eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNależność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2008-03-21 13:55:32
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: "diok" <d...@d...pl>

    Użytkownik "Piotr " <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:fruisv$508$1@inews.gazeta.pl...
    > Dziś rozmawiałem z prezesem firmy, który notabene podpisał mi FV, i
    > powiedział
    > ze mogę sobie przysyłać co chce wiec jeśli będziesz tak dobry to
    > proszę napisz
    > mi co dalej bo już widzę, że mimo wysłania wezwania trzeba będzie
    > poczynić
    > dalsze kroki...

    Wezwanie wyślij, to niewiele pracy a szkoda czasu.

    Robisz dwie kserokopie z wezwania do zapłaty dłużnika, dwie kserokopie
    potwierdzenia wysłania listu poleconego, dwie kserokopie całej
    korespondencji e-mail i dwie kserokopie faktur. Na każdej kserokopii
    piszesz "Potwierdzam za zgodność z oryginałem" i się podpisujesz.
    Piszesz pozew w gwóch oryginałach i się podpisujesz na obu. Napiszę Ci.
    Uiszczasz opłatę sądową, może być przelewem na numer rachunku sądu
    właściwego ze względu na siedzibę dłużnika. Jeżeli napiszesz mi gdzie ma
    siedzibę dłużnik, to powiem Ci który to sąd.
    Opłata za pozew w Twoim przypadku będzie zależna od tego o jaką kwotę
    będziesz pozywał dłużnika:
    1) do 2.000 złotych - 30 złotych;
    2) ponad 2.000 złotych do 5.000 złotych - 100 złotych;
    3) ponad 5.000 złotych do 7.500 złotych - 250 złotych;
    4) ponad 7.500 złotych - 300 złotych.
    Jeżeli sąd uzna e-maile i rozpatrzy sprawę w trybie nakazowym będzie to
    1/4 powyższej kwoty ale nie mniej niż 30 zł. Jeżeli sąd maili nie uzna
    to nic wielkiego się nie dzieje. Jeżeli masz podpisane faktury, wysłałeś
    wezwanie a dłużnik nie zapłacił, to sprawę wygrasz.
    Potwierdzerdzenie uiszczenia opłaty drukujesz i załączasz.
    Wszystko razem wysyłasz listem poleconym do sądu i czekasz.
    Jeżeli wniesiesz o rozpatrzenie sprawy w trybie nakazowym, a sąd
    postanowi inaczej to wezwie Cię do uzupełnienia opłaty sądowej. Opłatę
    uiścisz, potwierdzenie wyślesz poleconym i dalej czekasz.
    Możesz też od razu uiścić większą opłatę i wnieść o rozpatrzenie sprawy
    w trybie upominawczym. Zamrażasz większe pieniązki ale mniej czasu
    tracisz.

    Sąd wydaje nakaz zapłaty, wysyła go Tobie i dłużnikowi (Ja musiałem
    czekać w sądzie wrocławskim na to ok. 2 miesięcy). Dłużnik ma 2 tygodnie
    na zapłatę lub odwołanie się. Jeżeli jesteś pewien swojego, to dłużnik
    nie powinien się odwołać. Jeżeli to zrobi, to sąd może Cię wezwać, wtedy
    złożysz wyjaśnienia, pokażesz oryginały faktur.
    W nakazie zapłaty sąd nakazuje dłużnikowi zapłatę kwoty głównej, odsetek
    i opłaty sądowej którą uiściłeś.
    Sąd po wysłaniu nakazów czeka. Jeżeli dłużnik się nie odwoła, sąd z
    urządu (sam od siebie) wysyła Ci klauzulę wykonalności.
    Na to też czekałem ok 2 miesięcy.

    Jak masz klauzulę to idziesz do komornika. Jeżeli dłużnik ma pieniądze,
    to pieniązki odzyskasz.

    Możesz robić co chcesz, rozmawiaj z dłużnikiem, ale wezwanie wyślij już
    dzisiaj bo szkoda czasu. Tylko uważaj abyś go nie obraził ani mu nie
    groził, bo to karalne. Moim zdaniem szkoda czasu i pieniędzy na rozmowy.

    Pozdrawiam,
    diok

    ps. Wyślij wezwanie, napisz jaka jest siedziba dłużnika i czy decydujesz
    się na tryb nakazowy (1/4 opłaty, ale niebezpieczeństwo przedłużenia się
    całej procedury ze względu na to, że sąd może nie uznać maili) czy
    upominawczy.


  • 12. Data: 2008-03-21 17:36:43
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    diok napisał(a):


    > Wezwanie wyślij, to niewiele pracy a szkoda czasu.
    >
    > Robisz dwie kserokopie z wezwania do zapłaty dłużnika, dwie kserokopie
    > potwierdzenia wysłania listu poleconego, dwie kserokopie całej
    > korespondencji e-mail i dwie kserokopie faktur. Na każdej kserokopii
    > piszesz "Potwierdzam za zgodność z oryginałem" i się podpisujesz.
    > Piszesz pozew w gwóch oryginałach i się podpisujesz na obu. Napiszę Ci.
    > Uiszczasz opłatę sądową, może być przelewem na numer rachunku sądu
    > właściwego ze względu na siedzibę dłużnika. Jeżeli napiszesz mi gdzie ma
    > siedzibę dłużnik, to powiem Ci który to sąd.
    > Opłata za pozew w Twoim przypadku będzie zależna od tego o jaką kwotę
    > będziesz pozywał dłużnika:
    > 1) do 2.000 złotych - 30 złotych;
    > 2) ponad 2.000 złotych do 5.000 złotych - 100 złotych;
    > 3) ponad 5.000 złotych do 7.500 złotych - 250 złotych;
    > 4) ponad 7.500 złotych - 300 złotych.
    > Jeżeli sąd uzna e-maile i rozpatrzy sprawę w trybie nakazowym będzie to
    > 1/4 powyższej kwoty ale nie mniej niż 30 zł. Jeżeli sąd maili nie uzna

    A czytałeś przepis kpc określający na jakiej podstawie może być
    wydany nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym? Znalazłeś tam może maile
    albo kserokopie faktur???

    Jeśli faktury ma się podpisane i oczekuje się postępowania
    nakazowego, to trzeba dołączyć oryginały tychże faktur, albo ich
    notarialnie poświadczone kopie.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 13. Data: 2008-03-21 17:46:47
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    diok napisał(a):

    > Piszesz pozew w gwóch oryginałach i się podpisujesz na obu. Napiszę Ci.

    W kwestii formalnej: Pozew składa się z jednego oryginału. Reszta to
    odpisy.

    > Możesz też od razu uiścić większą opłatę i wnieść o rozpatrzenie sprawy
    > w trybie upominawczym. Zamrażasz większe pieniązki ale mniej czasu tracisz.

    Można też wpłacić opłatę standardową i wnioskować o nakazowe.

    > całej procedury ze względu na to, że sąd może nie uznać maili) czy
    > upominawczy.


    No z pewnością nie uzna maili, niby na jakiej podstawie? Katalog
    dowodów upoważniających do postępowania nakazowego jest zamkniety i nie
    ma tam maili.

    Ale jeśli jest oryginał podpisanej faktury, to już nakazowe jest zasadne.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 14. Data: 2008-03-21 18:18:50
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: "Piotr " <u...@N...gazeta.pl>

    diok <d...@d...pl> napisał(a):
    > Wezwanie wyślij, to niewiele pracy a szkoda czasu.

    Oczywiście ze wysyłam już mam wszystko przygotowane.


    > Robisz dwie kserokopie z wezwania do zapłaty dłużnika, dwie kserokopie
    > potwierdzenia wysłania listu poleconego, dwie kserokopie całej
    > korespondencji e-mail i dwie kserokopie faktur. Na każdej kserokopii
    > piszesz "Potwierdzam za zgodność z oryginałem" i się podpisujesz.
    > Piszesz pozew w gwóch oryginałach i się podpisujesz na obu. Napiszę Ci.

    Właśnie jakbyś mógł w kilku zdaniach opisać jak ma taki pozew wygląda z góry
    bardzo Ci dziękuje!

    > Uiszczasz opłatę sądową, może być przelewem na numer rachunku sądu
    > właściwego ze względu na siedzibę dłużnika. Jeżeli napiszesz mi gdzie ma
    > siedzibę dłużnik, to powiem Ci który to sąd.

    Dłużnik jest z Warszawy, a biuro ma przy ul. Żurawiej w Warszawie.

    > Opłata za pozew w Twoim przypadku będzie zależna od tego o jaką kwotę
    > będziesz pozywał dłużnika:
    > 1) do 2.000 złotych - 30 złotych;
    > 2) ponad 2.000 złotych do 5.000 złotych - 100 złotych;
    > 3) ponad 5.000 złotych do 7.500 złotych - 250 złotych;
    > 4) ponad 7.500 złotych - 300 złotych.
    > Jeżeli sąd uzna e-maile i rozpatrzy sprawę w trybie nakazowym będzie to
    > 1/4 powyższej kwoty ale nie mniej niż 30 zł. Jeżeli sąd maili nie uzna
    > to nic wielkiego się nie dzieje. Jeżeli masz podpisane faktury, wysłałeś
    > wezwanie a dłużnik nie zapłacił, to sprawę wygrasz.
    > Potwierdzerdzenie uiszczenia opłaty drukujesz i załączasz.
    > Wszystko razem wysyłasz listem poleconym do sądu i czekasz.

    Czy mozna do sadu zglosic dokumenty samemu? poprostu zanieść?

    > Jeżeli wniesiesz o rozpatrzenie sprawy w trybie nakazowym, a sąd
    > postanowi inaczej to wezwie Cię do uzupełnienia opłaty sądowej. Opłatę
    > uiścisz, potwierdzenie wyślesz poleconym i dalej czekasz.
    > Możesz też od razu uiścić większą opłatę i wnieść o rozpatrzenie sprawy
    > w trybie upominawczym. Zamrażasz większe pieniązki ale mniej czasu
    > tracisz.

    Chciałbym zgłosić sporawe w trybie nakazowym.

    > ps. Wyślij wezwanie, napisz jaka jest siedziba dłużnika i czy decydujesz
    > się na tryb nakazowy (1/4 opłaty, ale niebezpieczeństwo przedłużenia się
    > całej procedury ze względu na to, że sąd może nie uznać maili) czy
    > upominawczy.

    A tym mi jak radzisz? ktory jest powiedzmy bardziej skuteczny i co wiazaloby
    sie z trybem upominawczym dla mnie finansowo?

    pzdr.
    P.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2008-03-29 21:40:25
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: "diok" <d...@d...pl>

    Użytkownik "Piotr " <u...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:fs0u6a$ocp$1@inews.gazeta.pl...
    > Oczywiście ze wysyłam już mam wszystko przygotowane.

    Witam ponownie,

    Na początek chciałem wyjaśnić, że nie jestem prawnikiem. Jestem laikiem
    który sam kiedyś znalazł się w sytuacji podbnej do Twojej i sam
    potrzebował pomocy. I tę pomoc kiedyś na tej grupie dyskuzyjnej
    otrzymałem, m.in. od Liwusza. Jeszcze raz dziękuję.
    Zdecydowałem się napisać i spróbować Ci pomóc, ponieważ jakieś tam
    doświadczenie mam - wygraną sprawę w sądzie za sobą a poza tym uznałem
    (nie wiem czy słusznie), że potrzebujesz aby któś "poprowadził Cię za
    rękę" (ja kiedyś tego potrzebowałem). Jednak po tym co dzisiaj napiszę
    musisz też wziąć pod uwagę ewentualne głosy kryryki które się tutaj
    pojawią.

    > Właśnie jakbyś mógł w kilku zdaniach opisać jak ma taki pozew wygląda
    > z góry
    > bardzo Ci dziękuje!

    Co do formy musi wyglądać dokładnie tak jak ten:
    http://wrzucacz.pl/file/6751206822263
    Formularze można chyba pobrać w sądzie. Sąd dopuszcza też wydruk
    komputerowy, jeżeli w formularzu nic nie zostało zmienione (kolumny też
    chyba nie mogą być poprzesuwane). Ja swój pozew wydrukowałem i wszystko
    było ok.

    > Czy mozna do sadu zglosic dokumenty samemu? poprostu zanieść?

    Oczywiście, że tak. Opłatę też możesz uiścić na miejscu w kasie sądu. Ja
    wolałem przelew i list polecony bo do sądu mam kawałek drogi.


    Legenda do pozwu:
    rubryka 1: suma kwot brutto z faktur, ta sama kwota którą wymieniłeś w
    wezwaniu do zapłaty.
    rubryka 2: po 15 kwietnia zmieniają siedzibę - będą na innej ulicy
    rubryka 6.2: - żądana kwota - identyczna jak w poz. nr 1
    - okres od: data terminu płatności z faktur(y)
    rubryka 7: kwotę wpiszesz taką jaką uiścisz w kasie sądu (na jaką się
    zdecydujesz - o tym niżej)
    rubryka 9: pozmieniasz sobie jak będziesz uważał
    rubryka 10.1 i 10.2: ja miałem tylko takie dowody i sąd wydał nakaz
    zapłaty w postępowaniu uproszczonym upominawczym. Jak radzili Koledzy w
    tym wątku, możesz przedstawić fakturę z oryginalnym podpisem pozwanego -
    może wtedy będzie w nakazowym.
    rubryka 10.3: proszę o opinię innych z tego forum. Ja bym tak napisał,
    ale nie mam wiedzy ani doświadczenia.
    rubryka 10.4: jeżeli na fakturze jako sposób zapłaty jest wskazany
    "przelew" i jest podany Twój numer konta, to możesz załączyć taki dowód.
    Ja tego nie zrobiłem (dłużnika pozywałem po długim okresie czasu i mój
    wyciąg z kąta byłby bardzo długi) i nakaz dostałem ale tylko w
    upominawczym;) Jeżeli masz konto interetowe i zrobisz wydruk, to pisze
    na nim, że to dokument elektroniczy i nie wymaga pieczątki ani podpisu.

    Może jeszcze jeden dowód - umowa o której napisałem w uzasadnieniu -
    jeżeli istnieje. I tak samo jak z fakturami radzili Koledzy może być w
    oryginale - wtedy będzie większa szansa na nakazowy.


    Pozew drukujesz w dwóch egzemplarzach, na obu własnoręcznie się
    podpisujesz. Wszystkie dowody załączasz w dwóch ewzemplarzach. Jeżeli
    nie ma wśród nich oryginału, to na obu kserach piszesz (na każdej
    kartce) "Potwierdzam za zgodność z oryginałem" i się podpisujesz.

    > A tym mi jak radzisz? ktory jest powiedzmy bardziej skuteczny i co
    > wiazaloby
    > sie z trybem upominawczym dla mnie finansowo?

    Napisałem o nakazowy. Jeżeli masz kasę żeby wydać, to możesz od razu
    zapłacić jak za upominawczy, wtedy zrobisz na złość dłużnikowi, bo
    ostatecznie to on zapłaci. Jeżeli zapłacisz więcej a sąd uzna, że
    nakazowy i że zapłaciłeś za dużo, to odda. Jeżeli uzna, że nakazowy i że
    opłata jest odpowiednia, to i tak zapłaci ją dłużnik. A jeżeli uzna, że
    upominawczy, to nie będzie Cię o tym informował i wzywał do uzupełnienia
    opłaty (a Ty nie będziesz misiał dodakowo czekać i pisać pism
    procesowych), tylko od razu wyda wyrok.
    Sprawa z tą opłatą nie jest taka jasna, chyba Liwusz kidyś o tym
    piszał - nawet jeżeli sąd wyda w nakazowym to może zażądać normalnej
    opłaty a nie obniżonej. I dlatego lepiej dla świętego spokoju od razu
    zapłacić więcej, niż się potem użerać, albo od razu powołać się w pozwie
    na jakiś konkretny przepis. Nigdy się tym nie interesowałem, ponieważ ja
    mam sporo dłużników ale drobnych ( w obu trybach taka sama opłata - 30
    zł). Jeżeli chcesz zapłacić mniej to musisz sobie poszukać na tym forum
    albo dopytać o to innych.
    Postępowanie w trybie uproszczonym - bez obecności stron (Ciebie i
    dłużnika).
    Różnice między uproszczonym nakazowym a uproszczonym upominawczym -
    dokładnie nie wiem jakie są. W efekcie obu i tak i tak dostaniesz nakaz
    zapłaty a o to chodzi. Jeżeli dłużni się odwoła w nakazowym, to będzie
    musiał uiścić opłatę sądową w wysokości 3/4 opłaty. Innych różnic nie
    znam, też dokładnie nie dowiedziałem się na tm forum a to co znalazłem
    na WWW nie było dla mnie jasne. Mi sąd wydał wyrok w upominawczym i to
    mi w zupełności wystarczy. Moje wszystkie sprawy są proste i bezsporne,
    dłużnik wiął towar, podpisał fakturę i nie zapłacił - nie obawiam się,
    że ktokolwiek się odwoła.


    Jak sąd wyda wyrok - nakaz zapłaty, to wyśle go Tobie i dłużnikowi
    listem poleconym. Dłużnika wezwie do tego aby w ciągu dwóch tygodni od
    dnia otrzymania nakazu zaplaty zapłacił Ci lub odwołał się do tutejszego
    sądu. Jeżeli odwołanie do sądu nie wpłynie, to wyrok się uprawomocni i
    sąd z urzędu (sam od siebie) wyda klauzulę wykonalności i wyśle Ci ją
    listem poleconym. Jeżeli dłużnik do tego czasu nie zapłaci (kwoty
    głównej, kosztów sądowych i odsetek ustawowych od kwoty głównej), to z
    nakazem zapłaty i klauzulą wykonalności idziesz do komornika - możesz
    wybrać sobie dowolnego.

    > pzdr.
    > P.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia,
    diok

    ps. W razie czego pisz;)


  • 16. Data: 2008-03-29 22:05:43
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    diok napisał(a):


    > Co do formy musi wyglądać dokładnie tak jak ten:
    > http://wrzucacz.pl/file/6751206822263

    Jeśli kwota brutto na fakturze przekracza 10 000zł, to nie stosuje
    się postępowania uprosczonego, a tym samym powyższego formularza pozwu.


    > rubryka 7: kwotę wpiszesz taką jaką uiścisz w kasie sądu (na jaką się
    > zdecydujesz - o tym niżej)

    A najlepiej - "Wedlug norm przepisanych" - sąd wtedy będzie wiedział
    ile zasądzić za opłatę sądową, a niewiadomo jeszcze jakie inne koszty
    dojdą między złożeniem pozwu a wydaniem wyroku.



    > rubryka 10.4: jeżeli na fakturze jako sposób zapłaty jest wskazany
    > "przelew" i jest podany Twój numer konta, to możesz załączyć taki dowód.
    > Ja tego nie zrobiłem (dłużnika pozywałem po długim okresie czasu i mój
    > wyciąg z kąta byłby bardzo długi) i nakaz dostałem ale tylko w
    > upominawczym;) Jeżeli masz konto interetowe i zrobisz wydruk, to pisze
    > na nim, że to dokument elektroniczy i nie wymaga pieczątki ani podpisu.

    Zupełnie zbędne. To, że faktura płatna jest przelewem, nie oznacza,
    ze nie może być zapłacona gotówką, przelewem na inne konto, czy
    przekazem. Zatem wydruk z konta - co do zasady - nie jest dowodem, że
    faktura nie została zapłacona. Dowodem jest oświadczenie powoda o
    nieotrzymaniu zapłaty, a kontrdowodem będzie okazany przez pozwanego
    dowód zapłaty.

    > Pozew drukujesz w dwóch egzemplarzach, na obu własnoręcznie się

    W trzech, w trzech, chyba że nie chcesz potwierdzenia dla siebie.

    > podpisujesz. Wszystkie dowody załączasz w dwóch ewzemplarzach. Jeżeli
    > nie ma wśród nich oryginału, to na obu kserach piszesz (na każdej
    > kartce) "Potwierdzam za zgodność z oryginałem" i się podpisujesz.

    Ja takich zapisów nie stosuje.


    > Postępowanie w trybie uproszczonym - bez obecności stron (Ciebie i
    > dłużnika).

    Brak stron nie jest cechą wyróżniającą postępowanie uproszczone. Jeśli
    nakaz zapłaty zostanie zaskarżony, odbędzie się rozprawa, na którą
    zostaną zaproszone obie strony. Jeśli pozwany się nie zjawi, sąd wyda
    wyrok zaoczny.



    > Różnice między uproszczonym nakazowym a uproszczonym upominawczym -
    > dokładnie nie wiem jakie są. W efekcie obu i tak i tak dostaniesz nakaz
    > zapłaty a o to chodzi. Jeżeli dłużni się odwoła w nakazowym, to będzie
    > musiał uiścić opłatę sądową w wysokości 3/4 opłaty. Innych różnic nie

    Ponadto w nakazowym można prowadzić postępowanie zabezpieczające
    jeszcze przed uprawomocnieniem się nakazu.


    > Jak sąd wyda wyrok - nakaz zapłaty, to wyśle go Tobie i dłużnikowi
    > listem poleconym. Dłużnika wezwie do tego aby w ciągu dwóch tygodni od
    > dnia otrzymania nakazu zaplaty zapłacił Ci lub odwołał się do tutejszego
    > sądu. Jeżeli odwołanie do sądu nie wpłynie, to wyrok się uprawomocni i
    > sąd z urzędu (sam od siebie) wyda klauzulę wykonalności i wyśle Ci ją
    > listem poleconym. Jeżeli dłużnik do tego czasu nie zapłaci (kwoty
    > głównej, kosztów sądowych i odsetek ustawowych od kwoty głównej), to z
    > nakazem zapłaty i klauzulą wykonalności idziesz do komornika - możesz
    > wybrać sobie dowolnego.


    W bardziej skomplikowanych sprawach wybór komornika jest ograniczony:

    ustawa o komornikach sądowych i egzekucji

    art. 8

    5. Wierzyciel ma prawo wyboru komornika na terytorium Rzeczypospolitej
    Polskiej, z wyjątkiem spraw o egzekucję z nieruchomości oraz spraw, w
    których przepisy o egzekucji z nieruchomości stosuje się odpowiednio. W
    przypadku wyboru komornik działa poza obszarem swojego rewiru komorniczego.


    11. W razie podejmowania przez komornika wybranego przez wierzyciela
    czynności poza swoim rewirem komorniczym wydatki obejmujące diety
    przysługujące osobom zatrudnionym w kancelarii komornika i
    uczestniczącym w tych czynnościach, koszty przejazdów i noclegów
    komornika i tych osób oraz koszty transportu specjalistycznego obciążają
    wierzyciela, chyba że wyrazi on zgodę na obciążenie go innymi wydatkami
    określonymi w art. 39 ust. 2. Wydatki te obciążają wierzyciela
    niezależnie od przysługującego mu zwolnienia od kosztów sądowych. Nie
    wlicza się ich do kosztów egzekucji obciążających dłużnika.





    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 17. Data: 2008-03-30 09:48:28
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>

    On Mar 30, 12:05 am, Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl> wrote:
    > Zatem wydruk z konta - co do zasady - nie jest dowodem, że
    > faktura nie została zapłacona. Dowodem jest oświadczenie powoda o
    > nieotrzymaniu zapłaty, a kontrdowodem będzie okazany przez pozwanego
    > dowód zapłaty.

    Nieotrzymania zapłaty trzeba dowodzić? Chyba jednak dowodzi się
    dopiero dokonania zapłaty.


  • 18. Data: 2008-04-07 15:05:10
    Temat: Re: Należność za FV - co zrobić jak nie płacą :-(
    Od: "Piotr " <u...@N...gazeta.pl>

    Piotr <u...@W...gazeta.pl> napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Mój ostatni pracodawca winien mi jest zapłaty za ostatni miesiąc pracy - ja
    > rozliczałem sie z nim FV.
    > Niestety jak sie okazuje złośliwie, że odszedłem z firmy nie chce mi zapłacić
    > za ów FV.
    > Co mam zrobić aby wymusić na nim zapłatę - dodam tylko,że kasę ma, a robi to
    > tylko po złośliwości... :-( a trzeba z czegoś żyć i utrzymać rodzinę...
    >
    > pzdr.
    > P.

    Podsumowując nadal czekam na zwrotna informacje odnośnie wysłanego wezwania do
    zapłaty ale w tzw. między czasie uruchomiłem forum pod adresem:
    http://www.pracodawca.net.pl wiec jeśli ktoś chciałby sie przyłączyć zapraszam :-)

    pzdr.
    P.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1