-
41. Data: 2005-10-07 12:35:22
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Johnson <j...@n...pl>
classics napisał(a):
>
>
> To ze prawna bzdura jest w kc, nie oznacza ze jest ona legalna.
Widzisz nawet czytać nie umiesz, a dyskutujesz. To jest w kpc.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
42. Data: 2005-10-08 01:08:16
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: leeds <n...@w...net>
Goomich wrote:
> classics <s...@m...com> naskrobał/a w
> news:hlt1f.6003$ar6.4092@trndny01:
>
>
>>wiec jednak sie kreci? Panstwo prawa pozbawia obywatela prawa do
>>uczciwego procesu sadowego?
>
>
> Nie pozbawia.
Wiec gdzie jest uczciwosc w wydaniu "wyroku" bez:
1. weryfikacji zarzutow "pozwu".
2. mozliwosci obrony pozwanego PRZED "wyrokiem".
?
-
43. Data: 2005-10-08 01:10:54
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: leeds <n...@w...net>
Johnson wrote:
> classics napisał(a):
>
>>
>>
>> To ze prawna bzdura jest w kc, nie oznacza ze jest ona legalna.
>
>
> Widzisz nawet czytać nie umiesz, a dyskutujesz. To jest w kpc.
>
To moze nawet byc w wytycznych Ministra Glupoty. Nie ma znaczenia.
Znaczenie ma fakt, ze wydaje sie wyrok bez UPRZEDNIEGO doreczenia pozwu
oraz bez mozliwosci obrony PRZED "wyrokiem".
Panstwo prawa. Nic dodac, nic ujac.
-
44. Data: 2005-10-08 01:33:06
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
leeds <n...@w...net> naskrobał/a w news:4_E1f.59$t43.48@trndny02:
> Wiec gdzie jest uczciwosc w wydaniu "wyroku" bez:
Nakaz to nie wyrok.
> 1. weryfikacji zarzutow "pozwu".
> 2. mozliwosci obrony pozwanego PRZED "wyrokiem".
W sprzeciwie/zażaleniu do nakazu, a później w procesie.
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Uwielbiam zapach PLONKa o poranku.
-
45. Data: 2005-10-08 01:43:02
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: leeds <n...@w...net>
Goomich wrote:
> leeds <n...@w...net> naskrobał/a w news:4_E1f.59$t43.48@trndny02:
>
>
>>Wiec gdzie jest uczciwosc w wydaniu "wyroku" bez:
>
>
> Nakaz to nie wyrok.
Nie udawaj glupiego!
Wyraznie napisane jest "wyrok".
Zalozmy jednak, ze nie bylo wyroku, a tylko nakaz. Wiec gdzie byla wtedy
weryfikacja zarzutow strony?
>
>
>>1. weryfikacji zarzutow "pozwu".
>>2. mozliwosci obrony pozwanego PRZED "wyrokiem".
>
>
> W sprzeciwie/zażaleniu do nakazu, a później w procesie.
Nie odwaracaj kota ogonem.
Kiedy strona miala mozliwosc zaprzeczenia zarzytom PRZED nakazem?
I jezeli nie miala, to dlaczego pozbawienie mozliwosci obrony PRZED jest
"uczciwe"?
-
46. Data: 2005-10-08 12:17:40
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
leeds <n...@w...net> naskrobał/a w news:GuF1f.63$t43.50@trndny02:
> Nie udawaj glupiego!
>
> Wyraznie napisane jest "wyrok".
Nakazowy. Działa to podobnie jak nakazy w kc.
> Zalozmy jednak, ze nie bylo wyroku, a tylko nakaz. Wiec gdzie byla
> wtedy weryfikacja zarzutow strony?
Po złożeniu tych zarzutów.
> Nie odwaracaj kota ogonem.
>
> Kiedy strona miala mozliwosc zaprzeczenia zarzytom PRZED nakazem?
Nie miała, na tym właśnie polega istota nakazów.
> I jezeli nie miala, to dlaczego pozbawienie mozliwosci obrony PRZED
> jest "uczciwe"?
Dlatego, że jeśli strona będzie chciała się bronić, to nakaz
automatycznie ląduje w koszu i urządza się normalny proces. A jeśli nie,
to po cholerę marnować czas i pieniądze jeśli wynik będzie identyczny?
--
Pozdrawiam
Krzysztof "Goomich" Ferenc
g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
Radioactive cats have 18 half-lives.
-
47. Data: 2005-10-08 12:32:22
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: texas <t...@f...com>
Goomich wrote:
> leeds <n...@w...net> naskrobał/a w news:GuF1f.63$t43.50@trndny02:
>
>
>>Nie udawaj glupiego!
>>
>>Wyraznie napisane jest "wyrok".
>
>
> Nakazowy. Działa to podobnie jak nakazy w kc.
co dalej nie ma znaczenia, bo dotyczy *procesu* sadowego.
>
>
>>Zalozmy jednak, ze nie bylo wyroku, a tylko nakaz. Wiec gdzie byla
>>wtedy weryfikacja zarzutow strony?
>
>
> Po złożeniu tych zarzutów.
Nie bylo weryfikacji. Bylo zapoznanie sie z zarzutami jednej strony.
Widzisz roznice?
A to nie jest zadna weryfikacja, bo strona mogla klmac, albo
koloryzowac. W dodatku ukrywac niewygodne fakty. Co zdarza sie w prawie
kazdym pozwie.
Akurat "sedzia" przyjal ze w tym wypadku naginania faktow nie bylo
automatycznie.
>
>
>>Nie odwaracaj kota ogonem.
>>
>>Kiedy strona miala mozliwosc zaprzeczenia zarzytom PRZED nakazem?
>
>
> Nie miała, na tym właśnie polega istota nakazów.
I na tym wlasnie polega istota ich nielegalnosci.
>>I jezeli nie miala, to dlaczego pozbawienie mozliwosci obrony PRZED
>>jest "uczciwe"?
>
>
> Dlatego, że jeśli strona będzie chciała się bronić, to nakaz
> automatycznie ląduje w koszu i urządza się normalny proces.
Nie ma znaczenia. Znaczenie ma fakt ze istnieje wariacka procedura
pozwalajaca na choc jeden wyrok, bez uprzedniego doreczenia pozwu oraz
bez jakiejkolwiek weryfikacji zarzutow. Panstwo prawa Lecha Kutasa
Gardockiego z PRLu.
> A jeśli nie,
> to po cholerę marnować czas i pieniądze jeśli wynik będzie identyczny?
A po taka chlere ze w panstwie prawa wyrok wydaje sie po zbadaniu sprawy
(nie bylic z przeczytaniem pozwu) i po daniu stronie mozliwosci obrony
przed wyrokiem.
Czyli, zeby nie naduzywac prawa wobec osob ktore:
1. zostaly oszukane przez bank i nie potrafia samodzielnie sie bronic w
sadzie.
2. z innych powodow nie sa w stanie obronic sie przed manipulacja
procedura.
W rzeczonym "wyroku" zdaje sie odsetki/oplaty stanowily okolo polowe
zarzucanego dlugu. Czyli naruszaly zasady wspolzycia spolecznego wg kc.
Czyli byly nielegalne.
Przy obecnosci pozwanego taki zarzut bylby podniesiony. Bez obecnosci
(ba, bez wiedzy!) "sedzia" ma z glowy babranie sie w szczegoly.
Tego widac "sedzia" nie raczyl zweryfikowac. Bo i po co? Przeciez to
panstwo prawa. :-P
Przy okazji nalezy zapytac dlaczego by nie stosowac kary smierci
automatycznie wyrokami nakazowymi. Zaoszczedzi to panstwu prawa sporo
pieniedzy.
-
48. Data: 2005-10-08 12:35:07
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Johnson <j...@n...pl>
Goomich napisał(a):
>
>
>>Zalozmy jednak, ze nie bylo wyroku, a tylko nakaz. Wiec gdzie byla
>>wtedy weryfikacja zarzutow strony?
>
>
> Po złożeniu tych zarzutów.
Przed też odbywa sie pewna weryfikacji. Nie można wydać nakazu w
okolicznościach 499 kpc.
>
> Dlatego, że jeśli strona będzie chciała się bronić, to nakaz
> automatycznie ląduje w koszu i urządza się normalny proces. A jeśli nie,
> to po cholerę marnować czas i pieniądze jeśli wynik będzie identyczny?
>
Pewnie w około 95% przypadków sprzeciwy nie wpływają.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
49. Data: 2005-10-08 12:59:12
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: texas <t...@f...com>
Johnson wrote:
> Goomich napisał(a):
>
>>
>>
>>> Zalozmy jednak, ze nie bylo wyroku, a tylko nakaz. Wiec gdzie byla
>>> wtedy weryfikacja zarzutow strony?
>>
>>
>>
>> Po złożeniu tych zarzutów.
>
>
>
> Przed też odbywa sie pewna weryfikacji. Nie można wydać nakazu w
> okolicznościach 499 kpc.
Weryfikacja musi byc "calkowita" jaka tylko moze byc dostepna sadowi. A
nic nie stoi na przeszkodzie obecnosc pozwanego, o czym swiadczy
nastepny mozliwy etap w przypadku sprzeciwu.
>> Dlatego, że jeśli strona będzie chciała się bronić, to nakaz
>> automatycznie ląduje w koszu i urządza się normalny proces. A jeśli
>> nie, to po cholerę marnować czas i pieniądze jeśli wynik będzie
>> identyczny?
>>
>
> Pewnie w około 95% przypadków sprzeciwy nie wpływają.
poniewaz?...
-
50. Data: 2005-10-08 13:59:09
Temat: Re: Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
Od: Johnson <j...@n...pl>
texas napisał(a):
>>
>> Pewnie w około 95% przypadków sprzeciwy nie wpływają.
>
>
>
> poniewaz?...
>
Ponieważ nich nie ma ochoty się sprzeciwiać, a wyroki nakazowe są trafne.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."