-
31. Data: 2009-03-31 09:18:15
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl>
> No to OK, to cofam oskarżenie o utrzymywaniu. Ale fakt faktem, to rodziców
> dom i jak chcą sprzedać, to co? Nie mogą?
Moga. Tu zgadzam sie, ale w takich okolicznosciach gdy caly czas wodzili ich
za nos, obiecujac przekazanie im na wlasnosc domu.
(brak gromadzenia srodkow na zakup mieszkania, pozbycie sie ksiazeczek
mieszkaniowych, inwestycje w dom itp)
Sprawy by nie bylo gdyby rodzice po sprzedazy domu odpalili im czesc
pieniedzy.
-
32. Data: 2009-03-31 09:21:41
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqsnli$q40$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> No to OK, to cofam oskarżenie o utrzymywaniu. Ale fakt faktem, to
>> rodziców
>> dom i jak chcą sprzedać, to co? Nie mogą?
>
> Moga. Tu zgadzam sie, ale w takich okolicznosciach gdy caly czas wodzili
> ich za nos, obiecujac przekazanie im na wlasnosc domu.
> (brak gromadzenia srodkow na zakup mieszkania, pozbycie sie ksiazeczek
> mieszkaniowych, inwestycje w dom itp)
> Sprawy by nie bylo gdyby rodzice po sprzedazy domu odpalili im czesc
> pieniedzy.
Ale z jakiej paki?
20 lat tam za friko mieszkali, to chyba i tak dużo?
-
33. Data: 2009-03-31 09:25:56
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl>
> Może jeszcze za darmo i obowiązkowo do końca życia?
> Problem jednak chyba leży gdzie indziej - co się wydarzyło między nimi, że
> rodzice postanowili sprzedać dom i wywalić z niego dzieciaki?
Nic sie nie wydarzylo. Powodem jest chcec sprzedazy domu, a zeby go sprzedac
musza pozbyc sie lokatorow - proste (pisalem wczesniej ze zmienili ksiege
wieczysta z 4 na 2 osoby czyli ich samych).
A sprzedac dom chca, bo maja oplaty (kredyty konsumpcyjne) i wydatki ktore
im nie starczaja z emerytur.
Plan jest prosty - sprzedac dom, kupic spoldzielcze mieszkanie na rynku
wtornym a za reszte kasy balowac do konca zycia :)
-
34. Data: 2009-03-31 09:26:07
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Tobi" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqsf7q$ntt$1@news.onet.pl...
> scorpio pisze:
>> I nagle wyrzucaja z domu.
>> Cos mi tu nie gra.
> Ale co nie gra? To, że pełnoprawni właściciele chcą dysponować swoją
> własnością? Bo według mnie to jak najbardziej normalne i zgodne z prawem.
Z prawem tak.
Ale jeśli chodzi o rodzinne stosunki to zapewne jest w tym jakaś patologia.
Bez osądzania kto jest dobry, a kto zły.
--
Paweł
-
35. Data: 2009-03-31 09:28:58
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqso40$qmt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Plan jest prosty - sprzedac dom, kupic spoldzielcze mieszkanie na rynku
> wtornym a za reszte kasy balowac do konca zycia :)
Plan jest bardzo dobry. Pytanie tylko czy gdzieś w przeszłości przypadkiem
nie popełnili błędu.
--
Paweł
-
36. Data: 2009-03-31 09:31:55
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl>
> Plan jest bardzo dobry. Pytanie tylko czy gdzieś w przeszłości przypadkiem
> nie popełnili błędu.
Moze taki ze zawierzyli rodzicom co do nieruchomosci.
-
37. Data: 2009-03-31 09:36:55
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:gqsnbs$fpk$1@news.onet.pl...
>> Sprawy by nie bylo gdyby rodzice po sprzedazy domu odpalili im czesc
>> pieniedzy.
> Ale z jakiej paki?
> 20 lat tam za friko mieszkali, to chyba i tak dużo?
Może choćby z tego powodu, że to najbliższa rodzina?
Wyobraźmy sobie taką sytuację, wbrew pozorom powszechną.
Moi rodzice mają duży dom. Mieszkamy tam razem, oni na parterze, ja na
piętrze. By sobie zbytnio nie przeszkadzać zrobiliśmy nawet osobne domofony
i nie inwazyjne wejście. Przez lata wiadomo było, że w przyszłości dom
będzie mój. Nie kupiłem więc mieszkania, inwestowałem w nieruchomość,
naprawiałem, płaciłem podatki, dokładałem się do mediów.
A tu nagle w pewnym momencie chcą mnie po prostu wykwaterować na ulicę.
Oczywiście, ze mogą.
Tylko jest to coś, czego ja na przykład bym swoim dzieciom nie zronił :-)
--
Paweł
-
38. Data: 2009-03-31 09:40:18
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "scorpio" <s...@p...onet.pl>
> Wyobraźmy sobie taką sytuację, wbrew pozorom powszechną.
> Moi rodzice mają duży dom. Mieszkamy tam razem, oni na parterze, ja na
> piętrze. By sobie zbytnio nie przeszkadzać zrobiliśmy nawet osobne
> domofony i nie inwazyjne wejście. Przez lata wiadomo było, że w
> przyszłości dom będzie mój. Nie kupiłem więc mieszkania, inwestowałem w
> nieruchomość, naprawiałem, płaciłem podatki, dokładałem się do mediów.
> A tu nagle w pewnym momencie chcą mnie po prostu wykwaterować na ulicę.
> Oczywiście, ze mogą.
> Tylko jest to coś, czego ja na przykład bym swoim dzieciom nie zronił :-)
Bardzo dobrze to ujales. I o to mi chodzilo. I takie jest sedno tej sprawy.
Dlatego pytalem czy sa szanse na wniesienie apelacji aby wrocic do punktu
status quo lub ewentualnej ugody finansowej na zaspokojenie swoich interesow
mieszkaniowych.
-
39. Data: 2009-03-31 09:40:28
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "scorpio" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gqso40$qmt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Może jeszcze za darmo i obowiązkowo do końca życia?
>> Problem jednak chyba leży gdzie indziej - co się wydarzyło między nimi,
>> że rodzice postanowili sprzedać dom i wywalić z niego dzieciaki?
>
> Nic sie nie wydarzylo. Powodem jest chcec sprzedazy domu,
Ale wcześniej nie chcieli go sprzedawać, skoro zachęcali młodych do
wspólnego zamieszkania.
Coś jednak sprawiło iż zmienili zdanie.
> A sprzedac dom chca, bo maja oplaty (kredyty konsumpcyjne) i wydatki ktore
> im nie starczaja z emerytur.
Aha, a Twoim zdaniem powinni do końca życia finansować nieróbstwo młodych?
A propozycja, żeby to młodzi wzięli na siebie ciężar finansowania domu w
zamian za jego darowiznę z dożywociem, w ogóle padła?
Bo jeśli ktoś to logicznie myśli, to właśnie rodzice.
Nie stać ich - to sprzedają.
> Plan jest prosty - sprzedac dom, kupic spoldzielcze mieszkanie na rynku
> wtornym a za reszte kasy balowac do konca zycia :)
Bardzo sensownie.
Zwłaszcza wobec takiej postawy roszczeniowej młodych.
-
40. Data: 2009-03-31 09:42:35
Temat: Re: Nakaz eksmisji
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Paweł" <b...@m...com> napisał w wiadomości
news:gqsoor$rkb$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:gqsnbs$fpk$1@news.onet.pl...
>
>>> Sprawy by nie bylo gdyby rodzice po sprzedazy domu odpalili im czesc
>>> pieniedzy.
>> Ale z jakiej paki?
>> 20 lat tam za friko mieszkali, to chyba i tak dużo?
>
> Może choćby z tego powodu, że to najbliższa rodzina?
No i?
To oznacza że musisz darmozjada do końca życia utrzymywać, mimo że Cię na to
nie stać?
>
> Wyobraźmy sobie taką sytuację, wbrew pozorom powszechną.
> Moi rodzice mają duży dom. Mieszkamy tam razem, oni na parterze, ja na
> piętrze. By sobie zbytnio nie przeszkadzać zrobiliśmy nawet osobne
> domofony i nie inwazyjne wejście. Przez lata wiadomo było, że w
> przyszłości dom będzie mój. Nie kupiłem więc mieszkania, inwestowałem w
> nieruchomość, naprawiałem, płaciłem podatki, dokładałem się do mediów.
Prawidłowo.
Wydałeś więcej niż wydałbyś w tym czasie na wynajęcie mieszkania o tym
standardzie czy nie?
Bo jak nie - to o co Ci chodzi?