcy. Wszak, gdyby nawet się przyznał, to po
    przedstawieniu zarzutów jego zeznania nie są dowodem w sprawie. Gdzie tu
    sens czy logika?

    A co do strony praktycznej, to tacy sprejarze wbrew poosorom potrafią
    nieźle napsuć krwi. Są dwa sposoby na udowodnienie winy. Kamera, albo
    ujęcie na gorącym uczynku. Na kamery można zastosować kaptur. W celu
    złapania trzeba by było po prostu tam stać i tego pilnować. A jak pilnują,
    to tamci nie malują. Wiecznie patrolu nikt na ulicy trzymać nie będzie, po
    pomalują elewację na sąsiedniej ulicy. A jak się już takiego kretyna
    złapie, to mu sąd zasądzi 200 zł grzywny, bo jest biedny. Nawet naprawy
    elewacji nie da się wyegzekwować, bo po pierwsze on tylko zamalował ten
    kawałeczek dziś, a wczoraj, to nie wiadomo kto, a po drugie to on jest
    biedny i nie ma skąd wyegzekwować.

    Reasumując, koneiczna byłaby nowela prawa, z któej by wynikało, że złapany
    sprawca malowania ma pokryć koszt odnowienia całej elewacji, a nie tylko
    tego kawałeczka, który akurat zamalował, zanim został złapany za rękę.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1