Witam

7 czerwca zlozylem pozew w EPU, wczoraj wydano nakaz zaplaty (czyli trwalo to
13 dni).

Mam do Was pytanie - czy w związku z wydaniem tego nakazu zapłaty ja muszę
jeszcze coś robić, czy teraz trzeba czekać aż pozwany odbierze (lub nie)
poleconego z sądu i złoży/nie złoży sprzeciwu.
Orientuje się ktoś, ile to w praktyce trwa? I co muszę dalej robić (jak nie
zostanie złożony sprzeciw)?


Sprawa kolejna (z tematu postu).
W pozwie wnioskowałem o zwrot dodatkowych kosztów, czyli 6,05 zł za wysłanie
listu poleconego priorytetowego ZPO z wezwaniem do zapłaty. Jako jeden z dowód
w pozwie wskazałem potwierdzenie nadania tego listu z wpisaną ceną.

Niestety, referendarz nie naliczył mi tych kosztów (w nakazie zapłaty mam
tylko zwrot 30 zł za złożenie pozwu).
Czy jest szansa (i w ogolę sens) składać zażalenie na pominięcie tych 6,05 zł?
Czy ewentualne złożenie takiej skargi, nie cofnie nakazu zapłaty (i w
rezultacie przedłuży sprawę, albo będzie skutkowało pchnięciem jej do
"normalnego sądu"?)

Z góry dzięki za pomoc

Pozdrawiam
Rafal


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Mam do Was pytanie - czy w związku z wydaniem tego nakazu zapłaty ja muszę
> jeszcze coś robić, czy teraz trzeba czekać aż pozwany odbierze (lub nie)
> poleconego z sądu i złoży/nie złoży sprzeciwu.
> Orientuje się ktoś, ile to w praktyce trwa? I co muszę dalej robić (jak
> nie
> zostanie złożony sprzeciw)?


Teraz czekasz - sad wysyla pismo do dluznika, ten nie zgasza sprzeciwu,
nakaz sie uprawomocnia i z menu EPU nasylasz komornika. Trwa to roznie - w
praktyce od wydania nakazu do naslania komornika do kilku miesiecy.


> Niestety, referendarz nie naliczył mi tych kosztów (w nakazie zapłaty mam
> tylko zwrot 30 zł za złożenie pozwu).
> Czy jest szansa (i w ogolę sens) składać zażalenie na pominięcie tych 6,05
> zł?


6 zl? No nie badz smieszny. Bedziesz sie sadzil o jedno piwo w knajpie?

Dysiek

do góry

Dysiek <b...@b...pl> napisał(a):


>
> Teraz czekasz - sad wysyla pismo do dluznika, ten nie zgasza sprzeciwu,
> nakaz sie uprawomocnia i z menu EPU nasylasz komornika. Trwa to roznie - w
> praktyce od wydania nakazu do naslania komornika do kilku miesiecy.

Po uprawomocnieniu nakazu dostane jakies info z sadu na email (przy wydaniu
nakazu zaplaty je otrzymalem)?
Chodzi o to, czy mam spokojnie czekac, czy musze np raz w tyg sie zalogowac w
EPU i sprawdzic czy nic nowego nie ma.


> 6 zl? No nie badz smieszny. Bedziesz sie sadzil o jedno piwo w knajpie?


To juz wlasnie sobie odpuscilem ;)
Teraz jak od maja nie trzeba nawet wezwan do zaplaty wysylac to chyba od razu
mozna pozew skladac, bez zabawy w polecone z wezwaniami.


Pozdrawiam
Rafal


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-06-29 19:17, Rafał Markieiwcz pisze:

> Teraz jak od maja nie trzeba nawet wezwan do zaplaty wysylac to chyba od razu
> mozna pozew skladac, bez zabawy w polecone z wezwaniami.
>
I tak i nie. Postępowanie w sprawach gospodarczych zniknęło, ale art
101 kpc pozostał. Co prawda nie jest często stosowany, ale...


--
Chodzi o to, że władza wprowadziła ślub jako akt powołania podmiotu
gospodarczego (zawarcie spółki), w której mają się rodzić ich
niewolnicy. A pożycie to taka zabawa władzy cudzym kosztem,
najważniejsze aby ktoś tyrał na utrzymanie spółki - jest spółka są
podatki i darmowa obsługa politycznych ćwoków (c) by NKAB

do góry