Do drzwi naszego sąsiada zapukał facet.Dzieci w wieku 11 i 10 lat otworzyły i
powiedziały że taty nie ma w domu.Gość powiedział do dziecka ,że tatę zamknie
policja i czy tata ma jakis samochód bo jak mu nie odda 550 zł to on mu
zabierze.Dzieci wpadły w rozpacz ,zamknęły sie w mieszkaniu,nie odbierały
telefonów,nie reagowały na dzwonek u drzwi.Jak wrócili rodzice(którzy również
dzwonili ) to były schowane w szafie, w szoku.
Oczywiscie sprawa należnych pienidzy nie budzi wątpliwości,ale czy mieszanie w
to dzieci w ww wieku to nie przesada? Dziecko jak sie dowiedzialam nie chcialo
pojsc do szkoły tylko zostać z ojcem i go "chronić".Ktoś poradził sąsiadowi
zgłoszenie procederu na policję.Czy to słuszne? Czy jest jakiś paragraf?

Beata

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Beata" <n...@W...pl> napisał w wiadomości
news:226b.00000ea6.3fa02d02@newsgate.onet.pl...
>
> pojsc do szkoły tylko zostać z ojcem i go "chronić".Ktoś poradził
sąsiadowi
> zgłoszenie procederu na policję.Czy to słuszne? Czy jest jakiś paragraf?
>
Słuszne, moim zdaniem. Ni ebędzie to łatwe, ale można postarać się zarzucić
mu przestępstwo z art. 191 par 2 kodeksu karnego. Na pytanie, gdzie tu
bezprawie od razu mówie - grożił a) zabraniem samochodu b) skierowaniem
postępowania, choćnie było przestepstwa, co jest przestępstwem z art 234 kk.

Ponownie zastrzegam, że sprawa nie będzie łatwa. Ja bym przyjął, że groźba
jest oczyiwście skierowana do rodzica, a dzieci tylko pośrednio.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Dzięki!Oczywiscie .Grozba była skierowana w stosunku do ojca.Jednak uważamy że
mieszanie 10 letniego dziecka w rozrachunki jest co najmniej nietaktem,albo
bezsilnością klienta.Rozmawiałam z sasiadami,dziecko cały czas jest przy ojcu w
obawie ze przyjdzie po niego policja.Tak wogóle czy nachodzenie w prywatnym
domu osoby prowadzącej działalnośc(to ten przypadek) przez osobę również z
biznesu w sprawie płatności jest ok? Przecież jest poczta,firma....czy to nie
aby zastraszanie?

pozdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Beata" <n...@W...pl> napisał w wiadomości
news:226b.00000ee7.3fa03dea@newsgate.onet.pl...
>.Tak wogóle czy nachodzenie w prywatnym
> domu osoby prowadzącej działalnośc(to ten przypadek) przez osobę również z
> biznesu w sprawie płatności jest ok? Przecież jest poczta,firma....czy to
nie
> aby zastraszanie?

za swoje zobowiazania osoba prowadzaca dzialalnosc odpowiada calym swoim
majatkiem, wiec za dlugi wynikajace z dzialalnosci odpowiada jak za
prywatne.
p.
W,

do góry

Uważam, że jeśli relacja dziecka po przekształceniu przez sąsiada i
przetworzeniu przez Ciebie w post jest ścisła, to faktycznie facet trochę
"przedobrzył", zwłaszcza co do formy. No ale z drugiej strony nie znamy
podłoża jego zachowania. 550 złotych to nie jest jakaś ogromna kwota.
Jeśli Twój sąsiad leci sobie z gościem w kulki, to facetowi mogły puścić
nerwy. Zwłaszcza, gdy wie, że facet nie jest nędzarzem, albo facet wysyła
do drzwi dzieci nawet, jak jest w domu.

Natomiast ja tu nie znajduję elementów gróźb karalnych opisanych w
kodeksie karnym. Jeśli tamten gość zrobił go w balona, to być może
popełnił przestępstwo, a tym samym zarówno informacja o tym, że moze
zostać zatrzymany przez policję, jak i że może mu zostać na poczet
zadłużenia zabrany samochód sama w sobie kłamstwem nie jest i faktycznie
może się ziścić. No ale czy koniecznie tę informację trzeba przekazywać
przez 10-cio letnie dziecko?

do góry

Witam .
Juz wyjaśniam(relacja sąsiada ) Sasiad X prowadzi sprzedaz hurtową drogich
urządzen.Pan Y (wierzyciel ??) wpłacił zadatek na urządzenie (5%
wartości).Przed podjęciem decyzji Y byl w biurze pana X trzy razy.Podjął
decyzje,wpłacił zadatek .Urządzenie było zgodnie z umową pisaną do odbioru w
terminie do 7 dni max.
Po czterech dniach pan Y przyszedł i chciał wycofać zamówienie,bo gdzies
zobaczył takie samo tansze o 220 zł.Urzadzenie zostało zamówione przez p.X a
pienidze 80 % wart.wysłane przelewem.(widziałam dowód bankowy)Pan Y zarządał
wpłaconych pieniędzy........itd.

pozdr.bata

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Beata" <n...@W...pl> napisał w wiadomości
news:5eb8.000003d6.3fa2dd66@newsgate.onet.pl...
> Witam .
> Juz wyjaśniam(relacja sąsiada ) Sasiad X prowadzi sprzedaz hurtową drogich
> urządzen.Pan Y (wierzyciel ??) wpłacił zadatek na urządzenie (5%
> wartości).Przed podjęciem decyzji Y byl w biurze pana X trzy razy.Podjął
> decyzje,wpłacił zadatek .Urządzenie było zgodnie z umową pisaną do odbioru
w
> terminie do 7 dni max.
> Po czterech dniach pan Y przyszedł i chciał wycofać zamówienie,bo gdzies
> zobaczył takie samo tansze o 220 zł.Urzadzenie zostało zamówione przez p.X
a
> pienidze 80 % wart.wysłane przelewem.(widziałam dowód bankowy)Pan Y
zarządał
> wpłaconych pieniędzy........itd.

czyli pan y nie jest wierzycielem UROJONYM!
p.
W,

do góry

Użytkownik "Wirtualna" <p...@s...com> napisał w wiadomości
news:bnuu7q$2pv$1@atlantis.news.tpi.pl...

> czyli pan y nie jest wierzycielem UROJONYM!
przepraszam, bylo juz pozno

mialo byc:
nie jest wierzycielem,

lub

jest UROJONYM

p.
W,

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bnue2t$qsu$5@inews.gazeta.pl...
>
> zostać zatrzymany przez policję, jak i że może mu zostać na poczet
> zadłużenia zabrany samochód


Hmmm??? To ja tez mogę komuś zabrać samochód w zamian za długi??? Jakos tak
zawsze myślałem, że od tego są sądy, a nie mafia...

--
Depi.

do góry

Ty raczej nie. Ale komornik już tak.

do góry