>
> aj moment, a komputer zostal oddany? Bo jak nie to mozna zglosic kradziez
> :-)
>
Jasne że nie został oddany, i tu dodatkowe pytanie, czy mam jeszcze jakąś
nadzieje na jego zwrot ?? Jeżeli śa tam nielegalne programy ?? i defakto ten
komputer służył do wardrivingu (podpięcia się pod WLAN).

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cktbt1$q51$1@news2.ipartners.pl...
> Przemek R. wrote:

> Tak na marginesie: jakby policja zrobiła nalot... sama na siebie. Wyniki
> mogłyby być interesujące :)

Chyba nie. Ostatnio jak bylem pochwalic sie co wiem (znaczy sie wezwali mnie
w pewnej banalnej sprawie) to mieli jakiegos tam starawego windowsa (98
chyba, lub ME) i open office'a. Na upartego do spisywania zeznan i write
windowsowy wystarczy.
Gier nie zauwazylem :) Widocznie trafilem na pokoj w ktorym sie pracuje ( a
to fart :)

--
Pozdrawiam,
DaMoN

do góry

>
> Chyba nie. Ostatnio jak bylem pochwalic sie co wiem (znaczy sie wezwali
mnie
> w pewnej banalnej sprawie) to mieli jakiegos tam starawego windowsa (98
> chyba, lub ME) i open office'a. Na upartego do spisywania zeznan i write
> windowsowy wystarczy.
> Gier nie zauwazylem :) Widocznie trafilem na pokoj w ktorym sie pracuje
( a
> to fart :)
>

przeciez nie wlaczaliby przy Tobie :-)

P.

do góry

> >
> Jasne że nie został oddany, i tu dodatkowe pytanie, czy mam jeszcze
jakąś
> nadzieje na jego zwrot ?? Jeżeli śa tam nielegalne programy ?? i defakto
ten
> komputer służył do wardrivingu (podpięcia się pod WLAN).
>

ale czekaj masz jakies pokwitowanie?

P.

do góry

> ale czekaj masz jakies pokwitowanie?
>

O to chodzi że nie <beczy>.

do góry

-- > >
>
> O to chodzi że nie <beczy>.
>
>

idz zglos wlamanie i kradziez komputera, oraz powiedz gdzie Twoim zdaniem
moze sie znajdowac :-))

Ciekaw jestem co by wtedy zrobili.

P.

do góry

Przemek R. wrote:
>>Niestety - niekompetencja, brak wyposażenia robią swoje. No i
>>przynajmniej jest na czym pograć na dyżurze ;->
>>
>
> no zalezy tez chyba od nastawienia osoby przesukiwanej :-) Ja bym nie
> oddal.

Ja też nie, bo (a) siedzę na linuxie i oprogramowanie mam w 100%
legalne, (b) to moje narzędzie pracy, mam pilną robotę i równie dobrze
mogliby mnie na miejscu zastrzelić...

do góry

> Ja też nie, bo (a) siedzę na linuxie i oprogramowanie mam w 100%
> legalne, (b) to moje narzędzie pracy, mam pilną robotę i równie dobrze
> mogliby mnie na miejscu zastrzelić...

a pozniej w gazecie czytamy..
"w trakcie przeszukania mieszkania u Andrzeja L. w XXXX doszlo do
strzelaniny.
Policjanci zostali zaatakowani przez zdesperowanego lokatora, poniósł on
smierć na miejscu.
W kanapie znalziono 20 dzialek amfetaminy (...), podczas sekcji
sptwierdzono, iż bandyta
byl pod wplywem narkotyków, co było prawdopodobnie powodem szaleńczego
ataku...(...) " :-)

soft mam tez legalny, (i linux (aurox 9.4 cudo mmm) i windows) ale
jezeli(odpukac) mialbym takiego pecha ze akurat filmik czy by sie
zapodzial na dysku,
wtedy tez bym nie dal.Tylko dysk.

jestem ciekawy czy osoby przeszukujace maja swiadomosc ze procz
tradycyjnych licencji na windowsa istnieje
cos takiego jak MSDNA academic (licencja skopiowana ze strony "pobieralni
softu" calkowicie wystarcza).

P.

do góry