Buduję stronę (www.nzp.pl), która w zamierzeniu ma zawierać linki do najczęściej
zadawanych pytań (i oczywiście odpowiedzi do nich) z różnych dziedzin. Prawo
jest mi niestety obce - możecie coś podsunąć?

Marek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

nzp wrote:
> Buduję stronę (www.nzp.pl), która w zamierzeniu ma zawierać linki do najczęściej
> zadawanych pytań (i oczywiście odpowiedzi do nich) z różnych dziedzin. Prawo
> jest mi niestety obce - możecie coś podsunąć?
>
Pytanie:
Dlaczego z prawnego punktu widzenia nie da się zbudowac strony www.nzp.pl

Odpowiedź.
Bo nawet identycznie zadane pytanie generuje różne odpowiedzi w
zależności od sytuacji.

do góry

> Pytanie:
> Dlaczego z prawnego punktu widzenia nie da się zbudowac strony www.nzp.pl
>
> Odpowiedź.
> Bo nawet identycznie zadane pytanie generuje różne odpowiedzi w
> zależności od sytuacji.

Zmartwiłeś mnie. A nie ma nawet jakiś kanonów, które są niezmienne?
http://www.nzp.pl

Marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

n...@o...eu wrote:
>>Pytanie:
>>Dlaczego z prawnego punktu widzenia nie da się zbudowac strony www.nzp.pl
>>
>>Odpowiedź.
>>Bo nawet identycznie zadane pytanie generuje różne odpowiedzi w
>>zależności od sytuacji.
>
>
> Zmartwiłeś mnie. A nie ma nawet jakiś kanonów, które są niezmienne?
> http://www.nzp.pl
>
> Marek
>
>

Są. Ale jest ich tak niewiele, ze naprawde nie da sie sensownie
odpowiedziec na pytanie, bez zadania dodatkowych 1000 pytań.


Nawet na głupie pytanie, np. czy pracownikowi na umowe o pracę należy
się urlop nie ma odpowiedzi.
Tzn. Jest odpowiedź. Brzmi: to zależy.

Zależy, czy dany delikwent jest na umowie próbnej,na czas określony,
niekoreślony jak długo pracuje, czy to jest jego pierwsza praca, czy
przenosił się z innej, kiedy się przenosił, jak długo pozostawał bez
pracy, ile ma lat itp itd.

To będzie www nie pytanie-odowiedź, a pytanie - elaborat prawny na kilka
stron, który i tak nie wyczerpie możliwości, a będzie tak trudny do
zrozumienia, że niefachowcy nic z tego nie zrozumieją.

do góry

witek wrote:
> > A nie ma nawet jakiś kanonów, które są niezmienne?
>
> Są. Ale jest ich tak niewiele, ze naprawde nie da sie sensownie
> odpowiedziec na pytanie, bez zadania dodatkowych 1000 pytań.

Ale te niewiele generuje sporą część ruchu. Spokojnie możnaby zaFAQować
przynajmniej:

- obowiązek meldunkowy a prawo do lokalu, i dlaczego nie mają ze sobą
nic wspólnego
- możliwe drogi reklamacji dla niezadowolonego konsumenta (ustawa o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, ustawa o ochronie
niektórych praw konsumentów) -- to pewnie jako linkownia do opracowań
Federacji Konsumentów
- "Jak się dowiem, czy w instytucji X zdarzyło się Y i czy w sposób Z?"
"A próbowałeś zadzwonić do X i zapytać?"

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

Paweł Sakowski wrote:
> witek wrote:
>
>>>A nie ma nawet jakiś kanonów, które są niezmienne?
>>
>>Są. Ale jest ich tak niewiele, ze naprawde nie da sie sensownie
>>odpowiedziec na pytanie, bez zadania dodatkowych 1000 pytań.
>
>
> Ale te niewiele generuje sporą część ruchu. Spokojnie możnaby zaFAQować
> przynajmniej:
>
> - obowiązek meldunkowy a prawo do lokalu, i dlaczego nie mają ze sobą
> nic wspólnego

To to jest kilkustronnicowy elaborat.
Ale fakt. Mało w nim niewiadomoych, od których zalezy odpowiedź i o
które trzeba dopytać.
Albo przynajmniej niewiele.

do góry

witek napisał(a):

> będzie tak trudny do
> zrozumienia, że niefachowcy nic z tego nie zrozumieją.

tzn. że fachowiec jest d**a.

--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

stern wrote:
> witek napisał(a):
>
>> będzie tak trudny do
>> zrozumienia, że niefachowcy nic z tego nie zrozumieją.
>
> tzn. że fachowiec jest d**a.
>

Nie.
To oznacza, że nie da się odowiedzieć na dane pytanie na wszystkie
kierunki, bo jest za dużo "jeżeli".
Można odpowiedzięć krótko jest się za pomocą dodatkowych pytań zawęzi
zakres odpowiedzi, która jest adekwatna do danej sytuacji.

Jak ktoś twierdzi, że da się odpowiedzieć na dane pytanie bez tego, to
znaczy, że sam jest d..a i nie ma zielonego pojęcia o niuansach odpowiedzi.

do góry

witek napisał(a):

> Nie.
> To oznacza, że nie da się odowiedzieć na dane pytanie na wszystkie
> kierunki, bo jest za dużo "jeżeli".
> Można odpowiedzięć krótko jest się za pomocą dodatkowych pytań zawęzi
> zakres odpowiedzi, która jest adekwatna do danej sytuacji.
>
> Jak ktoś twierdzi, że da się odpowiedzieć na dane pytanie bez tego, to
> znaczy, że sam jest d..a i nie ma zielonego pojęcia o niuansach odpowiedzi.

sluchaj czlowieku,
ja rozumiem ze jestes szkolony przez prawniow dumnych z tego, ze umieja
tak odpowiedziec, ze klient nie rozumie ani slowa, ale to nie o to chyba
chodzi, prawda?

klient ma zrozumiec odpowiedź, a jeśli są niuanse to się je wyjaśnia.

proste chyba, prawda?



--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

Użytkownik <n...@o...eu> napisał w wiadomości
news:7513.0000010f.44a2ef67@newsgate.onet.pl...
> > Pytanie:
> > Dlaczego z prawnego punktu widzenia nie da się zbudowac strony
www.nzp.pl
> >
> > Odpowiedź.
> > Bo nawet identycznie zadane pytanie generuje różne odpowiedzi w
> > zależności od sytuacji.
>
> Zmartwiłeś mnie. A nie ma nawet jakiś kanonów, które są niezmienne?
> http://www.nzp.pl

dekalog

macso

do góry