Witam,
Mam pytanie.Zawarłam związek małżeński.Po jego zawarciu administracja
budynku komunalnego w którym mieszkam dopisała mojego męża do osób
mieszkających w mieszkaniu co zaowocowało wzrostem opłat za śmieci i
wodę.Mój mąż nie jest zameldowany w tym lokalu oraz nie zamieszkuje w
nim,gdyż ma swoje mieszkanie.Większość czasu i tak przebywa za granicą
.Uważam decyzję administracji za krzywdzącą,gdyż mąż będąc zameldowany w
innym mieszkaniu tam opłaca koszty wywozu śmieci i wody z racji zameldowania
,a tak praktycznie płaci dwa razy za to samo,nie mając żadnych ,w sensie
prawnym, praw do mojegoo mieszkania komunalnego,gdyz nie jest w nim nawet
zameldowany. Mam pytanie czy decyzja aministracji budynku miała jakieś
podstawy prawne w nałożeniu takich opłat?

do góry

Krzywdzącą?
Uważam, że ta administracja Cię po prostu [..]ucha.
JaC


-----

> Zawarłam związek małżeński.
> Mój mąż nie jest zameldowany w tym lokalu oraz nie zamieszkuje w nim, gdyż ma swoje
mieszkanie.
> Większość czasu i tak przebywa za granicą
> Uważam decyzję administracji za krzywdzącą

do góry

> Mam pytanie czy decyzja aministracji budynku miała jakieœ podstawy prawne
> w nałożeniu takich opłat?

Krótko - nie.

*

do góry

Użytkownik "Kasia WP" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gp9a44$3tb$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Mam pytanie.Zawarłam związek małżeński.Po jego zawarciu administracja
> budynku komunalnego w którym mieszkam dopisała mojego męża do osób
> mieszkających w mieszkaniu co zaowocowało wzrostem opłat za œmieci i
> wodę.Mój mšż nie jest zameldowany w tym lokalu oraz nie zamieszkuje w
> nim,gdyż ma swoje mieszkanie.Większoœć czasu i tak przebywa za granicš
> .Uważam decyzję administracji za krzywdzšcš,gdyż mšż będšc zameldowany w
> innym mieszkaniu tam opłaca koszty wywozu œmieci i wody z racji
> zameldowania ,a tak praktycznie płaci dwa razy za to samo,nie majšc
> żadnych ,w sensie prawnym, praw do mojegoo mieszkania komunalnego,gdyz
> nie jest w nim nawet zameldowany. Mam pytanie czy decyzja aministracji
> budynku miała jakieœ podstawy prawne w nałożeniu takich opłat?

To już raczej administracja powinna podać podstawy prawne swoich twierdzeń,
że mąż u Ciebie zamieszkuje, niż Ty, że takiej podstawy nie ma. Ostatecznie
przemelduj się do męża, to stracą dwie normy. To gdzie będziesz faktycznie
mieszkać chwilowo ma mniejsze znaczenie, ale jak to mawiał Kobuszewski:
"chamstwu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom". :-)

do góry

Kasia WP wrote:
> Witam,
> Mam pytanie.Zawar?am zwi?zek ma??enski.Po jego zawarciu administracja
> budynku komunalnego w którym mieszkam dopisa?a mojego me?a do osób
> mieszkaj?cych w mieszkaniu co zaowocowa?o wzrostem op?at za oemieci i
> wode.Mój m?? nie jest zameldowany w tym lokalu oraz nie zamieszkuje w
> nim,gdy? ma swoje mieszkanie.Wiekszooeae czasu i tak przebywa za granic?
> .Uwa?am decyzje administracji za krzywdz?c?,gdy? m?? bed?c zameldowany w
> innym mieszkaniu tam op?aca koszty wywozu oemieci i wody z racji zameldowania
> ,a tak praktycznie p?aci dwa razy za to samo,nie maj?c ?adnych ,w sensie
> prawnym, praw do mojegoo mieszkania komunalnego,gdyz nie jest w nim nawet
> zameldowany. Mam pytanie czy decyzja aministracji budynku mia?a jakieoe
> podstawy prawne w na?o?eniu takich op?at?
>
>
a gdzie mieszka faktycznie.
bo oprócz zwyżki dostaniecie jeszcze oboje po mandacie za
niezameldowanie sie

do góry

Kasia WP napisał(a):

> nim,gdyż ma swoje mieszkanie.Większoœć czasu i tak przebywa za granicš
> .Uważam decyzję administracji za krzywdzšcš,gdyż mšż będšc zameldowany w
> innym mieszkaniu tam opłaca koszty wywozu

Ty sie nie martw o smieci, tylko o to, ze jak sie zarzad zasobow
komunalnych zorientuje, ze jako malzenstwo macie inne wlasne mieszkanie
to moze sie wkonczyc wymowieniem wynajmu tego ;)

j.

do góry

> a gdzie mieszka faktycznie.
> bo oprócz zwyżki dostaniecie jeszcze oboje po mandacie za niezameldowanie
> sie

Aleś wymyślił...

*

do góry

Użytkownik "Kasia WP" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gp9a44$3tb$1@news.onet.pl...
> Witam,
> Mam pytanie.Zawarłam związek małżeński.Po jego zawarciu administracja
> budynku komunalnego w którym mieszkam dopisała mojego męża do osób
> mieszkających w mieszkaniu co zaowocowało wzrostem opłat za śmieci i
> wodę.Mój mąż nie jest zameldowany w tym lokalu oraz nie zamieszkuje w
> nim,gdyż ma swoje mieszkanie.

Ja bym się na Twoim miejscu tym głośno nie chwalił, jeżeli nie chcesz
stracić prawa najmu tego mieszkania.
"Mieszkanie komunalne jest przyznawane co do zasady takim osobom, które w
inny sposób nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych. Dlatego
też co do zasady nabycie prawa do lokalu mieszkalnego z innego tytułu (kiedy
np. lokator mieszkania komunalnego nabył w drodze spadku mieszkanie
własnościowe) powoduje utratę prawa do lokalu komunalnego."


Większość czasu i tak przebywa za granicą
> .Uważam decyzję administracji za krzywdzącą,gdyż mąż będąc zameldowany w
> innym mieszkaniu tam opłaca koszty wywozu śmieci i wody z racji
> zameldowania ,a tak praktycznie płaci dwa razy za to samo,nie mając
> żadnych ,w sensie prawnym, praw do mojegoo mieszkania komunalnego,gdyz nie
> jest w nim nawet zameldowany.

A ja np. uważam, że nie jest w porządku, że zajmujesz lokal komunalny,
chociaż macie z mężem inne mieszkanie. Punkt widzenia zależy od punktu
sziedzenia.


Mam pytanie czy decyzja aministracji budynku miała jakieś
> podstawy prawne w nałożeniu takich opłat?

Do nałożenia opłat pewnie nie. Opierała się na domniemaniu. Ale ma prawne
podstawy, żeby Ciebie pozbawić prawa do lokalu komunalnego.

Sama wybierz na czym Ci bardziej zależy.

Pozdrawiam
Czabu

do góry