Lookasik napisał(a):
> 1. wzywa sie pod rygorem zwrotu

Jak chcesz zwrócić pozew po wydaniu nakazu i doręczeniu go wraz z pozwem
drugiej stronie?
Pod rygorem ściągnięcia.

KG

do góry

kam wrote:



> Lookasik napisał(a):
>
>> 1. wzywa sie pod rygorem zwrotu
>
>
> Jak chcesz zwrócić pozew po wydaniu nakazu i doręczeniu go wraz z pozwem
> drugiej stronie?
> Pod rygorem ściągnięcia.
>
> KG

A gdzie tutaj bylo doreczenie pozwu?

do góry

Lookasik wrote:
>>Bylo to walowane juz nie raz n atej grupie. Wyroki nakazowe nie sa
>>zadnymi wyrokami i sa niewazne w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw
>>Czlowieka. Zeby nastapil wyrok, musisz miec dana okazje do
>>przedstawienia swojej strony PRZED "wyrokiem". Poniewaz nikt Ci nie
>>dostarczyl zadnego pozwu, (o rozprawie nie mowiac)m wiec i o wyroku mowy
>>byc nie moze.
>>
>>Napisz notke do kierownictwa tego "sedziego" zeby nakazano mu pobrac
>>jakies nauki prawnicze.
>>
>
>
>
> nie balamuc...kpc to kpc i juz...


Czyzby?
http://www.echr.coe.int/Eng/Press/2000/Jul_Aug/Niedb
ala%20jud%20epress.htm



> zbalamucisz kogos , ten oleje nakaz a
> pozniej komornik go za tylek chwyci
>
> pozdrawiam
>
> ?ukasz


Ta badna to jest tylko smiala kiedy ma palki w rekach.

do góry

brenda napisał(a):

>
> A gdzie tutaj bylo doreczenie pozwu?
>

" Otóż dzisiaj otrzymałem Wyrok nakazowy, ..." - doręczenie pozwu
następuje łącznie z nakazem.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Johnson wrote:


> brenda napisał(a):
>
>>
>> A gdzie tutaj bylo doreczenie pozwu?
>>
>
> " Otóż dzisiaj otrzymałem Wyrok nakazowy, ..." - doręczenie pozwu
> następuje łącznie z nakazem.
>
>

Czyli lacznie z rzekomym "wyrokiem". A gdzie jest okres pomiedzy
wyrokiem a doreczeniem pozwu i jakas glupia weryfikacja roszczenia przez
"sedziego"?

Czy czegos tytaj nie zapomniales? Chyba ze panstwie prawa takimi
glupostkami nikt sie nie przejmuje?

do góry

Użytkownik "classics" <s...@m...com> napisał w wiadomości
news:W3t1f.4110$026.1445@trndny09...
>
> Czy czegos tytaj nie zapomniales? Chyba ze panstwie prawa takimi
> glupostkami nikt sie nie przejmuje?
>
Weryfikacji to pewnie nie ma żadnej. Np. to co dołączyli do pozwu jako
ich prawo do roszczenia (niby odkupili dług od syndyka).
No więc uważają, że to coś daje im prawo do roszczeń, a wg mnie to jest to
zwyczajne pismo syndyka, adresowane do mnie, a które w jakiś tajemniczy
sposób nigdy do mnie nie dotarło. Czy takie coś jak w linku poniżej, jest
umową cesji, czy zwyczajnym pismem do mnie, bo wg mnie nie mogą sobie rościć
jakichkolwiek praw z tytułu cesji, ale ja prawnikiem nie jestem, a sędzia to
przyjął jako dowód....

http://ostbahn.pl/eno/cesja.jpg


--
Marcin Wasilewski

polska kolej w obiektywie:
http://www.ostbahn.pl

do góry

Marcin Wasilewski wrote:


> Użytkownik "classics" <s...@m...com> napisał w wiadomości
> news:W3t1f.4110$026.1445@trndny09...
>
>>
>> Czy czegos tytaj nie zapomniales? Chyba ze panstwie prawa takimi
>> glupostkami nikt sie nie przejmuje?
>>
> Weryfikacji to pewnie nie ma żadnej.

wiec jednak sie kreci? Panstwo prawa pozbawia obywatela prawa do
uczciwego procesu sadowego?



> Np. to co dołączyli do pozwu
> jako ich prawo do roszczenia (niby odkupili dług od syndyka).
> No więc uważają, że to coś daje im prawo do roszczeń, a wg mnie to jest
> to zwyczajne pismo syndyka, adresowane do mnie, a które w jakiś
> tajemniczy sposób nigdy do mnie nie dotarło. Czy takie coś jak w linku
> poniżej, jest umową cesji, czy zwyczajnym pismem do mnie, bo wg mnie nie
> mogą sobie rościć jakichkolwiek praw z tytułu cesji, ale ja prawnikiem
> nie jestem, a sędzia to przyjął jako dowód....
>
> http://ostbahn.pl/eno/cesja.jpg
>
>



To juz jest nastepna kwestia prawna. Zalozmy ze strona ma roszczeni i
pozew doreczony. Czy strona miala prawo "kupic" dlug, skoro umowa
dotyczyla stron trzecich?

do góry

classics napisał(a):

>>
>> " Otóż dzisiaj otrzymałem Wyrok nakazowy, ..." - doręczenie pozwu
>> następuje łącznie z nakazem.
>>
>>
>
> Czyli lacznie z rzekomym "wyrokiem". A gdzie jest okres pomiedzy
> wyrokiem a doreczeniem pozwu i jakas glupia weryfikacja roszczenia przez
> "sedziego"?
>
> Czy czegos tytaj nie zapomniales? Chyba ze panstwie prawa takimi
> glupostkami nikt sie nie przejmuje?
>

Przepraszam bardzo, ale nie rozumiem twoich myśli. Może lekarz pomoże?
Jeśli nie lekarz to może poczytaj sobie kpc i dopiero pisz.




--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

Johnson wrote:


> classics napisał(a):
>
>>>
>>> " Otóż dzisiaj otrzymałem Wyrok nakazowy, ..." - doręczenie pozwu
>>> następuje łącznie z nakazem.
>>>
>>>
>>
>> Czyli lacznie z rzekomym "wyrokiem". A gdzie jest okres pomiedzy
>> wyrokiem a doreczeniem pozwu i jakas glupia weryfikacja roszczenia
>> przez "sedziego"?
>>
> > Czy czegos tytaj nie zapomniales? Chyba ze panstwie prawa takimi
> > glupostkami nikt sie nie przejmuje?
> >
>
> Przepraszam bardzo, ale nie rozumiem twoich myśli. Może lekarz pomoże?
> Jeśli nie lekarz to może poczytaj sobie kpc i dopiero pisz.
>
>


To ze prawna bzdura jest w kc, nie oznacza ze jest ona legalna. O czym
przekonal sie Lech Kutas Gardocki nie raz w Strasbourgu.

do góry

classics <s...@m...com> naskrobał/a w
news:hlt1f.6003$ar6.4092@trndny01:

> wiec jednak sie kreci? Panstwo prawa pozbawia obywatela prawa do
> uczciwego procesu sadowego?

Nie pozbawia.

do góry