-
11. Data: 2011-01-10 08:41:26
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: w_wi <s...@o...eu>
W dniu 2011-01-10 09:12, BK pisze:
> Rozumiem, ze analogicznie policjanci poruszajacy sie pieszo Twoim
> zdaniem nie powinni w pogoni za zlodziejem przebiegac na czerwonym
> albo w niedozwolonym miejscu? :)
Analogiczny przypadek to policjant po cywilnemu przebiega na czerwonym
przez skrzyżowanie i wpada mi pod samochód i czyja wina?
-
12. Data: 2011-01-10 08:53:51
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: "BETON" <b...@m...pl>
> A co w przypadku, kiedy taki nieoznakowany jedzie za piratem, i go namierza,
> a z naprzeciwka cos mu sywkoczy i dojdzie do kolizji? Czy wtedy liczy sie to
> jak zajechanie drogi pojazdowi uprzywilejowanemu?
>
Pojazdy uprzywilejowane wysyłają odpowiednie sygnały:
a.. świetlne sygnały przerywane (błyskowe) ustalonego koloru (zazwyczaj
niebieskiego lub czerwonego), w Polsce obowiązkowo koloru niebieskiego -
czerwony w zasadzie przeznaczony jest tylko do jazdy w kolumnie.
b.. dźwiękowe sygnały o zmiennym tonie.
wiec nieoznakowany radiowód nie jest pojazdem uprzywilejowanym. Staje sie nim
dopiero jak włączą syrene do zatrzymania.
-
13. Data: 2011-01-10 11:45:45
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Misiek" napisał w wiadomości
news:4d2ab832$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
> a nie sa oni "w trakcie wykonywania czynnosci sluzbowych" tak przez
> przypadek?
> Teraz strzelam. Byc moze pudlo hehehe
Owszem. Chyba są. Ale chodzi o to, ze inni kierowcy tego nie widza.
Wiec moze to innych kierowcow wprowadzac w blad, i stwarzac zagrozenie.
-
14. Data: 2011-01-10 11:48:01
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Uzytkownik "BK" napisal w wiadomosci news:52658677-e5b2-4955-b3a4-
> Rozumiem, ze analogicznie policjanci poruszajacy sie pieszo Twoim
> zdaniem nie powinni w pogoni za zlodziejem przebiegac na czerwonym
> albo w niedozwolonym miejscu? :)
A czy ten policjant jest w mundurze? Bo jesli nie jest, to nie powinien. A
nawet w mindurze jak bedzie.
Wyobrazz sobie, z przepisowa predkoscia. I nagle tuz przed nosem wypada Ci
na droge policjant w mundurze ktory kogos goni.
Uderzasz w niego, bo nie masz mozliwosci zahamowac. I co w tedy?
-
15. Data: 2011-01-10 11:49:41
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:igehen$44l$1@inews.gazeta.pl...
> a.. świetlne sygnały przerywane (błyskowe) ustalonego koloru (zazwyczaj
> niebieskiego lub czerwonego), w Polsce obowiązkowo koloru niebieskiego -
> czerwony w zasadzie przeznaczony jest tylko do jazdy w kolumnie.
> b.. dźwiękowe sygnały o zmiennym tonie.
> wiec nieoznakowany radiowód nie jest pojazdem uprzywilejowanym. Staje sie
> nim dopiero jak włączą syrene do zatrzymania.
No wlasnie. Czyli.... Lamie prawo namierzajac pirata (i jadac z taka sama
predkoscia, jak on), czy nie lamie?
-
16. Data: 2011-01-10 11:52:48
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: "Ajgor" <n...@...pl>
Użytkownik "Ajgor" <n...@...pl> napisał w wiadomości
news:igerln$8ci$1@news.dialog.net.pl...
> A czy ten policjant jest w mundurze? Bo jesli nie jest, to nie powinien. A
> nawet w mindurze jak bedzie.
> Wyobrazz sobie, z przepisowa predkoscia. I nagle tuz przed nosem wypada Ci
> na droge policjant w mundurze ktory kogos goni.
> Uderzasz w niego, bo nie masz mozliwosci zahamowac. I co w tedy?
Upa. Ale mi tekst powycinało. Mialo byc:
A czy ten policjant jest w mundurze? Bo jesli nie jest, to nie powinien. A
nawet jak bedzie w mundurze.
Wyobrazz sobie, ze jedziesz z przepisowa predkoscia. I nagle tuz przed
nosem wypada Ci
na droge policjant w mundurze ktory kogos goni. (znaczy sie nie mundur
goni, tylko policjant :)
Uderzasz w niego, bo nie masz mozliwosci zahamowac. I co w tedy?
-
17. Data: 2011-01-10 12:12:01
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Mon, 10 Jan 2011 12:49:41 +0100, Ajgor napisał(a):
> No wlasnie. Czyli.... Lamie prawo namierzajac pirata (i jadac z taka sama
> predkoscia, jak on), czy nie lamie?
Nie łamie. Kontratyp.
Pozatym napisano już na ten temat ze 2 tysiące postów, tu na grupie.
--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
18. Data: 2011-01-10 12:47:12
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Maddy napisa?(a):
> Przyczepiają się za kimś, kto np. wyprzedzał na trzeciego i filmuja jak
> on pędzi na złamanie karku, wymusza pierwszeństwo, przelatuje na
> czerwonym itp. a po czasie go bez problemu doganiają i zatrzymują.
Są kraje, w których taki delikwent zostałby wyciągnięty z auta, rzucony
na drogę, zakuty i potem trafił by do aresztu, z którego i owszem mógłby
wyjść za kaucją a ostateczną karę wymierzył mu dopiero Sąd. Do tego
wszystkiego poniósł by jeszcze koszty holowania i postoju auta na
policyjnym parkingu. Na koniec straciłby wszystkie zniżki w
ubezpieczeniu. IMO dużo lepiej to działa niż jakieś tam punkty karne ;)
j.
--
http://www.predkosczabija.pl/
"Prędkość zabija. Włącz myślenie!"
-
19. Data: 2011-01-10 13:19:33
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: BK <b...@g...com>
On 10 Sty, 09:41, w_wi <s...@o...eu> wrote:
> W dniu 2011-01-10 09:12, BK pisze:
>
> > Rozumiem, ze analogicznie policjanci poruszajacy sie pieszo Twoim
> > zdaniem nie powinni w pogoni za zlodziejem przebiegac na czerwonym
> > albo w niedozwolonym miejscu? :)
>
> Analogiczny przypadek to policjant po cywilnemu przebiega na czerwonym
> przez skrzyżowanie i wpada mi pod samochód i czyja wina?
Nie lapie Twojej analogii - tu przeciez nie ma przypadku, w ktorym
policjanci w wozie cywilnym powoduja wypadek... Oni - zgodnie z tym co
pisze autor - jedynie przekraczaja dozwolona predkosc.
Czyli tak jak w moim przykladzie - nie dodalem jeszcze, ze "w cywilu"
chociaz w przypadku pieszego to zadna istotna roznica :)
ps. co do twojego przypadku nawet zeby to byl zwykly pieszy to masz
duze szanse na bycie winnym :)
-
20. Data: 2011-01-10 13:29:53
Temat: Re: Namierzanie piratow drogowych przez cywilne samochody policyjne.
Od: BK <b...@g...com>
On 10 Sty, 12:48, "Ajgor" <n...@...pl> wrote:
> Uzytkownik "BK" napisal w wiadomosci news:52658677-e5b2-4955-b3a4-
>
> > Rozumiem, ze analogicznie policjanci poruszajacy sie pieszo Twoim
> > zdaniem nie powinni w pogoni za zlodziejem przebiegac na czerwonym
> > albo w niedozwolonym miejscu? :)
>
> A czy ten policjant jest w mundurze? Bo jesli nie jest, to nie powinien. A
> nawet w mindurze jak bedzie.
> Wyobrazz sobie, z przepisowa predkoscia. I nagle tuz przed nosem wypada Ci
> na droge policjant w mundurze ktory kogos goni.
> Uderzasz w niego, bo nie masz mozliwosci zahamowac. I co w tedy?
Ale co za roznica czy porusza sie w mundurze? :) Czy mundur to jakas
magiczna szata? :)
I nie wybiegajmy poza istote pytania - w Twoim pierwszym poscie nie ma
nic o wypadku. Skad teraz kolejne przyklady? :)
Oddzielmy istotne pytanie, ktore zadales w pierwszym poscie:
czyli czy policjant moze popelnic wykroczenie wykonujac czynnosci
sluzbowe (i serio - jakie ma znaczenie czy robi to pieszo czy
samochodem, czy w mundurze czy po cywilu etc.)
czy policjant ma imunitet i moze powodowac wypadki (i serio - ponownie
- jakie ma znaczenie czy pieszo czy samochodem, czy w cywilu czy
samochodem oznakowanym?)
Sprawa jest prosta i o ile dobrze pamietam dawno w praktyce
wyjasniona.
W pierwszym wypadku - tak policjant moze popelnic wykroczenie, dziala
bowiem w warunkach kontratypu. Przy czym nalezy pamietac, ze wolno mu
popelnic wykroczenie (przejsc na czerwonym swietle lub przekroczyc
dozwolona predkosc), ale tylko/az tyle. Nie zwalnia go to z
odpowiedzialnosc za nastepstwa tego wykroczenia - i jesli spowoduje
swoim zachowaniem wypadek to bedzie za niego odpowiadal - przy czym
nalezy ustalic czy wypadek byl wynikiem zachowania policjanta.
Nalezy pamietac, ze nawet jadac uprzywilejowanym oznakowanym
samochodem Policjant nie powinien lamac prawa - bo to samochod
uprzywilejowany (ma wiec pewne ulatwienia - np. pierwszenstwo) a nie
samochod z imunitetem. I nawet jadac na sygnale np. podczas poscigu
czy jadac do zdarzenia jesli policjant spowoduje wypadek drogowy ze
swojej winy (jedzie za szybko, wyprzedza na zakrecie na trzeciego
traci panowanie nad radiowozem, wali w drzewo, dachuje i wali w
autobus ZTM).