eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNakaz w postepowaniu upominawczym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2006-03-06 13:59:05
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam napisał(a):

    >> Co w tym tak oczywistego? Jeśli adres jest fikcyjny to listonosz
    >> wskaże że adresat nie zamieszkuje pod wskazanym adresem i nigdy nakaz
    >> nie będzie doręczony.
    >
    > Pod warunkiem, że ktoś z mieszkających zareaguje na awizo...

    Nie wiem jak jest u ciebie, ale u mnie - w małym mieście - listonosz sam
    piszę - bo wie - czy ktoś o takich danych tam w ogóle mieszka.


    >
    >> Został mu również wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu.
    >
    > Jakiego terminu? Nakaz nie został nigdy doręczony ;)
    >

    Ale zapewne został uznany za doręczony przez awizo.


    >> I to było lepsze rozwiązanie.
    >
    > na pewno
    > zażalenie na nadanie klauzuli wykonalności też
    >

    Nie wydaje mi się by sąd w postępowaniu zażaleniowym dał się przekonać
    że ktoś tam w ogóle nie mieszkał. Trzeba coś mieć by domniemanie obalić.
    A chyba sąd będzie wymagał mniej do przywrócenia terminu.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 22. Data: 2006-03-06 14:00:30
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    Johnson <j...@n...pl> naskrobał/a w
    news:duhecd$nbg$1@atlantis.news.tpi.pl:

    > Co w tym tak oczywistego? Jeśli adres jest fikcyjny to listonosz
    > wskaże że adresat nie zamieszkuje pod wskazanym adresem i nigdy
    > nakaz nie będzie doręczony.

    Listonosz nic nie wskaże.
    Zostawi awizo, a po dwóch tygodniach pisma wrócą jako nieodebrane i
    trafią do akt jako prawidłowo doręczone.


  • 23. Data: 2006-03-06 14:06:20
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Johnson napisał(a):
    > Nie wiem jak jest u ciebie, ale u mnie - w małym mieście - listonosz sam
    > piszę - bo wie - czy ktoś o takich danych tam w ogóle mieszka.

    w większym listonosze zmieniają się o wiele częściej jak i przepływ
    mieszkańców jest większy...

    > Ale zapewne został uznany za doręczony przez awizo.

    nadal - tak formalnie - nie widzę podstaw do przywrócenia terminu
    choć oczywiście wniosek nie zaszkodzi

    > Nie wydaje mi się by sąd w postępowaniu zażaleniowym dał się przekonać
    > że ktoś tam w ogóle nie mieszkał. Trzeba coś mieć by domniemanie obalić.

    Domniemanie czego? Z samego wskazania adresu przez powoda domniemanie
    nie za bardzo wynika...

    KG


  • 24. Data: 2006-03-06 14:10:25
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    kam napisał(a):

    > Domniemanie czego? Z samego wskazania adresu przez powoda domniemanie
    > nie za bardzo wynika...
    >

    Domniemanie że adres był prawidłowy. Wynika ono z rozporządzenia o
    doręczeniach. W przypadku gdy doręczyciel stwierdza że adres tam nie
    zamieszkuje robi stosowną wzmiankę na pismie i zwraca je do sądu. Skoro
    tego nie zrobił sąd może domniemywać że adres był prawidłowy i
    prawidłowo wyczerpano procedurę awizowania.


    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 25. Data: 2006-03-06 14:20:01
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Goomich napisał(a):

    >
    > Listonosz nic nie wskaże.
    > Zostawi awizo, a po dwóch tygodniach pisma wrócą jako nieodebrane i
    > trafią do akt jako prawidłowo doręczone.
    >

    Powiedzmy że mam inne doświadczenia.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 26. Data: 2006-03-06 16:02:20
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    You have one message from: Johnson <j...@n...pl>

    > Powiedzmy że mam inne doświadczenia.

    Z małego miasta.
    Moje nie jest takie duże (niecałe 70 tys.) i jak z miesiąc temu odniosłem
    na pocztę listy do osoby, która nie mieszka pod moim adres od jakiś 15
    lat, to na drugi dzień miałem te same listy z powrotem w skrzynce.


  • 27. Data: 2006-03-06 16:44:27
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: roburkov <r...@g...ciach.pl>

    Johnson pisze:
    [..]
    > Domniemanie że adres był prawidłowy. Wynika ono z rozporządzenia o
    > doręczeniach. W przypadku gdy doręczyciel stwierdza że adres tam nie
    > zamieszkuje robi stosowną wzmiankę na pismie i zwraca je do sądu. Skoro
    > tego nie zrobił sąd może domniemywać że adres był prawidłowy i
    > prawidłowo wyczerpano procedurę awizowania.

    A czy zaistniala podstawa domniemania doreczenia z kpc?
    Hint: Czy pismo wyslano na adres zamieszkania lub miejsca pracy pozwanego?
    Chyba bez tego nie sposob mowic o skutecznym doreczeniu?



    --
    Pozdrowienia,
    roburkov


  • 28. Data: 2006-03-06 16:52:59
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>

    In the darkest hour on Mon, 06 Mar 2006 17:02:20 +0100,
    Goomich <g...@u...to.wp.pl> screamed:
    >> Powiedzmy że mam inne doświadczenia.
    >
    > Z małego miasta.
    > Moje nie jest takie duże (niecałe 70 tys.) i jak z miesiąc temu odniosłem
    > na pocztę listy do osoby, która nie mieszka pod moim adres od jakiś 15
    > lat, to na drugi dzień miałem te same listy z powrotem w skrzynce.
    >

    Napisałeś na kopercie adnotację?

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:238B ]
    [ 17:49:38 user up 10907 days, 5:44, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]

    My wife says I never listen to her. At least I think that's what she said.


  • 29. Data: 2006-03-07 08:35:54
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: "Marek Radwański" <l...@g...pl>

    Goomich <g...@u...to.wp.pl> napisał(a):

    Tu, na grupie takie kazusy co chwilę wyskakują.
    > Wystarczy poszukać wątków z kruk, windykacja, czy komornik w temacie.

    wiem, wiem :))

    pzdr

    mr


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 30. Data: 2006-03-07 20:52:20
    Temat: Re: Nakaz w postepowaniu upominawczym
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    roburkov napisał(a):

    >
    > A czy zaistniala podstawa domniemania doreczenia z kpc?
    > Hint: Czy pismo wyslano na adres zamieszkania lub miejsca pracy pozwanego?
    > Chyba bez tego nie sposob mowic o skutecznym doreczeniu?
    >

    Mówimy o domniemaniu doręczenia. Dla sądu adres pozwanego wskazany przez
    powoda jest wiążacy, chyba że ma wyraźne informacje że coś jest nie tak.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1